Jump to content
Dogomania

Starachowice! Szkielet boksera! Skuter już w domu


KamaG

Recommended Posts

  • Replies 208
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Extra wieści !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nawet nie wiecie, jak się cieszę ! :multi:

Co do allegro nie będę licytować, bo czułabnym się nie w porzadku w stosunku do "naszych" psów", ale mój 1% podatku ląduje na BwP (za pośrednictwem Kociego Świata)
[URL]http://www.bokserywpotrzebie.pl/procent.htm[/URL]

Link to comment
Share on other sites

donoszę z BwP:
[quote]Dostałam SMSka od Moniki i Pawła (oni wzięli urlop dla Skutera [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG] a chwilowo brak u nich neta...), że Skuter już się troszkę zadomowił, ale z kotem się jeszcze nie zaprzyjaźnił [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG]
Najważniejsze, ze kota od razu nie zjadł [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/Blue_Light_Colorz_PDT_07.gif[/IMG]

Bardzo im podziękowałam za SMSka, bo Skuter podbił moje serducho [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif[/IMG]

A generalnie, to nowi pańciostwo kupili Skuterowi piękną obróżkę i flexi, żeby mógł sobie chłopina pobiegać, a w domku czekała na niego cała wyprawka.[/quote]
[quote]Ponoć Skuter na poczatku kota trochę pogonił a potem dał spokój [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_splash.gif[/IMG][/quote]
:loveu::multi::loveu::multi::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Super wieści !!!!!!
mam nadzieję, ze Skuter i kot ułożą sobie życie w jednym domu z "Pańciostwem"!

A wokół przebrzydłej historii Skuterka zaczęło się dziać dzisiaj !

Ukazał sie, równocześnie z ogłoszeniami o psiakach, w poniedziałek artykuł o Skuterze (faktem jest, ze ja jeszcze artykułu nie widzialam) w lokalnej prasie
Odnotowałam, ja przynajmniej dwa pozytywne odzewy - jeden telefoniczny, a drugi bezpośredni. Oba z zapytaniem o możliwość wpłaty 1 % podatku na psy starachowickie. AFN nie ma statusu OPP, czego nigdy nie ukrywaliśmy, więc odesłałam ludzi do wpłat na BwP
Kolejny odzew (dziwnym trafem na moją komórkę służbową - niepodawana nigdy w sprawach psów) był dziwny. Człowiek dzwonił i niby chciał się coś dowiedzieć o Skuterze, bo Mu tak psa szkoda było, a równocześnie niewiele go interesowało. Nie mogłam sie dowiedzieć w sumie po co dzwoni! Deklarował dom, bo mu psa szkoda było, a jednocześnie zastrzegał się, że on psu chce pomóc, ale nad domem się zastanawia Generalnie przez pierwsze parę minut kompletnie nie wiedziałam, o co człowiekowi chodzi! Więc zaczęłam go podpytywać .... i ... żarówka (wręcz szperacz:cool3:) mi się zaświeciła - to była podpucha, żeby wywiedzieć sie co z psem ! I nie myliłam się ! Człowiek mimo, że się umówił na wysłanie smsa, do teraz tego nie zrobił, a parenaście minut po tej rozmowie zadzwoniła kobieta także w tej sprawie. Nie mogłam rozmawiać! Zobowiązałam się, że oddzwonię później ! Tak też zrobiłam! I uszom własnym nie wierzyłam ! :crazyeye:Dzwoniącą okazała się eks właścicielka Skutera z pretensjami, że sprawa została skierowana do prokuratury :crazyeye:, a cytuję: "ona się zrzekła Skutera tylko dlatego, że nie będzie ponosić konsekwencji" ! Rozmowa przebiegała w tonie od groźby do prośby (na szczęście nie odwrotnie, bo dzisiaj po kolejnej stracie swojego psa mogłabym być nieobliczalna, gdyby zaczęła odwrotnie)
Oczywiście nr tel do mrs.ka nie podałam i uczulam wszystkich na dziwne telefony, bo mogą dzwonić wszędzie (nie zdziwiłabym się gdyby dzwonili np na SGGW lub pod numeru BwP, szukając kontaktu z mrs.ka. Kobieta wyglądała na przerażoną ! I oby prokuratura to wychwyciła ! Bo przerażonymi nie bywają ludzie niewinni !
A swoją drogą to ma tupet !
Tacy przerażają!

Link to comment
Share on other sites

Była właścicielka Skutera oczywiście liczyła ,że w momencie zrzeczenia sie praw do psa problem zniknie.Ja będąc u niej na interwencji stwierdziłam,ze jeśli dobrowolnie nie zrzeknie sie praw do Skutera zgłoszę sprawe na policji,dotyczyło to prawa do odebrania jej tego psa,natomiast argumentem ,który przeważył decyzje o zrzeczeniu sie przez nią prawa do psiaka były kwestie finansowe,czyli orientacyjne koszty jakie trzeba bedzie ponieśc ,zeby psa zdiagnozować i leczyć w warunkach klinicznych,bo tylko w takich można go było uratowac.Natomiast decycja o zgłoszeniu popełnienia przestepstwa została podjeta w dużo późniejszym terminie i po ustaleniu w 100% ,że stan zdrowia Skutera był spowodowany zagłodzeniem i wychłodzeniem organizmu na skutek brakiem opieki ze strony właściciela.
Oczywiście nie mam najmniejszej ochoty na jakikolwiek konakt z tą osobą,jedynym miejscem gdzie mogę posłuchac co ma na swoją obronę jest sąd.

