dunia77 Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 [quote name='INU']1. Z tego co pamiętam to Marley miał prawo do rodowodu, a więc to nie była tak do końca pseudohodowla:roll:. [/quote] OK, może lepszym określeniem było by "rozmnażaczka"... :razz: Jak dla mnie hodoffca, który rozmnaża psy o wątpliwym temperamencie (ojciec Marleya) i ukrywa to przed kupującymi... ale za to daje zniżke. No i te komentarze o "hodowaniu psów z miłości"... a szczeniaczki za kilkaset $$$... no proszę Cię... 3. Bywają i takie garaże, w których late jest zimniej niż na podwórku (np. u mnie):cool1:. Nie w takim domu, jak oni mieli... Wierz mi, wiem o czym mówię... A nawet gdyby była tam klima... to szczeniaczek całymi dniami sam w garażu... :placz: Nie będę teraz się licytować, bo książkę czytałam już jakiś czas temu i nie pamiętam szczegółów... no ale wolałabym, żeby początkujący psiarze nie czytali tej książki, bo jeszcze pomyślą, że tak ma to wyglądać... Jak dla mnie skrajnie egoistyczni i nieodpowiedzialni ludzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madalenka Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Zgadzam się z wami wszystkimi. Nikt nie powinien jej czytać jako wskazówkę. Niestety jest tam pełno błędów w wychowaniu i postępowaniu z psem. Inne realia. Inne postrzeganie psów i spraw jego wychowania. Jednak nikt nie może zaprzeczyć, że jest również ukazana wielka przyjaźń. Ja się popłakałam. Pięknie to napisał. Super, że będzie film. Na pewno pójdę. Powinno być jednak jakieś sprostowanie, że nie można tak postępować z psami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Super, że będzie film! I jeszcze z Jennifer Aniston :) Pamiętajcie, że to nie jest poradnik.. to tylko historia psa i jego właścicieli. Owszem, popełnili mase błędów, ale nie o to w tym chodzi. Książka ma swój urok. Ja film obejrze z ogromną przyjemnością :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coffee&Nera Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Ale jakos z tego co widac mniej "błedów" wytykacie w "Dobry Pies" a ponoc autorzy są dobrze sobie znani... Niewiem ktore bylo pierwsze ale podobne historie jezeli chodzi o bledy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INU Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 [quote name='agaciaaa']Super, że będzie film! I jeszcze z Jennifer Aniston :) Pamiętajcie, że to nie jest poradnik.. to tylko historia psa i jego właścicieli. Owszem, popełnili mase błędów, ale nie o to w tym chodzi. Książka ma swój urok. Ja film obejrze z ogromną przyjemnością :)[/QUOTE] Dokładnie:p. Właśnie to, że książka nie pokazuje Lessie, ani innego psiego bohatera, tylko "złego" Marleya sprawiło, że książka jest popularna. W wywiadzie z "Moim Psem" Grogan powiedział: "Nie jestem ekspertem, ale głosem setek tysięcy właścicieli psów na całym świecie, którzy próbują opanować swoje trudne do szkolenia, hiperaktywne psy.". ps Dla niepoinformowanych (a właściwie wszystkich;)) szkolę mojego psa pozytywnie i NIE jestem za metodami autora książki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia B. Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Super! Aż się doczekać nie mogę! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olka_Olga Posted January 19, 2008 Author Share Posted January 19, 2008 mimo tego, ze grogan opisywal swoje zycie z psem to czesto wtrancal wspolzycie ze swoja zona. zdradzal jak sie z nia kochal:-o a to jest bardzo nie na miejscu. to powoduje ze ludzie maja zla ocene o nim i takze o ksiazce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskaSz Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Bardzo fajnie, że powstanie film na podstawie tej książki. Szkoda tylko, że zagrają w nim znane gwiazdy, a nie jacyć mniej znani aktorzy. Ale i tak jak dojdzie to obejrze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinia Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Ja też chętnie obejrzę;) Tylko niech przypomina książkę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shangri_la Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 [quote name='Olka_Olga']mimo tego, ze grogan opisywal swoje zycie z psem to czesto wtrancal wspolzycie ze swoja zona. zdradzal jak sie z nia kochal:-o a to jest bardzo nie na miejscu. to powoduje ze ludzie maja zla ocene o nim i takze o ksiazce.[/quote] no mnie to wlasnie zniesmaczylo, zwlaszcza gdy podal rozwarcie w cm.... pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 nie moge się doczekać premiery.Ciekawe co z tego wyjdzie,ale oby przypominało całkowicie książke Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarna_Owieczka Posted January 24, 2008 Share Posted January 24, 2008 Jak film się wreszcie pojawi to chętnie obejrzę :razz: podobnie jak Daga & Maks jestem ciekawa co z tego wyjdzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olka_Olga Posted January 25, 2008 Author Share Posted January 25, 2008 [quote name='shangri_la']no mnie to wlasnie zniesmaczylo, zwlaszcza gdy podal rozwarcie w cm.... pozdrawiam[/quote] jesli takie sceny pokarza w filmie, to to juz bedzie przegiecie:-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INU Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 A mnie książka tak się podobała, że przeczytałam ją drugi raz... Wczoraj zaczęłam, wczoraj skończyłam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dinka Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 