Jump to content
Dogomania

[wrocław] Siostra Sisa ma już super dom,a ja??Szczeniak ze Szecińskiej-Suzi ma dom


RudaPaskuda

Recommended Posts

  • Replies 168
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

:multi:, czas i cierpliwość leczy wszelkie traumy, małej potrzeba dużo miłości i spokoju, oby taki domek się trafił.
To piekne maluchy i na pewno już niedługo braciszek będzie mógł na DT czekać na domek, tak jak siostry. Cały czas Wam kibicuję.

Link to comment
Share on other sites

mała sika jak wchodzi do bramy, jak wracam z uczelni..boi się mnie...Ale wieczorem i w nocy pcha się do łóżka i się przytula i mizia....

Ogolnie mam depresje i doła....Nie mam powoli sił.Powinnam być dłużej w domu, ale niestety teraz się zbliża sesja i wychodze na pół dnia na uczelnie :(

Link to comment
Share on other sites

Paskudko,weź się w garść :cool3:,musisz być silniejsza od Suzi,ona jest młoda smarkulą jednaj po przejściach.Poza tym u dziada też robiła tam gdzie stała i na dodatek jest szczeniakiem ,więc ma prawo rozrabiać.Pisałaś ,że zęby jej idą , to gryzie jak każde dziecko.
Trochę cierpliwości,miłości i będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Jej zeby juz wyszły..Sisa ząbkuje jeszcze.Suzi jest schizolem strasznym i nie robi siku bo jej się chce siku tylko ze stresu..A to, ze chce uciakać przez okno i rozwala wszyskie kwiaty na parapecie to nie jest szczeniak0owe rozrabianie...

Dużo bym dała, zeby gryzła i sikała jak szczeniak, ale tu jest PROBLEM...Jest na DAPie..Jak dalej się tak bedzie schizować to pomyślę o jakiś psychotropach, zeby chociaz mogła się normalnie załatwić na dworze.Nie było jeszcze normalnego, fizjiologicznego siku od niedzieli.Wszytko to co zrobiła to było popuszczane ze stresu
Wiem, ze to wszystko wymaga czasu...Ale powoli tracę cierpliwość i pomysły co by tu jeszcze zrobić zeby było dobrze :/

Link to comment
Share on other sites

jak nie urok to...Suzi w nocy wymiotowała cały czas.Dobrze strawionym jedzonkiem(bo zjadła namoczona karmę).Może przez te nieczęste robienie koopy...
Ale wieczorami pies domaga się wciąż spania w łóżku.Jak siedziałam wczoraj do pierwszej to po płnocy mała na łózko i jeczy..Zeby juz przyjsc i sie w koncu polozyc

Link to comment
Share on other sites

Paskuda za kilka dni powinno już być ok. Ona za dużo przeszła, cieżkie życie u Dziada,w krótkim czasie dwie zmiany w tym jedna traumatyczna - schronisko. Dobrze, że ją zabrałaś, jakby w takim stanie wziął ją ktoś nieświadomy jej historii to pewnie w tępie błyskawicznym wylądowałaby spowrotem w schronie i byłoby jeszcze gożej.

Link to comment
Share on other sites

Ruda, odwalasz kawał dobrej roboty. Na pewno jsteś zmęczona małą, ale jestem pewna, że to co dla niej robisz wkrótce przyniesie widoczne efekty.
A z psiakami w domu tak juz jest. Albo się porzygają, albo chcę wychodzić w nocy na spacer. Mam to na co dzień.
A może ona jeszcze robale ma i dlatego wymiotowała?
Moja mała Masza kiedy do nas przyszła nie mogła się pozbyć robali przez ponad miesiąc. Odrobaczałam ją cztery razy.

A może Suzi po prostu sie przejadła?? Nie wiadomo co do tej pory jadła i w jakich ilościach. To przestawienie się na regularne i treściwe posiłki tez może potrwać.

Ruda, trzymaj się ciepło. Jestem za daleko by pomóc fizycznie, ale cały czas wspieram was myślami.

Link to comment
Share on other sites

Paskuda, wydaje mi sie ze troche za malo czasu uplynelo zeby oczekiwac od Suzi normalnego zachowania, tym bardziej ze nie jestes z nia caly czas. Ona potrzebuje czasu zeby przestawic sie na nowe jedzenie, tak samo jak potrzebuje czasu na zrozumienie ze jesli ty wychodzisz z domu to nic sie nie dzieje. Piszesz ze jak jestes w domu to ona domaga sie miziania, a jak wychodzisz i wracasz to caly dom rozwalony - wg mnie ona ci pokazuje ze nie czuje sie pewnie zostajac sama a jak jestes to czuje sie bezpieczniej. Tego nie da sie 'naprawic' w kilka dni, tymbardziej ze ty nie mozesz zostac z nia w domu. Bedzie dobrze, tylko daj jej czas.

