Panca Posted July 24, 2008 Posted July 24, 2008 Kozaczku kochany,wyjezdzam jutro nad morze ale nie przestaje o Tobie myslec i moze sprobuje tam komus Ciebie zareklamowac... Quote
Yorija Posted July 25, 2008 Author Posted July 25, 2008 [quote name='Panca']Kozaczku kochany,wyjezdzam jutro nad morze ale nie przestaje o Tobie myslec i moze sprobuje tam komus Ciebie zareklamowac...[/quote] super pomysł - będziemy go jeździły odwiedzać :-) ja się wtedy na to bardzo chętnie piszę. Przjeadę nawet polskę cała wszerz czy wzdłuż Quote
agata51 Posted July 30, 2008 Posted July 30, 2008 Zanim nad morze wyjedziesz, ciotka na spacer zabierze. Ale już mi się marzy spacerek z tobą po plaży. Quote
Figa Bez Maku Posted July 30, 2008 Posted July 30, 2008 Kozak i morze chętnie zobaczy:cool3: i w góry duch go zawlecze kozaczy:lol: na razie biedak w schronie płacze:placz: i chciałby żeby było inaczej:roll: Quote
Wisełka Posted July 30, 2008 Posted July 30, 2008 Nie no cioteczki, Figa bez Maku, agata 51.... ja to w ogóle nie powinnam się tu udzielać :diabloti: Nie potrafię tak rymować jak Wy i tylko Wam wiersze psuję :evil_lol: :painting: :painting: :painting: Quote
Hala Posted July 30, 2008 Posted July 30, 2008 a ciotka Kamila może zobaczy Kozaka w sobotę. :multi: Quote
agata51 Posted August 1, 2008 Posted August 1, 2008 Ciotka pamięta o tobie, Kozaczku, tylko komputer szaleje i nie chce mnie z tobą połączyć, zaraza jedna. Skoro mi się udało, na spacerek, mimo potwornego upału, zabieram. Udzielaj się tu, Wisełko, odwiedzaj biednego wyżełka - Kozaczek wszystkich gości obdarza swoją miłością. Ciotko Kamilo, bądź miła taka i wymiziaj ode mnie Kozaka. Quote
agata51 Posted August 1, 2008 Posted August 1, 2008 Komputer, psia jucha, znów zaczął mnie słuchać, więc z okazji korzystam i z wyżłem na spacer pryskam. Figo Bez Maku, Hanko, ty pieska o poranku zaproś na rześki spacer, bo rano to ja śpię raczej. Quote
agata51 Posted August 4, 2008 Posted August 4, 2008 Komputer dzisiaj dziwnie posłuszny - brykamy na spacer, Kozaku! Quote
agata51 Posted August 5, 2008 Posted August 5, 2008 Wybacz, Hanko, nie wierzę - Kozaka nie zabierzesz na spacer nawet za dnia? Spacer wyżłowi dam ja, W noc głuchą, mroczną, ciemną - z Kozakiem to przyjemność. Quote
agata51 Posted August 6, 2008 Posted August 6, 2008 Biegniemy, Kozaczku. Króciutki spacerek i spanko. Quote
agata51 Posted August 8, 2008 Posted August 8, 2008 A dzisiaj wybiegasz się na zapas, bo od jutra Olimpiada i ciotka będzie troszkę zajęta. Quote
Figa Bez Maku Posted August 8, 2008 Posted August 8, 2008 Miły biedaku Kozaku:loveu: wyjeżdża Figa Bez Maku:shake: więc nie miej mi za złe proszę że już Cię nie podnoszę:placz: wrócę za 2 tygodnie niech Ci sie wiedzie pogodnie a może jak będę z powrotem przeczytam na wątku o tym, że Kozak ma swoje pielesze:loveu: więc już na zapas się cieszę:multi: ( może szczęścia nie zapeszę):cool3: Quote
Hala Posted August 10, 2008 Posted August 10, 2008 Dzisiaj zapewne wróci już do domu Yorija. Wczoraj widziałyśmy się w schronisku w Obornikach. Z pewnoscią ma dużo zdjeć Kozaka. :diabloti: Quote
agata51 Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Hanka się byczy nad morzem i dbać o Kozaka nie może. Ja obiecuję, że nocą wymiziam pieska ochoczo, a potem na długi spacer wezmę wyżełka - niech stracę. Kozaku, proś inne ciocie, by za dnia zajrzały do cię. Quote
