Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Helo,

naczytalem sie mnostwo postow na temat nauki czystosci - gazety, wynoszenie na dwor co godzine, nagradzanie za zalatwianie sie na dworze itp itd. Jest tylko jedna rzecz ktora mnie bokuje.. Azja ma 2 miesiace i jest Jack Russell Terrierem. Psiak ma chyba cos nie tak z termostatem bo jest strasznie cieplolubny i czasem trzesie sie nawet w domu w ktorym jest bardzo cieplo. Raz probowalem ja zabrac na spacer ale przy temperaturze -5 pies tak sie trzasl ze nie potrafil normalnie chodzic - lapy jej sie plataly, przewracala sie, itp.

Oczywiscie nie zalatwila sie na dworze ale po powrocie do domu (z zimnego w cieple) zalatwila sie bardzo chetnie.

Pytanie zatem - czy nauke czystosci mam przelozyc na wiosne a poki co skupic sie na tym zeby sie zalatwiala na gazetach? Czy moze jednak wynosic choc na krotkie chwile na dwor zeby sie zahartowala?

z gory dzieki

Posted

Zapytaj się hodowcy on powinien odpowiedzieć na każde pytanie, nawet najbanalniejsze w końcu to jego "dziecko".
Z mojej strony - to młody szczeniak jeszcze raczej ze szczeniacką prawie sierścią niż sierścią więc może marznąć i się przeziębić.
Jeśli wychodzić to na chwilkę, łapki w buty lub nasmarowane czymś tłustym i ubranko żeby klucha nie marzła.
Wygłaszcz ode mnie potworka bo uwielbiam JRT:loveu: sama mam sukę w typie PRT i też jest ciepłolubna - pakuje mi się pod kołdrę nawet. Takie z nich psy na polowanie i do lasu:roll:

  • 2 weeks later...
Posted

Do wiosny nie ma co czekać, jeszcze dużo czasu zostało. najlepiej sunie często i na krótko zabierać na dwór, fakt jest jeszcze mała więc trzeba uważać, ale nie można też przesadzać np. z butami itp., kubrak dla spokoju sumienia ewentualnie, a łapy warto smarować wazelina w mieście jak sól na chodniki sypią, to w końcu terier a nie chichuachua. Choć podkreślam uważać, wyjść dosłownie na pięć minut; najbezpieczniej jest zabierać ja na dwór po spaniu, jedzeniu, zabawie- tedy jest największe prawdopodobieństwo, że będzie chciała się załatwić. Sunia powinna sie hartować i uczyć załatwiania potrzeb na zewnątrz. Wynosić ją często, dawać jakaś nagrodę jak się załatwi na zewnątrz, a na niespodzianki w domq nie zwracać uwagi. To terier więc szybko powinna załapać.

Posted

Rozumiem że małe dziecko też będziesz hartował od początku przez wystawianie na minus dziesięć stopni? To dzieciak z puchem a nie sierścią. Może marznąć. Buty to nie przesada tylko najlepsza ochrona łap przed solą. Do wazeliny i innych kremów natłuszczaczy sól się lepi i rozpuszcza na łapach.

Posted

Właśnie, że powinno się z dziećmi wychodzić na spacery w zimie. Wystarczy je ubrać odpowiednio. Ludzie czasem się za bardzo przejmują, chowają w cieple i sterylnych warunkach i potem rośnie pokolenie alergików i dzieci chorowitych. ja nie mówię, że trzeba malucha brać od razu na godzinny spacer przy minus 10. Wsiąść z domku, postać chwilkę na korytarzu(dosłownie chwilkę 1-2min) by z ciepłego nie wychodzić od razu na zimno i wyjść na kilka chwil. Jak urośnie, będzie łatwiej. trzymanie psa całą zimę w domu bo jest zimno nie jest wytłumaczeniem. To są teriery, psy użytkowe, przystosowane do pracy w różnych warunkach i gdyby młode nie potrafiły dawać sobie w nich rady dawno rasa by przestała istnieć. Dążmy do tego by zachować w psu jak najwięcej jego pozytywnych psich cech, a nie uczłowieczajmy go na siłę.

Posted

To sprawdź znawco ras jakie warunki klimatyczne panują w Wielkiej Brytani gdzie te terriery jako rasę stworzono, a jakie w Polsce zimą. I jak często w lasach występują zasolone chodniki.
Mało który pies wysika się czy załatwi od razu z większością trzeba dłużej pochodzić, moim zdaniem za duże ryzyko że pies coś złapie/przeziębi się. Ja bym poczekała minimum do drugiego szczepienia.
W butach widzisz uczłowieczanie? Smutne.

