Jump to content
Dogomania

Czy pies powinien gryźć w obronie właściciela?


Recommended Posts

  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dalmati&Maja

Masz całkowitą rację!!!!!

Coś takiego gdy np. podchodzi dawna znajoma to my przystajemy i pies powinien usiąźć i czekać, a nie szczekać na tego znajomego, warczeć lub nawet UGRYŹĆ!!!!!

____________

Pozdrówka :wink:

Dominisia i moja charcica polska Ariczka i

moje kotki : 7-letni Bidabliu oraz 1,5-miesięczna Fanta :kociak:

gg: 2560415

Link to comment
Share on other sites

A jak dostanę w łeb z zaskoczenia i stracę przytomność, albo sie nie zorientuję, co się dzieje, to pies ma siedzieć spokojnie i czekać komendy?

Gosia

no co ty !!!! Jak widzisz, ze podbiega ktoś do ciebie i widzisz np., że to huligani lub złodzieje to chyba od razu trzeba dac komende !!!!

____________

Pozdrówka :wink:

Dominisia i moja charcica polska Ariczka i

moje kotki : 7-letni Bidabliu oraz 1,5-miesięczna Fanta :kociak:

gg: 2560415

Link to comment
Share on other sites

Też tak uważam jak Arika_Dominika !!! Kiedy np. idziesz po nocy z psem i widzisz zbliżających się do Ciebie typków to wydajesz komendę i ... :evil:

Dzięki Maja :lol:

Racja :D MOja charcica polska jak będzie większa też obroni. Charty doskonale bronią właściciela i powiem wam szczerze. Moja Aricia jest czarno podpalana z irlandzkimi znaczeniami i ma taki pysk słodki, ale niektóży za plecami mówią, ze to doberman. A ja wiem, że niektózy złodzieje nie znają się na rasach, więc nawet szczupły (dla niektóych chudy) chart potrafi odstraszyć huligana :lol: :lol: wredni złodzieje, wykończą nam najkochańsze psiaki :x :x :lol:

____________

Pozdrówka :wink:

Dominisia i moja charcica polska Ariczka i

moje kotki : 7-letni Bidabliu oraz 1,5-miesięczna Fanta :kociak:

gg: 2560415

Link to comment
Share on other sites

Ja niestety nie moge sie pochwalic ze moj Bandzior stanal w mojej obronie bo stalo sie zupelnie odwrotnie. Ta moja kochana rozdziapa stal biedny i sie patrzyl (zdarzenie opisywalam juz na forum). Ale wolalabym stracic i ten portwel i te jedynki niz mialo by mu sie cos stac.

Mam zal do siebie a nie do psa o to ze mnie nie obronil bo powinnam byla go nauczyc tego a nie tlumic na kazdym kroku jakiekolwiek objawy agresji.

Liczyc na to ze napastnik przestraszy sie psa ze wzgledu na jego wyglad nie ma co bo oni czesto sa pod wplywem narkotykow albo alkoholu i jest im to obojetne. Oczywiscie nie we wszystkich przypadkach ale dzieje sie tak coraz czesciej.

Link to comment
Share on other sites

A co sądzicie o tym że na odwagę psa może mieć wpływ dieta ?

Ponoć pies na diecie niskobiałkowej robi się bardziej uległy i mniej skłonny do zaczepki ...

Z resztą - kiedyś jeden kolo mnie rozwalił. Powiada - psa nie powinno się karmić mięsem, bo robi się agresywny...

:stupid:

To czym karmić, do ciężkiej anielki, obierkami ? :evilbat:

To chyba może być tak, że dieta ma wpływ - bo ma jakiś tam wpływ na to ile zwierze ma testosteronu we krwi (mam na myśli psa, a nie sukę)...

Link to comment
Share on other sites

Dingo i mariusx - nie liczcie na to, że Wasze psy będą "obronne" po szkoleniu IPO. To jest szkolenie typowo sportowe i po takim szkoleniu pies nie powinien atakować ludzi. Jeśli pies ma w sobie "coś" to zaatakuje przeciwnika w obronie właściciela (szkolony czy nie). Jeśli tego "cosia" nie ma, to po szkoleniu raczej nie obroni. Jedyne, co IPO da Wam w tej sytuacji, to lepsza kontrola nad psem, który atakuje.

