Jump to content
Dogomania

Pielegnacja Malego Yorczka ...


iWoNai

Recommended Posts

Dopiero co przerabialam problem kwarantanny. Dokladnie tydzien po ostatnim szczepieniu szczeniaczek moze swobodnie biegac na dworze.

Nalezy tylko pamietac o koniecznym odrobaczaniu i oczywisicie zabezpieczeniu od pchel i kleszczy :fadein:

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 368
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Hellof!! Co tu tak cicho? :). U mnie EXTRA!!! Moja mama powiedziała, że zgadza się na psa jesli ja będę ponosić pełną odpowiedzialność za niego... Nie wiem jak to się stało, ale moja siostra zakochała się w yorkach!!! Wcześniej nawet nie chciała rozmawiać o psie,a teraz namawia mamę!!!!!! EXTRA!!!!!! Lady skąd jesteś, za ile byś sprzedawała psiaki i czy jest możliwość wzięcia od Ciebie jednego szczeniaka (psa, nie suki)??? Oczywiście w amirę możliwych cenach.. do 2 tys. złoty... I czy szczeniaki byłyby rodowodowe?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jeśli Lady jest w ciąży, szczeniaki będą ok 25 września, może troche później. Ale jeszcze niestety nic nie wiadomo, gdyż wet odradził nam USG (za duży stres) a badanie RTG można robić dopiero w 45 dniu. :(

Szczenięta oczywiście byłyby z rodowodem po czeskim tatusiu (Int. Ch, MULTI Ch. 20xCAC 6xCACIB... itd.) Wklejałam tutaj gdzieś jego zdjęcie. Ceny jeszcze ci nie powiem - musimy najpierw zobaczyć maluchy, ale na pewno zmieścimy się w granicach 2 tys.

Teraz tylko się modle, aby była jednak w ciąży, bo wierzcie mi, podróż do Brna była strasznie męcząca i nie chce mi się jechać drugi raz...

Odezwe się, gdy dowiem się czegoś więcej :)

Link to comment
Share on other sites

Wzięcie szczeniaka też nie jest pewne, bo pod swoim dachem mam 4miesiecznego boksera... Tak.. tego samego co wcześniej. Ciocia musiała nagle wyjechac do niemiec. Ale już niedługo wróci pod swój dach:)). Rasel jest kochany, ale mam z nim niezłe problemy:((

Link to comment
Share on other sites

Sorki,ale to jest chore.Lady- USG za duzy stres, a RTG OK???????????CZy Ty wiesz jak promienie RTG działają na kształtujący się np, układ rozrodczy??Chcesz,żeby dzieci Lady miały potem mutanty????Bo chyba nie odmawiasz innym prawa do legalnej reprodukcji????? Zdecydowanie lepsze jest USG .BTW -tu mamy konfrontację miłości z biznesem - nawet cena policzona prawie, tylko ta niepewność.....

Sorki za ostre słowa, ale tego nie rozumiem....

Link to comment
Share on other sites

Tak.. tylko, że ja z tymi problemami sobie nie mogę oradzić :cry:.

Pies chce mnie zdominować, chce być ważniejszy, chce mnie sobie podporządkować. Ma 4 i pół miesiąca.. Waży 20 kg.. jest już silny i jak chce potrafi ugryźć. Czasami (tak. ok 3-5 razy dziennie) nagle nie atakuje.. Nie jest to dla niego zabawa, widać aresje w jego oczach. rzuca sie na mnie i chce nie pogryźć.. Ja go wtedy upomiam, wypraszam z pokoju (jest bardzo ułożonym psem... i normalnie wychodzi), ale wtedy jest jeszcze bardziej rozzłoszczony. Musze go uderzyć.. Czasami wrzaśnięcie pomaga... Chcą mi pomóc rodzice, siostra, ale ja wiem, że musze sobie sama poradzić. Ja wychodzę z nim na spacery. I waśnie wtedy jest najgorzej. Zwykle Rasel biega wokół mnie.. rzucam mu patyk/piłkę.. I wszystko jest OK, ale ostatnio zaczął stawać, wołanie nic nie pomaga, dopiero jak się oddalę on zaczyna bardzo szybko biec i rzucac mi się na nogi. W taki sytuacjach nie porafie nad nim zapanować-chodza ludzie i nie chce, żeby oni padli ofiarą rozzłoszczonego boksera. Wiem, że robie źle, ale odciągam jego uwage-np. rzuce patykiem. Nie potrafe sobie z tym poradzić, bo Rasel jest duży... i zawsze atakuje z askoczenia.

