oktawia6 Posted April 3, 2008 Author Posted April 3, 2008 Dzięki hop! za dodatkowe ogłoszenia! W łóżku nie śpi tylko Dyzio-biorę go w ciągu dnia na łózio do poleżenia-na swoim śpi posłaniu. A łóże ma 200 na 160 niby duże ale jak wspomniałam wcześniej mogłoby byc większe:oops:. Jacuszek schodzi czasem w nocy z łóżka-czyli jest psem z możliwością korzystania z łóżka domowników do spania:evil_lol: Wiem Piotrek pamiętam Cekinka Pekinka:lol:słodziak:loveu: Quote
piotrek_b Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [quote name='oktawia6']Dzięki hop! za dodatkowe ogłoszenia! W łóżku nie śpi tylko Dyzio-biorę go w ciągu dnia na łózio do poleżenia-na swoim śpi posłaniu. A łóże ma 200 na 160 niby duże ale jak wspomniałam wcześniej mogłoby byc większe:oops:. Jacuszek schodzi czasem w nocy z łóżka-czyli jest psem z możliwością korzystania z łóżka domowników do spania:evil_lol: Wiem Piotrek pamiętam Cekinka Pekinka:lol:słodziak:loveu:[/quote] jak mam 220 na 200 a i tak śpię osobno bo od kilku lat mam alergię na kobiety ale moje suczki - ach, och - bajka- psi świat :eviltong: :evil_lol: Quote
oktawia6 Posted April 3, 2008 Author Posted April 3, 2008 a mnie przyszło potwierdzenie, na maila o ogłoszeniu hop! z IKOMIS o ogłoszeniu Jacusiowym, że jest dodane;) Quote
hop! Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [quote name='oktawia6']a mnie przyszło potwierdzenie, na maila o ogłoszeniu hop! z IKOMIS o ogłoszeniu Jacusiowym, że jest dodane;)[/quote] Oktawio, ale mailową atrakcję Ci zafundowałam, że ho-ho. ;) Quote
halbina Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 odwiedzamy wieczorową pora... pzed nami jeszcze spacerek długi... a potem kapiel i spanko! Quote
oktawia6 Posted April 3, 2008 Author Posted April 3, 2008 [quote name='hop!'] Oktawio, ale mailową atrakcję Ci zafundowałam, że ho-ho. ;) [/quote] [COLOR=magenta][B]dziękuję Ci naprawdę hop[/B][/COLOR]!:calus::Rose: [COLOR=purple]i dla wszystkich fanów Jacusia i fanek foty z dzisiaj::smilecol:[/COLOR] [COLOR=purple] leżakowanie w przedszkolu:[/COLOR] [IMG]http://img376.imageshack.us/img376/4677/tnp4030222pl0.jpg[/IMG] [IMG]http://img111.imageshack.us/img111/9505/tnp4030223cs0.jpg[/IMG] Quote
hop! Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [B][COLOR=Magenta]Oktawio, dziękuję Ci - naprawdę - za te czułości. [/COLOR][/B]:oops: ;) Jacuś rozkoszny i wyluzowany. :loveu: A co do pozy - mój staruszek (w lipcu kończy 13 lat) też bardzo lubi spać w taki sposób. ;) [IMG]http://img385.imageshack.us/img385/9503/kopiajoko313na4.jpg[/IMG] Quote
Charly Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 piekne masz psy Hop. Joko jest moją faworytką. Jest piekna. Taka "łapy łapy cztery łapy...a na łapach pies kudłaty...kto....":loveu: Quote
oktawia6 Posted April 3, 2008 Author Posted April 3, 2008 hop!-to czułości-prawdziwe!:loveu:naprawdę dużo pracy włożyłaś by tyle dodatowych ogłoszeń zrobic dla Jauszka! Jacuś jest bardzo rozkoszny! tak bardzo się zluzował, że zasikał łóżko-te nasze:mad:-odkryłam tajemnicę jak i co-bo stale mam go na oku: zrobił to podczas snu!:crazyeye:tak samo załatwił posłanie Dyzia na które się stale podkrada, tylko że posłanie Dyzia 85 zł nie 2.500:roll:na wylot szlag no:placz:oraz framuga/poręcz łóżka jest pogryziona-te łoże kupiałm 3 lata temu za dobrych czasów-........-teraz nie mogłabym sobie pozwolic na taką rzutkośc:shake:. z akualności: Grysio dzisiaj ma urodzinki miesięczne, Liszka jedzie rękę TZ-a, Dandi pierdzi piszącą zabawką, reszta śpi. Jacuś robi się zazdrosny: na razie przejawia zazdrośc delikatnie: blokuje TZ-a który chce mi dac cmoka na przkład-rzuca się do moich ust do całowania nie da się zbliżyc:eviltong: Quote
