AśkaK Posted September 23, 2007 Posted September 23, 2007 VitisVini, awatar też widać!:lol: Mona4, w takim razie dzięki też dla Anety!:pKurde, nie udało się z tą suczką?:-(Czytałam wątek pare dni temu, szkoda...:shake::-( Quote
Mona4 Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Jaktam nasz bondzik? moze wystawic mu jakis BAZAREK!!!! Kurde, nie udało się z tą suczką?:-(Czytałam wątek pare dni temu, szkoda...:shake::-( Sami widzicie jacy ludzie wchodza na dogo. Quote
Kasia Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Nie mogę przyjść i wyprowadzić Cię na prawdziwy długi spacerek więc chociaż wyjdziemy na mały wirtualny :lol: Bandziorku sprawuj się dobrze i zdrowiej szybciutko!!!! Quote
VitisVini Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Maluch co tu u ciebie tak cicho? Bazarki Mona jak najbardziej pożądane.Ja też cos zorganizuje ale dopiero na drugi tydzień bo teraz wkrótce wyjeżdżam i mam urwanie.... no wiecie czego. Nie wiem czy będe jeszcze tu dziś u i jutro bo przenosze kompa i może nie zechcieć działać w nowym miejscu. Dlatego polecam Bandusia wirtualnej opiece innych cioteczek ,pilnujcie go dobrze;) Quote
AśkaK Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Bandosek dziękuje baaardzo za wpłaty: [B]Zdrojka - 100 zł[/B] [B]diana79 - 100 zł[/B] [B]RAZEM: 200 zł[/B] [U]z allegro[/U] [B]Besi4 50 zł[/B] [B]magudaris 10 zł[/B] [B]i dwie wpłaty bez podania nicka po 10 zł = 20 zł[/B] [B]RAZEM: 80 zł[/B] [B][COLOR=red]RAZEM ALLEGRO+DOGO: 280 zł !!!:multi::loveu:[/COLOR][/B] [COLOR=black]Właśnie wybieram się do lecznicy, powinno być już wiadomo jak orientacyjnie szacują się koszty leczenia i utrzymania Bandosia. Za dobę płacimy 20 zł.[/COLOR] Quote
tanitka Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 przepraszam, że tak jak Filip z konopi- Bandi jest na SGGW? Quote
BosiaB_86 Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Biedny łysolek :( 3mam mocno :kciuki: za Bandusia Quote
AśkaK Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 [quote name='tanitka']przepraszam, że tak jak Filip z konopi- Bandi jest na SGGW?[/quote] Cześć Tanitka :p, nie, Bandoś jest na ul.Kosiarzy (róg Wilanowskiej) w takiej nowej lecznicy. Zapraszamy w odwiedziny!:cool3: Byłam, widziałam naszego Banderasa :loveu: - wiecie że on już nową sierścią porasta!:-o:p Co prawda na razie jest to rzadka szczecinka dł 3-4 mm, ale za to pojawiła się na całym ciele tam gdzie dotąd było łyso. Leczenie jest bardzo intensywne i...kosztowne jak cholera :placz:, ale o tym zaraz bo mnie głowa rozboli, najpierw dobre wieści: To nie grzybica! (uff, grzybica jest zaraźliwa też dla ludzi i trzeba by było bardzo uważać w kontaktach z łysolkiem). Bandos ma nużeńca, z którym sobie wkrótce poradzi i za kilkanaście dni nie będzie zarażać już innych zwierząt (póki co jest takie ryzyko, jeśli drugi zwierzak jest osłabiony, wynędzniały). Bandosek ma wyśmienity humor, choć jeszcze trochę nie wie o co w tym wszystkim chodzi i jest zdezorientowany, nie wie czy najpierw skakać żeby głaskali czy pchać się do torby z żarciem (po chwili wybrał jednak żarcie :evil_lol:). Byliśmy na spacerku, siku robi jak szczeniak - raz a dobrze, z przykucem.:lol: Potem już jest tylko wąchanie, zaczepianie ludzi i poznawanie wszystkiego do okoła. Ciagnie na smyczy, ale po 5 min. załapał że tego się nie robi bo potem nie mozna wcale iść dalej i przestał ciągnąć. Bystry stwór!:loveu: Ma wielki wór karmy, ma miski i kocyki, zawiozłam mu posłanko-ponton i gumowe kółko do gryzienia, jutro skombinuję jakąś jeszcze zabawkę. Chyba że ktoraś ciocia chce Bandosiowi coś sprezentować po swoim psiaku?:cool3: Bo Bandosek się nudzi jak zostaje sam, a że jest szczeniakiem to zabawek mu