Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Ada-jeje']No i jestesmy coraz blizej [B]KASY[/B], jezeli w schroniskach nie dopusci sie do szczenienia sie suk, jezeli schronisko nie opusci zadne niewykastrowane zwierze, jezeli dogomania podzieli sie na tych co chca walczyc z nadpopulacja i przestanie pomagac pseudomilosnikom (rozmazaczom) wtedy nie bedzie mysowych adopcji do obcych krajow. A o kasie i organizacjach w Polsce mozemy dalej dyskutowac.[/quote]

No wlasnie, zacznijmy od schronisk. Zamiast/albo razem z forsa na nowe budy, jedzenie, proscie zagraniczne i polskie org., by dawaly finanse na sterylki. Proscie dziennikarzy, by naglasniali sprawe sterylek w danym schronisku. Kladzcie nacisk na aspekty ekonomiczne, wtedy ludzie zrozumiaja, ze kastracje zwierzat nie sa wymyslem idiotow, tylko ludzi zatroskanych budzetem gmin. Bo bezdomne psy np.przenosza choroby i trzeba ograniczyc bezdomnosc. Zabijanie zwierzat ( jak co poniektorzy proponuja), nie rozwiaze problemu, bo zwierzeta beda sie rodzic caly czas( na polach, w lasach, na ulicach, u prywatnych ludzi, w schroniskach ). Poza tym wysylanie ludzi by odlawiali bezdomne psy a potem usmiercanie je , jest kosztowna operacja, ktora nigdy nie bedzie miala konca. Trzeba naglaszac, ze czesc szczeniaczkow, ktore schronisko
sprzedalo/wyadoptowalo, znajdzie sie na ulicy i znowu bedzie rodzilo nowe biedy, A ktore schronisko adoptuje 100% szczeniakow ? A ktore schronisko nie ma kosztow zwiazanych z chorobami szczeniakow ?
A dziennikarz z prasy lokalnej i jego/wasze artykuly, jest duza pomoca.

Posted

I dalej bijemy glowa w mur :wallbash: sporo schronisk jest w rekach org. pro zwierzecych a sytuacja nie wyglada inaczej, suki wymieszane z psami bo przepelnienie, schroniska komercyjne w prywatnych rekach gdzie tylko patrzy sie na zysk, schroniska komunalne, i miejskie. Sprzedaz psow w typie rasy do pseudohodowli. Wlodarze miast i gmin to tez ludzie wywodzacy sie z tego samego srodowiska i o takim samym pogladzie. Co niektorzy zaczynaja wprowadzac czipowanie od ktorego nie bedzie ubywac zwierzat, jednak nie dociera do nich program o kastracjach. :shake: Podobnie rzecz sie ma z dziennikarzami. Lokalne gazety sa uzaleznione od UM i musza pisac to co im dyktuja, zas do duzych poczytnych gazet trudno dotrzec.

Posted

Odbiegamy troche od tematu :)

Ze nadpopulacja psow jest ogromna i sie zwieksza chyba z kazdym dniem, to wiemy.

Niestety ta nadpopulacja powoduje ze "towaru" psiego nie zabraknie dopoki rzad pewne ustawy nie przeforsuje i dopoki spoleczenstwo bedzie bierne i niedouczone jak dotad.

Pytanie : co sie dzieje z tysiacami psow w Niemczech sprowadzanaych z Polski, z Ukrainy, z Grecji, z Wloch, z Hiszpanii, etc. ?
Schroniska w Niemczech przepelnione, hodowle masowe psow, produkujace po 30 - 40 roznych ras, istnjejace legalnie na terenie Niemiec, powiekszaja liczbe psow.
W Niemczech zyje ok. 80 milionow ludzi, wiec ok. dwa razy tyle co w Polsce.

Przeciez oni nie sa w ogole w stanie przyjac tylu psow !!!


aisaK do tej pory nie odpowiedziala na moje pytanie na czym sie opiera jej stwierdzenie [quote]1. Niemieckie schroniska nie są aż tak przepełnione[/quote]Czekam dalej na podanie zrodla.

Posted

Nie odbiegamy od tematu, bo jesli zmniejszymy populacje bezdomnych psow w Polsce, to nie bedzie takiej "mody " i potrzeby na masowe adopcje do Niemiec.

Posted

[quote name='Ada-jeje']Gagata czyli jest nas juz dwie, osoby ktore przyznaly sie do nieudanych adopcji. Tylko ze w dyskusji wzielo duzo wiecej osob, to czekamy na reszte. A ja osobiscie postarm sie przychamowac adopcje i zajac sie sprawdzaniem 70 adopcji z ubieglego roku. Czekamy na pozostalych uczestnikow.[/QUOTE]

Wellington, sorry za offa, odpowiem tylko Ada-Jeje

Ja tez mam nieudana adopcje za soba. A nawet dwie.
Do dzis nie moge sobie ich darowac. To bylo dawno temu.... Ale sie nauczylam.
I z kazda kolejna adopcja sie ucze.
Zgadzam sie z tym co Li1 napisala odnosnie adopcji, sprawdzania.
Staramy sie miec kontakt ze wszystkimi nowymi domami, kazdy wyadoptowany pies ma swoja strone, gdzie nowi opiekunowie moga przysylac zdjecia i sprawozdanie z zycia pupila.


