Jump to content
Dogomania

Na spacer w Poznaniu


Yasmina

Recommended Posts

My chyba nie psyjdziemy bo bulteljej gubi zabki i jest scerbaty i nie bedzie mogl sie obronic ani zagryzc jakiejs niewinnej dusycki, a pies morderca musi sie zywic swiezym upolowanym mieskiem.

Proponuje jak zwykle na laczce obok rzezb abakanowicz - to za mostkiem przy rosarium.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Dlaczego Kara pies bedzie w kagancu? Jesli jest on agresywny [to ktorys z tych, co zagryzl kota?] to ja nie przyjde, bo nie bede narazac szczeniaka na zla socjalizacje.
Wole spotkac sie w gronie pewnych osob i pewnych psow - takich, ktore wiem, ze sa dobrze zsocjalizowane i sluchaja swoich wlascicieli.

Link to comment
Share on other sites

[b]Tufi[/b] pies ma kupiony kaganiec żeby kanary się w autobusie nie doczepiły, bo Era to jest aniołek i go NIE potrzebuje. Słuchaj czy w każdym poście musisz się mnie czepiać?widzę,że Ci wszystko związane ze mną i moimi psami przeszkadza. Biorę innego psa.Moje psy sa bardzo dobrze wychowane, a to że Saba zagryzła kota jest związane z tym, że jest wzięta z schroniska jako dorosły pies z pewno swojego rodzaju nawykami. Moja wina,że poprzedni własciciel ją porzucił?że błąkała się po mieście i zdobywała jedzenie polując ?Próbował treser ją nauczyć życia z kotami lecz się zbytnio nie udało.Saba toleruje jedynie kilka kotów,które mieszkają lub często przebywają na mojej posesji. Twój pies wcale moimi się nie musi bawić jeśli nie chesz, mi to nie przeszkadza.

Link to comment
Share on other sites

A ja byłam było fajnie przez godzine gdy przd 13 nie zaczoł ktoś petardy rzucać bo Era już była w innym świecie...że cała się trzęsła i wogóle, że musiałam z nią do domu wracać :( Ale pobawiła się chwile z jakimiś pieskami i próbowała wejść do wody :-?

Link to comment
Share on other sites

Jak ja przyszłam to stałaś gdzieś tam z boku [size=1](gdyby mi ktoś nie powiedział że to ty w ogole bym nie wiedziala ze bylas)[/size], a potem sie zmyłaś gdzieś :roll:

Niestety to był ostatni spacer Dudka w większym gronie. Nie wiem co mu odwalało, NIGDY tak się nie zachowywał i w sumie nawet nie wiedziałam zabardzo jak zareagować, co było chyba widać :-? przepraszam i obiecuje ze takie cyrki sie nie powtórza z "naszej" strony :-? :(

Link to comment
Share on other sites

No stałam z boku bo pies był przerażony bo co chwila puszczali petardy gdzieś w oddali, a ona to niezbyt dobrze znosi. Widać było,że chce na ręce bo się bała :( Szkoda,że było tak głośno bo Erka chcętnością by jeszcze pobiegała, a tak musiała siedzieć na smyczy

Link to comment
Share on other sites

Linka - a ja Ci mowie, ze on Bigosa pilnowal. Uznal, ze to nowe dziecko w jego stadzie, wiec trzeba je bronic i pokazac, kto tu rzadzi. Dudus ma wyrazna slabosc do bulli - Beri tez mu sie podobala :)
Jak przyszlam, to Bigos padl - po prostu poszedl do siebie i padl. Nawet na legowisko nie trafil, tylko z 10cm od niego padl i zasnal :lol:
W zaleznosci od pogody - za tydzien tez moze byc.

A czy orientujecie sie, gdzie jest jakis fajny las bez ludzi, z dlugimi sciezkami, bez mysliwych, ktorzy moga strzelic do psa tak w okolicy 30km od Poznania?
Jutro chcemy pojechac ze wszystkimi psami, a miejsca nam sie skonczyly - albo zbyt blisko drogi, albo w inny sposob niezbyt przyjazne dla psow :(

Link to comment
Share on other sites

[quote]Linka - a ja Ci mowie, ze on Bigosa pilnowal. Uznal, ze to nowe dziecko w jego stadzie, wiec trzeba je bronic i pokazac, kto tu rzadzi. Dudus ma wyrazna slabosc do bulli - Beri tez mu sie podobala :) [/quote]

Może i masz rację... Bigos był jednym z dwóch psów których łaskawie nie atakował, więc widocznie coś w tym jest :wink: Przynajmniej mam nadzieje że to tylko o to chodzi, bo w życiu nie widziałam go tak "wściekłego" :-?
Oszalał na widok dzieciątka...
[img]http://img.photobucket.com/albums/v489/Linkies/bigos.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Tufi, my czasem jeżdzimy do Puszczykowa, dość daleko od drogi, las jest. I raczej rzadko się trafiają ludzie z psami, choć się zdarza. Zalezy od dnia. Fajnie jest też na gliniankach. Mosina_Pożegowo, jest woda i kawałeczek dalej las. W Pożegowie jest naprawdę fajnie. Teraz czas raczej zimnawy i ludzi tam nie ma. Mam nadzieję, bo też sie chcę wybrać.

Link to comment
Share on other sites

Tufi, my czasem jeżdzimy do Puszczykowa, dość daleko od drogi, las jest. I raczej rzadko się trafiają ludzie z psami, choć się zdarza. Zalezy od dnia. Fajnie jest też na gliniankach. Mosina_Pożegowo, jest woda i kawałeczek dalej las. W Pożegowie jest naprawdę fajnie. Teraz czas raczej zimnawy i ludzi tam nie ma. Mam nadzieję, bo też sie chcę wybrać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...