Jump to content
Dogomania

Mały dziabąg Koda - czyli jak uczynić dzień ciekawszym.


Russellka

Recommended Posts

[quote name='fuksowata']estra agilitujaca Koda [/quote]
dzięki! :multi::loveu:

[quote name='infers']Jaki elegancki tor Zrób slalom bo chce zobaczyć jak szybko go robicie[/quote]
Dziękować :cool3: ok, filmik na dole ;)

[quote name='bianka19']Heej
Koda jest śliczny
Będziemy zaglądać i mamy nadzieję , że wy do nas też [/quote]
Koda to dziewczynka :evil_lol: w sensie muzycznym, "koda" to zakończenie utworu ;) Ale i tak bardzo dziękujemy :evil_lol::diabloti::loveu::loveu:

[quote name='RCookie']Ale ona szybka :loveu:.
Strasznie mi się Wasza huśtawka podoba .[/quote]
Huśtawka się trochę wali, bo stojak jest już nie pierwszej świerzości, ale jak ją jakimś śledzikiem przymocować do ziemi, to myślę, że będzie dobra :evil_lol:

[quote name='Kashdog']Witamy się- my tu pierwszy raz
Będziemy tu zaglądać i poprosimy o jakieś zdjęcia Kody
[SIZE=1]Zapraszamy do nas [/SIZE][/quote]
Witamy! :multi::multi::multi::loveu: Foteczek niestety nie posiadam, ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się coś skołować :lol:

[quote name='stratoos']Hej Przyszliśmy się przywitać w niedzielny wieczór. Fajnie jest pooglądać zdjęcia ślicznej agilitowej Kody [/quote]
Czeeeść! :loveu:

[quote name='Bartiśkowa_']Koda jest Cudowna i jaka zdolna

Obydwa Filmiki są świetne :multi:trzymamy kciuki za seminarium[/quote]
Dzięki, kciuki się przydadzą, ale z seminarium pewnie nie wyjdzie, chyba, że ktoś z Warszawy albo Lublina zechciałby nas podszkolić :siara:

[quote name='Inkaa']Bardzo dobrze wam idzie, jedynie skok w dal mogłybyście jeszcze poćwiczyć.
I jeśli można, poproszę o filmik ze slalomem. [/quote]
skok w dal właśnie ćwiczymy :lol: A filmik ze slalomem na dole ;)


Nie trzeba oglądać całego, bo jeszcze w niektórych miejscach ziom opuszcza tyczkę, ale ćwiczymy, więc jest dużo lepiej :cool3: A no i jest za długaśny ten film bo nic się tak na prawde nie dzieje, ale ten plik jest w takim formacie że program 'moovie maker' nie chce czytać, a po przekonwertowaniu programem "any video converter" filmik jest jakimś dziwnym cudem przyszybszony :roll: Także nie katujcie się całym, ale na prawdę nie mogę z nim nic zrobić bo nie mam po prostu jak :shake:

[URL="http://www.youtube.com/watch?v=Kee8gbD1i5U"]YouTube - Koda - nauka slalomu[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Fajnie biegacie ale poćwicz może sam fragment tunel , lub hopka i długi skok.
Za każdym razem ja źle naprowadzasz, postaraj się na razie odsunąć tunel od długiego skoku tak byś miała czas wyprostować Kodę na skok, mie skręcaj od razu po tunelu w prawo na skok tylko najpierw lekko w lewo a potem w prawo by wyprostować jej tor biegu, po za tym super!:multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mudik']Fajnie biegacie ale poćwicz może sam fragment tunel , lub hopka i długi skok.
Za każdym razem ja źle naprowadzasz, postaraj się na razie odsunąć tunel od długiego skoku tak byś miała czas wyprostować Kodę na skok, mie skręcaj od razu po tunelu w prawo na skok tylko najpierw lekko w lewo a potem w prawo by wyprostować jej tor biegu, po za tym super!:multi::multi:[/quote]
Dzięki za rady :cool3: Jedyny problem w tym miejscu tkwi w tym, że tam jest drzewo i musze sie bardzo starać co by na nie nie wbiedz :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czasowa']No moze. Wygłaszcz Kodę ode mnie.[/quote]
Okej :cool3: A ty wygłaszcz ode mnie Fudzika :diabloti:

Byłyśmy dziś z sąsiadkami i ich suczką na długim spacerku, szalałyśmy na placu wolności w mieście (Koda ukradła mi gumowy młotek i uciekła do fontanny:evil_lol:), poszłyśmy do parku, a z parku wkradłyśmy się na amfiteatr (półokrągły plac na dworze z ławkami dookoła) i tam się wydurniałysmy (łącznie z Kodą) I ogólnie był wyczes :diabloti::evil_lol::loveu: Ale fotek nie mam:diabloti:
A no i jeszcze z niedzieli na poniedziałek spałam z koleżanką w namiocie, oczywiście Koda ze mną :loveu: Na początku była niepewna a potem jej się bardzo spodobało, a ja wstałam o 4:30 bo mi się już nie chciało spać. Musiłam wypuścić zioma na siku, a potem ją jeszcze wpuścić do namiotu bo chciała. Położyła się najpierw na swojej podusi, a potem wtarabaniła się na moją pościel i nie miałam jak położyć nóg :loveu::loveu::loveu: I jeszcze jak koleżance się niechcąco wylało picie na stół to pobiegła po kocyk i go trzymała w pysiu i łaziła z nim jakby chciała nam powiedzieć (ej, słuchajcie, ja tu mam koc te se wytrzyjcie):evil_lol: I ogólnie to ona bardzo pomysłowa jest. Po południu kosiłam trawnik i między innymi Koda chciała zeżreć koło kosiarki. To chyba wszystko na dziś:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Zaczynam tracić wiarę w to, że ludzie mają rozum, wolną wolę i są najinteligentniejszymi istotami na ziemi. To jedyne stworzenie które krzywdzi dla własnej rozrywki.
W niedzielę ok 00:00 wyszłam z siostrą odprowadzić koleżanki do domu obok, a że blisko było to nie brałam smyczy. Wcześniej szedł moją ulicą gromny pies w typie labradora, ale poszedł. Wyszłam z ziomem,odprowadziłyśmy dziewczyny, wracamy, Kodzie coś odbiło i poleciała w ciemną alejkę (jest na lewo między ośrodkiem dla dzieci chorych autystycznie a Ruchem, pół minuty drogi od mojego domu), ja wrzeszcze na całą ulicę, młoda zawróciła i biegnie w moim kierunku,usłyszałam coś w rodzaju cichej "petardy" młoda się przewróciła (jakieś 5 metrów ode mnie)i pobiegła dalej wąchać słupek. Podeszłam do niej wzięłam ją na ręce i zabrałam do domu. Rano podeszłam do niej i zobaczyłam rankę na szyi(taka równomierna, okrągła, jakby z osoczem zeschniętym). Wtedy sobie skojarzyłam, ten cichy huk-to zapewne była wiatrówka i mała dostała rykoszetem (szczęście w nieszczęściu) Bogu dzięki jest tylko rana, nie ma dziury więc nie ma naboju, ale rankę ma bardziej na klatce piersiowej niż na szyi i na łapce, na szczęście też nie ma dziury - i co za tym idzie nie ma też naboju. Mała zachowuje się normalnie nie kuleje, bawi się, je,biega, pije,wszystko okej, będzie się ładnie goić. Ale tego drania co strzelał do mojego psa to bym własnoręcznie wykastrowała :angryy::angryy::angryy: Równie dobrze jakby pocelowali inaczej mogłoby walnąć we mnie, wtedy to już byłby pewnie proces. No i mamy jedno miejsce spacerowe mniej :roll: Jak widać debili na tym świecie nie brakuje, a wręcz mamy ich trochę na zbyciu. Nie wiem kto to strzelał, tam była kompletna ciemność może jacyś "inteligentni" ochroniarze bawili się w "postrzel ruchomy cel" :angryy::angryy: Zgłosić tego nigdzie nie można bo wyjdzie na to że mój pies biegał bez smyczy. Ale kurde, żeby z własnym psem nie można było wyjść bo dosłownie kilka metrów od domu ktoś strzela z nie wiem czego dajmy na to wiatrówki? Po prostu brak słów.

Link to comment
Share on other sites

W sumie to mogłaś ją mieć na smyczy. Ale nie da się wszystkiemu zapobiec. Mi pies zwiazł sptrzed sklepu,bo gościu na niego ryknął... też nie był uwiązany. Ale tyle razy leżał grzecznie i został bez przepinania, a nagle komuś "przeszkadzał" :roll::roll::roll:

Widze, ze wziełyście się za agility ! Superancko ! :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dynamique']W sumie to mogłaś ją mieć na smyczy. Ale nie da się wszystkiemu zapobiec. Mi pies zwiazł sptrzed sklepu,bo gościu na niego ryknął... też nie był uwiązany. Ale tyle razy leżał grzecznie i został bez przepinania, a nagle komuś "przeszkadzał" :roll::roll::roll:

Widze, ze wziełyście się za agility ! Superancko ! :loveu:[/quote]
Tak, tylko najgłupsze jest to, że na te tereny chodzimy przeważnie BEZ smyczy, mam nad nią kontrolę i wiem że daleko mi nie ucieknie bo bardzo się pilnuje:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foxowa']Jakiś pe**ł :angryy:
I jak teraz Koda sie czuje?[/quote]
Nie no, z nią wszystko na szczęście okej, chyba miał zeza (na szczęście) więc naboju nie ma teraz tylko strupek się robi. A mała biega skacze i wszystko robi jak wcześniej ;)

Link to comment
Share on other sites

Ludzie są okropni :angryy:

U Nas na ulicy raz szedł pijak z takim czarnym labem( w typie), i poszedł, kupił wódkę, wrócił. Nie chciał pies iść, to w Niego rzucił 5 butelkami wódki, i krew leciała mu z ucha, łapy, pyska i szyi. Ale ktoś zadzwonił na policję. :placz::placz::placz: A taki kochany to był pies.

Wygłaszcz Kodę :loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...