potrzeba! Łysy pycholek. [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img211.imageshack.us/img211/8807/dsc03045kopia2dz3.jpg[/IMG][/URL] Otrzepujemy skórę.:lol: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img228.imageshack.us/img228/2049/dsc03044kopia2md6.jpg[/IMG][/URL] Tak królewicz pije wodę z miski: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img228.imageshack.us/img228/2974/dsc03042kopia2qt3.jpg[/IMG][/URL] (miska w brodziku, bo jak pije to chlapie na prawo i lewo :lol:) A tak się układa na posłanku, które od razu zaczął też podgryzać... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img211.imageshack.us/img211/5417/dsc03043kopia2zf7.jpg[/IMG][/URL] Quote
olenka_f Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
zdrojka Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Cuuudoooo! Bardzo jestem ciekawa, jakiego będzie tak na prawdę koloru, jak zarośnie. Nużeniec wyleczalny, więc teraz już będzie szło ku dobremu. A taką kostkę białą wapniową można mu przynieść? I gdzie jest ta ul. Kosiarzy, w którym miejscu? Bo Wilanowska dłuuuugaaaa... A może mogłabym wpaść jutro na chwilę koło 16:30 na spacerek. Tylko mam pytanko, bo to na razie zaraźliwe, to co, po powrocie do domu biegiem do łazienki umyć łapy i zmienić ciuchy, żeby mojej Małej nie zarazić? Bo przyznam się, że styczności z tym na szczęście jeszcze nie miałam i nie wiem, jakie środki ostrożności zachować. Quote
Mona4 Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Trzymamy kciuki za chlopaka ,aby szybko wyzdrowial,a nawiasem mowiąc jest piekny w swej brzydocie ,taki lysolek:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
AśkaK Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Teraz przykra część relacji :roll: - za dotychczasowe badania, kąpiele, leczenie, karmę i pobyt wyszło 1200 zł.:oops::oops::oops: Fakturę wezmę jutro, dziś zapomniałam NIPu. Do tej pory zostało zrobione badanie krwi - wszystko w normie prócz leukocytów (norma jest 6-12 tys. a Bandi ma 30 tys. co świadczy o stanie zapalnym); badanie mykologiczne - wykazało nużeńca (czekamy też 4 tyg.na ostateczne potwierdzenie, że nie ma grzyba). Bandi dostaje antybiotyk, doustnie lek na nużeńca i przeciwzapalny. Najdroższe są kąpiele, będą robione co 2 dni (następna pojutrze) i każda kąpiel kosztuje 30 zł :oops: - jest kąpany w trzech różnych preparatach na raz, a że to duży pies, to dużo środka potrzeba. Od środy będę pomagać w kąpielach, będzie taniej. Za dobę w lecznicy 20 zł. Plus codziennie antybiotyk i reszta leków... Na pewno koszty by drastycznie zmalały gdyby Bandoś był w domu tymczasowym... [quote name='zdrojka']Cuuudoooo! Bardzo jestem ciekawa, jakiego będzie tak na prawdę koloru, jak zarośnie.[/quote] Przyjżałam się dziś uważnie i stawiam na czarny w siwe łaty.:pŻadny tam brąz, proszę mi tu z Bandosia wyżła nie robić, bo to dogo-wyż albo łyżwo-dog!:lol:;) Łaty po wyżle, ciapowatość i duuużo luźnej skóry po doziu.:loveu: Zdrojka, cudnie jakbyś wpadła, ja nie wiem na którą się jutro wyrobię.:oops:Kąpać nie trzeba, ale spacerki po 15 bardzo się mu przydadzą bo od 15 w lecznicy jest tylko jedna wetka i jak ma klientów, nie może Bandola wyprowadzić. Z tą kostką to trzeba wetkę zapytać, bo niestety Bandoś ma na razie biegunkę. Nużyca nie jest bardzo zaraźliwa, dorosły, zdrowy pies w dobrej kondycji raczej nie jest zagrożony, musiałyby spać razem i się o siebie ciągle ocierać. Wystarczy umyć ręce (można w lecznicy :p). Kosiarzy jest ok.1 przystanku autobusowego od cmentarza wilanowskiego,tu można sobie zerknąć na mapę::cool3: [URL]http://um.warszawa.pl/mapa/[/URL] Quote
