Witokret Posted October 6, 2007 Author Posted October 6, 2007 Właśnie wróciłyśmy... Rudziasek cały czas czeka przy swoim kontenerku :-( Dostała miseczkę dobrego żarełka, została wyspacerowana i wymiziana - to taka kochana i radosna psineczka :loveu: Na spacerkach ciągnie jak doberman :cool3: - w życiu nie powiedziałybyście, że ona może mieć naście lat :shake: Niestety zauważyłyśmy niepokojące guzy... w pachwinie, na pupie i na sutkach. W pewnym momencie lunęło jak z cebra, wszystkie psiaki pochowały się do budek, pod daszki, a Rudzia stała i mokła - nawet nie drgnęła :placz: Ona bidulka cały czas czeka na swojego pana :-( Zdjątka ja się wysuszymy, ogarniemy i nakarmimy swoje potffory. Quote
Witokret Posted October 6, 2007 Author Posted October 6, 2007 To dzisiejsze zdjecia Rudzi: [IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/rudzia05.jpg[/IMG] [IMG]http://www.behemot.com.pl/fotki/rudzia06.jpg[/IMG] Rudzia to naprawde fajna psinka. Zachowuje sie jakby miala zdecydowanie mniej lat niz wynika to z jej wygladu. Starsza, zwawa pani szuka przystani na ostatnie lata! Quote
malagos Posted October 6, 2007 Posted October 6, 2007 Serce sie kraje na ten widok... Tak czekać potrafi tylko pies :placz: Quote
betinka24 Posted October 7, 2007 Posted October 7, 2007 Naprawde chociaz tymczas by jej sie przydał, ona tak bardzo potrzebuje domku Quote
ronja Posted October 7, 2007 Posted October 7, 2007 a ona ma allegro?może komuś zapadłaby w serce?jest śliczna przecież... Quote
Witokret Posted October 7, 2007 Author Posted October 7, 2007 Dzisiaj wieczorem zbierzemy co fajniejsze jej zdjątka i zrobimy jej allegro. Quote
malagos Posted October 7, 2007 Posted October 7, 2007 Bardzo, bardzo mi jej zal...ja chyba sie starzeje, bo wzruszaja mnie stare psy, a kiedyś szczeniaki ;) Quote
Witokret Posted October 7, 2007 Author Posted October 7, 2007 To chyba nie kwestia wieku ;) my przeciez podlotki :cool3: a tez w staruszkach zakochane :evil_lol: Quote
Witokret Posted October 8, 2007 Author Posted October 8, 2007 Zagladajcie do Rudzi... ona tak teskni za czlowiekiem... caly czas stoi i wypatruje :-( Quote
betinka24 Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 Kto da jej szanse??? Ona tak potrzebuje domu nawet tymczasowego, bo je sie ze moze nie przezyc zimy w schronisku. CZasu ju jest nie wiele:placz: Quote
betinka24 Posted October 9, 2007 Posted October 9, 2007 Kto da szanse Rudzi zbliża sie zima czy ona sobie poradzi w schronisku w taka zimnice i brzydka pogode Quote
Witokret Posted October 9, 2007 Author Posted October 9, 2007 Tym bardziej, ze w mroz i snieg tez bedzie tak biedaczka stala na betonie i wypatrywala swojego czlowieka... tylko psy potrafia tak czekac... :-( Quote
betinka24 Posted October 9, 2007 Posted October 9, 2007 Codziennie mysle o Rudzi i zagladam tu z nadzieja ze ktos ja uratuje zaoszczedzi jej juz cierpien, ale niestety jak widac takich staruszków prawie nikt nie chce:placz: Quote
malagos Posted October 9, 2007 Posted October 9, 2007 Ja też mam nadzieję... Sama mam 2 starowinki i bardzo ję kocham, najbardziej ze stada 6 sztuk ;) Quote
