furciaczek Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Zdiecia tam zostaja, ja mam caaaly album rowniez na tinypic :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gii Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 furciaczek a ma tam dostęp każdy? czy można jakoś zastrzec ten album? może mogłabyś podać adres zobaczyłabym jak to wygląda.. bo psy w avatarze widze piękne....... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Z tego co wiem nie inni nie maja dostepu do calego albumu, tylko Ty masz uprawnienia zeby przegladac/edytowac itd. Ale moge sie mylic, nie znalazlam w kazdym razie u siebie zadnego odnosnika ktory moglby prowadzic do moich zdiec poza linkami ktore wkleja sie na forum np. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gii Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 to fajowo, ale zajmę się tym jutro bo za niedługo kładziemy się spać :) jak możesz to podaj link na swoją galerie obadam jak to wszystko wygląda a tak w ogóle to Angelika jestem :) miło mi was poznać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Syuper zdjecia...sliczniaki :) Nasze psiska wszystkie dobrze sie maja a tu takie sytuacje.. [url]http://www.bartsandthelondon.nhs.uk/forpatients/in_an_emergency.asp#Emergency_dental[/url] Dobranoc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaCz. Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Bylam wczoraj na konroli u weta i dupa. Anybiotyk nie zadzialal tak jak powinien. Dostala druga porcje na tydzien i znowu wizyta u weta. Jesli to nie pomoze to wetka chce zrobic zabieg i wyciac torebke, ktora zrobila sie po ugryzieniu. Jestem zalamana. Wlasciciel psow, ktore ja pogryzly nie odbiera telefonu, nie wiem czy mnie unika czy nie moze odebrac. Jestem wsciekla. Dzisiaj bede dzwonic do moich wetow z Polski moze oni cos poradza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Aniacz - masz ubezpieczenie? Operacja na lape Zary (wyciecie takiego cos co jej na skorze roslo) kosztowala £450... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Matko, dziewczyy sie rozszalalyscie z pisaniem, widac, ze zima :). Po kolei, hihi; - Baseciatko sliczne, uszane, kolorki, by sie prawie w snieg wtopic. -Emi, wymiziaj Zaraze, zapaszkiem sie nie przejmuj, specyfika osobnicza, moge polecic barfa, wiekoszosc psow na nim sie robi bezzapachowa, no chyba, ze mokre laza. -Utaap, Puli kupowala swietne buciory dla futer, wlasnie do przejscia zasypanych chemia ulic, mozesz, jak ktos wspomnial, smarowac na juz lapy tluszczem, najlepiej wazelina, potem plukanie lap i suszenie, warto pomyslec nad wycieciem futra, nie bedzie trzymalo wilgoci. - Jak tam Bruno, na razie Midlands zasypane na calego, dzis jest pogrom, wieczorem podpytam, jak Walia, w ktora czesc Walii sie wybieracie? -Judith, jesli sie myle, popraw. Ale decydujac sie na zaprzegowca, nie mozna mu fundowac godzinnego dreptania na smyczy dziennie i spacerkow na siku, a potem wymagac, by byl "grzeczny i wychowany". Podobnie dziwnym jest odpuszczenie mu ruchu, bo sie pracuje od rana do popoludnia, bo zima ciemno ( przy sniegu u nas zupelnie jasno) - wiedzac, ze u tych psow zima jest szczegolna aktywnosc, bo nienauczony radosci ruchu i pracy z czlowiekiem, odmowil biegania po asfalcie obcym ludziom na rolkach. Dla mnie sucz z nudow zauczyla sie organizowac sobie zajecie, jakims cudem skoncentrowala sie na pilnowaniu stada. A teraz raptem i cieczka i prawdziwa zima, gdzie wszystkie pierwotniaki swira dostaja i stado sie "rozlazlo", a pani sie nie chce pupy ruszyc i jeszcze niezadowolona, ze pies sobie radzi, jak moze... I w tej sytuacji, dopoki czlowiekowi sie nie zechce, tak jak sie nie chce teraz, poza narzekaniem, tak nie ma co poradzic, poza wymiana psa na pluszaka z rownie pieknym futrem i niebiesiutkim oczami, badz schorowanego staruszka, marzacego tylko o cieplym kacie... Moze i ostro, ale cos mi sie robi, jak trafiam na takie podejscie w stosunku do dosc aktywnych psow... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Karjo - lo jesuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.. paragrafami pisz heheehh Wymiziam zare, jest na barf caly czas a i tak smierdzi.... lezy i ... smierdzi heheheh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Lecimy z wilkiem pofocic, jest obled na dworzu, balwana sprzed paru dni zasypalo, jest ze 2 razy wiekszy :). Hihi, Emi, masz naturalny "odswiezacz" doma, Zaraz taki nietypowy troszku jest, za duzo tej baraniny z jajkami ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 A gdzie Emi kupujesz miesko?? Ja mialam super zrodlo na Bethnal Green, a tu jakos tak sie motam miedzy tymi sklepami i sie zdecydowac nie moge, i czy szyje indycze moze wiesz gdzie dorwac?