Goldenka 02 Posted April 26, 2008 Share Posted April 26, 2008 [quote name='Wiza']A to na twoim avatarze to zawsze mam wrażenie ze to pizza jest.. :lol:[/quote] Nieee... to tylko totcik urodzinowy, z ryżu, marchewki, wołowinki - Niuniek to uwielbia.:);) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rottie Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 [quote name='karolina1625']Czy mogli byście mi napisać tytuł najlepszej książki do dobrego wychowywania psa? Jeśli znacie też inne dobre to napiszcie, ale wyszczególnijcie to najlepszą.[/quote] [quote name='Kaya']Moim zdaniem dobrą książką jest "Kliker-skuteczne szkolenie psa" :)[/quote] Dobry wybór Kaya ;) Na początek dobra jest również [I]Pies i człowiek [/I]autorstwa Jean Donaldson. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiza Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 Wlasnie przeglądalam wpisy w ksiedze na mojej stronie i znalazlam bardzo ciekawy komentarz z dzisiaj :/ [quote]"Strona ładna, niestety suka budową przypomina bardziej border collie niż golden retrievera."[/quote] ja jakos nie widze podobienstwa mojego psa do bc a mieszkam z nim od 2 lat ;| Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REDA&MELA Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 [quote name='Marta&Karmen']zaglądam tu rzadko, ale się wtrącę:razz: mój Karmenek oczywiście jak był mały bał się kotów(zazwyczaj trafiała na takie które ją zaczepiały), a ona taki straszek od małego. Potem wujek wziął kota do domu i się pies przyzwyczaił. Ogólnie to wszytkie zwierzaki lubi. Nawet naszych kur nie goni, a przecież nikt jej nie pilnuje;) a odnośnie goldenków to mam pytanko - wasze psy to żarłoki? bo Karmen zbyt dużo nie je, zawsze grymasi:shake:[/quote] Ale dawno mnie tu niebyło:-). Koniecznie muszę sie wtrącić:diabloti:. Właśnie my z Redą mamy straszne problemy jeśli chodzi o jedzenie:shake:. Obecnie jest na Royal'u, jeśli chodzi o dawki to zjada prawie tyle ile powinna, niejest wcale łapczywa i je "cały dzien" czyli niezjada odrazu wszystkiego tylko cały dzień sobie podjada. Wczoraj postanowiliśmy że będziemy jej gotować i do tego cały czas w misce będzie suchy. Ugotowałam jej ryż dotego (ugotowane) piersi z kurczaka oczywiście drobno pokrojone, + gotowana pokrona marchewka. Smakowało jej bardzo ale po jakimś czasie wszystko zwymiotowała:-(. Więc spowrotem wrócilismy na suchy. Już niewiem co mam robić. Niby waży 25 kg; ale wygląda tak chudo. Mysleliśmy że morze ma robaki w jelitach, zrobiliśmy badania kału-wynik negatywny. Wet ją zbadała powiedziała że okaz zdrowia:cool1:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta&Karmen Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 [quote name='REDA&MELA']Ugotowałam jej ryż dotego (ugotowane) piersi z kurczaka oczywiście drobno pokrojone, + gotowana pokrona marchewka. Smakowało jej bardo ale po jakimś czasie wszystko zwymiotowała:-([/quote] My jesteśmy na gotowanym juz jakieś pół roku... Bo moja dokładnie tak samo - trochę jadła, tyle ile potrzebowała, ale była chuda:( od kiedy jest na gotowanym, jest znaczna poprawa, chociaz nadal zdaża jej sie wybrzydzać. Ale już wygląda całkiem dobrze. Słuchaj, może jej żołądek jest wrażliwy i musiałaby na gotowane przechodzic powoli? Na początek tylko troszkę, potem znou troszkę... Nie wiem, my przy zmianie takich problemów nie mieliśmy. Swoją droga gotowanie bywa uciążliwe, zwłaszcza że trzeba ten pokarm bardzo urozmaicać, ale ja jestem juz przeciwnikiem karmenia tylko i wyłącznie karmą.:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REDA&MELA Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 [quote name='Marta&Karmen']My jesteśmy na gotowanym juz jakieś pół roku... Bo moja dokładnie tak samo - trochę jadła, tyle ile potrzebowała, ale była chuda:( od kiedy jest na gotowanym, jest znaczna poprawa, chociaz nadal zdaża jej sie wybrzydzać. Ale już wygląda całkiem dobrze. Słuchaj, może jej żołądek jest wrażliwy i musiałaby na gotowane przechodzic powoli? Na początek tylko troszkę, potem znou troszkę... Nie wiem, my przy zmianie takich problemów nie mieliśmy. Swoją droga gotowanie bywa uciążliwe, zwłaszcza że trzeba ten pokarm bardzo urozmaicać, ale ja jestem juz przeciwnikiem karmenia tylko i wyłącznie karmą.:roll:[/quote] Zupełnie niewiem co robić. Dziś byłam u weta bo zbizał się termin odrobaczania i opowiedziałam o wszystkim wet, powiedziała że niema co nasiłę ją uszczęśliwiać gotowanym i kazała odstawic Royal i kupic Bosh bo jest bardziej energetyczny, mamy karmić miesiąc Boshem i jak sie niepoprawi przyjść jeszcze raz:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta&Karmen Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Hmm, jak uważasz... może jej będzie bardziej smakować;) Inna sprawa, że Karmen na suchym żarciu miała bardziej wrażliwy zołądek niz teraz. Wcześniej byle co zjadła i kończyło się biegunka bądź wymiotami. Od czasu gotowanego zdarzyło się to raz albo dwa, ale nie więcej. Bądź co bądź trafiły nam sie psy niejadki:lol: Sczena mi opadła ostatnio na spacerze, spotkałyśmy panią z małym labkiem - jako nagrody też miała zwykłą karmę i piesek pałaszował ją aż mu się uszy trzęsły:lol: A jak pani dała tez mojej to ta wzięła i wypluła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REDA&MELA Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 [quote name='Marta&Karmen']Hmm, jak uważasz... może jej będzie bardziej smakować;) Inna sprawa, że Karmen na suchym żarciu miała bardziej wrażliwy zołądek niz teraz. Wcześniej byle co zjadła i kończyło się biegunka bądź wymiotami. Od czasu gotowanego zdarzyło się to raz albo dwa, ale nie więcej. Bądź co bądź trafiły nam sie psy niejadki:lol: Sczena mi opadła ostatnio na spacerze, spotkałyśmy panią z małym labkiem - jako nagrody też miała zwykłą karmę i piesek pałaszował ją aż mu się uszy trzęsły:lol: A jak pani dała tez mojej to ta wzięła i wypluła...