zdrojka Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Nie obiecuję na 100%, ale postaram się wpaść po pracy, jadę z Grochowa na Mokotów, więc w sumie po drodze. To jest przy samej Wilanowskiej? Quote
AśkaK Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Tak, po lewej stronie jak się patrzy od centrum w stronę Wilanowa.:p Skrzyżowanie ze światłami, budynek jasny chyba 5- piętrowy z pawilonami na dole, lecznica też jest po str. Wilanowskiej. Wetki są bardzo miłe, wystarczy powiedzieć że przyjechało się na spacer z dużym łysym :-) Quote
solito Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 On jest taki słodki...!:loveu: Dobrze, że teraz będzie już tylko lepiej! Quote
AśkaK Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Tylko koszty leczenia mnie trochę zdołowały...:oops: Quote
AśkaK Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Ach, zapomniałam! Dzisiaj Bandoś miał prawdziwą sesję zdjęciową i będzie występować w gazecie "Passa"!:cool3: (to taki ursynowski dziennik chyba...lub tygodnik). Quote
Mona4 Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 NIEMA innego wyjscia,czeba zrobi BAZARKI bo inaczej nieuzbieramy takiej sumy. wystawie dzis 2 bazarki Piekna orginalna sygnowana serinografie a Masjaniego ,ktora niedawno kupilam na Alegro.miala umnie wisien na scianie ale Z corka stwierdzilismy ze Zyciei zdrowie tego pa wazniejsze. Quote
Kasia Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Koszta są naprawdę ogromne :shake: To dobrze, że jest lepiej i Bandi też weselszy i radośniejszy jest :lol: Quote
diana79 Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 on jest taki przekochany :loveu:, że napewno uzbiera się dla niego cała suma i może ktoś szybko się w nim zakocha :loveu: i znajdzie nowy domek :lol: Quote
*zaba* Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Sie przypomne :razz: [quote name='*zaba*']Bazarek na wybranego psiaka,zapraszam: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=82591[/URL] Moze grosik wpadnie na tego pieknego mlodziaka.[/quote] Quote
Mona4 Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 [SIZE=3]BAZAREK dla Łysolka naszego. Prosze bardzo pomuzcie go podbijac,bo ja niezawsze jestem teraz na dogo.[/SIZE] [SIZE=3]piekna SERINOGRAFIA 'ANIOŁ' moze on mu sczescie i ulge w cierpieniu przyniesie.[/SIZE] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=7244521#post7244521[/URL] Quote
Kasia Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Na pewno domek sie znajdzie! Kciuki cały czas trzymamy! Quote
VitisVini Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 jeny pisze z pożyczonego kompa i ledwo zipie tenże. No koszty są dość duże już, trzeba chociaz miesiąc go tam niestety przetrzymać chyba, żeby się dobrze podleczył i wtedy intensywnie szukać dT lub stałego.- znaczy szukac można już ale wiadomo nikt chorego i zarażahącego psa nie wieźmie. pzostaje wobec tego znowy zwrócić się o wsparcie do dogomaniaków- każda złotówka się liczy ludkowie, pomóżcie ! Quote
AśkaK Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Mona4, piękna ta serinografia.:oops: Dziękuję !!!:oops::loveu: Jutro pojadę wcześniej, tak koło południa, wtedy jest wetka która robi przy Bandosku wszystkie zabiegi i ustala zalecenia, wezmę szczegółowy wykaz zabiegów i fakturę. Dziś skoro Zdrojka ma wpaść do słodziaka to ja odpuszczam, zajmę się lepiej też bazarkami.:roll: Dzwoniłam do lecznicy, Bandosiek dodatkowo jeszcze będzie psikany specjalnym sprayem, dostaje kwasy tł.omega na porost sierści i do kąpieli został włączony jeszcze jeden środek (chyba w zastępstwo któregoś z dotychczasowych). [SIZE=3]Bardzo prosimy o wsparcie finansowe dla Bandoska, bo przy tych kąpielach i antybiotyku dzienny wydatek to 60 zł.[/SIZE]:oops::oops::oops: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.