ARKA Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [quote name='oktawia6']Jacuś jest bardzo rozkoszny! [B]tak bardzo się zluzował, [/B]że zasikał łóżko-te nasze:mad:-odkryłam tajemnicę jak i co-bo stale mam go na oku: [B]zrobił to podczas snu![/B]:crazyeye:[/quote] oktawia, ja sie dziwie,ze Ty sie dziwisz:crazyeye:JACUS jest chory!!! Ma juz teraz przewlekly stan zapalny pecherza(oby tylko)! Masz tyle psow i wiesz,ze to NIE JEST NORMALNE aby pies/kot, fretka, czlowiek; sikal podczas snu!!!:shake::shake::shake: Quote
BIANKA1 Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='ARKA']oktawia, ja sie dziwie,ze Ty sie dziwisz:crazyeye:JACUS jest chory!!! Ma juz teraz przewlekly stan zapalny pecherza(oby tylko)! Masz tyle psow i wiesz,ze to NIE JEST NORMALNE aby pies/kot, fretka, czlowiek; sikal podczas snu!!!:shake::shake::shake:[/quote] Wiesz Okta , że to może być ? Te moje były mniejsze i ładnie trzymały sioo . Nie lały gdzie stały , tylko w określone miejsce . A Mikuś taki malutki i już prawie wcale nie brudzi w domu . Tylko jak Wy te siki łapiecie do badania , bo ja mam zawsze z tym ogromny problem :roll: Quote
oktawia6 Posted April 4, 2008 Author Posted April 4, 2008 [quote name='ARKA'] oktawia, ja sie dziwie,ze Ty sie dziwisz:crazyeye:[B]JACUS jest chory!!! Ma juz teraz przewlekly stan zapalny pecherza(oby tylko)![/B] Masz tyle psow i wiesz,ze to NIE JEST NORMALNE aby pies/kot, fretka, czlowiek; sikal podczas snu!!!:shake::shake::shake: [/quote] :smhair2:[U]oby!!![/U] Diagnoza: Carcinoma urinare metasaticum at hepar! [B]oby tylko!!![/B] meta ad pulm!! razem z ventriculi włącznie! a czytałaś wcześniejsze strony? bo widzę, że nie-widziałam to pierwszy raz-a cofnij się na wcześniejsze strony i doczytaj to i jeśli masz konkludowac. jak wrócił od tych idiotów jak lał pod siebie jak widział, że na dwór miał wyjśc na spacer, jak nogi rozkładał, na płasko się kładł oby tylko progu nie przekroczyc. Czyli od razu można powiedzec, że to neurasteniczny objaw. Zaś incydent powyższy zauwarzyłam po raz pierwszy dzisiaj! po tamtych faktach też mogę określic Quote
leskoaga Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='ARKA'] to NIE JEST NORMALNE aby pies/kot, fretka, czlowiek; sikal podczas snu!!!:shake::shake::shake:[/quote] Słuchajcie. Wtrące się i niech nikt nie waży się obrażać. Wszystkim tym, którzy z całego serca kochają zwierzęta, leży to, aby było im jak najlepiej i aby były zdrowe. Pewne objawy mogą wskazywać, że nasz przyjaciel [U]może[/U] być chory, lecz nie dajmy się zwariować! Wiadomo, że jeżeli pewne zachowania są cykliczne, w małych odstępach czasu, to należy to sprawdzić. Jednak Jackowi przydażyło się to pierwszy raz. Spójrzcie na to z własnej perspektywy. Jak byliście młodzi, to nie zdarzało wam się, że śni wam się, że siedzicie na kibelku i można sikać?:evil_lol: Mi to się zdarzało, a nie miałam chorego pęcherza lub czegoś tam innego. A może Jacuś miał właśnie taki sen:loveu: Czasem trzeba trochę przystopować i dać na luz, zachowując przy tym zdrowy rozsądek. Mamy piątek, więc przed nami tygodnia koniec i początek:multi::loveu::diabloti: Pozdrawiam Quote
enia Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='BIANKA1']Myślisz , że oni go tam bili ? :cool1:[/quote] no nie dajmy sie zwariować, Okta Ty za bardzo kochasz Jacentego , nie możesz go tak wychowywać bo on jest na tymczasie u Ciebie, zacznij od niego wymagać i pokazywać gdzie jest jego miejsce( incydent z całowaniem tz) a i ofuknać czasem też można ( choćby za sikanie w domu) przecież trzeba go zacząć wychowywać....... nie wiem czy znajdziesz aż takich miłośników jak my dla Jacka ( oby) więc dla jego dobra nie pozwalaj mu na wszystko! mimo ,że jest po przejściach itp. wyobrażasz sobie jak jemu będzie trudno w nowym domu? gdy będą inne realia i nie będzie sikania na łóżko bo właśnie mu nie pozwolą , zbesztają lekko - będą traktować jak normalnego psa.Okta nie bąź miękka ;) zacznij Jacentego po męsku wychowywać, życie jest życiem. Wiem co mówie mialam to ze swoja suką , jak miała rok wylądowaliśmy u psiego psychologa, ja nie mogłam do łazienki wyjść! a co dopiero do pracy czy gdziekolwiek indziej...... psycholog powiedział : za bardzo kochamy Filę i mamy ochłodzić ciut nasze stosunki żeby sie troszkę usamodzielniła, dostałam masę wskazówek i podziałały!:lol: Okta dzieci też dorastają, ale przed światem ich nie uchronimy i muszą być twarde! oj Ty mamusiu zakochana............:loveu: Quote
