Orzechowce nadal potrzebujĄ pomocy!

[gagata]

Uważajcie na siebie, kochani...Zapowiadają jakieś straszne burze i 30 stopni...Halciu...te drzewa..

[MagdaH]

Kochani, jak u Was sprawa pogodowo-dojazdowa wygląda? Ja jestem uziemiona w domu, po nocnym gradobiciu dopiero teraz zaczyna być prąd i to z przerwami:shake:, telefon jeszcze nie działa, z ojcem w sprawie Bacy będę gadać dopiero dzis wieczorem, wczoraj nie mogłam nigdzie wyjechać, po prostu kataklizm, studzienki pozapychane, ulice - rzeki , niektóre chodniki też, mniejsze auta osobowe zostawione tam gdzie staneły, nie było rady jechać:shake: Psiury nawet symboliczne siusiu załatwiają pod wiatą, Czesław - wiadomo z cukru zrobiony - w ogóle deszczu, rosy i innych "mokrości" się boi;) Piszcie, jak droga do Orzeszków... (wiem, sama se moge przyjechać i zobaczyć, ale moja ulica jeszcze zalana, deszcz leje, a studzienki jeszcze/już zapchane)

[Neczka]

A więc... Pogoda dziś była bardzo ładna :)
Przed południem pojechaliśmy z Artkiem i Bogdanem po słomę (mam etat traktorzystki :evil_lol: ), skończyliśmy zbierać, wozić i składać dopiero ok. 16. ...zrobiło się wreszcie troszkę chłodniej:roll: Zdążyłam tylko wybiec na spacerek z Kraksą i Digerem...i powrót. Do Rzeszowa dojechałyśmy w samą porę, bo z tego co widzę za oknem, zaraz będzie burza.
Madziu, wybierasz się do nas ? ...dobrze zrozumiałam ? :)

[MagdaH]

Bardzo bym chciała, ale teraz to nie jest mozliwe, przyjechać na jeden dzień to trochę mało, wiadomo, cały dzień sam dojazd, a z urlopem parodniowym teraz krucho:shake:, połowa ekipy sie byczy:eviltong:...Patrząc za okno martwiłam się, jak wy tam dotrzecie do Orzeszków, tutaj niby cywilizowane drogi, asfalt itp. a wiadomo co się działo. Tyskie psiaki mają przynajmniej murowany, suchy i zimą ogrzewany pawilon. A jak zobaczyłam u was niektóre zdjecia, to się przeraziłam, że psiny pod gołym niebem w taki grad:shake: Druga sprawa: ojciec wypatrzył na stronie adopcyjnej jakąś psiurkę w katowickim schronie - chciałby, żebym jutro z nim pojechała i zobaczymy jakie to żyjątko...Rozmawiałam juz o Bacy, pokazałam zdjecia i bardzo przypasował, nie ukrywałam przed ojcem, ze Baca to pies po przejsciach, czasami trudno go przewidzieć i wymaga wiecej uwagi...na szczęście mój "stworzyciel" nie jest osobą, która bierze psa tylko dlatego "bo taki ślicny pyscek", i nie ważne co potem...Ma wzgląd na to, ze 10 godzin dziennie jest poza domem i nie miałby możliwosci reagowania, gdyby psom przyszło do głowy zagryzanie wzajemne, albo polowanie na koty. Baca bardzo mu się podoba, trochę przeraża go odległość Orzechowce - Katowice, bo powiedział, że chciałby psa poznać osobiscie i chwile z nim pobyć. Generalnie ma dwa typy: Baca i tamta (bo to chyba suńka) psina z Katowic...ale jak już wcześniej pisałam, to będzie jego decyzja, bo pies ma zamieszkać z nim i jamnikiem.

