Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

więc tak.

jakiś czas temu czytałam, że kości drobiowych psom podawać nie wolno - ani na surowo, ani gotowanych. niedawno jednak wyczytałam o diecie BARF i przejrzałam parę wątków... wiem tyle, że w tej diecie surowe kości drobiowe można podawać w całości i mielone, i jedynie nie zostawiać psa samego z elementem kostnym...

od pewnego czasu gotuję nie tylko swojemu psu, ale też kilku innym - nie ważne, nie chcę się wgłębiać w temat, tyle tylko, że gotowanie korpusów i obieranie ich zaczęło być czymś strasznym, praktycznie nie robię już nic innego! udało mi sie odnaleźć hurtownię drobiu, która mieli korpusy całe z kością. byłoby to dla mnie świetne rozwiązanie - wet jednak złapał się za głowę i stanowczo mi odradza. nie, żebym nie ufała własnemu weterynarzowi - ale jak to w końcu jest z tymi kośćmi? widzę, że kupa osób je podaje swoim psom... czy kości drobiowe rzeczywiście mogą (chodzi mi o samą możliwość) kaleczyć przełyk? nie chcę truć psów, ale naprawdę nie wiem już, co im podawać - tak, żeby nie zbankrutować...

jestem w kropce, z góry dzięki za wszelkie rady.

Posted

[COLOR=royalblue]co to za dieta wogóle?... :|[/COLOR]
[COLOR=royalblue]wiadomo przecierz, że kości kurczaka są niebezpieczne......[/COLOR]
[COLOR=royalblue]po rozgryzieniu przez psa rozszeczpiają się na długie igły, które kaleczą przełyk i błonę śluzową przewodu pokarmowego....[/COLOR]

Posted

o BARFie jest cały dział na dogo. na początku też byłam strasznie sceptyczna, ale jak zobaczyłam, jak wszyscy chwalą...
nie jest tajemnicą, że w diecie BARF surowe np. skrzydła kurze czy indycze są na porządku dziennym...
mojego psa nawet nie chciałam przestawiać, bo jest alergikiem i mieliśmy dużo problemów z ustaleniem diety, na szczęście wszystko w porządku już i nic nie zamierzam zmieniać...
ale jako że gotuję dla kilku psów, chciałam wyposażyć się w jakieś tanie mięso, które mogłabym dodawać do ryżu. wiecie - ugotuję ryż, dodam marchewkę gotowaną i jeszcze jakieś mięso; bardzo dobre jedzenie wychodzi... znajoma właścicielka psa i fanka BARFu poleciła mi hurtownię, w której sprzedają mielone w całości korpusy. że tanie i dobre, a na dodatek niedaleko... ale jak przed prawie wszystkim postanowiłam poprosić weta o radę, szczególnie, że moja mama wiozła dziś obcą sukę na sterylkę - więc sytuację można było wykorzystać :cool3: trochę mnie to sprowadziło na ziemię po pieśniach pochwalnych na temat BARFu... i tak się pytam dlatego.

poszukam czegoś innego. na razie będę obskubywać całymi dniami korpusy :flaming: szkoda że mielone takie drogie, bo to strasznie wygodne jest...
a podroby? co myślicie o podrobach? jakieś kurze serca czy żołądki? to też roboty trochę, ale na pewno łatwiej niż z wyciąganiem kostaczek z korpusów...

Posted

Kości drobiowe bezpieczne nie są, a na temat BARFu się nie wypowiadam, bo nie mam takiej wiedzy.
Podroby możesz spokojnie dawać. Ja czasem mojemu psiakowi kupuję kurze serduszka, żołądki, raz kupiłam płucka, ale podczas gotowania woń straszna i wygląd paskudny, więc zrezygnowałam, bo psiakowi też wcale nie smakowały.
Czy podroby wyjdą Cię taniej?.. nie powiedziałabym...:roll: Ja przeważnie daję mojemu albo oskubane ugotowane szyje indycze z ryżem i warzywami, albo zamiast tych szyjek mięcho mielone, albo własnie podroby jakieś. Dziś w sklepach raczej trudno o jakieś wartościowe tanie mięsko niestety..:roll:

Posted

nie no koniecznie poczytajcie jak zachowują się kości drobiowe gotowane,a jak surowe !! i gdzie są trawione kości surowe a gdzie gotowane ( czy poddane jakiejś obróbce termicznej ) !! mój Dakar jest na surowym już jakies poł roku i jest fantastycznie !! poczytajcie o BARF'ie !!:mad::eviltong:

Posted

Weterynarza w tym przypadku nawet o zdanie nie pytam. I tak poleci Royala, o którym mam średnie zdanie. Ja podaje obu moim sukom surowe korpusy kurczaka, indyka i kaczki, skrzydła, szyje (nie wspominając o wszystkich podrobach i żebrach wolowych, nogach cielęcych, wieprzowych i czaszkach prosięcych. Od szczenięctwa dostawały od czasu do czasu, a od kilku miesięcy są na Barfie. Nie ma żadnych problemow, o ile pies kości dokładnie gryzie i miażdży, a nie łyka zachłannie ledwo przegryzione. Kupki po elementach miesno-kostnych są dość suche, twarde i sypkie - mogą wywołać lekkie zatwardzenie, dlatego należy pamiętać aby regularnie psu podać "środek poślizgowy" np oliwe z oliwek, zmiażdżone owoce lub warzywa, ewentualnie jogurt naturalny lub jajko ze skruszonymi skorupkami.
Dla mnie wyznacznikiem żywienia moich psów były wyniki badań krwi i moczu. Na karmie suchej (Eukanuba, Hill's, Orijen, Bento, DogChow) wyniki były w dolnych granicach normy, a seterka była notorycznie chuda. Na Barfie wyniki są książkowe,a seterka wreszcie nabiera masy.

Posted

Acha... i wcale nie wychodzi jakoś drogo. Na seterkę (25kg) i yorczkę (3kg) zamykam się w 80zł z przeróżnymi elementami mięsnymi, owocami, nabiałem i tłuszczem typu oliwa z oliwek, słonina.

Posted

[quote name='Werka'][COLOR=royalblue]co to za dieta wogóle?... :|[/COLOR]
[COLOR=royalblue]wiadomo przecierz, że kości kurczaka są niebezpieczne......[/COLOR]
[COLOR=royalblue]po rozgryzieniu przez psa rozszeczpiają się na długie igły, które kaleczą przełyk i błonę śluzową przewodu pokarmowego....[/COLOR][/QUOTE]


Ale gotowane.

Ja daje surowe z kurczaka surowe lapki, skrzydła i korpusy ( czasem takie cale ze skrzydlami i szyjkami , a czasem takie zwykle bez niczego). W sumie to zostałam zmuszona to zmiany sposobu żywienia, bo pies odmówil suchego, a gotowane bylo fajne tylko przez 1 dzien :shake:.

Posted

ha. dziękuję za wszystkie za i przeciw, informacje były naprawdę pomocne.

gwoli ścisłości - o samym barfie przeczytałam niedawno i też niewiele wiem, dlatego nie wydaję opinii, a jedynie się pytam :) ogólne zdanie "poczytajcie o barfie" niestety niewiele mi mówi, bo barf w google mogę sobie wpisać i z pierwszej strony jaka mi wyskoczy wyczytam tyle, ile już wiem. i bez tej :mad: pały do mnie :p hehe. żarty żartami - a na serio, to chętnie poczytam, może w przyszłości się przekonam :) serdecznie proszę o jakieś odsyłacze do artykułów bądź tytuły książek - im więcej się dowiem, tym lepiej dla mnie, prawda? :)

niestety nie mam możliwości przestawienia wszystkich karmionych przeze mnie psów na barf, bo po pierwsze nie wszystkie są moje, a po drugie większość z nich dokarmiam dorywczo, pomocnie, czy grzecznościowo... naszego "boksera" przestawiać nawet nie chcę, bo mieliśmy dużo problemów z ustaleniem diety i nie chcę wszystkiego psuć :) dietę ustalaliśmy wspólnie z weterynarzem, bo ufam mu bardziej niż własnemu lekarzowi ;) co nie znaczy, że wątpliwych kwestiach nie pytam się o zdanie dogomaniaków ;)

dorzucenie takich korpusików mielonych do ciepłego ryżu jest pewnego rodzaju obróbką termiczną, prawda? no to chyba przekładam się na podroby i mielone...

Posted

[B]znikam[/B] - o BARFie możesz poczytac tutaj, na dogomanii. Wątek jest bardzo długi ii zawiera wiele cennych informacji. W razie wątpliwości możesz zapytac barfowiczów :)
Moja Luna jest na BARFie około roku. Wcześniej była na gotowanym. Miałam z tym dużo pracy, a Luna i tak nie była zadowolona. Na BARFie jest wygodniej, a i Luna zjada chętniej. Koszt wyżywienie nie jest wygórowany. To zależy jakie mięsko kupujemy i skąd (w hurtowniach jest taniej).
Znam kilka stron, ale nie wiem czy można je podawac. Narazie polecam wątek BARF w dziale żywienie.
Życzę powodzenia!

