epe Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 Ja uważam,że lepiej poczekać,aż będzie nowy kojec- przynajmniej w schronie Balzak nie siedzi w błocie! Nie chcę się znowu czepiać następnej pani,ale jak to mówią:czyny,nie słowa! Słowa piękne,a błoto jak w Olkuszu- i ona ma serce patrzeć,jak pies w błocie tonie?:crazyeye: To co widać na zdjęciach jest takim dysonansem w stosunku do słów i obietnic! Quote
Cantadorra Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 Epe, zgadzam sie w 100%. Widok szokujacy. Quote
Zbójini Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 No z tym wybiegiem fakt trza by cos zrobic ale widac Pani ma chęci, zapał i da nad sobą popracować. Buda jest faktycznie dla jednego psa. Co do palet to trzeba połozyc ze 2 czy 3 przed buda do leżenia a nie tam gdzie pies biega bo sobie łapy połamie. Quote
wilczyca Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 i buda też stoi w błocie :shake:, powinna mieć jakieś "podstawki" na których by stała zawsze to jakieś zabezpieczenia przed wilgocią Quote
Asior Posted March 10, 2009 Author Posted March 10, 2009 mam kolejną odpowiedź od Pani.... Widać, ze chce jak najlepiej dla psiaków, tylko czy chęci wystarczą.... [QUOTE]Jest jeszcze jedna opcja. Mogę się wstrzymać z adopcją do momentu kiedy bedę mieć skończony kojec no i rozwiązaną sprawę z tym błotem, tak zeby Państwo mieli spokojne sumienie że Balzak będzie miał naprawde dobre warunki. Tylko że problem jest ten że ogrodzenie główne będzie kończone dopiero w lecie. A co do zadaszenia w kojcu to myslę że dałoby się to rozwiązać - będzie nawet lepiej niż z drzewkiem, bo faktycznie drzewko bedzię musiało urosnąć, a poza tym byłoby narażone na mocz psów. Wtedy tez będę mogła położyć deski pod dachem - nie bedą gnić od deszczu. W tej kwestii dostosuję sie do Państwa oczekiwań. Jeśli chcą Państwo wydać go już teraz żeby nie przebywał dłużej w schronisku to moglibyśmy sie umówić gdzieś w Krakowie. Wezmę Nutkę i spróbujemy czy polubią się z Balzakiem. Ja jestem otwarta na wszelkie propozycje. Pozdrawiam. :)[/QUOTE] Pani robi na mnie bardzo pozytywne wrażenie.... Ale... nie wydam Balzaka dopóki nie będzie tam czegoś na podłożu..... Zresztą zastanawiam się, czy nie podać Pani linku do wątku, zeby sama mogła się wypowiedzieć i zobaczyła nasze zastrzezenia.... Bo domek naprawde fajny mógłby być, tylko pare szczegółów bym poprawiła ;) To co?? zapraszamy Panią ??? Quote
wilczyca Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 [quote name='Asior'] ( ...... ) To co?? zapraszamy Panią ???[/quote] ja jestem jak najbardziej [B]"ZA[/B]". Jeśli "moje psiątko" ma iść do domku to niech to będzie domek "na medal".... Quote
Asior Posted March 10, 2009 Author Posted March 10, 2009 zaprosiłam.. mam nadzieje, że przyjmiecie ją tu ładnie :p żeby nie uciekła ;) Quote
mysza 1 Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 Miałam wczesniej pytac - sunia Pani to wysterylizowana?;) Quote
Asior Posted March 10, 2009 Author Posted March 10, 2009 oj, tego zapomniałam spytać, bo skoro Balzi wykastrowany to nie było to aż tak ważne ;) Quote
Asior Posted March 11, 2009 Author Posted March 11, 2009 Ja myśle, że "nasza" Pani jest naprawde pełna dobrych chęci ;) sami czytajcie ;) [QUOTE]Witam. Co do rejestracji na dogo - jakiś czas temu się rejestrowałam ale do tej pory nie dostałam linku aktywacyjnego. postaram sie więć odpowiedzieć na wszystkie niejasności i pytania które padły na wątku. - Nutka nie jest wysterylizowana; buda która stoi w kojcu faktycznie jest rozmiarowo na dwa psy, wejście też ma powiększone, dach pokryty jest dachówką. Nutka z Bohunem bez problemu tam wchodziły i było jeszcze wolne miejsce. Druga buda , której dokładnie nie widać na zdjęciach rzeczywiście ma pokrycie z blachy, ale pkrycie to leży na podkładzie z drewna, no i dodatkowo buda posiada jeszcze sufit izolowany styropianem - a i obie stoją na paletach - nie bezpośrednio na gołej ziemi. Mam natomiast pytanie, czy spotkała się Pani może gdzieś z przypadkiem że by pies miał piasek w kojcu?? Powiem szczerze że to błoto zaczyna mnie przerażać, kilka dni temu wruzciłam tam kilka płyt, których już nawet nie widać pod ta warstwą. Z deskami podejrzewam że będzie tak samo. Pomyślałam ze może zamówię na razie piasku, albo zwiru i wysypię to w tym kojcu, tak żeby Nuśka nie brodziła w tym błocie; jeszcze do tego widzę że znowu pada.. Myslę że ten zabłocony kojec dopiero uda sie doprowadzic całkowicie do porządku w momencie kiedy powstanie nastepny, a tak długo to nie chccę czekać. Natomiast mam pomysł co do Balzaka. Wpadnę odiwedzić go w niedzielę, warto byłoby się zapoznać ;) zacznę robić "remont" w kojcach, chciałabym podtrzymać oprócz tego kontakt meilowy, wysyłałabym zdjęcia aby pokazać że faktycznie cos powstaje. Na razie Balzak pozostałby w schronisku, myślę że faktycznie bedzie lepiej, sucho przynajmniej. Ja jednakże nie rezygnuję z chęci adopcji Balzaka. Wiem że pewnie kilka osób przynajmniej weźmie to za dezercję , 'zrobiła nadzieję i sobie poszła", ale mam nadzieję że w najbliższym czasie uda mi się poprawić te warunki tak aby mój psiak miał dobrze no i żebym mogła wziąć Balziego. Proszę mi napisać co Pani o tym myśli. Pozdrawiam[/QUOTE] Quote