[Neczka]

Madziu, nie wiem, czy dobrym pomysłem jest branie Bacy, kiedy jest się pół dnia poza domem i jeszcze do jamnika... Nie sądzę, żeby Baca tolerował inne psiaki :-(
No i przydałoby się siedzieć z nim przez większość dnia i poświęcać mu wiele, wiele, wiele uwagi...
A tato chce napewno PSA ? :) Mamy też u Orzeszków taką przecudną sunię ONka, dosyć sporą. Grzeczna, toleruje inne psy, ładnie chodzi bez smyczki i tyyyle lat już ma za sobą w schronisku...:-(

[ewatr]

Czy ta sunia ma jakiś wątek lub czy jest wystawiana?
Wyczytałam ze strony schroniska , ze nie ma gałek ocznych :-( i chciałam jej wystawić allegro ...czy to dobry pomysł ? Bo ja suni nie kojarze ze schroniska :roll: ............ i nic o niej nie wiem .......
[IMG]http://www.orzechowce.ovh.org/duze/sniezka3.JPG[/IMG]

[Neczka]

ewatr, Śnieżka nie ma wątku, nie jest też nigdzie ogłaszana.
Tak, urodziła się bez oczek... w schronisku jest z tego co pamiętam jeszcze od szczeniaka, albo od bardzo młodego wieku. Szczerze powiem, że ona chyba nie lubi ludzi... człowiek nie kojarzy się jej z niczym. Ani pozytywnym, ani też negatywnym. Gdy się do niej wchodzi, zaraz chowa się do budy. Nikt nigdy nie pokazał jej, że jest coś takiego jak kochający dom, ciepłe posłanko czy też głaszcząca ręka.
Myślę, że allegro jest dobrym pomysłem ;)

[MagdaH]

[quote name='Neczka']Madziu, nie wiem, czy dobrym pomysłem jest branie Bacy, kiedy jest się pół dnia poza domem i jeszcze do jamnika... Nie sądzę, żeby Baca tolerował inne psiaki :-(
No i przydałoby się siedzieć z nim przez większość dnia i poświęcać mu wiele, wiele, wiele uwagi...
A tato chce napewno PSA ? :) Mamy też u Orzeszków taką przecudną sunię ONka, dosyć sporą. Grzeczna, toleruje inne psy, ładnie chodzi bez smyczki i tyyyle lat już ma za sobą w schronisku...:-([/quote]

Też doszlismy do takiego wniosku, ze Baca i Polo mogliby się nie dogadać, i to moze nie jest najszcześliwszy pomysł. Tym bardziej, ze gdyby obaj byli szczeniakami i razem dorastali...ale Polo ma już 9 lat i swoje nawyki, z benkiem się dogadywali, ale właśnie dlatego, ze razem dorastali, a Baca też swoje w życiu przeszedł...Jutro będziemy w Katowicach, zobaczymy co to za cudo wpadło w oko ojcu...;)

[żaba88]

[quote name='Neczka'] Mamy też u Orzeszków taką przecudną sunię ONka, dosyć sporą. Grzeczna, toleruje inne psy, ładnie chodzi bez smyczki i tyyyle lat już ma za sobą w schronisku...:-([/quote]

O kim mowa?



Ewa, Śnieżka wiecznie siedzi w budzie więc nic dziwnego że jej nie kojarzysz. Ludzi nie zna bo i z nimi kontaktu nie ma...

[Neczka]

[url]http://www.allegro.pl/item418483038_3_letnia_suczka_w_typie_alaskan_malamute.html[/url]

...pamiętacie ją jeszcze ? :)

[SZPiLKA23]

To Vikunia nasza wariatka ;]

[MagdaH]

[quote name='Neczka'][URL]http://www.allegro.pl/item418483038_3_letnia_suczka_w_typie_alaskan_malamute.html[/URL]

...pamiętacie ją jeszcze ? :)[/quote]
....czyżby Vikusia? która przywiozła Ircia/Czesia?:lol:

[MagdaH]

...to było tornado nie pies...prawie zdemolowała Wiośnie i TZ samochód...

[masienka]

:razz: a teraz Wiosna pisze tak:

"Zrobiła się znacznie bardziej opanowana, przewidywalna. Do niedawna określiłabym ją jako 'krnąbrną', bardzo upartą i nie bardzo chcącą współpracować - teraz jest zdecydowanie inaczej, Viki zrobiła się kontaktowa, jest też (jak na północniaka) dość karna, co mnie prawdę mówiąc zaskakuje.
Chodzimy na spacery na 10m smyczy, i Viki trzyma się blisko, przychodząc na każde 'cmoknięcie'. Nie ma kłopotów już z 'wypadaniem' z kojca gdy tylko uchylam drzwi, Viki coraz grzeczniej czeka (siedząc), aż powiem 'chodź'.
W stosunku do psów zrobiła się też jakby bardziej tolerancyjna, aczkolwiek miłością jeszcze do nikogo nia pała.