IPO nie służy temu, aby pies nauczył się gryźć ludzi, lecz jest to po prostu rozszerzoną formą szkolenia posłuszeństwa. I nazwa "obrończy" jest trochę myląca. Taki psiur nie powinien w ogóle atakować człowieka bez rękawa. :)

Po części się zgodzę, a po części wydaje mi się to być cokolwiek dziwne.

Nie wiem czemu pies nie miałby atakować ludzi, skoro właśnie ćwiczenie polega na atakowaniu człowieka ? Nie rozumiem.

Natomiast zgadzam się, że to ma służyć opanowaniu psa. Pies, który postanowi w ramach obrony przegryźć gardło napastnikowi "bo zupa była za słona" rzeczywiście może być niezbyt "pożyteczny". Jak już napisałem wcześniej - dobrze jest móc psa odwołać. No i naturalnie pies powinien mieć to coś, czyli odwagę :D

Link to comment
Share on other sites

A jak dostanę w łeb z zaskoczenia i stracę przytomność, albo sie nie zorientuję, co się dzieje, to pies ma siedzieć spokojnie i czekać komendy?

Gosia

Nie tam Gosiu... najlepiej będzie, jak pies nie pozwoli wtedy nikomu się do Ciebie zbliżyć, a nawet pogryzie sanitariuszy pogotowia, albo inne osoby próbujace udzielić Ci pomocy... 8)

A tak w ogóle, to o czym wy gadacie??? Co wam się na takie czarne scenariusze wzięło?

Jak ktoś się boi po nocy łazić, że go napadną, niech sobie nie bierze staffika, czy innego bullowatego, bo ta rasa raczej do tego nie służy. Bulle są ciężko przewidywalne, a ich ogólna miłość do rodzaju ludzkiego, źle ukierunkowana na szkoleniu prowadzonym przez trenera, nieznającego specyfiki rasy- może odwrócić się przeciwko nam.

W życiu nie zaryzykowałabym mojej Chrumy w starciu z człowiekiem. Jest za mała, za głupiutka i za ufna. Takiego psa chciałam, taką rasę wybrałam.

Jak ktoś się boi, to niech sobie weźmie rottka, albo jakigo innego psa zaliczanego do ras obronnych.

Link to comment
Share on other sites

Moim psom na szczęście nie trzeba dawać żadnych komend.

Gosia

Gosia też bym tak chciała, kto wie może mi się uda.

Hodowca, od którego mamy Lapisa mówił, że warto wieczorem chodząc na spacer powtarzać „Pilnuj pani/pana”.

Pies staje się bardziej czujny i jako dorosły bez komendy będzie wiedział co i kiedy należy zrobić.

Ale planujemy szkolenie, myślę że będę się wtedy czuła bezpieczniej. Zresztą wystarczyło jak popatrzyłam na film Acroby i już poczułam się lepiej, że faffik też tak może

Link to comment
Share on other sites

no co ty !!!! Jak widzisz, ze podbiega ktoś do ciebie i widzisz np., że to huligani lub złodzieje to chyba od razu trzeba dac komende !!!!

O, a to mnie wyraznie rozsmieszylo, az sie poplulam z wrazenia (chusteczke, prosze!)

A jak dostanę w łeb z zaskoczenia i stracę przytomność, albo sie nie zorientuję, co się dzieje, to pies ma siedzieć spokojnie i czekać komendy?

No wlasnie? A jak zostane zaatakowana z zaskoczenia, to w jaki sposob wydam komende, nie widzac nawet milego pana, ktory chce ode mnie cos pozyczyc, albo wyladowac emocje na mojej biednej glowce? Hm... ?

Kiedy np. idziesz po nocy z psem i widzisz zbliżających się do Ciebie typków to wydajesz komendę i ...

Wydaje Ci sie, ze pies za kazdym razem musi zaatakowac? Przeciez nigdy nie bedziesz tego pewna, chyba ze tak maksymalnie ufasz swojemu psu.

Ja osobiscie w takiej sytuacji, jezeli moj zwierzak wcale nie mialby ochoty zaatakowac ( w tej chwili boi sie krzyku dziecka), oddalilabym sie pospiesznym krokiem w kierunku jakiegos schronienia, albo zaatakowalabym sama stosujac typowo kobieca metode walki. 8)

Link to comment
Share on other sites

Tomek- z cały moim podziwem dla Twoich psów (są genialne).