Tak to jest najukochańszym psem na ziemi!! Jak wyjde chociażby na 2 minuty, cieszy się przez pół godziny. Słucha się mnie, chodzi za mną krok w krok, słucha pilnie kiedy coś mówię (niekoniecznie do niego.. np. się uczę). Postanowiłam jednak być dla niego bardziej surowa.. nie pozwalam mu chodzić sobie na głowę-ja decyduję kiedy skończymy zabaw, a nie on.. Może wy mi doradziecie co zrobić???

Link to comment
Share on other sites

Coz sa takie pasy(rasy) , ktore proboja podporzadkowac sobie wlascicieli.Niestety, nie mialam doswiadczenia w tej sprawie. Mialam rotka,ale to byl naprawde kochany piesek i nigdy nie mialam takich sytuacji , o jakich Ty piszesz. Proponuje Ci wejsc do innego dzialu ...poczytac i podpytac. Z tego co wiem ze nie mozesz pokazac psowi ze sie go boisz. Jesli trzeba -nalezy go skarcic,zeby wiedzial kto tu jest panem i kto tu rzadzi. Pies jest jeszcze maly ,a Ty juz masz z nim problemy. Pomysl co bedzie wyprawial jak dorosnie...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Sorki,ale to jest chore.Lady- USG za duzy stres, a RTG OK???????????CZy Ty wiesz jak promienie RTG działają na kształtujący się np, układ rozrodczy??Chcesz,żeby dzieci Lady miały potem mutanty????

Przepraszam bardzo, ale tak mi powiedział weterynarz, a coś mi się wydaje, że on sie lepiej zna.... Na USG trzeba położyć psa na plecach i przycisnąć mu brzuch, a Rentgen to tylko zdjęcie. Pytałam się weta i ponoć te promienie nie szkadzą.

Nie masz się co pienić, bo i tak zrobiliśmy już Ultrasonografie

Link to comment
Share on other sites

Nie za dużo, nie za mało. Jak na początek, to chyba dobrze... Spodziewamy się już na dniach!!! Oby wszystko poszło dobrze bez żadnych komplikacji... Na czas porodu przyjdzie do nas weterynarz. A już teraz Ladusia ma pokaźny brzuszek i ręką da się wyczuć szczeniaczki :angel: :angel: :angel:

OBY BYŁO DOBRZE

Jak na razie wiadomo, że szczenięta żyją, a to już duży sukces :angel:

Link to comment
Share on other sites

Lady:

Czekamy na ciagle relacje z przebiegu ciazy a potem pologu i rozwoju szczeniakow. Oczywisicie bardzo prosze do opisu dorzucac zdjecia nowych psiaczkow. Czy masz juz przyszlych nabywcow ???

pozdrowienia dla Ciebie i suni :)))

Mocno trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie :)

Link to comment
Share on other sites

Przyszłych nabywców mam pełno, ale są to sami znajomi i zazwyczaj każdy chce "8 z miotu ze złamanym ogonkiem" :-? Ech... nie wiem czy z tego coś wyjdzie więc musimy dać jakieś ogłoszenia do gazet i ZK. Jednak zanim oddamy komuś pieska bedziemy musieli pojechać do niego i sprawdzić jakie ma warunki, lepiej go poznać, no i później utrzymywać stały kontakt

Porodu możemy się spodziewać już jutro (!!!) a najpóźniej 2 października. Ale yorki ponoć zazwyczaj rodzą wcześniej... O JEJCIU!

A tak na marginesie: cieszę się, że wy się cieszycie :D

Link to comment
Share on other sites

No to my mamy już urwanie głowy... heh Nie chce nic mówić, ale trochę nas dużo. Aż 5 :D :D :D !!!! (oczywiście + Lady) To USG to można ... :-? Roboty mamy strasznie dużo, ale muszę przyznać, że Lady jest wspaniałą matką. Poród poszedł gładko i maluchy wyskakiwały chyba co 15 minut. Jeszcze nie zdążyliśmy doprowadzić do dobrego stanu pierwszego a już wylatywał drugi :wink: Jak na razie wszystkie są zdrowe i mamy nadzieję, że tak zostanie. Ważą od 11 do 15 dag. Nie wiem teraz, czy należy dokarmiać sztucznie te mniejsze... Mleko w proszku dla szczeniąt mam. A, i jeszcze chciałam się zapytać czy matka może wychodzić na dwór, czy lepiej aby załatwiała się w domu (to robienie do kuwetki nie najlepiej jej wychodzi)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...