Dodam jeszcze, że daję Lunie całe korpusy drobiowe. Nie obawiam się ich. Kostki są miękkie, łamią się przecież w dłoniach. Dodatkowo Luna je powoli i nie rzuca się łapczywie na podawane mięsne kości.
Jeśli chodzi o obawy, to mam jesli chodzi o udka, kości długie no i może skrzydełka (chociaż te ostatnie czasami podaję).
Zachęcam do lektury i pozdrawiam!

  • 2 weeks later...
Posted

Jeśli zmielone surowe doda się do gorącego ryżu (niekoniecznie 100%, bo to niemożliwe), to temperatura ryżu spadnie i nie zagotuje ani nie zaparzy mięsa czy mieszanki mięsno-kostnej. Najwyżej ją nieco podgrzeje. To będzie nadal surowe.

Problem w tym, że taka surowa "mielonka" z kości i mięska bardzo szybko ulega zepsuciu, trzeba uważać, żeby nie zatruć psa.

Z niedrogiego mięska z małą ilością kości (łatwo się oddziela) ostatnio odkryłam tzw. biodrówkę. Jak się dobrze trafi, to kości jest b. mało, a mięska duuużo. Albo takie plastrowane nogi, nie wiem, jak to się nazywa, w środku mała obręcz z kości wypełniona szpikiem, dookoła ładne mięsko. Ale to raczej do gotowania, pokrojenia i dopiero na taki "rosołek" należałoby dodać ryż czy kaszkę i jarzyny (plus siemię lniane).

Z podrobami też trzeba uważać, należy je zmieniać, a nie ciągle żołądeczki, czy ciągle serduszka. Może jakby dostępne były tanie "wsiowe" podroby, to byłoby zdrowiej, ale te hodowlane, z ferm, szpikowane antybiotykami i proszkiem do prania... NIE!!! :angryy: A już szczególnie źle wspominam reakcję psa na gotowane serca wieprzowe, dwa dni miał biegunkę!

Prot miał w sierpniu operację rozcinania jelita, teraz już wiem, że ma po poprzedniej operacji skrzywiony kanał w miednicy, a więc i zakrzywiony pod kątem prostym ostatni odcinek przewodu pokarmowego. A więc nie wolno mu dawać nawet kurzych szyjek. No i szukam czegoś z mięs, żeby i pies był zdrowo najedzony, i moja kieszeń dała radę z wydatkami. Szyjki są zbyt pracochłonne, hurtowni z mieleniem nie znam, może przerzucimy się na gołębie? W końcu Prot to pies myśliwski :eviltong:

Posted

[quote name='Nalewka']Albo takie plastrowane nogi, nie wiem, jak to się nazywa, w środku mała obręcz z kości wypełniona szpikiem, dookoła ładne mięsko. [/quote]

z wołowiny? może chodzi o pręgę wołową? :lol: ale to wcale nie tak tanio, jak się karmi więcej niż 1 psa... no chyba że z wieprzowiny - na to jeszcze nie trafiłam...


[quote name='Nalewka'] Z niedrogiego mięska z małą ilością kości (łatwo się oddziela) ostatnio odkryłam tzw. biodrówkę. Jak się dobrze trafi, to kości jest b. mało, a mięska duuużo. [/quote]

można wiedzieć gdzie to kupujesz? :cool3: jeżeli to market akurat, to chętnie się wybiorę co prawda ja w mięsnym swoim kupuję, ale jak to coś taniego i mało pracochłonnego, to się wybiorę...