Czy jesteś pewien, że w sytuacji realnego zagrożenia przez drugiego człowieka- one zachowają się tak ładnie jak na filmikach?

Ja przypuszczam, że tak. To są pity/ASTy, bezgranicznie Tobie oddane, z którymi pracujesz non stop.

Nie łazisz z nimi na smyczy codziennie środkiem miasta po zatłoczonych chodnikach.

A czy jesteś w stanie tak wyszkolić staffika? Takiego wychuchanego, co to śpi w łóżeczku z pańcią?

Tzn, żeby nie tylko potrafił dziabnąć rekaw na szkoleniu, ale na 100% skoczył też na komendę w realnej sytuacji?

Albo bullika, który mieszka w mieście, codziennie widzi ze 100 osób, z czego połowa chce go pogłaskać i z założenia ma być przyjazny, łazić bez kagańca w tłumie ludzi itd?

I na koniec- co by zrobił Twój pies, gdybyś szedł z nim na smyczy (bez kagańca), a nagle zza rogu niechcący wpadł z impetem na Ciebie sąsiad?

Się pytam czysto teoretycznie, gdyż mnie najbardziej przeraża sytuacja, kiedy bullowaty, wychowywany w mieście na przyjaznego ludziom psiaka, po nie do końca perfekcyjnym szkoleniu, przejmie się swoją rolą i poczuje się odpowiedzialny za swojego pana do tego stopnia, że zareaguje automatycznie, bez komendy- np. na bardziej nerwowe szarpnięcie smyczą- i kogoś niewinnego dziabnie- tak, jak go przecież nauczono na szkoleniu....

Link to comment
Share on other sites

Dag,jesli moge sie wtrącić :wink: ,to powiem,że w tym przypadku trzeba indywidualnie podchodzić do szkolenia każdego psa.Jeden zareaguje na pewno ,inny niewiadomo.W każdym razie jak najbardziej można nauczyć atakować na komende(czy nawet sam pies to instynktownie zrobi)psa bardzo pokojowo nastawionego do człowieka,co znam na przykładzie naszego psa.Mądry pies potrafi instynktownie wyczuć zagrożenie(np. pit sie w tym świetnie sprawdza),ale oczywiście najważniejsza jest praca z psem.

Link to comment
Share on other sites

O to loto.

Dobre psy mają po prostu instynkt obrończy, który nie pozwoli psu zrejterować w razie zgrożenia właściciela. Do tego jeszcze jest potrzebna chęć do walki.

Pies, który takiego instynktu nie posiada nigdy nie będzie pewnym i dobrym obrońcą, nawet, jeśli będzie perfekcyjnie wyszkolony.

Dag- nie chodzi o to, że ktoś tu marzy o starciu psa z bandziorem.

Sama jestem bardzo pacyfistyczną osobą, ale miałam takie sytuacje w środku wielkiego miasta. I wcale się gnojki nie wystraszyły widoku rottweilera- wręcz przeciwnie- zaczepili mnie dlatego, że szłam z takim psem.

Potem wylądowali w żywopłocie pod Biblioteką Jagiellońską. Zresztą takich przypadków miałam znacznie więcej.

A np. Pufciu dopadł złodzieja, bo wiedział, co to pościg za pozorantem i przewrócił go, ale jak zobaczył, że facet nie ma rękawa, to zaczął go tylko oszczekiwać. Ot- szkolenie sportowe.

Teraz jakoś nie jestem zaczepiana. Może opinia o rasie to powoduje.

Gosia

Link to comment
Share on other sites

Mądry pies potrafi instynktownie wyczuć zagrożenie(np. pit sie w tym świetnie sprawdza),ale oczywiście najważniejsza jest praca z psem.

Dokladnie. I tego sie wlasnie po psie spodziewam.

A porownywanie staffika z amstafem albo bullkiem jest wg mnie pomylka.

Link to comment
Share on other sites

Używanie psa typu bull & terrier do obrony ma jeszcze jedną poważną wadę.

Załóżmy, że pies broni i to broni skutecznie.

Widzę oczyma duszy te nagłówki w gazetach...