Link to comment
Share on other sites

To może małą do schronu jak jej braciszek tak się zaadoptował dobrze.Suzi się daje miziac wieczorem i w nocy.W dzień to jest kupa leku.Na spazerze idzie za mną ale jaksię wyciąga rekę to ucieka.Demolkę zrobiła mi ostatnio jak byam w domu.Zostawiłam ją w drugim pokoju o tam poszła po spacerze.Stwierdziłam ze ne beda ja na siłe tzymać tamgdzie ja chcę i ze przyjdzie sobie jak bedie chciała.Po pewnym czasie ide do kuchni przez pokój a tam połowa kwiatków z parapetu pozwalana i nasikane na łóżko..:(Jesc ne chce.Ale dzisiaj zrobiła pierwsze normalne siku na dworze...Sisa dużo, duzo szybciej doszła do siebie:)Ale widać to był wyjątek.

Link to comment
Share on other sites

mój tymczasik,którego zabrałam ze schronu w niedzielę tez panicznie bał sie każdego ruchu ręką ,ale jest coraz lepiej.
Myslę,że Suzi nie umie byc sama, bo u dziada miała cały czas towarzystwo rodzeństwa i innych psów.robiła co i kiedy chciała,poza tym jednak jest szczeniakiem,więc musi się to wszystko powoli ułożyc dobrze.Wymaga to czasu i cierpliwości,ale Paskuda da radę przecież :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

mała zjadla miesko-ryzo-suchą karmę...Dawalam jej z reki niech się oswaja z człowiekiem Już od około 19 jest "normalnym"psem.Zrobiła siku i koopę, ale koopa była jak siku, takie rozwolnienie..
Jak sie do jutra nie porawi to idziemy po leki.I moze zbadam jej kał na pasożyty czy coś zostało i co to takiego..:/ Powoli nie mam juz sił bo mnie sesja dobija...

Link to comment
Share on other sites

zaczynam się bać..

Była nocna koopa w domu.Dwa krwawe placki.Dzisiaj koniecznie do lecznicy ide z nia.Są trzy możliwości:
krwotoczne zap.jelit-tylko po czym???
kokcydioza- ie jest źle i się wyleczy
parwowiroza-przełamanie odpornosci poszczepiennej(szczepienie było w momęcie wielkiego stresu bez zbadania psa i bez niczegowiec odporność miała prawo sie nie wytworzyc)
Na razie głodówka i zobaczymy.A koope i tak trzeba na parchy zanieść.

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy raz w życiu pies dostał ode mnie kopa.A było to tak:Wychodze od Kaśki wet.,Suzi zachowywała się tam całkiem poprawnie.Nawet zniosła serię zastrzyków bardzo dzielnie.
Idziemy na spacerek.gadam przez telefon..Podbiega do nas bokser i się rzuca na Suzi.Pies w panike, darła się jakby ja obdzierali ze skóry.Bokser się rzuca, ja odciagam Suzi która wrzeszczy.Właściciel ze stoickim spokojem, wolnym krokiem podchodzi sobie do nas..W miedzyczasie przy kolejym ataku bokser dostał kopa w szyje(nie jakoś z czuba, a grzbietem stopy, ale na chwile poskutkowało)Koleś zabrał psa i nawet przepraszam nie powiedział.Jemu powinnam drugiego kopa sprzedać.Najgorsze jest to ze ta cieniutka nic zaufania do innych psow została drastycznie zerwana..;(

Link to comment
Share on other sites

Ruda, pewnych sytuacji niestety nie da sie uniknąć. Moja Masza tez niestety jest uczulona na duże,obce psy. Gdy tylko któryś do niej podchodzi drze się jak zażynane prosię. Chodzimy na szkolenie i w sumie tam nie jest najgorzej, jednak na ulicy wszystko jej wraca. Na domiar złego tydzień temu napadła na nią jakaś suka husky. Zupełnie niespodziewanie. Masza darła się w niebiosa (ona waży 10kg i nie jest za duzym psem)
I TZ tez sprzedał kopa tej suce. Reakcja właściciela była identyczna jak tego twojego od boksera.
Życie...

Link to comment
Share on other sites

głodówka topodstawa w tym momencie..A przy parvo to nawet z 5-7 dni się nic nie daje.Dostanie kroplówe wieczorem.Nie mozę nic jesć bo tam ma rany w tych jelitach.Taka jest procedura przy tego typu sprawach.Ogólnie nic jej nie będzie jak nie zje, ale jak zje to sie moze pogorszyć

z kasa na razie daję radę, ale badanie koopy mnie chyba bedzie ksztować i w koncu za leki tez bedę coś musiala zapłacić..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...