Link to comment
Share on other sites

Donoszę z BwP, relacje z domku:
[quote]Kochane/Kochani,

bardzo serdecznie dziękuję Wam za doping, kciuki i WSPARCIE! Jest to bezcenne, nieocenione, itd. W zasadzie to jesteście na bieżąco [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/001.gif[/IMG] Skuter ma się dobrze, dzięki wszystkim dobrym duchom Fidel też (już się bawi, miauczy [bo on bardzo gadatliwy], mruczy i śpi jak kiedyś na łóżku a nie pod)... Wczorajszy dzień był wyjątkowy przyjechały do mnie dziewczyny i tak opanowały Skutera że chodził jak chciały i nawet oddawał zabawki... bo na codzień to ja chodzę jak on chce i zabawki są zdecydowanie jego [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/001.gif[/IMG] szukam dla niego szkoły.[/quote]
[quote] [SIZE=1]Wysłany: Czw 0:36, 28 Lut 2008[/SIZE] myślę, że to niewiele pomoże... Skuter jest cwaniakiem... wczoraj jeszcze oddawał zabawki, dzisiaj już moge tylko wspominać jak to było. Nie chodzi tu tylko o naukę aportowania. On musi wiedzieć co mu wolno ze względu na Fidela!!
_________________
mama Fidelka i Skuterka[/quote]
[quote]
[SIZE=1]Wysłany: Czw 13:32, 06 Mar 2008[/SIZE]
Musze Wam napisać co u Skuterka [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] Jest bardzo grzeczny. Spokojnie siedzi sobie w ciągu dnia w "klatce/budzie". Zazwyczaj wtedy śpi i jest obwąchiwany przez kota. Koło południa wychodzi na dłłłługie spacery Z moją mamą (jeśli pozwala na to pogoda). A jak już wrócimy z pracy do domu to dostaje takiego szału że skacze pod sufit. Po kolacji zabieramy go na spacer. Biega, bawi się, skacze... To kompletny wariat [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/001.gif[/IMG]
[/quote]

dodam, ze Skuter ma zajęcia z posłuszeństwa, bo trochę chłopaczek zaczął dokazywać i widać poprawę!

Link to comment
Share on other sites

ja dodam tylko ,ze dostałam zawiadomienie z prokuratury ,że "dn.26.02.2008 wszczęto dochodzenie o przestępstwo określone w art.35 ust1 Ustawy o Ochronie Zwierząt w sprawie o znęcanie się nad psem w Wąchocku przez p.XY"
narazie nie komentuję,ale sprawa ruszyła

Link to comment
Share on other sites

KamaG Extra wieści !
Mrs.ka chociaż tyle, ze ruszyła! Po moich ostatnich doświadczeniach miałam obawy (teraz mogę się do tego przyznać:cool3:), że prokuratura i policja znów nie podejmie nawet tzw. "czynności sprawdzających"

Link to comment
Share on other sites

Myślę że co do wymiaru kary oczywiście nie należy się niczego spektularnego spodziewać.Dla mnie jest ważne ,że już połowa Starachowic,nie mówiąc o Wąchocku wie(dzięki relacjom z prasy),że takie postepowanie ze zwierzętami oprócz wymiaru moralnego ,ma jeszcze wymiar prawny,i istnieje cos takiego jak Ustawa o Ochronie Zwierząt.A co do tych ludzi, to wiem też jedno,mają duży kłopot teraz,i sądze ,ze juz nigdy nie wezmą psa pod opiekę ,żeby go zagodzić.

Link to comment
Share on other sites

to ja Wam wkleję, bo az mi się łezka zakręciła jak zobaczyłam na BwP:
[QUOTE]Cioteczki tak żebyscie wiedziały co się dzieje u Skuterka [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/001.gif[/IMG]

[IMG]http://images34.fotosik.pl/174/c1f6f4418dbb2a59.jpg[/IMG]
[IMG]http://images26.fotosik.pl/174/fef0455905446c21.jpg[/IMG]

a to mój ukochany Fidel w łóżeczku Skuterka
[IMG]http://images34.fotosik.pl/174/731f20c6293e75c3.jpg[/IMG]

[IMG]http://images34.fotosik.pl/174/0238fcb64022d489.jpg[/IMG]
[IMG]http://images27.fotosik.pl/173/2aad23b50a094b61.jpg[/IMG]
[IMG]http://images25.fotosik.pl/173/49d6ea18b6df8a39.jpg[/IMG]
_________________
mama Fidelka i Skuterka

[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

zapadł wyrok w sprawie Skutera,kobieta została uznana winną zarzucanych czynów(kilka par.z Ustawy o ochronie Zwierząt),dobrowolnie poddała się karze(400zł+100zł na rzecz Fundacji AFN+ koszty sądowe) nie mogłam czynnie brać udziału w sprawie, nie miałam pełnomocnictwa procesowego od Fundacji bo moze bym wnosiła o wyższą karę pieniężną, ta jest naprawdę niewielka,ale i tak w sumie jestem zadowolona,"WINNA" to już jakaś przestroga z tego mam nadzieje pzostanie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

No rzeczywiście kara finansowa nie powala, ale masz rację, sam wyrok jest bardzo zadowalający... Podnosi na duchu sam fakt, że jednak sądy nie bagatelizują spraw dotyczących zwierząt i to takich gdzie zwierzę jednak przeżyło... No wiecie o co chodzi - czasem w drastyczniejszych sprawach zapadają inne wyroki. Naprawdę bardzo się cieszę i jestem wdzięczna osobom, które zajęły się sprawą i dopilnowały aby została doprowadzona do końca. Czapki z głów.
pozdrawiam
F.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...