Posted

A co ci da to drugie szczepienie skoro właściciele i tak wychodzą na dwór i na butach przynoszą wszystko do domu?? Nie sądzę, żeby mieli maty dezynfekcyjne przed wejściem i pilnowali by pies nie miał kontaktu z rzeczami, a szczególnie butami, których używają (jeśli tak to ok tu masz rację). Owszem w Wielkiej Brytanii jest cieplej znawco klimatologii, ale nie wiem czy zwróciłaś uwagę, że obecnie to ta zima u nas taka mało dokuczliwa, bo jak tu zrozumieć plus 5 w styczniu. Nie mówię, że buty uczłowieczają tylko ocenianie sytuacji ludzka miarą. podkreślam, że nie każę wyrzucać maluch na nie wiadomo ile na dwór tylko na krótkie wyjście, jeśli właściciel uważa ze zwierzak marznie- zimowe spacerki stymulują układ odpornościowy i mogą pozytywnie wpłynąć na kondycje zwierzaka jeśli zrobimy to wszystko z głową, zwłaszcza gdy mamy taka sytuacje jak teraz, czyli nazywając to po imieniu ciepłą zimę. Nie jestem żadnym sadystą, który ma jedynie zamiar skrzywdzenia zwierzaka wyrzucając go na dwór w owej zimie. Wbrew temu co uważasz chce dla niego dobrze. pozdrawiam.

Posted

Mój szczeniak kontaktu z butami nie miał i jest to trochę paranoiczna ale najbezpieczniejsza wersja.
Kiedy pojawił się ten temat u mnie było na minusie około 10 stopni i mój dorosły pies z krótką sierścią (w typie parsona) marzł, nie wspomnę o dyskomforcie związanym z pieczeniem łapek przez sól.
Nie jestem znawcą klimatologi, miałam geografię w szkole dobrze prowadzoną8-)
Aktualnie jest cieplo, więc można się pokusić o dłuższe spacerki, ale też bez przesady.

Posted

Ja tez mam psa z krótką sierścią- pinczera średniego i nie ma z nią problemu zimą, jeśli biega luzem to mróz jej nie straszny. Zgadzam się z tym, ze trzeba przeanalizować warunki zewnętrzne, ale też nie przesadzać zbytnio i jeśli jest w miarę ciepło to wyjść na spacerek, a jeśli jest porządniejszy minus to albo wyskoczyć na szybkie załatwienie sprawy albo w skrajnych sytuacjach zostać w domq choć gorsza od chłodu jest dla malucha wilgoć, gdy jest zimno, gdyż potęguje uczucie chłodu. Tak więc minusem bym się aż tak bardzo nie przejmowała jak deszczem czy silnym wiatrem, gdyż to jak najbardziej może dać negatywne efekty po spacerze. Dla spokoju ducha zapytałam się znajomych hodowców pinczerów: i miniatur i średniaków i wszyscy są za zimowymi spacerami, a zawsze mi się wydawało, że pinczery mini to największe zmarzluchy, więc obstaję przy swoim: spacerować, hartować, ale wszystko jak zwykle z głową.

  • 2 weeks later...
Posted

Pozwolę sobie dorzucić 3 grosze do tej napiętej dyskusji:razz:.
Jestem również za hartowaniem psiaka, ale z głową. Jeśli właściciel pisze, że mała się trzęsie, to założyłabym na psiaka jakiś kubraczek lub niemowlęcy polarek (z uciachanymi rękawami). To jest jeszcze maleństwo i taka osłona mu na pewno nie zaszkodzi. Jeśli chodzi o smarowanie wazeliną to wg mnie jest to dobry pomysł pod warunkiem, że po powrocie ze spaceru zmyjemy ją- może do niej się przyczepić brud i bakterie, a tłuszcze w niej zawarty będzie super odżywką do rozwijania się zakażeniu jeśli by doszło do jakiegoś mikrouszkodzenia łapy.

Jejku jak sobie teraz pomyślę, ile operacji trzeba wykonać zanim wyniesie się to maleństwo na dwór to mała może po drodze zapomnieć, że chodzi o załatwienie się.

