Neris Posted August 10, 2009 Author Posted August 10, 2009 Żabąg siedzi w pralce. Automatycznej :-o I nie chce wyjść Odkręciłam drzwiczki żeby się przypadkiem nie zatrzasnęły, i niech tam sobie śpi nieborak mój... Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 10, 2009 Posted August 10, 2009 I nasz też..Biedulka maluteńka.. E/W Quote
Neris Posted August 10, 2009 Author Posted August 10, 2009 A widzieliście, na jednym ze zdjęć psiej smalcowni jest schowana w głębi jakby Malizna, wydaje mi się bardzo do niej podobna... Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 14, 2009 Posted August 14, 2009 Nie zauważyliśmy..Jak się czujesz malusieńka biedo? Elżbieta Quote
Neris Posted August 14, 2009 Author Posted August 14, 2009 Przeczekaliśmy i jest znowu ok. Oznacza to: -skakanie po biurku i włączanie okna POMOCY DLA FIREFOXA na przykład 68 razy - przełażenie z biurka na parapet i molestowanie kota, a raczej jego miski - darcie gęby na jakąkolwiek uwagę wygłoszoną w jej kierunku. Teraz siedzi na łóżku i patrzy na mnie. Jak się pytam "co tam, Żabąg?" rozdziawia paszczę i śpiewa. Ona nie cierpi dotykania. Jedyny moment kiedy można ją głaskać do woli to ten, w którym mi się przed snem układa na brzuchu. Ale to też raczej mnie sprawia przyjemność, nie jej. Quote
Neris Posted August 15, 2009 Author Posted August 15, 2009 Na spacerku: [IMG]http://images39.fotosik.pl/177/8d51c051f3eab3fd.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/177/4f5009ff341f9bebmed.jpg[/IMG] Quote
Gosiapk Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 Dlaczego Malizna siedziała w pralce? :crazyeye: Quote
Gosiapk Posted August 17, 2009 Posted August 17, 2009 No Malizna, ale sobie znalazłaś miejce :diabloti: Quote
Neris Posted August 17, 2009 Author Posted August 17, 2009 No bo to bidok jest, nieborak taki... na spacerze w sobotę położyła się i zasnęła [IMG]http://images38.fotosik.pl/178/2e5fef6203eebad2med.jpg[/IMG] Quote
Gosiapk Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 No Malizna, pomocna to Ty Nerisce nie jesteś :shake: Biedna Neriska musiała Cię z tego spaceru na rękach przynieść, co? Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Bolało ją coś?:-(Pamietam naszą Majunię-zawsze cofała główkę i wydawało mi się,że ją boli.Co za wstrętne choróbsko!:angryy: E Quote
Neris Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 Były dziewczyny z aparatem i poszłyśmy na spacer, może za wcześnie po dawce luminalu. Wróciła sama, szła na smyczy zachęcana przez Kasię bo nie bardzo chciała z iść z ludźmi których nie zna, ale jakoś poszło. Nie wydaje mi się, żeby ją coś bolało, właśnie była na parapecie i wyżarła kotu wszystko co tam miał :mad: Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Żeby jej nie zaszkodziło-mały głodomorek! E/W Quote
Neris Posted August 18, 2009 Author Posted August 18, 2009 Ja jestem mądra, wsypuję po garści :evil_lol: Quote
Gosiapk Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Oj Malizna, co z ciebie wyrosło? Psiozłodziej! Quote
Gosiapk Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='waldi481']Cudowny złodziejaszek:lol: E/W[/quote] Nooo... ja nie wiem, czy Neriska też tak myśli :lol: Quote
Neris Posted August 19, 2009 Author Posted August 19, 2009 Dzisiaj moje zasady wychowawcze poległy i się na nią nadarłam i powiedziałam, że zaraz dostanie w dupsko. Wlazła na blat, zwaliła słoik z kawą rozpuszczalną (taką pylistą, nie w granulkach), na to wywaliła czajnik z wodą. Wszyscy po tym poskakali :placz:. Pomyślałam, żeby to posypać cukrem, wylać ze 2 kartony mleka i zaprosić gości na kawę z terakoty, ale nie mam mleka :roll: Dziwne, że ten diabeł wcielony na słowa "wynocha do pokoju" karnie tam podyrdał i siedzi do teraz. Znaczy ona coś jednak kapuje, tylko udaje głąba:mad:. Quote
Zofia.Sasza Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Nie przejmuj się, koffana ;) To mógł być np. syrop, taki do wody z sokiem... Widziałaś kiedyś collie wytarzanego w syropie? A zanim wróciłam do domu, zdążyło przeschnąć :evil_lol: Nie taka zła ta Malizna... Quote
epe Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Faktycznie,Neris miała dużo szczęścia!:evil_lol: Matko jedyna - collie z zaschniętym syropem na futrze:diabloti: Taka kawa,to przy tym tzw."pikuś":evil_lol: Quote
Neris Posted August 20, 2009 Author Posted August 20, 2009 Źle prawicie, kobiety, albowiem zaprawdę powiadam Wam- po włożeniu takiego collie do wanny pełnej wody otrzymujemy wannę pełną kompotu, a kawę z podłogi zebrać ciężko... strasznie się toto rozmazuje i wciąż otrzymujemy pokłady nierozpuszczonej kawy co przylgnęła do podłogi. Quote
Gosiapk Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 Neris, to kiedy można do Ciebie wpaść na kawkę? :evil_lol: Quote
Neris Posted August 20, 2009 Author Posted August 20, 2009 Jak tylko kupię, a na razie w kasie pustki więc nie wiem :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.