Dziewczyny macie racje tamte momenty nie byly fajne,ale raczej tego w filmie nie pokaza... To byl jego pamietnik to , ze go ujawnil jego sprawa, mogl nie opisywac takich rzeczy,aleksiazka i tak byla ciekawa.... ja omijałam takie momenty, poprostu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olka_Olga Posted February 2, 2008 Author Share Posted February 2, 2008 juz wiadomo, ze zdjecia ruszaja wiosna, a zona grogana jest Aniston Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lorraine Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 [quote name='Olka_Olga']jesli takie sceny pokarza w filmie, to to juz bedzie przegiecie:-o[/quote] Cos dziewczynki przewrazliwione jestescie :roll: Moze nie zwrocilyscie uwagi ze to nie byla ksiazka poradnik o psach, tylko tak naprawde ksiazka o zyciu. O zyciu z psem, a nie o psie. A malzenstwo, seks, dzieci to bardzo wazne elementy tego zycia, dorosli ludzie nie samymi psami zyja :roll: Seks w kochajacym szczesliwym malzenstwie Was oburza? Czy - o zgrozo narzeczenstwie? No to musze przyznac ze naprawde dziwne jestescie, albo bardzo mlodziutkie. Ksiazka oczywiscie bardzo mi sie podobala, pierwsze pol sie smialam, jak Marley byl mlody, jak byl stary i chory bardzo plakalam. Oczywiscie ze elementy szkolenia byly oburzajace, ale ten czlowiek jednak robil to ze zle pojetej ale jednak milosci do Marleya, chcial go ucywilizowac na tyle zeby ten mogl zyc wsrod ludzi. I zeby nie bylo, bo zaraz sie zaczna posadzenia, z Fobia pracujemy wylacznie pozytywnie, najgorsze co jej sie zdarza w zyciu to kantar (niezaciskowy) jak mnie zmeczy na spacerze ujadaniem na wszystko co sie rusza (ma takie dni) albo jak musze przejechac kawalek autobusem. A na zakonczenie powiem tyle ze jak zrobia ten film tak jak byscie chcialy go widziec czyli tylko wyglupy psa, ew szkolenie psa czyli filmowy poradnik pracy z psem to nie ide. Bo to bedzie zupelnie beznadziejne splaszczenie ksiazki, ktora opowiada o tak wielu rzeczach. Sa momenty oburzajace jak ta ferma z psami z ktorej pochodzil pierwszy pies autora, sa metody szkolenia silowego, ale widze ze niektore z Was to sie czepiaja na sile. Bo wlasnie chocby ten garaz byl uzywany dlatego ze byl chlodny i bezpieczny dla Marleya. Po urodzenia drugiego dziecka pewnie nie zwrocilyscie uwagi Jenny cierpiala na depresje poporodowa, dlatego zachowywala sie jak sie zachowywala i wyzywala sie na Marleyu, ale Grogan, co zapewne nie bylo latwe nie oddal Marleya tylko go chowal przed zona, ukrywal jego przewinienia i jak zona wyzdrowiala wszystko wrocilo do normy. A w tej ksiazce najwazniejsza byla milosc, nie tylko do psa, takze do zony, do dzieci. A jak chcecie ksiazki tylko o psach to polecam poradniki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaa Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 Kwintesencja esencji - nic dodac nic ujac. To jest ksiazka o zyciu a nie o piesku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shangri_la Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 [quote name='lorraine'] Seks w kochajacym szczesliwym malzenstwie Was oburza? [/quote] mnie nie oburza. lat juz mam nie malo ale kurna dla mnie opowiesci o rozwarciu czyjejs p... sa po porstu nie na miejscu...:diabloti: bo mnie to z deka obrzydza :razz: pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lorraine Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 Porod, dzieci Cie obrzydzaja? To niedobrze :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shangri_la Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 widze lorraine ze konwersacja z toba nie ma sensu :cool1: probujesz wsadzic w moja wypowiedz cos czego nie napisalam tak wiec z mojej strony EOT bo nie bede sie spierac z kims komu wydaje sie ze jest dorosly...bo sadzac po twoich wypowiedziach nie wygladasz na taka, przykre pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lorraine Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 Mnie sie nie wydaje, kalendarz na to wskazuje :lol: I co niby dolozylam? Napisalas ze Cie obrzydza opis porodu czy nie? Gdyby jakies watpliwosci byly: "lat juz mam nie malo ale kurna dla mnie opowiesci o rozwarciu czyjejs p... sa po porstu nie na miejscu...:diabloti: bo mnie to z deka obrzydza :razz: " Malzenstwo, dzieci, porod, wszystko naturalne i wszystko jest wazne w zyciu, i to ksiazka o tym wlasnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madalenka Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 [quote name='lorraine']Mnie sie nie wydaje, kalendarz na to wskazuje :lol: I co niby dolozylam? Napisalas ze Cie obrzydza opis porodu czy nie? Gdyby jakies watpliwosci byly: "lat juz mam nie malo ale kurna dla mnie opowiesci o rozwarciu czyjejs p... sa po porstu nie na miejscu...:diabloti: bo mnie to z deka obrzydza :razz: " Malzenstwo, dzieci, porod, wszystko naturalne i wszystko jest wazne w zyciu, i to ksiazka o tym wlasnie...[/quote] Zgadzam się w 100%. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dinka Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Ale niektorych to moze brzydzic, prawda? Moze to jest ksiazka o zyciu, ale niektorzy nie lubia takich rzeczy... shangri_la j\radze Ci takie rzeczy omijac... :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madalenka Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Naprawdę nie rozumiem co tu może brzydzić. :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.