Jump to content
Dogomania

Chester szalona Krowa - serek do hamburgerów, wersja limitowana < 3


Recommended Posts

  • Replies 6.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Iza[/B] kurde nie zwróciłam uwagi, ze Ty tak blisko mieszkasz. A jechałam przez Łomże w obydwie strony.. W tamtą nawet w Mc Donaldzie stawałam :D
[B]Zdjęć mam prawie pełną kartę, czyli koło 700[/B] ^^ale jeszcze nie zgrane na kompa, muszę miejsce zrobić..

[B]Kontynuując, w skrócie[/B]. Byliśmy se w jakimś Czerwonym Klasztorze, na śluzach kanału Augustowskiego, po lesie łaziliśmy. A raz pojechaliśmy na kajaki, inteligentnie wybrali trasę 22km, czyli koło 5-6 h płynięcia. A ja płynęłam jeszcze z Renatą, czyli mamą Uli i po 1/3 trasy musiałam non stop wiosłować bo sama nie wydalała. A pod koniec to praktycznie sama ciągnęłam (i dlatego się kajak co chwile okręcał :D) i mi ręce odpadały. Do tego trzy razy złapał nas deszcz, w tym raz z gradem, i raz ulewa. A ja na kajaczku, z różnymi fajnymi rzeczami w plecaku.. W połowie drugiej ulewy wzięłam Cannyego i komórkę pod kurtke deszczową ui sobie tak leżały, wyglądało z daleka jakbym miała brzuch, jakbym w ciąży była :D Generalnie mogę sobie pływać, ale góra 10 km:eviltong: ogólnie hardcore tam był :evil_lol: ale fajnie w sumie ^^ bocianów i łabędzi wszędzie pełno, w ogóle wschód Polski chyba jest taki najmniej uludziony, tzn najbardziej naturalny. Tam wszędzie prawie lasy, pola itp. Tzn większe miasta są, ale kończy się miasto i koniec cywilizacji praktycznie :eviltong: Może nie wszędzie, ale tam gdzie jechałam miałam takie wrażenie.
Co Wam mogę jeszcze powiedzieć. Że łabędzie na mnie warczały :D i bocian przeleciał kilka metrów nade mną a ja mu nie zdążyłam zrobić ładnego zdjęcia:shake: No i koniec :D


Jeszcze zanim [B]dam[/B] stare [B]zdjęcia[/B], jeszcze [B]z Olypmusa[/B], muszę Wam powiedzieć, że [B]bardzo prawdopodobne[/B] że [B]Chester ma niedoczynność trzustki[/B], czy jakoś tak. Robiliśmy badania bo pani wet stwierdziła że trochę za dużo sierści mu wypada, no i mamy odwieczny problem z brzydkimi kupami, który na chwilę przechodził kilka razy, a potem wraca. I wyszły źle, musimy jeszcze powtórzyć. Ale na szczęście [B]to nic strasznego[/B], tyle że trzeba specjalistyczną karmę, albo lekarstwa pomagające w trawieniu, i rozkładaniu białek. No i to oczywiście jest choroba dziedziczna, dosyć częsta u onków. Kolejny syf z peudo wychodzi.. No ale cóż, ja się ciesze że póki co nic poważnego nie wyszło, tylko takie z którymi da się spokojnie żyć.

[B]Fotki się już załadowały, idę wstawiać ^^[/B]

Posted

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5805.jpg[/IMG]

Leo i york, koleżanka szkolącej się owczarki ^^
[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5806.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5807.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5808.jpg[/IMG]

Anka, Ula(z nią właśnie byłam na wakacjach) i yorczka ^^
[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5809.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Iś & Chester'][B]Iza[/B] kurde nie zwróciłam uwagi, ze Ty tak blisko mieszkasz. A jechałam przez Łomże w obydwie strony.. W tamtą nawet w Mc Donaldzie stawałam :D
[B]Zdjęć mam prawie pełną kartę, czyli koło 700[/B] ^^ale jeszcze nie zgrane na kompa, muszę miejsce zrobić..

[B]Kontynuując, w skrócie[/B]. Byliśmy se w jakimś Czerwonym Klasztorze, na śluzach kanału Augustowskiego, po lesie łaziliśmy. A raz pojechaliśmy na kajaki, inteligentnie wybrali trasę 22km, czyli koło 5-6 h płynięcia. A ja płynęłam jeszcze z Renatą, czyli mamą Uli i po 1/3 trasy musiałam non stop wiosłować bo sama nie wydalała. A pod koniec to praktycznie sama ciągnęłam (i dlatego się kajak co chwile okręcał :D) i mi ręce odpadały. Do tego trzy razy złapał nas deszcz, w tym raz z gradem, i raz ulewa. A ja na kajaczku, z różnymi fajnymi rzeczami w plecaku.. W połowie drugiej ulewy wzięłam Cannyego i komórkę pod kurtke deszczową ui sobie tak leżały, wyglądało z daleka jakbym miała brzuch, jakbym w ciąży była :D Generalnie mogę sobie pływać, ale góra 10 km:eviltong: ogólnie hardcore tam był :evil_lol: ale fajnie w sumie ^^ bocianów i łabędzi wszędzie pełno, w ogóle wschód Polski chyba jest taki najmniej uludziony, tzn najbardziej naturalny. Tam wszędzie prawie lasy, pola itp. Tzn większe miasta są, ale kończy się miasto i koniec cywilizacji praktycznie :eviltong: Może nie wszędzie, ale tam gdzie jechałam miałam takie wrażenie.
Co Wam mogę jeszcze powiedzieć. Że łabędzie na mnie warczały :D i bocian przeleciał kilka metrów nade mną a ja mu nie zdążyłam zrobić ładnego zdjęcia:shake: No i koniec :D