Posted

[quote name='Nalewka']Albo takie plastrowane nogi, nie wiem, jak to się nazywa, w środku mała obręcz z kości wypełniona szpikiem, dookoła ładne mięsko.
[/QUOTE]

To jest goleń ;)

Posted

Hej!
No cóż mój psiak jadł i miał iść do veta no i poszedł, ale nie doszedł bo tak robił co 2 m. Potem poszłam do veta i powiedział, że to przez kości drobiowe. Powiedział, że psiak powinien dostawać kości taki duże żeby mógł sie nimi pobawić, a nie żeby miał je jako jedzenie. Ale mój czasami dostaje(gotowane) i jakoś żyje na szczęście. Ale jak bym powiedziała nie dawać psu kości drobiowych to i tak po 5 min byłyby już w żołądku Toffika;)
Martyna & Toffi

  • 2 months later...
Posted

[quote name='znikam']można wiedzieć gdzie to kupujesz? :cool3: jeżeli to market akurat, to chętnie się wybiorę co prawda ja w mięsnym swoim kupuję, ale jak to coś taniego i mało pracochłonnego, to się wybiorę...[/quote]

Kłania się Tesco na końcu metra :) Zakupy robię + - co tydzień, dwa i część mięska gotuję od razu, a część zamrażam na później. Trafia się czasem jakaś promocja i mięso w porcjach po parę kilogramów można kupić po parę zł. mniej niż normalnie.

Ktoś pisał też na Dogo o hurtowni drobiowej w okolicach ul. Poleczki, że można tam kupić tanio części kurczaków czy indyków, i jest o wiele taniej niż w sklepach (bo w cenach hurtowych, mimo ilości detalicznych), ale tam jeszcze nie byłam.

Może niedaleko Ciebie tez jest jakaś hurtownia, zerknij w googlu czy zumi.

Posted

Nalewko, widze ze jestes z Ursynowa, to niedaleko mnie.
Czy Twoj pies moze jesc wolowe?
Na rogu Raclawickiej i Woloskiej (Mokotów) jest bazarek na ktorym mozna kupic codziennie od wtorku do soboty w jednym sklepie mieso mielone dla psa po 4 zl za kilogram.
Bez kosci, mieso + serca wolowe.
Swojej suce kupuje regularnie, czesc od razu czesc zamrazam.
Jest dosc tluste ale zawsze swieze (mieso jest dzielone i mielone na miejscu).
Fobia je lubi i nigdy jej nic nie bylo.

Posted

Super! Dzięki za namiar, sprawdzę na pewno :D

Wołowe to i owszem, pycha, ale do tej pory dawałam "normalne" mięcho, a nie podroby, bo np. same serca to niekoniecznie, biegunka jak złoto :shake: Ale może mieszane będzie ok. Kiedyś miałam wołowe flaki, też były super, ale tylko raz trafiłam na dobre a tanie...

Najgorzej było z wątróbką, ani surowa, ani podduszana, ani gotowana, każda wchodziła ładnie, ale wychodziła jeszcze szybciej :angryy:

  • 2 months later...
Posted

Hm .. czyli mówicie dziewczyny, że NIEgotowane skrzydełka z kurczaka można podawać psu?
Bo dzisiaj kupiłam i jej ugotowałam i powyciagałam wszystkie kości (bawiłam sie z tym pół godziny .. ) Ale zostało mi kilka surowych, czyli mogę podawać? Bo kiedyś (z tym ze tamte byly ugotowane) psu dałam (taak wiem mądre to było .. ale dawno tremu :D) i musielismy do veta leciec bo sie jej wbiło :(

Posted

Ja podaję, z tym że Luna jest na surowym od dawna. Z czasem się przyzwyczaiła.
Może na początek daj psu korpus tzw porcje rosołową, a później skrzydełka.
Gotowanych kości nie podawaj. Jest o wiele wyższe ryzyko że znów coś utknie psu w przewodzie pokarmowym
Polecam poczytac o BARFie :)
Pozdrawiam!

Posted

Ela, Cimi dzieki :)
Musze o tym wiecej poczytac i w ogóle. I chyba rzeczywiscie najpierw zrobie tak jak Ela pisała, kupie Loli porcje rosołową:cool3:

Posted

Lolan - to jest temat o BARFie. Baaaardzo dłuuugi ale cenny. Tam dowiesz się wszystkiego o surowym jedzonku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=6908[/URL]

Loli życzę SMACZNEGO!! :)

  • 5 months later...
Posted

Niech mnie ktos poprawi ale z tego co wiem
to
nie wolno laczyc w jednym pokarmie surowego miesa czyli surowizny i ugotowanego czegos, tak czytalam ze organizm nie moze trawic surowego i nie surowego. Czyli mieso surowe i gotowany ryz nie ida w parze.

Kosci po obrobce termicznej maja calkiem inna strukture, nie ma chyba juz tego miekkszego srodka, robia sie suche i po zlamaniu ostre dlatego nie wolno dawac psom kosci z kurczaka ugotowanych,a surowe tak.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...