hop! Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='enia']no nie dajmy sie zwariować, Okta Ty za bardzo kochasz Jacentego , nie możesz go tak wychowywać bo on jest na tymczasie u Ciebie, zacznij od niego wymagać i pokazywać gdzie jest jego miejsce( incydent z całowaniem tz) a i ofuknać czasem też można ( choćby za sikanie w domu) przecież trzeba go zacząć wychowywać....... nie wiem czy znajdziesz aż takich miłośników jak my dla Jacka ( oby) więc dla jego dobra nie pozwalaj mu na wszystko! mimo ,że jest po przejściach itp. wyobrażasz sobie jak jemu będzie trudno w nowym domu? gdy będą inne realia i nie będzie sikania na łóżko bo właśnie mu nie pozwolą , zbesztają lekko - będą traktować jak normalnego psa.Okta nie bąź miękka ;) zacznij Jacentego po męsku wychowywać, życie jest życiem. Wiem co mówie mialam to ze swoja suką , jak miała rok wylądowaliśmy u psiego psychologa, ja nie mogłam do łazienki wyjść! a co dopiero do pracy czy gdziekolwiek indziej...... psycholog powiedział : za bardzo kochamy Filę i mamy ochłodzić ciut nasze stosunki żeby sie troszkę usamodzielniła, dostałam masę wskazówek i podziałały!:lol: Okta dzieci też dorastają, ale przed światem ich nie uchronimy i muszą być twarde! oj Ty mamusiu zakochana............:loveu:[/quote] Enia, to jak Ty tak świetnie umiesz wychowywać psiaki, to może weź do siebie Jacusia na przeszkolenie. W sumie Joko też by się to przydało - miałaś z nią krótki kontakt. Ona się bardzo boi świata zewnętrznego i nie chce się załatwiać na spacerze. Za to w domu owszem. Nie sygnalizuje potrzeby wyjścia - leje i kupka w różnych miejscach: na podłogę, psie posłania, na ludzkie łóżko też się czasem zdarzy. Delikatnie karcę ją za to słownie, zawstydzam, pokazuję a ona ucieka z podwiniętym ogonem, drży... Potrafi roznosić swoje balaski po mieszkaniu - to taka wyszukana zabawa. Już jej działań niszczycielskich nie będę opisywać... To, co enia, weźmiesz Joko na przeszkolenie? ;) Trzeba brać pod uwagę stan psychiczny psa i dostosowywać do tego sposób wychowania. To proces indywidualny. To teraz ogłoszenia o Jacku - "sikacku": [URL]http://www.gryps.pl/index.php?page=pokaz_ogl&cat=27&id=38296[/URL] [URL]http://www.dwukropek.pl/2,74376,3100469,23389806,Warszawa_Zwierzaki___Adopcja,4-192.html[/URL] [URL]http://www.polskastrefa.eu/ogloszenia/jacussliczny_i_kochany_szczeniak_czeka_na_dobry_dom_145941_13340.html[/URL] Quote
enia Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Gdybym mogla to bym wzięla nie tylko Jacka ale i inne też. Nie napisalam NIGDZIE ,że umiem wychowywać świetnie psiaki, właśnie nie umiałam , szukałam pomocy u specjalisty bo "przedobrzyłam" to całe wychowanie....... moja suka niby jest psem mini ale ma ogromne zniszczenia na swoim koncie..... hop! zupełnie nie rozumiem twojej ironii:shake: i nawet nie będe sie starała. Quote
ARKA Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='oktawia6']:smhair2:[U]oby!!![/U] Diagnoza: Carcinoma urinare metasaticum at hepar! [B]oby tylko!!![/B] meta ad pulm!! razem z ventriculi włącznie! a czytałaś wcześniejsze strony? bo widzę, że nie-widziałam to pierwszy raz-a cofnij się na wcześniejsze strony i doczytaj to i jeśli masz konkludowac. [/quote] oktawia, Jacek robil juz w lazience w swoje poslanko, potem fotel a teraz łozko. Zrobisz co chcesz. Ja mialam tak z Fiona kociczką ktora wzielam od ludzi bo...okazalo sie pozniej, ze tez ludziom do lozka robila siu:shake: Fiona jak spala siu pod siebie potrafila zrobic, nie zawsze ale jednak.:shake: Nawet badan nie miala robionych. Wetka zdecydowala, ze nie ma co, ze ma pecherz poprostu podziebiony. Kuracja furaginem byla i jak reka odjąl, do dzis....a pare lat juz mineło. Quote