Są momenty, kiedy warknie, 'burczy' lub 'krzywi się' jak to zwykłam określać, jednak zdarza się to coraz rzadziej.
Viki nadal niechętnie wchodzi do boksu, choć tu też sporo się poprawiło - na początku Viki dosłownie darła się przez cały czas, kiedy była zamknięta - teraz już zdarza jej się odzywać właściwie tylko, kiedy reszta psów wyje, nie jest to już tak 'nieszczęśliwe' wycie, a po prostu gadulstwo."

[SZPiLKA23]

Martwiłam sie ze bedzie bardzo ciezko ale wiosna cudnie sobie poradziła. Dziekujemy :multi:

[Neczka]

Super :) A możemy liczyć na więcej fot, niż ta jedna z allegro ? :)

[masienka]

Wiosna sobie swietnie radzi i widac z jej opisow jakie postepy Viki robi. Niestety to ciagle jest pies, ktory powinien isc w bardzo pewne rece, tylko do kogos kto z takimi psami juz pracowal bo jak ktos w temacie "zielony" to panna wykorzysta to bez wahania ;) no i niestety ciezko o taki domek :shake:

[img]http://i3.photobucket.com/albums/y97/wiosna/hotel/Viki/IMG_2011.jpg[/img]

[img]http://i3.photobucket.com/albums/y97/wiosna/hotel/Viki/IMG_2015.jpg[/img]

[img]http://img92.imageshack.us/img92/3915/viki1kc7.jpg[/img]

to foty jeszcze z czerwca wiec i zeberka widac. Zreszta Wiosenka niezla walke toczy tez z jej biegunkami :shake:

[Neczka]

Ajj... z moją Deylą też to przeszłam...
Ale śliczne fotki :) Dziękujemy :)

[Koperek]

[I]...że tak się głupio zapytam:roll::[/I]

Kotki też w Orzeszkach macie, prawda?? Czy ktoś ma jakieś foty lub cuś takiego??

[SZPiLKA23]

Kotki sa zaraz poszukam fot, wikszosc z nich jest dzika ale jest pare na tymczasie w Rzeszowie i z tamtych mozna wybierac ;)

[Koperek]

[quote name='SZPiLKA23']Kotki sa zaraz poszukam fot, wikszosc z nich jest dzika ale jest pare na tymczasie w Rzeszowie i z tamtych mozna wybierac ;)[/quote]
To może nie wklejaj wszystkich.

Szukam starszej kici, która dobrze dogaduje się z innymi kotami i nie ucieka przed psami ;)

[SZPiLKA23]

Szczerze powiem ze raczej żaden z kociaków ze schroniska sie nie nadaje chyba ze z tymczasu u Agnes:)
To jest link do watku Bubu kociczki z orzechowcow: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=111765[/URL]- u Agnes wysoki procent zakocienia a wiec kazdy kot mniej to duza ulga .... a kociaki piekne trzeba przejzec watek bo jest tam troche kocich zdjec ;)

[gagata]

Hej,co tak tu cicho?Nic sie nie działo?I jak ja plotki poroznoszę po wątkach?:diabloti:

[ewatr]

Wystawiłam białaska :

[URL="http://www.allegro.pl/item421348893_od_urodzenia_nie_mam_oczu_i_zyje_w_schronisku.html"][IMG]http://photos02.allegro.pl/photos/128x96/421/34/88/421348893[/IMG][/URL][URL="http://www.allegro.pl/item421348893_od_urodzenia_nie_mam_oczu_i_zyje_w_schronisku.html"][COLOR=#2040ab]Od urodzenia nie mam oczu i zyje w schronisku :([/COLOR][/URL]



Jak macie jakies sugestie co do aukcji to prosze mówić .....

[Neczka]

ewatr, dzięki bardzo :)