Neris Posted February 1, 2010 Author Posted February 1, 2010 Nie jest za dobrze, były stany padaczkowe, minęły ale Malizna okropnie wychudła i jest bardzo nieswoja. Daje się brać na ręce i w ogóle jest cicha i grzeczna. Quote
Neris Posted February 3, 2010 Author Posted February 3, 2010 Niesamowite, jak człowieka może uszczęśliwić bajzel na blacie kuchennym i obelgi miotane w jego kierunku kiedy się sprawcę zamieszania zestawia na podłogę :loveu: A już myślałam, że to koniec. Ale wróciła stara, dobra łobuzica. Quote
Miki Posted February 3, 2010 Posted February 3, 2010 [quote name='auraa']No to trzymam kciuki![/QUOTE] Ja też trzymam kciuki Quote
Guest Elżbieta481 Posted February 4, 2010 Posted February 4, 2010 I my trzymamy kciuki za naszą ulubienicę! E/W Quote
Neris Posted February 4, 2010 Author Posted February 4, 2010 Dziękujemy za kciuki :) Małej wrócił apetyt więc mam nadzieję, że szybko odrobi straty i znowu będzie kształtna :) Quote
Neris Posted February 5, 2010 Author Posted February 5, 2010 Zgubiła mi się dzisiaj Malizna Wpadłam już w przerażenie, obszukałam cały dom, obeszłam podwórko, wołałam jak szalona. W końcu usłyszałam, że Żabągowy szczek dobiega z domu! Weszłam do kuchni, słychac sopranik a psa nie ma :shake: Aż w końcu zlokalizowałam ją ZA BUTLĄ GAZOWĄ, z tyłu obok kuchenki Ona ciągle wskakuje na mały blat obok kuchenki a stamtąd na nią i wyżera wszystko co znajdzie, ale żeby wleźć ZA butlę - tego jeszcze nie widziałam... Quote
auraa Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Przynajmniej sie nie nudzisz.............................. Quote
Isadora7 Posted February 6, 2010 Posted February 6, 2010 [quote name='Neris']Ja to się lubię nudzić :)[/QUOTE] Ty sie nie nudź tylko myśl o naszej rozmowie :):):):) Quote
Neris Posted February 6, 2010 Author Posted February 6, 2010 [quote name='Isadora7']Ty sie nie nudź tylko myśl o naszej rozmowie :):):):)[/QUOTE] Potwierdzam - Ania weźmie jednego na DT :) Quote
Isadora7 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [FONT=Palatino Linotype][SIZE=5][COLOR=Red][B]STO LAT NERISKU[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [IMG]http://img.interia.pl/koneser/nimg/Najdrozszy_szampan_swiata_2408703.jpg[/IMG] [URL="http://koneser.interia.pl/galerie/smakosz/najdrozszy-szampan-swiata/zdjecie/duze,716834,1,525"]żrodło [/URL] Quote
Neris Posted February 8, 2010 Author Posted February 8, 2010 Jedna taka mi dzisiaj napisała "[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]jak nie 50-tka to jeszcze nie ma sie co martwic" [/FONT][/COLOR] Quote
Guest Elżbieta481 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Ja już przekroczyłem 50-tkę-mam sie zacząć martwić? Waldek Quote
Neris Posted February 8, 2010 Author Posted February 8, 2010 Nie, no chyba nie, ja też za jakiś czas przekroczę :) Quote
Miki Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='waldi481']Ja już przekroczyłem 50-tkę-mam sie zacząć martwić? Waldek[/QUOTE] Słyszałam, że 50 to tylko 25 na jedną nóżkę. Nie ma się więc o co martwić. 100 lat !!!! Quote
Neris Posted February 10, 2010 Author Posted February 10, 2010 Dziękuję :loveu: Żabąg dzisiaj w nocy wlazł na biurko i głośno mlaszcząc oblizywał słoik z miodem, który tam stał. Żeby nie było - parę dni temu udało jej się taki słoik odkręcić i 1/4 miody wyciamkać. Ale to nic, podobno po atakach trzeba uzupełnić poziom glukozy :evil_lol: Quote
fibi:) Posted February 12, 2010 Posted February 12, 2010 od czasu do czasu zaglądam na wątek malizny.... neris jesteś z pomiechówka? Quote
Neris Posted February 12, 2010 Author Posted February 12, 2010 [quote name='fibi:)']od czasu do czasu zaglądam na wątek malizny.... neris jesteś z pomiechówka?[/QUOTE] spod Pomiechówka :lol: Quote
fibi:) Posted February 12, 2010 Posted February 12, 2010 dobrze wiedzieć;) bo już myślałam że tylko ja jestem z tych okolic. możesz mi powiedziec coś więcej o tej starszej pani z Pomiechówka co pomaga psom? bo siostra do mnie dziś zadzwoniła że w gazecie czytała o niej....ale to było wydanie sprzed dwóch lat. Quote
Neris Posted February 12, 2010 Author Posted February 12, 2010 Wiele jest o tej pani opinii, ja na prośbę dogomaniaków zrobiłam mały wywiad wśród okolicznych wetów, którzy jej pomagali i generalnie to trudna osoba. Niby chce dawać psy do adopcji, ale kogoś tam oskarżyła, że jej psa ukradł itp. Weci mówili, że cięzko od niej zabrać psa, wysyłali do niej sporo osób, które odchodziły z kwitkiem. Quote
Neris Posted February 12, 2010 Author Posted February 12, 2010 Wiele jest o tej pani opinii, ja na prośbę dogomaniaków zrobiłam mały wywiad wśród okolicznych wetów, którzy jej pomagali i generalnie to trudna osoba. Niby chce dawać psy do adopcji, ale kogoś tam oskarżyła, że jej psa ukradł itp. Weci mówili, że cięzko od niej zabrać psa, wysyłali do niej sporo osób, które odchodziły z kwitkiem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.