ARKA Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='leskoaga'] Spójrzcie na to z własnej perspektywy. Jak byliście młodzi, to nie zdarzało wam się, że śni wam się, że siedzicie na kibelku i można sikać?:evil_lol:[/quote] :shake: ponad 4 m-c szczeniak to juz nie jest dziecko... Quote
ARKA Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='oktawia6']jak wrócił od tych idiotów jak lał pod siebie jak widział, że na dwór miał wyjśc na spacer, jak nogi rozkładał, na płasko się kładł oby tylko progu nie przekroczyc.[/quote] A z Toba wczesniej wychodzil na spacery, na zewnatrz, przed oddaniem go?? Chyba nie:shake::shake: jego swiatem byl tylko dom, wiec nic dziwnego,ze zmiana otoczenia to stres i strach przed czyms nieznanym. Quote
ARKA Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='hop!']Enia, to jak Ty tak świetnie umiesz wychowywać psiaki, to może weź do siebie Jacusia na przeszkolenie. W sumie Joko też by się to przydało - miałaś z nią krótki kontakt. Ona się bardzo boi świata zewnętrznego i nie chce się załatwiać na spacerze. Za to w domu owszem. Nie sygnalizuje potrzeby wyjścia - leje i kupka w różnych miejscach: na podłogę, psie posłania, na ludzkie łóżko też się czasem zdarzy. Delikatnie karcę ją za to słownie, zawstydzam, pokazuję a ona ucieka z podwiniętym ogonem, drży... Potrafi roznosić swoje balaski po mieszkaniu - to taka wyszukana zabawa. Już jej działań niszczycielskich nie będę opisywać... To, co enia, weźmiesz Joko na przeszkolenie? ;) Trzeba brać pod uwagę stan psychiczny psa i dostosowywać do tego sposób wychowania. To proces indywidualny. [/quote] hop! zupelnie jest inaczej kiedy bierzesz psa juz doroslego(a Joko juz byla, mozna powiedziec dorosla i chyba prawdopodobnie od malucha w schronisku, bez kontaktu z ludzmi ) a co innego szczenię dwumiesieczne:shake: Zwazywszy, ze Jacek byl w Krzyczkach, wiec podziebienie pecherza to chyba cos, co moze byc "najlepsze' co moglo mu sie tam przytrafic:shake::shake::shake: Quote
hop! Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='ARKA']hop! zupelnie jest inaczej kiedy bierzesz psa juz doroslego(a Joko juz byla, mozna powiedziec dorosla i chyba prawdopodobnie od malucha w schronisku, bez kontaktu z ludzmi ) a co innego szczenię dwumiesieczne:shake: Zwazywszy, ze Jacek byl w Krzyczkach, wiec podziebienie pecherza to chyba cos, co moze byc "najlepsze' co moglo mu sie tam przytrafic:shake::shake::shake:[/quote] A czy Jacuś miał robione badania? Jeżeli nie, to faktycznie warto go przebadać i wykluczyć podłoże chorobowe. Quote
enia Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Albo u tych ludzi jak byl na dworze Jacek sie zaziębił........ Nutka ze schronu pierwszą noc zalała mi całą kuchnie sikami , była potwornie przeziębiona, chora krtań, wysoka temp. no i pęcherz jak sie okazalo , po dobie z antybiotykiem domowe sikanie ustalo, ale fakt trzeba bylo często na dwór latac tak co 3 godziny....... Okta idź z nim do weta. Quote
ARKA Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 [quote name='enia']Albo u tych ludzi jak byl na dworze Jacek sie zaziębił........ [/quote] Jacek juz u Oktawi zalatwial sie, w lazience, do..swojego legowiska.:shake: Jak Agata poszl do domu to juz nie robil do legowiska....ale pamietam jak okta mi mowila,ze dzien przed oddaniem znow do legowiska zrobil...:shake:mogl miec juz podziebiony pecherz..a potem sie to nasililo, zmiany, stres, spadek odpornosci ......potem byl fotel i lozko teraz....Takie nie wyleczone rzeczy wydaje sie,ze jest lepiej a potem jednak jest gorzej, powracają:shake::shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.