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Ermm az tak barf to nie jest - surowe miecho ale... ze psiego sklepu... :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Ale Wam dobrze, macie w "psim sklepie" miecho, buuu, tez tak chce. U nas najwyzej cos zmielone w mrozonkach lezy, ale bo ja wiem, co to tam wpakowali... Fur, trzeba bylo przed swietami wyszukac ferme indykow i tam sie ugadac, za grosze takie cuda szly - lapy, szyje itp. Klelam, ze bez samochodu i nie dalo sie dojechac i zapakowac.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Moje wariaty to uwielbiaja udka z indyka, matko co to jest za radosc hihi Ale tych szyj to za cholere nie moge znalezc ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Moja surowego kurczaka nie lubi to indyka by tez pewnie nie jadla... Lubi czerwone miecho, a najbardziej to zeberka wiprzowe....kupowane po LUDZKICH cenach w Asda heheheh Tylko juj dupa przytyla i mam ja z obecnych 39.6 kg na jej normalne 35kg odchudzic.... Hmmmmmm Karjo: [URL]http://www.naturesmenu.co.uk/[/URL] [URL]http://prizechoice.co.uk/[/URL] Dowoza do domu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Cholera ale sie wkurzyalam teraz.....dostalismy list ze od czerwca nie placimy council taxu!!! A pilnujemy i regularnie regulujemy rachunki, bez zadnych zwlok, opoznien itd!!! No niech to szlak ;/ Co oni tam taki burdel maja czy o co chodzi? ;/ A zab dzisiaj dalej boli aaaa co za dzien Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Gdzie placicie? bezposrednio do newham? czy landlordowi? CT powinniscie placic bezposrednio do council bo landlords czesto przekrety robia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Bezposrednio do councilu, przez tel karta. Kuba wlasnie wisi na telefonie i wyjasnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Fur, a masz potwierdzenia wplat? Emi, dzieki! Zarcie z drugiego linka bywa u nas w zoologu i czasem biore, ale wilku dluugie zeby miewa na nie. Z pierwszego spojrzalam na sklad i maja rozpisane tylko 3/4, co w pozostalej czesci, to "slodka" tajemnica producenta, pewnie odpady i wypelniacze, wiec raczej nie bedziemy testowac. I znow pozostaja uwielbiane odpady na targu, gotowane lby lososia, mrozone filety - fajnie teraz, bo mam caly shed jako lodowke psia, ciekawe, kiedy lisy sie wlamia ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 A wlasnie, czy psu mozna dawac resztki ryby (z osciami/oscmi czy jak im tam) ? Gotowanej na parze? Kotu daje a psu nie bylam pewna czy moge? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 No juz wyjasnione ufff Maja u siebie jasno i wyraznie ze CT placony i niema zadnych zaleglosci, nie potrafili natomiast odpowiedziec dlaczego taki list zostal wyslany. Kazali zignorowac a jak przyjdzie ponownie to dzwonic. Niezly bajzel tam maja widze. Hmm nie dawalam nigdy gotowanych ryb psiakom, pojecia nie mam czy mozna. Slyszalam ze jakies pogotowie sniegowe zostalo ogloszone dla roznych czesci wysp, w tym Walii...Gos a my gdzie jedziemy?? Do Walii czy BC? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='Emigrantka']A wlasnie, czy psu mozna dawac resztki ryby (z osciami/oscmi czy jak im tam) ? Gotowanej na parze? Kotu daje a psu nie bylam pewna czy moge?[/QUOTE] Generalnie nie daje sie zwierzakom gotowanych (czy po jakiejkolwiek obrobce termicznej) kosci i osci - wygotowane sa wszystkie skladniki odzywcze, gnat sie robi twardy, kruchy, dziala jak beton w przewodzie pokarmowym, jest wysokie ryzyko skretu jelit czy perforacji. Pisalam o lbach lososich, jest sporo na nich miesa, po obgotowaniu i ugotowaniu makaronu na wywarze, wydlubuje i dolaczam do calosc te mieso - akurat pies to uwielbia, wiec czasem podaje, by upchnac troche warzyw, ryby surowej (poza mrozonymi filetami) tez nie tknie, no chyba, ze jako maseczke na futro :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Post pod postem, ale moze sie przyda komus portal z wyszukiwaniem przejazdu badz pasazerow miedzy UK a Polska (pewnie i zwierzaki mozna dogadac ;) ): [URL]http://www.wasza-trasa.co.uk/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 karjo2 dzięki, ale my go w końcu nie wieziemy do Walii. Hope załatwił nam miejsce dla Brunia w Blue Cross :multi: i 20go wieziemy go do nich z Gośką... Kawałek za Oxford Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaCz. Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Gos super wiadomosc:multi: Ja niestety nadal nie moge sie dodzwonic do wlaciciela psow, ktore pogryzly moja Negre. Ciagle nie odbiera. Czekam na mojego faceta, az wroci do domu i zadzwonie z jego telefonu. Zobaczymy. Jestem wsciekla.:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.