Rafal StWola Posted December 31, 2008 Posted December 31, 2008 [SIZE=2]Trochę historii ..... 11-01-2008r 10.40 Wujek po raz pierwszy na wątku Zarki .... Dzięki " Bezdomnym Szpicom " i pewnym Ciotkom :) 19-01-2008 Wujek z rana wsiadł w auto ( Łajdaczkę którą Ciotki co niektóre znają ) Po raz pierwszy zobaczyłem na żywca Szelmę moją ..... nie będę pisał ile było lizania ... tak na oko to z 10 minut minimum .... Wystarczy spytać Ciotek Makuu i Red ... W tym samym dniu zawiozłem z wujkiem Piotrem Zarke do Lublina ... tam zajęła się Nią Ciotka Rybka .... 23-01-2008 Pierwszy dzień Zarki w nowym domu .... ile było w tym czasie siuuuu i siuuuuuu i cos na dobitke to nie wspomnę :) Tak tak Ciotki to już za 23 dni minie rok jak Zarka przyjechała do wrednego wujka hehe Część dalsza historii ... jak sie wujkowi zachce nadejdzie .... czyt cdn po dalszych paru browarkach :) Papatki nie pijcie zbyt wiele dziś :) [/SIZE] Quote
halcia Posted January 2, 2009 Posted January 2, 2009 No to naj..naj...naj ..na ten Rok!Tobie Zdrapce,Zdrapkobusowi i Łajdaczce.....P.S.Wykończyły Cie browarki? Bo cisza.My jutro jedziemy o 11 do Orzeszków.Pa. Quote
Rafal StWola Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 Ja w sylwka byłem trzeźwy :) no nie calkiem ale prawie .... Do schronu nie moge bo mam w Łajdaczce chłodnice pękniętą .... sorrki .... wyściskaj odemnie Brunka please ... Quote
Rafal StWola Posted January 3, 2009 Posted January 3, 2009 To dziś Ciotki w schronie były !!!! aha ciekawe jak tam ? Pewnie budy dalej nie rozlokowane na środku leżą ( i czekaja jak w zeszłym roku na Żabe i takiego drugiego Z włosami ) a jedyną priorytetowa inwestycją jest docieplenie i otynkowanie budynku dla pracowników schronu ...... Sorrki za te słowa ale nie lubie prawdy ukrywać .... Quote
żaba88 Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 Z budami masz rację, przynajmniej by je ktoś pomalował bo to surowe drzewo... A Bruno w nowym domu ;) Quote
Rafal StWola Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 Tak surowe to drzewo , a jak namoknie to można będzie sobie co najwyżej pupke pomalować .... co da nie lepszy efekt .... Strasznie mi szkoda że nie byłem w schronie ... kurde ja to mam szczęście .... jak nie kasa to auto zepsute ,a jak nie to to co innego , że o sprawach czysto rodzinnych nie wspomnę .... oj szkoda mi jak cholerka :( Nawet nikt sygnałka nie dał że sie do schronu wybiera ...wiadomo wujek z puszczy co tam ..... Quote
halcia Posted January 6, 2009 Posted January 6, 2009 Jak Ci nie dał! Zobacz mój wpis wyzej!Moze troche póżno,ale ja z drogi w droge... Quote
Rafal StWola Posted January 6, 2009 Posted January 6, 2009 Tak tak Halciu ja wiem że na Tobie polegać mozna ale .... ale sygnał był ...przed północą .... a wujek nie zawsze dobrze o tej godzinie wygląda hehe co zas powiedziec o tym jak wygląda rano że o jeździe do orzeszków nie wspomne :) Rankiem wujek czasem po spozyciu bardziej wygląda jak wieczorem ,,, takoz wczesniej trzeba znać dawać by wujek do jazdy zdolny był .... jak i Zarke Kochana na dzionek wyposarzył by mu nie jeczała potem że zły czy cuś hehe Prostymi słowami wytłumaczy wujek tak .... muszę wiedziec wcześnej by zajeban.... później jak niedawno nie jechać ... bo to i państwo gani ponoc jak i wujek nie lubi gdy sie droga kołyszę ciutkę :) PApa wujek idzie odespac te mysli tak subtelnie na dogo wypowiedziane :) papa Quote
żaba88 Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 Te subtelne myśli to był mój jedyny pozytywny epizod dnia :lol: Quote
halcia Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 Te Twoje....subtelne myśli....czasem w trójke sie naradzamy czy ktoś wie co chciałeś wyrazić....:evil_lol:Sie pilnuj,piatki bez "browara"wprowadz! Quote
albiemu Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 ciutka albiemu nawaliła że nie zadzwoniła ... przepraszam wujaszku poczciwy! :oops::oops::oops::oops::oops::oops: to nie tak że zapomniałam ale zakręconam jak słoik ogórków ... Co do mysli subtelnych - u wujaszka przecież tylko takie :D :diabloti: Quote
Rafal StWola Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 Nie ma sprawy CIotko Albiemu :) JAdę do Stalówki po kuraka dla psiaka .... i znów słowa wujka na marne pisane ..... morał z tego taki że kiedyś w szkołach rózgami bili ... ze mną uczyć sie przyjemniej :) głowa boli krzynę ale dupa cała :) Quote
halcia Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 Już pisze,ze w sobote musimy jechać ma być czipowanie...Kto jedzie i jak jeszcze nie wiem. Quote