Wellington, tez sie zastanawiam gdzie te setki i tysiace psow wywozonych do Niemiec sie pomieszcza. Z tego co wiem to Niemcy maja schroniska - wiec dlaczego akurat polski pies?

Pare razy zetknelam sie z osoba chcaca wziac psa do Niemiec - poprosilam wtedy niemiecka organizacje o pomoc w "przetlumaczeniu" (nie tylko doslownemu, ale rowniez interpretacji) listu. Nikt z nich psa nie dostal....
A moze to jest tak, ze jak wezma z wlasnego schroniska, to sa kontrolowani, a jak z dalekiej Polski - to nikt sie nie interesuje co oni z tym psem zrobia?

Posted

O moim glosnym mysleniu juz nie bede pisac, za to tym razem jak bede w Berlinie to pojade do schroniska i sprobuje troche zaczerpnac wiadomosci. [B]Co sie dzieje z taka masa psow to faktycznie jest zastanawiajace,[/B] ale jakos nie dociera do mnie ze Ci ludzie na psach zarabiaja. Przeciez i my musimy zbierac pieniadze zeby utrzymywac zwierzeta jakie mamy pod opieka, a w to nie tylko koszty psa wchodza ale hoteliki koszty paliwa, koszty administracyjne. Kto wplaci pieniadze na org. zeby sie zajela edukacja, plakatami, ulotkami itp. takich chetnych nie ma, ludzie wplacaja tylko na zwierzeta i to jeszcze w dodatku na medialne lub potracone, skrzywdzone przez czlowieka. Jak sie robi akcje na steylki, to nie ma chetnych :shake:

Posted

[quote name='li1']Nie odbiegamy od tematu, bo jesli zmniejszymy populacje bezdomnych psow w Polsce, to nie bedzie takiej "mody " i potrzeby na masowe adopcje do Niemiec.[/quote]


Masz oczywiscie racje, ale zmniejszenie populacji w najblizszej przyszlosci w Polsce jest raczej nierealne, choc koniecznie, bo bez tego ani rusz.

Pytanie dotyczy co sie dzieje TERAZ z psami z Polski i z reszty Europy zwozonymi masowo do Niemiec ???

Posted

[quote name='li1']Trzeba naglaszac, ze czesc szczeniaczkow, ktore schronisko
sprzedalo/wyadoptowalo, znajdzie sie na ulicy i znowu bedzie rodzilo nowe biedy[/quote]

niby takie proste i logiczne...niby.

Posted

[quote name='wellington']...Pytanie dotyczy co sie dzieje TERAZ z psami z Polski i z reszty Europy zwozonych masowo do Niemiec ???[/quote]

Proponuje nawiazac kontakty z rzetelnymi miedzynarodowymi org. prozwierzecymi, by zajely sie problemem. W grupie sila. A tak w ogole, to masowe wywozenie psow jest zawsze nieodpowiedzialne i podejrzane. Ten kto chce pomoc psom, daje forse na kastracje i pomaga zmniejszyc bezdomnosc.

Posted

Takich watkow jak ten

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1170/pregowany-bokser-w-schronisku-144833/index23.html[/URL]

jest na pewno wiecej. Ktos wysyla chorego psa w nieznane, odmawia skorzystania z rad i pomocy finansowej. Pewne osoby sa po prostu niedojrzale, nieodpowiedzialne, nie powinny zajmowac sie adopcjami. Co mozna zrobic ? Ostrzegac innych przed takimi pseudomilosnikami psow, przekonywac, rozmawiac, utrudniac im dzialalnosc szkodzaca zwierzeta.

Posted

Watek bezdomnego boksera w schronisku :

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/13006960-post230.html[/URL]

Faro :

[quote][U]Oświadczam iż nasza fundacja (sos-bokserom) jest zdecydowanie przeciwna adopcjom zagranicznym psów . Nigdy nie wyadoptowujemy psów za granicę !!![/U]
Tak więc prosze nie powoływać sie na "patronat "naszej fundacji . Jeśli zaś fundacja faktycznie ma "patronować " losowi tego psa - [B]nie ma mozliwości wywozu go do Niemiec - będziemy mu domu szukac na miejscu w kraju !!!
[/B]
A tak prywatnie jako osoba od lat pomagająca bokserom zapytam aktualne opiekunki psa - : [B]Fundacja niemiecka , która chce przejąc psa sama na swoich stronach ogłasza bezdomne boksery będące w Niemczech - czy zastanawiałyście sie dlaczego one są bezdomne , dlaczego im nie szukaja domów, dlaczego jeszcze ściągają BEZDOMNE BOKSERY OD NAS ??? [/B]cóż mnie to pytanie nurtuje od lat - i jakoś nikt nie potrafi mi na nie logicznie odpowiedzieć .....[/quote]