Zbójini Posted March 11, 2009 Posted March 11, 2009 jak znam życie to żwir by też zniknal w tym kojcu:shake:. trzeba by wymienić z 20 cm gruntu i zasypywac kolejno frakacjami żwiru od najgrubszego do najżadszego. Na sam wierzch tak zwana pospółka z gliną. Ale problem jest zdaje sie w wodzie. Może wykopac dren i wyprowadzić gdzies wodę? Gdyby ten kojec był większy to moze by się trawa utrzymała... Quote
agaga21 Posted March 11, 2009 Posted March 11, 2009 super by było jakby chociaż 1/3 kojca zadaszyła. pani robi dobre wrażenie bo sie nie zniechęca i próbuje zmienić na lepsze:cool2: Quote
Asior Posted March 11, 2009 Author Posted March 11, 2009 agaga, właśnie o tym mówię.... przyjmuje nasze sugestie i rady i chce zmienić tak by było OK.... jak na razie jestem bardzo na tak ;) Quote
Asior Posted March 11, 2009 Author Posted March 11, 2009 to tak jak z Kirą.... długo nic, a potem..... teraz Kira juz w nowym domku a tu już trzy zapytania o nia miałam no i jeszcze jeden domek, który liczył, zę chłopak się rozmyśli i ją odda .... :diabloti: Quote
agaga21 Posted March 11, 2009 Posted March 11, 2009 właśnie napisała do mnie kolejna pani która myśli o adopcji balzaka:crazyeye::crazyeye::crazyeye: jestem w szoku....dłuuuugo nic a jak już się zaczęło to niedługo domki będą się bić o tego chłopaczka! Quote
Zbójini Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 A wiemy czy jest agresywny do dzieci? jesli tak to znaczy że jest w zasadzie nieadopcyjny. Prawie każdy będzie się pytał jaki pies jest do dzieci nawet jeśli ich nie ma. Nie wierzę żeby zdrowy psychicznie owczarek był agresywny do dzieci. Panią na pewno trzeba uprzezic że pies wymaga pracy i socjalizacji. Poza tym bezpośredniego kontaktu z dziećmi miał nie będzie. Quote
agaga21 Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 chyba jednak balzak nie byłby odpowiednim psem, ponieważ pani pytała o stosunek do dzieci...więc chyba za duże ryzyko. Quote
Asior Posted March 12, 2009 Author Posted March 12, 2009 Zbójini, Balzak jest po dość poważnych przejściach i tak jak na to co przeszedł, jest super..... Ja bym nie ryzykowała do dzieci... Quote
Zbójini Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 [quote name='agaga21']a skąd to przypuszczenie??? rozmawiałaś z tą panią i wiesz ze nie będzie miał kontaktu z dziećmi? z tego co ja wiem to pani ma 3 letnie dziecko...no chyba ze ty o innej pani piszesz.[/quote] Piszę o tej samej Pani która przygotowuje kojec dla psa. TO tam ma być Balzak czy mnie się coś pomyliło?:roll: Nie róbmy tu sądu kapturowego znad klawiatury tylko niech ktos jedzie na wizytę przedapocyjną bo domek ucieknie. Jeśli naprawdę nie Balzak to inny pies skorzysta. Może Ronin. A nie, Ronin zdaje się nie do kojca. TO może inny. Może Kora z OWP, dla której na hotelikowy kojec nie ma juz pieniędzy... Quote
agaga21 Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 [quote name='Zbójini']Poza tym bezpośredniego kontaktu z dziećmi miał nie będzie.[/quote] a skąd to przypuszczenie??? rozmawiałaś z tą panią i wiesz ze nie będzie miał kontaktu z dziećmi? z tego co ja wiem to pani ma 3 letnie dziecko...no chyba ze ty o innej pani piszesz. Quote
kako80 Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 moja oneczka tez po przejsciach byla, kojec/zero socjalu, a dzieci to byly jedyne stworzenia do ktorych lgnela i moglaby zalizac na smierc:diabloti: ale wiadomo, kazdy psiak inny. lepiej byc ostroznym. Quote
agaga21 Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 [quote name='Zbójini']Piszę o tej samej Pani która przygotowuje kojec dla psa. TO tam ma być Balzak czy mnie się coś pomyliło?:roll: Nie róbmy tu sądu kapturowego znad klawiatury tylko niech ktos jedzie na wizytę przedapocyjną bo domek ucieknie. Jeśli naprawdę nie Balzak to inny pies skorzysta. Może Ronin. A nie, Ronin zdaje się nie do kojca. TO może inny. Może Kora z OWP, dla której na hotelikowy kojec nie ma juz pieniędzy...[/quote] ja wtedy pisałam o tej drugiej pani, która się mnie pytała o niego.ze względu na to że ma małe dziecko odradziłam jej balzaka.podesłałam jej wtedy 2 inne psiaki które poleciła mi asior. Quote
Asior Posted March 21, 2009 Author Posted March 21, 2009 na początku kwietnia Nutka odwiedzi Balzaka w schronisku :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.