Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Rozwiesiłam ogłoszenia na Konopnej,Konstantynowskiej w moim oknie również,na Poprzecznej i Majdany.szukałam też po drugiej stronie okolice Kaplicznej .Pytałam i uczulałam ludzi,spotkanych na ulicy,na razie cisza.:(:(

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

BYŁAM W TAMTEJ OKOLICY ALE NIESTETY KOTKA NIE BYŁO NIGDZIE WIDAĆ.DZISIAJ OBSZUKAŁAM ZNÓW OKOLICE RANO I JAK JUŻ CIEMNO SIĘ ZROBIŁO Z LATARKĄ ALE NIC NIE ZNALAZŁAM.OGŁOSZENIA ROZWIESZONE W OKOLICACH ZAGINIĘCIA,LUDZIE KARMIĄCE KOTY UCZULENI W RAZIE CZEGO.CZEKAMY -KOCIE WRACAJ :( (bo tak tęsknimy)

Posted

a dziś ludzie którzy adoptowali sunię z naszego schronu "zdjęli: z asfaltu kota:( ...myśleli że nieżyje, ale podniósł głowę... I takim sposobem zabrałam go do lecznicy w Dobroniu, bo zabrali go do siebie, a tam była lecznica najbliżej i tam zostanie kilka dni do póki nie wymyślimy co z nim zrobić. Macie pomysł?sprawa pilna. Prawdopodobnie jest to kocica. Dostała w głowę,ale nie widać jakichś poważniejszych urazów, ale to wyjdzie w praniu, jutro. Ma oskalpowany ogon. Jest duża i grubiutka, oswojona. Znaleźli ja na ulicy co wzdłuż strzelnicy idzie od szpitala tam gdzie te wypasione domki są. Jutro rozwieszę ogłoszenia, bo pewnie jest czyjaś.
[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1958/img1602w.jpg[/IMG]
[url]http://img84.imageshack.us/g/img1602w.jpg/[/url]


tym samym ludziom niestety podrzucono kociaka który też nie trsyka zdrowiem:( trzeba go zabrać bo nie mają złamanego grosza aby go leczyć, trzymaja w piwnicy:(
[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/7955/img1599f.jpg[/IMG]

pliss pomóżcie:( co mam zrobić z tym maluchem? pomijam fakt że w domu tez mam jednego małego gluta kichającego:(

Posted

Słuchajcie [COLOR=Red]SZARIK[/COLOR] wrócił :) ;) poprostu przyszedł dziękuje wszystkim za pomoc.A co do czarnej kocicy to rzeczywiście piękna ,węzmę ją jeśli nikt się nie zgłosi chociaż na DT.

Posted

[quote name='izolda27']Słuchajcie [COLOR=Red]SZARIK[/COLOR] wrócił :) ;) poprostu przyszedł dziękuje wszystkim za pomoc.A co do czarnej kocicy to rzeczywiście piękna ,węzmę ją jeśli nikt się nie zgłosi chociaż na DT.[/QUOTE]
Bardzo się cieszę. Załóżcie mu jeśli nie ma jeszcze obrożę a adresówką bądź napiszcie na niej adres flamastrem. I polecam kastrację, odechce mu się wycieczek ;)

Posted

Kasia 14 ,obroży mu nie założę,bo już widziałam kota ,który się na obroży powiesił na drzewie,myślę nad chipem,dla kocisków moich ale na razie kurcze krucho z kasą a jajka straci na pewno,tylko boje się czy jak zasmakował włóczęgostwa czy to pomoże:)

Posted

Włoczęgostwo włóczęgostwem, ale zapładnianie kotek w okolicy swoją drogą :/

Oczywiście że kastracja pomoże. On nie sika ci po domu? Generalnie koty niewykastrowane mają baaardzo intensywny smród moczu.

Posted

Izoldo dziękuję ci kochana!! ratujesz jej życie!! już dzisiaj obkleiłam ulicę w ogłoszenia, ta na której została znaleziona, ale myślę, że przydałoby sie więcej tego, ale czasu nie mam:(
Tylko powiedz mi jak ty sobie dasz radę z nie kastratem i nie sterylką??bo to że ona jest taka duża, może świadczyć o tym, że jest ciachnieta,ale nie koniecznie...tylko jak to sprawdzić. Napisz mi na pw swój adres i telefon na wszelki wypadek.

Posted

Kocur nie sika w domu,jak był maluchem mu się zdarzało,ale teraz nie.Sika na dworze a jak się skubaniec drze żeby go wypuścić.
Piechcia15 nie wiem jak to sprawdzić, czy sterylizowana czy nie chyba tylko usg by wykazało,ja siedzę prawie całymi dniami w domu,więc się jakoś odizoluje.Chyba że domek jej się po nią zgłosi.

Posted

Boję się tylko o moją Majkę czy się jakoś dogadają bo ona taka księżniczka:) Piechcia15 nie wiesz jak jej podejście do innych zwierząt ,w sumie to pewnie nic o niej nie wiesz.A w internecie zamieściłaś ogłoszenie??

Posted

[quote name='Basia Z.']Przepraszam ale trudno mi przeszukaż cały wątek, więc może mi podpowiecie czy są w schronisku jakieś suczki pinczerki i jeśli jest tu gdzieś zdjęcie to na której stronie ?[/QUOTE]
Nie mamy teraz w schronie pinczerków.... z tego co wiem.

Posted

no niestety walka przegrana...Kicia odeszła w nocy:( a najgorsze jest to że znalazła się właścicielka tyle że za późno:( ogłoszenie zobaczyła, ale załamała się wieścią...:( kicia została pochowana przez tych ludzi co ją znaleźli.
Dzięki Izolda za chęć pomocy, zapamiętam na przyszłość:)

aha Benio który ostatnio u nas był wrócił z adopcji niestety:( ponieważ nie ludzi dzieci, a jak twierdzi pani, tylko chłopców. Okazało się że Pani, która go adoptowała zrobiła to dlatego że go znała i szkoda jej było psa. I gdy rzucił się na jej wnuczka to poszła do byłych właścicieli z zapytaniem czemu go wyrzucili, a oni na to że "Ważniejsze jest dla nich życie dziecka..!" TANIEJ WYRZUCIĆ NIŻ ODDAĆ DO SCHRONU k...mać!! przecież jak się potem okazało czyj to pies to mogli zgłosić w schronisku że pies nie lubi dzieci, a nie prawie doszło do tragedii!! na szczęście tylko przewrócił dzieciaka... ehh

jest też pudelke ok 12 letni wywalony z samochodu:( boje się, że go uśpią, bo chwieje się na nogach tylnych. Powoli chyba traci wzrok, ale jest bardzo kochany i żwawo szedł na spacerze.

Posted

Kicia
[*]
Ach ludzie szkoda słów,wyrzucić zamiast oddać do cholery.Dobrze chociaż że teraz wiadomo że musi iść do domku bez dzieci.
I następny wyrzucony z samochodu:(
U nas ostatnio też psa z samochodu pod sklepem wyrzucili mówiła mi sprzedawczyni,biegał podobnież jak oszalały a poźniej poleciał za jakimś panem na rowerze. Co z tymi ludźmi <szok>.

Moje kocisko w poniedziałek straci jajka już się umówiłam u p.Pawła Szymańskiego:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...