Posted

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/13007107-post231.html[/URL]

Faro:


[quote]Przywołanie historii Kołka - która znałam już dawno przypomniała mi o jeszcze jednym boksiu - wywiezionym do Niemiec , nie ma juz jego wątku , ale może ktoś ją pamieta .
Psiak był w jednym ze schronisk Polski środkowej (Kielce ??) , gdzie opiekowały się min wolontariuszki , trudny psiak , długo mieszkał w schroniskowej budzie , przejawiał problemy zachowań, nagłe dziwne ataki nazwijmy to "mini agresji" (jak nie jeden pies w schronisku), ale nie pogryzł nikogo . [B]Wyjechał do niemieckiej fundacji i ......nie przeżył tam miesiąca , podobno miał guza mózgu , który był przyczyną tych zachowań , podobno odszedł sam w trakcie jednego z tych ataków "dziwnych zachowań" , [/B]podobno nawet szkoleniowiec usiłował mu tam pomóc - i co z tego ??? w schronisku w kiepskich warunkach przeżył ponad rok ...... Nikt do końca nie wie co tak naprawdę zdarzyło sie tam na miejscu (nie podaje nazwy bo pamięc ludzka jest zawodna -liczę , że może ktoś z "starych" dogomaniaków skojarzy ten przypadek i wspomoże mą pamięć )[/quote]

Posted

[quote name='li1']Proponuje nawiazac kontakty z rzetelnymi miedzynarodowymi org. prozwierzecymi, by zajely sie problemem. [/quote]


Juz sie zajmuja - ale to grzebanie w szarej strefie , wiec udowodnic cos nie jest latwo :angryy:, tu potrzebny jest Interpol.

Posted

[quote name='wellington']Juz sie zajmuja - ale to grzebanie w szarej strefie , wiec udowodnic cos nie jest latwo :angryy:, tu potrzebny jest Interpol.[/quote]

No to rozszyfrowujemy i niszczymy handlarzy "zywym towarem ". Dobierzemy sie im do d...

Posted

[quote name='li1']No to rozszyfrowujemy i niszczymy handlarzy "zywym towarem ". Dobierzemy sie im do d...[/quote]

Dobrze by było i nikt nie zarzucałby już braku dowodów :evil_lol:

Posted

[quote name='gagata']To może zacząć od ujawniania nazw tych fundacji,o których juz na pewno cos wiadomo? Tak jak na watku pręgowanego boksia ze Szczecina?[/quote]

Ten pregowany boksio zostaje w Polsce :)

Jesli chodzi o Kolka, o ktorym m.i. Faros pisze, to pojechal do fundacji
[B]notboxer.de

[/B]Tu jego nekrolog :
[IMG]http://i36.tinypic.com/akwsag.png[/IMG]

[url=http://www.notboxer.de/gedenken/wir-gedenken_2006usw.htm]2006 und fr

Posted

[quote name='gagata']To może zacząć od ujawniania nazw tych fundacji,o których juz na pewno cos wiadomo? Tak jak na watku pręgowanego boksia ze Szczecina?[/quote]

Czyli niemieckie "czarne kwiatki" ?

Posted

Ze Szczecina psy masowo wyjeżdżają do niemieckich schronisk, dzięki fundacji Canis Gratia e.v. Oczywiście nie wiadomo, co się później z nimi dzieje, ale kogo by to obchodziło...

Posted

[quote name='Cudak']Ze Szczecina psy masowo wyjeżdżają do niemieckich schronisk, dzięki fundacji Canis Gratia e.v. Oczywiście nie wiadomo, co się później z nimi dzieje, ale kogo by to obchodziło...[/quote]


[B]Canis Gratia e.v.[/B] pod 'patronatem' pani [B]Agnieszki Draabe.[/B]

Mysle ze wazne podac nazwisko osoby, ktora za tym stoi.


A kto bierze psy ze Swinoujscia, wiesz moze ?

Posted

[quote name='wellington'][B]Canis Gratia e.v.[/B] pod 'patronatem' pani [B]Agnieszki Draabe.[/B]

Mysle ze wazne podac nazwisko osoby, ktora za tym stoi.


A kto bierze psy ze Swinoujscia, wiesz moze ?[/quote]

Prawdopodobnie też ona, ale nie jestem na 100% pewna.

Posted

[quote name='epe']A co jest w Świnoujściu? Też schronisko? Prywatne,czy TOZ-u?
Kto go prowadzi?[/quote]

[URL="http://pk-raciborz.pl/site/schronisko"]http://www.otoz.pl/129.html
[/URL][URL="http://sioz.pl/Animals.aspx?BID=4&IDG=1"][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...