Yorija Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 Kurcze - z Kozakiem nie jest najlepiej. :placz: On ma już swoje latka. I chyba jego czas się kończy. Tak wyglądał w pierwszą sobotę w którą odwiedziłam schron. Nie ten pies. Nie ciągnął na spacerze, kladł się jak tylko w miejscu stanęłiśmy, nie chciał indyka, który przywiozłam :-( I strasznie smutny i zrezygnowany był. [IMG]http://lh3.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_19voZrRI/AAAAAAAAIbM/uFS8EN7uzek/s800/CIMG4074.JPG[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2AkjA2rI/AAAAAAAAIbU/3zV9-WYFiL0/s800/CIMG4075.JPG[/IMG] Quote
Yorija Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2BE-Jt3I/AAAAAAAAIbc/AFmo0Xq9r9U/s800/CIMG4076.JPG[/IMG] Quote
Yorija Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2CDgZQiI/AAAAAAAAIbs/3VqMYbmWurQ/s800/CIMG4084.JPG[/IMG] Quote
Yorija Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2C1tm2kI/AAAAAAAAIb0/roUUOzbEL1c/s400/CIMG4085.JPG[/IMG] Quote
Yorija Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 Okazało się jeszcze że ma zamiast ucha bańkę - krwiak taki. W uchu masakra. W drugim również. Zapalenie jak się patrzy. Dostał antybiotyk i jakieś krople do uszu. Panie potem uszy mu zakraplały przez kilka dni. W następną sobotę już było zupełnie inaczej. Kozak popędził na spacer. Ciągnął znów po swojemu. Niuchał co się dało i tak sie oto zachowywał: [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2F4PWMmI/AAAAAAAAIco/kssEYNWpawM/s400/CIMG4193.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2GXKgUUI/AAAAAAAAIcw/utr9HJDEqA8/s400/CIMG4194.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2IIHhD7I/AAAAAAAAIdA/fE46_EGewII/s400/CIMG4196.JPG[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2JCjy9II/AAAAAAAAIdI/9NLk0-5JxnI/s400/CIMG4198.JPG[/IMG] Quote
Yorija Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 [IMG]http://lh4.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2LwXdJ3I/AAAAAAAAIdw/nFDLWGfNSus/s400/CIMG4203.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2MRnCqHI/AAAAAAAAId4/dgvaJIZmLTE/s400/CIMG4204.JPG[/IMG] Quote
Yorija Posted August 11, 2008 Author Posted August 11, 2008 [URL]http://picasaweb.google.com/kamila.szczepaniak/KozakSzukaDOMU[/URL]On jednak potrafi się cieszyć a do tego jakie dźwięki wydaje fajne. Burczy, warczy, pochrząkuje. Dzięki Paniom w schronisku chłopak odzyskał humor. Może wcześniej pogoda była nieprzyjemna - kropiło i duszno było i te uszy go bolały - może właśnie dlatego wtedy był bardzo nieswój. Jak go odprowadzałam po spacerze to kurde psy się na niego rzuciły. One go tam gryzą :placz: On jest dupa a nie pies. Niby największy (no może Sybir jest większy) ale tak pokojowo nastawiony, że byle kurdupel chce mu dogryźć :placz: Ja mam złe przeczucie. Idzie zima. Zimno, te jego łapy i stawy a do tego gryzą go i do michy mogą go niedopuścić... Ile on takich zim jeszcze przeżyje? Jak dotarł gdzieś do boksu to po jakimś czasie polazłam go tam jeszcze zoaczyć. Leżał w boksie (otwartym), łepek opierał na misce z wodą i strasznie smutno patrzył :-( Więcej zdjęć: [URL="http://picasaweb.google.com/kamila.szczepaniak/KozakSzukaDOMU"]Kozak[/URL] Quote
Panca Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 poplakalam sie....tak mi szkoda Kozaka....ale nie moge go wziac....caly czas mysle jak mu pomoc.....Mozart staruszek znalazl dom mimo swego slusznego wieku ok 10 lat (przez gazete pani go wypatrzyla) i dlatego mama wciaz nadzieje ze i Kozak sie doczeka....moze nadzieja w prasie?dowiem sie co to za miesiecznik Quote
agata51 Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Kozaczku, mój piękny, kochany, wytrzymaj jeszcze trochę. Do zimy daleko, znajdziesz domek. [IMG]http://lh5.ggpht.com/kamila.szczepaniak/SJ_2C1tm2kI/AAAAAAAAIb0/roUUOzbEL1c/s400/CIMG4085.JPG[/IMG] Na pewno przez to ucho byłeś taki smutny. Wiem, jak to boli. Nie trać nadziei, pieseczku. :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.