MonikaP Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Niestety przychylam się do tego, co pisze xxxx52. Do poznańskiego schroniska trafia dużo psów rasowych, nawet takich z tatuażami, właśnie w wieku "poprodukcyjnym" - czyli gdy przestały już przynosić dochód. I nie robią tego tylko i wyłącznie pseudohodowcy, bo były w schronie psy z całkiem znanych hodowli....a hodowca zawiadomiony przez nas wcale nie kwapił się z pomocą.... Na poznańskiej Sielance psy rasowe, te starsze oczywiście (powyżej 7 roku życia) nie sprzedane zostają przywiązane do płotu i czekają, aż Straż Miejska zawiezie je do schroniska. Nie wspomnę o aferach w rodzaju głodzenie starych suk w znanej hodowli bassetów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Aha, i skądinąd wiem, że eutanazja psów policyjnych to wcale nie taka rzadka sprawa....A ich przewodnik nie zawsze może psa "prywatnie" utrzymać czy poświęcić mu czas, bo przeważnie dostaje nowego psa, z którym musi pracować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 [quote name='MonikaP'] Nie wspomnę o aferach w rodzaju głodzenie starych suk w znanej hodowli bassetów...[/quote] O tak, pamiętam tą sprawę i kojarzę nawet gościa z wystaw. Ale nie znam osobiście, wiec się nie wypowiadam. Swoich rodziców też ludzie oddają do domów starców, bo przeszkadzają im w życiu. Ja życzę takim degeneratom, by sami na starośc zostali opuszczeni przez wszystkich i umierali w cierpieniach i samotności, wtedy wspomną co zrobili bezbronnej istocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Tak jak juz wczeniej wspomnialam wszedzie sa czarne owce i oczywiscie z takimi nalezy podjac walke jezeli taka jest mozliwa. Ale nie obrazajmy tych chodowcow ktorzy sa chodowcami z prawdziwego przypadku i nie jest im obojetny los zwlaszcza ich mieszancow rasy ktora choduja a niejednokrotnie nie zostawia zwyklego kundal ktory jest w potrzebie. My osobiscie wlasnie z takimi chodowcami mamy kontakty, dlatego tez tak zaciekle ich bronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Obawiam się, że niektórych ludzi mogłoby czegoś nauczyć tylko przeżycie na własnej skórze cierpienia, które zadają innym. A może i to by nie pomogło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gigi-44 Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Witam ! Słuchajcie jeżeli się decydujecie na hotel u met i dobrze wyczytałem że met ma siedzibę w Jastrzębiu Z i tam można go można na jakiś czas przywieź to ja biorę transport psa na siebie to moje rejony a kasę która by miała być wydana na ewentualny przewóz obcej osobie to lepiej mu opłacić hotel u met i będzie więcej czasu na szukanie domu docelowego.Co wy na to? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggiejan Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Pomysł bardzo dobry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 gigi-44 met ma swoj hotelik 50 km za krakowem w strone polnocnego zachodu a nie w Jastrzebiz Z. jak myslisz, dlatego wczesniej pisalam ze od nas z Chrzanowa jest okolo 100 km. Ja tez jestem zdania ze chyba jednak na poczatek bo to juz w srode w przyszlym tygodniu damy go chyba do met a pozniej na spokojnie mozna mu szukac domu. Koszty za paliwo jakie wczesniej podsunelam ze trzeba by pokryc to nie jest dla obcej osoby to zrobily by nasze dziewczyny Ula, Dominika lub Gosia. Wszystkie trzy dziwczyny sa niepracujace wiec i nie maja kasy na benzyne. Co innego jezdzic w obrebie kilku lub kilkunastu kilometrow a co innego jechac 200 km. a wiadomo ze to nie jest tylko ten jeden transport bo na miejscu w tygodniu jezdzimy prawie codziennie na szczescie juz na zmiany. Bo do tej pory ja potrfilam w jednym tylko miesiacu jezdzac w miejscu zrobic 700 km. I tyle trzeba liczyc ze co miesiac robimy. Tak ze zdajesz sobie chyba sprawe ze troche kasy na paliwo wydajemy, nie biorac za to kasy od nikogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 To Sorbon byłby w firmie? Czy met zabrałaby go sama stamtąd? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Boże jak mi skoczyło ciśnienie jak to zobaczyłam :-( Powodzenia dziewczyny - 3mam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sharona Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 :angryy: jak to przeczytałam, to aż mnie...:angryy: :mad: Jak tak można?! Pies całe życie wiernie służył, a tu nagle hoop i do uśpienia, bo już nie ten wiek i nie do końca to zdrowie?! Ludzie potrafią byc potworami. :angryy: Czy macie jakieś informacje jak jego relacje z dziećmi? Przy szukaniu domku to dość istotne... 3mam kciuki, żeby się wszystko udało! :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
met Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 nie nie nie! siedziba fundacji jest w jastrzebiu. ale tylko na papierze! to mieszkanie mojej babci, leb by mi urwala, gdyby tam jakies zwierze ktos przywiozl :D gdyby mial trafic pod skrzydla szkapy, to tylko do gospodarstwa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 A ja rozumiem bo siedziba fundacji moze byc w innym miejscu a (hotel przytulisko zupelnie oddalone od siebie) My np. tez mamy podana siedzibe w Chrzanowie co nie znaczy ze pod tym adresem bedzie schronisko hotel lub przytulisko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
met Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 mozesz wkleic zapis naszej rozmowy - wyrazam na to zgode. ja tylko siebie zacytuje, zeby nie bylo ;) 12:52:20 domena (4972864) nie, nie, 50km na polnocny-wschod od krakowa w jastrzebiu mamy siedzibe fundacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 [quote name='Ada-jeje']A ja rozumiem bo siedziba fundacji moze byc w innym miejscu a (hotel przytulisko zupelnie oddalone od siebie) My np. tez mamy podana siedzibe w Chrzanowie co nie znaczy ze pod tym adresem bedzie schronisko hotel lub przytulisko.[/quote] A już niewiele brakuje :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
met Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 skad w tobie tyle agresji? prosze bardzo: (4151907) Witam mam pytanie gdzie mieści się hotel dla zwierzaków bo wyczytałem że w jastrzębiu? gigi-44 12:52:20 domena (4972864) nie, nie, 50km na polnocny-wschod od krakowa 12:52:25 w jastrzebiu mamy siedzibe fundacji 12:53:28 (4151907) to tam by było trzeba przewieź psa tego onka niby z policji? 12:53:36 domena (4972864) tak 12:54:50 (4151907) ok tyle chciałem wiedzieć jak się ludzie zdecydują to najprawdopodobniej ja go będę przewoził.Pozdrawiam Krzysiek. 12:55:37 domena (4972864) ok ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sharona Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 [quote name='Anashar']Słuchajcie. Pies ma duże szanse o dom. Kedyś mieliśmy jednego policyjnego psa to się o niego wręcz bili. A miał 8 lat ;) Z OwP napewno się dołożymy do hotelu Sorbona. Jutro wrzucę go też na [URL="http://www.owczarki.eu"]www.owczarki.eu[/URL] bo dziś już padam a nie chce nieprzespać kolejnej nocy :shake:[/quote] A może warto spróbować się skontaktować z jedną z tych "bijących się " osób. :razz: nie wiem, jak dawno miała miejsce ta sytuacja i czy ew. możnaby było tak zrobić...:oops:??? :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Ja tez licze na pomoc Anashar w znalezieniu domu dla psa. Tylko ze chyba Anashar jeszcze tego nie zrobil ale ja wiem ze on tez ma duzo za duzo na glowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
met Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 art. 212 § 1 Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorixx Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Dajcie spokój nie kłućcie się w wątku. Każdy ma troche racji, jeśli Gigi miał wątpliwośći chciał się upewnić, a nie podważać odrazu Twojego autorytetu Met. Rozumiem Twoje oburzenie ale takie rzeczy nalezy wyjasniać a nie straszyć paragrafami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
met Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 [img]http://nasza-szkapa.idl.pl/images/gigi.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 dogomaniacy................Blagam, w jednoczeniu jest sila.Ta sila i energia potrzebna nam jest do ratowania tych biedakow,a nie moze byc zuzyta na klotnie,nie potrzebnie sie eksploatujecie:nono: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter Beny Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Ojjj, kochani mi się wydaję że po prostu zwykłe nie porozumienie :lol: Ja też nie do końca bym zrozumiał ;) Krzysiu daj na wstrzymanie i zobacz co Met robi na stronie jej fundacji :loveu: Krzysiu znamy się i wiemy że dobro psa tutaj jest najważniejsze , Met nie znasz go , ale ja ręczę za niego , też ma psa ONka z Lublina biedę po operacji ,adoptowaną :shake: Znamy się osobiście z Krzyśkiem :lol: Jak nie będzie innej opcji to ja pojadę do Met ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 met prosze cie przestan, nieporozumienia nalezy wyjasniac a nie wszczynac klotnie, mysle ze i tobie na tym nie zalezy a wrecz odwrotnie jak wspomnialas chcesz zachowac swoje dobre imie a klotnie w takich wypadkach nie pomagaja. Dorosli ludzie potrafia ze soba rozmawiac zwlaszcza tycy jak my ktorzy maja na wzgledzie przede wszystkim ratownie zwierzat i to niech pozostanie naszym celem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 met miała prawo się zdenerwować, bo gigi-44 był niemiły. A ona po prostu nie wzięła pod uwagę, że nie każdy wie, gdzie leży Jastrzębie. A ja się pochwalę, że wiem, bo tam mój Tomek mieszka;) I zapamiętajcie to wszyscy: Jastrzębie Zdrój leży jakieś 150 km na południowy-zachód od Krakowa. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.