Posted

[quote name='WŁADCZYNI']To sprawdź znawco ras jakie warunki klimatyczne panują w Wielkiej Brytani gdzie te terriery jako rasę stworzono, a jakie w Polsce zimą. I jak często w lasach występują zasolone chodniki.[/quote]
Z calym szacunkiem, ale idac Twoim tokiem rozumowania ja ze swoja rodezjanka w ogole nie powinnam z domu wychodzic, bo takich warunkow jak w Zimbabwe nie ma u nas przez caly rok :evil_lol:

Ja rowniez jestem za wyprowadzaniem psa od nowosci na dwor.
Jesli sie trzesie to na krotki, tzw spacer fizjologiczny;) a z czasem zaczniesz je wydluzac.

Posted

Hm, mi również na zimę przypadnie nauka czystości i mam do Was jedno pytanie, nie wiedziałam dokładnie gdzie to wsadzić, bo to w sumie też z czystością się wiąże. Otóż. Jak przyjdzie do mnie szczeniak to pierwszej nocy (nastepnej zreszta tez) mam go wsadzic na noc do jego łózka w wydzielonym pomieszczeniu, gdzie będzie miał swoją pieluchę rozłożoną czy pies może spać przy moim łózku w swoim legowisku? Nie wiem, czy będzie spał (jak juz przestanie płakac za domem) czy będzie mi myszkował w nocy jak będę spała... zostawić czy odprowadzić do wydzielonego pomieszczenia?

Posted

[quote name='WŁADCZYNI']Dlatego ja bym rodezjana szczeniaka kilku tygodnowego nie wlokła na spacerek przy temperaturach ujemnych, bo przeziębić takiego dzieciaka z cienkimi kłaczkami łatwo.[/quote]
No widzisz, a ja wychodzilam, a to styczenn byl. Kenia zyje i nigdy nie chorowala!
;)

Posted

Nie wyprowadzałabyś psa, a potem przy każdym, nawet wiosennym wietrzyku, by się przeziębiał. Szczenięca sierść jest cieńsza (jeśli chodzi o średnice włosa) co nie znaczy, że to letnie wdzianko i nie grzeje. To normalny, zdrowy włos z odpowiednią psią warstewką ochronnego tłuszczyku i poza tym pies się na spacerze rusza co pobudza w mięśniach syntezę ATP, w tym energii cieplnej. Nie piszemy tu o warunkach syberyjskich -30st. Zima to zima (choć w tym roku nie jest pewna czy to aby na pewno zima) i każdy domyśli się, że jak jest -15 czy więcej to trzeba krótko (miedzy innymi dlatego, że nam nie za wesoło tak spacerować:)). Zostaję przy swoich racjach- z każdym psem wychodziłam od małego na dwór i nigdy z żadnym nie miałam problemu, mimo iż takie krótkowłose maleństwa, tokiem myślenia niektórych, dawno powinny mi się pochorować na amen. jak sie im od małego pozwoli zaprzyjaźnić z różnymi warunkami atmosferycznymi (podkreślamy, wszystko z głową bym znowu nie wyszła na bezwzględna sadystkę) to potem nie będziemy mięli żadnych problemów przeziębieniowych itp w przyszłości.

  • 3 weeks later...
Posted

Czesc, nasz piesek (wlasciwie pieskA :lol:) ma 4 miesiace, a jest u nas miesiac. Robienie kupki jakos funkcjonuje, skumala szybko ze w domku jest be. Natomiast z siusianiem jest troche klopot. Usilujemy znalezc jakis rytm, czesciowo sie udaje, ale nie zawsze. Tzn. wychodzimy z nia po wstaniu (ale zanim ktos sie ubierze to juz jest pompa i teraz coraz wieksza, bo piesek oczyiwiscie urosl), potem ok 8-9, potem mala spi, wiec po spaniu ok 12 - wtedy jest sukces, potem spi, potem je i potem wychodzi ok 15 wiec tez jest sukces, potem wieczorem 16.30-17.30, potem je ok 19 wiec po jedzeniu. Pozniej wychodzimy jeszcze przed spaniem, ale jak jest baaardzo zimno to albo na krotko, alebo wogole. Zreszta ona chyba boi sie ciemnosci, albo "oddalac po ciemku od nory " (jak napisali w jednej ksiazce), wiec ja to biore pod uwage.
I teraz pytanie o Wasze doswiadczenia, bo w kazdej ksiazce inaczej pisza i mnie to oslabia;) Raz pisza, zeby ze szczeniakiem za dlugo nie chodzic, a raz zeby chodzic do skutku az zrobi;) Oczywiscie nagradzamy za sukcesy, i cierpimy w ciszy gdy pompa jest w domu :placz:
Czy sa jakies sprawdzone sposoby, zeby przyspieszyc nauke sikania na zewnatrz? Gdy wychodze z domu (staram sie jednak nie zostawiac jej samej, bo czytalam, ze dla szczeniaka to stres), to nie robi NIC, czyli MOZE wytrzymac. Zostaje max. 2-3 godz. sama raz na tydzien.
Gdy jedzie samochodem droge przesypia, najchetniej wtedy NIC by nie robila. Jechala juz 3 razy 8 godzin i zatrzymywalismy sie co 2-3 godz., ale postoj trwal godzine, zeby skumala o co nam chodzi. Problem jest wlasciwie tylko z siusiu. W dodatku ona nie bardzo chce wychodzic (dlaczego???) . Potem za to nie chce wracac :roll:
Czy ktos moze skomentowac, pliz. Moj M. ma troche mniej cierpliwosci, a dziecko (14) rozpuszcza psa, wiec w dodatku kazdy ma nieco inne podejscie, moze ma to znaczenie.
ps. to moj 3 piesek (2 mialam w dziecinstwie), ale kazdy jest inny, wiec nie ma co porownywac...