Jeszcze zanim [B]dam[/B] stare [B]zdjęcia[/B], jeszcze [B]z Olypmusa[/B], muszę Wam powiedzieć, że [B]bardzo prawdopodobne[/B] że [B]Chester ma niedoczynność trzustki[/B], czy jakoś tak. Robiliśmy badania bo pani wet stwierdziła że trochę za dużo sierści mu wypada, no i mamy odwieczny problem z brzydkimi kupami, który na chwilę przechodził kilka razy, a potem wraca. I wyszły źle, musimy jeszcze powtórzyć. Ale na szczęście [B]to nic strasznego[/B], tyle że trzeba specjalistyczną karmę, albo lekarstwa pomagające w trawieniu, i rozkładaniu białek. No i to oczywiście jest choroba dziedziczna, dosyć częsta u onków. Kolejny syf z peudo wychodzi.. No ale cóż, ja się ciesze że póki co nic poważnego nie wyszło, tylko takie z którymi da się spokojnie żyć.

[B]Fotki się już załadowały, idę wstawiać ^^[/B][/quote]Do Augustowa mam ok.30km, mogłaś napisać to chętnie bym wpadła:eviltong: Następnym razem pisz gdzie się wybierasz :diabloti::eviltong:
To prawda, ze jak wyjeżdżasz z miasta to praktycznie same pola i alsy, ale takie sa uroki podlasia:loveu:
A co do choroby Chestera to życzę zdrówka

Posted

Perła i wielbiciel :D
[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5811.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5812.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5814.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5815.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5816.jpg[/IMG]

Posted

[QUOTE]Do Augustowa mam ok.30km, mogłaś napisać to chętnie bym wpadła:eviltong: Następnym razem pisz gdzie się wybierasz :diabloti::eviltong:
To prawda, ze jak wyjeżdżasz z miasta to praktycznie same pola i alsy, ale takie sa uroki podlasia:loveu:
A co do choroby Chestera to życzę zdrówka [/QUOTE]
o ja.. bedę obiecuje:eviltong:
Mi też się to podoba ;) nie to co u nas, na wsi mieszkam a ani lasu, ani łąki, ani gdzie psa puścić :eviltong: i w ogóle syf. Mi tam się podlasie, i niżej polesie lubelskie podoba ;)
thx :)

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5818.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5819.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5821.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5823.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5824.jpg[/IMG]
cdn

Posted

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5825.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5827.jpg[/IMG]

[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5826.jpg[/IMG]

a tu byliśmy na chwilę u tej Ulki, ona ma tego chomika Kubusia, któremu kiedyś zdjęcia robiłam i dawałam tu ^^ Chesterowi się podobał :D ale nie pozwolili mi go wyjąc żeby go powąchał, chyba myśleli ze Krów go zje :eviltong:
[IMG]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5842.jpg[/IMG]

Koniec, idę do was i wszędzie, bo nie miałam neta przez 2 tyg prawie, trza nadrobić :D

Posted

[url]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5824.jpg[/url]
[COLOR=Blue]bosko:loveu::loveu::loveu::loveu:

A tak w ogóle witam Cię:)
I szczerze nie chce mi sie czytac relacji jak było a na pewno było fajnie:evil_lol:
Haha już niedługo Bono zawłosi Ci całe auto:diabloti: jo już dzisiej odwłaszałach auto ciotki i mom doś a i tak za 2 dni Bono pojedzie w nim:evil_lol:
[/COLOR]

Posted

Heej :loveu:
[URL]http://i526.photobucket.com/albums/cc344/fairytalle3/chester5818.jpg[/URL]
Jaki on cudny :loveu::loveu:

Jak chcesz to ja jutro jestem w Krakowie na lotnisku od 19 :evil_lol:
A mam odlot o 21:15 więc trochę będę wolna :lol:

Posted

Hej Majaczko. :loveu:
Super, że już wróciłaś! :multi: Przecyztałam całą relację, bardzo ciekawie tam miałaś. ^^ Czekamy na więcej fotek. Chester jest piękny. :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...