Rafal StWola Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 Ja bym ochotę na wyjazd miał ... ale z kasa mam problem w tym miechu ... a jadąc przez Rzeszów wiadomo że kawałek nadkładam , czas jest co prawda od mamony wazniejszy ... ciemno szybko sie robi i nie posiadziałbym długo .... zobaczę co bogowie przyniosą ... A tu dajemy dowód na to że Hasiory polują nie tylko na zywą zwierzynę ale i na gotowe podroby :) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/432/45ebfb70a5ba9f63med.jpg[/IMG][/URL] Ta kiełbasa miała być moja :):) nawiasem mówiąc " podlaska " :) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/432/e520666f72865c7b.jpg[/IMG][/URL] Quote
Rafal StWola Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Ogłosić dziś chciałbym że Zdrapiszonek idzie na dietę !!!! Ta Szelma jest już za gruba !!!! Dieta i wydłużenie spacerów o połowę ... Kurde raz mi weci mówią że chuda że żeberka widać a potem że spasiona .... oj zły wujek :angryy: DIETA OD JUTRA :) ps. a moja św. pamięci Mama mowiła że ta luźna skórka to miejsce do wypełnienia :):) Quote
Rafal StWola Posted January 11, 2009 Posted January 11, 2009 Ja już nie mogę z tym dogo ... a zwłaszcza z ludźmi .... Jeden dzień .... jeden husky ginie ... drugi ... drugi w schronie ale nie do adopcji .... pewnie jak inne będzie robił kasę dla schronu bo ladny i można doić sercowych .... Rodowodowy z hodowli ... co tam ... do uśpienia ... to że ma właścicieli to że hodowca który " właścicielom " sprzedał wie .... co tam ... do piachu hasek ...tyś już rodowodowych szczeniorków narobił ..... interes się zmienia ... przenosimy się do bloku ... najlepiej do piachu .... A mi się właśnie wyć chce .... Ja nie chce by ktokolwiek powiedzial o mnie " człowiek " NIE CHCĘ .... Inny hasek w schronie rok drugi czy trzeci ... co tam .... nie dać nikomu ... nie sprawdzić nic ...od ręki zrazić bo może pójdzie w złe ręce ... fakt ostrożność ja rozumiem ...ale kto chorego psa chce do domu zabrać dla pieniędzy czy podniesienia statusu spolecznego ? ja już nic nie czaję .... Ja nie chce mieć z tą " ludzką rasą " nic wspólnego ..... Quote
żaba88 Posted January 11, 2009 Posted January 11, 2009 Podpisuję się pod tym swoimi czterema łapami! Quote
halcia Posted January 11, 2009 Posted January 11, 2009 Zepsijmy sie do końca,a co!Do mnie juz kumple dzwonia pytajac"pani HU-Hu?"Byłysmy wczoraj dałam rade dojechać,jak nie wiem zagadałysmy sie...ze Szpilka.Arur miał oczy jak spodki,ze to auto dotarło. Quote
Rafal StWola Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Cioteczko Halciu ... ja już jestem całkiem zapsiony ... powiem więcej ...jestem zapsiopaszczony :) .... a tak serio to jestem chyba zezwierzęcony ... Mi za jedno czy psy czy koty , czy wilki czy wilkołaki ... obojętne mi byle by nie " człowiek " Co do zapsienia to ja jednak najbardziej wilkołakiem jestem bo z Canis Lupus największą czuję więź hehe ,... Quote
halcia Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Nawet wampiry sa juz wegetarianami....film "Zmierzch' Quote
Rafal StWola Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Oglądałem Halciu ...hhehe ale ja jakoś dalej wampir mięsowpierda.... jestem :) Wybaczcie dzieciaczki ... po 23 było Z mięsa zaś ludzkie wolę bo jadem przesycone smaczniejsze dla mnie ... Halciu powiedz mi czy tylko ja jestem taki inny czy tez sam nie jestem ? Głupio mi jakos jak pomyślę że zwierzaki mi pasują bardziej niż niejeden "człowiek" i nie mam tu na myśli upodobań kulinarnych :) Znam " ludzkich" zwierzaków kilka ... fakt ... i chyba tylko z Nimi więź czuję taka jak z moją Zarką i wilczkami z Janowskich lasow... inne też znam choćby Bieszczadzkie ... Pozdro stado kochane .... Quote
halcia Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 Ja też niestety mięsozerna.:shake:A co do inności,to reszta ludzi jest inna,my tu normalni,z ludzkimi odruchami.....Tylko tych innych więcej,dlatego tak sie czujemy.:evil_lol: Quote
Rafal StWola Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 Halciu to nie są " ludzkie " odruchy .... Wilki w stadzie w środek swoje małe biorą ... potem bardziej na zewnątrz leżą sunie ... na koniec kółeczka leżą saobie dorosłe i najmocniejsze wilki .... od wilków które są uważane przez ludzi za bestie odruchów powinni się ludzie uczyć . Nawet przy jedzeniu są zasady , najpier je wadera czy też " basior" ( nie lubie tego określenia ) czyli osobnik "Alfa" potem reszta ...ale .... właśnie ale ...jak podejdzie szczenię to sie alfa nie będzie pienił tylko pozwoli młodemu jeść bo to jest przyszłość stada .... Od zwierząt mozna sie wiele nauczyć .... a ludzkie odruchy hehe zostwamy Halciu " ludziom " sorrki Zarek koniec offa ... Zarek ma sie dobrze pozatym że grymasi przy papu zaczyna futro tracić na rzecz letniego ( szkoda zimy ) i staje się lekko arogancka hehe przy zdejmowaniu szelek karci opiekuna ząbkami hehe :) Stała się jakaś bardziej pewna siebie ...co mnie bardziej cieszy niż martwi :) Quote
halcia Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 Zdrowsza,mocniejsza,to i pewna siebie.Nie dziwię sie ,ze to cieszy! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.