Posted

rano - polecam ciepłą piżamę, na to tylko jakiś płaszcz plus buty i można lecieć z psem.
Psa trzeba przyzwyczaić do spacerów o każdej porze dnia i nocy - tak żeby wyjście po ciemku nie było stresem (nie łatwo jest się wysikać kiedy walczy się o życie;))
Jeżeli dwór to tylko toaleta to też by mi się nie chciało, może jakieś zabawki, super smaki - tak żeby psu dwór kojażył się fajnie?
Zacznij uczyć też suczkę zostawania samej - bo później będzie płacz i zgrzytanie zębów, kiedy będziecie musieli wyjść.
Zasady wobec psa jedne, w całym domu, będzie Wam łatwiej wychować psa


Widzisz Neukor Ty nie a ja tak - owszem jak biega jest jej ciepło ale nie załatwi się w biegu, dlatego ja wybieram ubranka i ostrożne przyzwyczajanie psa do zimy,mrozu i takich tam.

Posted

[COLOR=DarkGreen][[I]quote=WŁADCZYNI;9522244]rano - polecam ciepłą piżamę, na to tylko jakiś płaszcz plus buty i można lecieć z psem.[/I]
[/COLOR]Srednio to sobie jakos wyobrazam:lol: . Nierealne przy -5 gdy pies zalatwia sie po pol godzinie, a ja mieszkam w miescie jakby nie bylo...
[COLOR=DarkGreen][I]Psa trzeba przyzwyczaić do spacerów o każdej porze dnia i nocy - tak żeby wyjście po ciemku nie było stresem (nie łatwo jest się wysikać kiedy walczy się o życie;))[/I][/COLOR]
To wiadomo, juz sie nie boi, opowiadalam tylko, ze mialam ten klopot, co bylo dla mnie nowoscia po poprzednich 2 psach.
[I][COLOR=DarkGreen]Jeżeli dwór to tylko toaleta to też by mi się nie chciało, może jakieś zabawki, super smaki - tak żeby psu dwór kojażył się fajnie?[/COLOR]
[/I]Zawsze biore cos dla niej do jedzenie, jakies drobiazgi, przysmaki, pileczka odpada, bo nie biega luzno (nie slucha sie kompletnie, nie reaguje na wolanie bo jest taka zaabsorbowana czyms, nie kuma co to samochody, jest w stanie poleciec za dzieckiem, za ptakiem...- z tym jest troche klopotu tez ), ale jak laze do godziny to wiadomo, ze trzeba psa jakos zajac. Tylko jej sie czesto nudzi np. kladzie sie i cos obgryza. Poza tym zzera rozne swinstwa, dlatego musze miec na nia oko, bo wygrzebuje niewiadomo skad stare kosci, zbutwiale czesci nie-wiem-czego.
[COLOR=DarkGreen][I]Zacznij uczyć też suczkę zostawania samej - bo później będzie płacz i zgrzytanie zębów, kiedy będziecie musieli wyjść.[/I]
[/COLOR]Done
[COLOR=DarkGreen] Zasady wobec psa jedne, w całym domu, będzie Wam łatwiej wychować psa[/COLOR]
Teoria;) Bo my jej nie pozwalamy na kanape, do lozka, a dziecko i owszem.

Dzieki za rady.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...