Gdyby to była inna rasa to ... "Bohaterski Bokser / Owczarek Niemiecki / Bernardyn uratował panu życie" ...

A przy rasach... no wiecie ... "Kolejny atak niezwykle niebezpiecznego Bullteriera / Amstaffa / Rotweilera" ...

A to że bronił pana przed oprychem to szczegół...

Niektórzy lubią węszyć sensacje...

Link to comment
Share on other sites

Dobre psy mają po prostu instynkt obrończy

No właśnie o to mi chodzi.

Sprzeczałabym się jedynie z określeniem dobre- bo staffiki są dobre, ale nie jako psy obronne- ot i cała filozofia.

Jak ktoś takiego psa potrzebuje, niech wybierze inną rasę.

Wcześniej się zachwycało kilka osób tym, jak Armii Acroby (staffik) ładnie bierze rękaw. Tylko, że on to robił dla zabawy, a nie z wewnętrznego instynktu obronnego, bo staffiki takowego raczej nie posiadają. Bullki to inna para kaloszy, ale raczej z obronością też u nich kiepsko. ASTy już prędzej.

W całych moich wcześniejszych wypowiedziach chodziło mi tylko o to, żeby nie szafować określeniem, że "na pewno da się wyszkolić" danego psa na obronnego, bo ktoś może się później zdziwić, jak jego piesek, pokojowo chowany, przejdzie szkolenie IPO perfekcyjnie, bo to dla niego dobra zabawa, a potem w sytuacji realnego zagrożenia- zgłupnie.

Chodzi o to, żeby uważać, co się pisze, bo jeszcze ktoś, kto naprawdę mieszka w nieciekawej okolicy i potrzebuje psa obronnego- sobie to przeczyta, kupi staffika, czy inne bullątko, a potem się będzie wściekał, jak go oskubią do suchej nitki, a pies nie zadziała.

Po prostu staffiki i bulliki (ASTy prędzej, ale też nie do końca) do tego nie służą- nie mają wrodzonego instynktu terytorialnego, ani obronnego. I będę to powtarzała do znudzenia.

I kolejna sprawa- którą będę zawsze powtarzała- bullowatego można bardzo ładnie spierniczyć nieodpowiednim, niedostosowanym do specyfiki rasy szkoleniem. Jeżeli trener do tej pory szkolił jedynie owczarki- nie dawajcie mu eksperymentowac na własnym psie.

Link to comment
Share on other sites

Używanie psa typu bull & terrier do obrony ma jeszcze jedną poważną wadę.

Oooo... no właśnie- już pisałam wcześniej o prawnym traktowaniu psów jako niebezpiecznego narzędzia i przekraczaniu granicy obrony koniecznej. Jeżeli człowiek obroni się ONem, czy choćby labkiem- to dobrze. Jeżeli człowiek obroni się pitem- to już jest - wedle opinii społecznej- przegięcie, użycie niebezpiecznego narzędzia i przekroczenie granic obrony koniecznej i z ofiary automatycznie stajemy się oprawcą.

Link to comment
Share on other sites

Tylko psy z listy ras uznanych za niebezpieczne traktowane sa jako bron, lub psy po kursie PO zakonczonym panstwowym egzaminem. Cala reszta niezaleznie od rasy to zwyczajne psy.

Istnieje chyba takze cos takiego jak wywiad srodowiskowy, wiec jesli nie napadl Was ministrant to rasa psa nie bedzie miala zadnego znaczenia.

Wazna jest opinia o obu stronach zajscia, a to chyba latwo sprawdzic.

I jeszcze jedno, chociaz generalnie zgadzam sie, ze te psy nie gryza ludzi, to jednak jesli ktos chcial maskotke to nalezalo kupic chichuachua a nie terriera bullowatego, bo jesli sie go zmusi to naprawde potrafi zaatakowac czlowieka.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam sie z przedmówczynią 8)

Tylko tak czysto teoretyzując- nie wydaje Ci się, że rana szarpana spowodowana owczarkiem zostanie inaczej zakwalifikowana, niż taka sama rana szarpana spowodowana bullterrierem, którego na czarnej liście nie ma?

A może to tylko ja mam paranoję, że mnie wszyscy prześladują z powodu posiadania psa mordercy typu staffik :wink: ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...