Beata25 Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 [SIZE=3]Witokret[/SIZE], ja tez na Paluchu wypatrzylam tą sunie, bylam nawet pare razy z nia na spacerku- dopoki nie zorientowalam sie ze ktos ja juz wyprowadza. Mysle ze dla takiej staruszki to jedynym wyjsciem jest odnalezc jej wlasciciela...przeciez to nic nie kosztuje podjechac w miejsce zguby i porozwieszac ogloszenia, sama niedawno w ten sposob znalazlam wlascicielke tez takiego staruszka. Quote
betinka24 Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 [quote name='Beata25'][SIZE=3]Witokret[/SIZE], ja tez na Paluchu wypatrzylam tą sunie, bylam nawet pare razy z nia na spacerku- dopoki nie zorientowalam sie ze ktos ja juz wyprowadza. Mysle ze dla takiej staruszki to jedynym wyjsciem jest odnalezc jej wlasciciela...przeciez to nic nie kosztuje podjechac w miejsce zguby i porozwieszac ogloszenia, sama niedawno w ten sposob znalazlam wlascicielke tez takiego staruszka.[/quote] moim zdaniem gdyby miala wlasciciela ktory ja kocha to by juz jej szukal w schronisku, ktos pewnie ja wyzucil. ALe zawsze trzeba probowac wszyystkiego, moze jednak sie myle i wlasciciel by sie znalazl!!! Kto moze pomoc w rozwieszaniu ogłoszeń??? Quote
Beata25 Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 [quote name='betinka24']moim zdaniem gdyby miala wlasciciela ktory ja kocha to by juz jej szukal w schronisku, ktos pewnie ja wyzucil. ALe zawsze trzeba probowac wszyystkiego, moze jednak sie myle i wlasciciel by sie znalazl!!! Kto moze pomoc w rozwieszaniu ogłoszeń???[/quote] Nie kazdy jest taki bystry i wie gdzie psa szukac. Ta pani co zgubila tego staruszka, tlumaczyla ze myslala ze zginal pod kolami samochodu, ze nie mogla spac przez to, ze nie wiedziala gdzie szukac, byla w ciezkim szoku jak sie dowiedziala ze straz miejska odwozi takie psy do schroniska i ze tam mozna ich szukac... No niestety tacy ludzie tez są, i plakala ze szczescia gdy odbierala swojego pupila, a ja razem z nia.... Quote
betinka24 Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 [quote name='Beata25']Nie kazdy jest taki bystry i wie gdzie psa szukac. Ta pani co zgubila tego staruszka, tlumaczyla ze myslala ze zginal pod kolami samochodu, ze nie mogla spac przez to, ze nie wiedziala gdzie szukac, byla w ciezkim szoku jak sie dowiedziala ze straz miejska odwozi takie psy do schroniska i ze tam mozna ich szukac... No niestety tacy ludzie tez są, i plakala ze szczescia gdy odbierala swojego pupila, a ja razem z nia....[/quote] No coz w takim razie trzeba koniecznie porozwieszac ogłoszenia. czy ktos jest w stanie nam pomoc!!! Quote
Witokret Posted October 10, 2007 Author Posted October 10, 2007 Martwimy się o Rudzinkę :-( Robi się coraz zimniej, a ona ciągle stoi na dworze wypatrując swojego człowieka :shake: Quote
ronja Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 myślałam,że ma kalteczkę w biurze, w ciepełku chociaż... Quote
Beata25 Posted October 11, 2007 Posted October 11, 2007 Pamietam jak ja przywiozla straz miejska do schronu, ojejku byla taka wyczerpana, zasypiala na siedzaco :shake: Co z tymi ogloszeniami? kto zrobi, kto porozwiesza? ja uwazam ze najlepiej gdyby byla to osoba zmotoryzowana, bo ten Wal Miedzyszynski gdzie ona sie zgubila to strasznie duzy teren... Moze zebrac by sie w kilka osob i podjechac samochodem. Kto pomoze z autkiem??? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.