[/quote] Niewiem czy jej będzie bardziej smakować, ale spróbować można. A jeśli chodzi o spacery to moja wogóle niechce jeść na dworze. Żadne smakołyki jej nieprzekonują, niektórzy ludzie to mają całe kieszenie smakołyków i wołają psy na te smakołyki, a Reda ma w nosie jakies smakołyki. Faktem jest że niemam znią problemów że mi ucieka itp, ona poprostu przychodzi do mnie cieszy się ale nagrody nieweźmie. Wiele ludzi mnie się pyta gdzie szkole psa, ja mówie że ja sama to mi normalnie niewierzą:diabloti:. A jedna pani to mi chciała swojego Huskie'go oddać na szkolenie. Ja jakoś przeżyje to że niechce jeść smakołyków na spacerze a ciesze się że niezjada innych świńst jak to mela ma w zwyczaju:diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta&Karmen Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 [quote name='REDA&MELA']Ja jakoś przeżyje to że niechce jeść smakołyków na spacerze a ciesze się że niezjada innych świńst jak to mela ma w zwyczaju:diabloti:.[/quote] A to masz się z czego cieszyć:lol: Moja na smakołyka na spacerze jest łasa, ale na wszystkie świństewka też niestety:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiza Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 Patrzcie jakie mądre dzieci są na niektórych forach :lol: [quote] Typ B, choć oznacza dysplazję rozwiniętą w małym stopniu, żaden odpowiedzialny i pasjonat-hodowca nie kryje suk z jakąkolwiek HD! Wybór należy do ciebie, ale uwierz mi, że to wcale nie służy rasie, a tym bardziej tak liczebnej jak Goldeny, bo do poprawienia jakości i typu psów jest szeroka pula innych suczek. [/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
REDA&MELA Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 [quote name='Marta&Karmen']A to masz się z czego cieszyć:lol: Moja na smakołyka na spacerze jest łasa, ale na wszystkie świństewka też niestety:diabloti:[/quote] Nie moja nie zje;). Ale Melka nauczyła ja tażac się w różnych świństwach:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaya Posted June 10, 2008 Author Share Posted June 10, 2008 I jak się psinki trzmają? Dawno nikt nie pisał :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E.A.C Posted June 24, 2008 Share Posted June 24, 2008 Czy moglybyscie napisac kiedy wasze kobity dostaly pierwszy raz cieczke??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goldek Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 Ja mogłabym napisać, nie wiem jak inni:eviltong: Magia dostała pierwszej cieczki dwa dni po swoich pierwszych urodzinach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goldenka 02 Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 Mela&Reda zazdroszczę. Mój psiak zżera (a raczej usiluje zżerać)na spacerach wszystko - najgorszze są kości. Na szczęście czasami reaguje na "Fe" i wypluwa ale czasem osobiście muszę mu coś wyciągać z pyska... TWÓJ PIES NAPRAWDĘ NAWET SMAKOŁYKÓW NIE LUBI? Myslałam że takie psy nie istnieją [żart]:) Willi też nie przepada za suchą karmą i je to "cały dzień" (dajemy mu royala), dlatego często w jego misce ląduje jakis dodatek . Może Reda ma jakieś przysmaki które zmobilizowały by ją do jedzenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta&Karmen Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 [/CODE][quote name='E.A.C']Czy moglybyscie napisac kiedy wasze kobity dostaly pierwszy raz cieczke???[/quote] Moja dostała w wieku 10,5 miesiąca.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wandalka17 Posted June 28, 2008 Share Posted June 28, 2008 Moja jeszcze nie miała dopiero 4 miesiące ma :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aleb Posted June 28, 2008 Share Posted June 28, 2008 Moja 11 miesięcy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wandalka17 Posted June 28, 2008 Share Posted June 28, 2008 aleb ślicznego masz pieska :) Mam takie pytanko . Ile ruchu potrzbuje 4-miesięczny golden tzn ile godzin spaceru , bo nie chce żeby miała za mało ani też jej przemęczyć ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E.A.C Posted June 29, 2008 Share Posted June 29, 2008 Dzieki Wam bardzo serdecznie ;). Emi ma juz 14 miesiecy i nic. Jak miala 11 wydawalo mi sie, ze dostala, ale psy ja jakos olewaly :evil_lol:. Ciekawe, bo pozostale kobitki mialy normalnie okolo 9 - 11 miesiaca. Moze ta holendersko-fracuska krew ma inaczej :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.