dorplant Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 z ta woda to dobre ,:evil_lol::evil_lol: pewnie macie caly system nawadniania ? ps.wybaczcie ze kpie ale tej osobie nic innego odpisac sie nie da :eviltong: dla mnie metoda nie do przyjecia to taka po ktorej pies sie rzuca na trenera a nie taka w ktorej cieszy sie ze bedzie cwiczyl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 w Rumuni stosowano obroze elektryczne do tresury ,ale na szczescie czlonkowie ochrony zwierzat ,pozabierali te biedne zwierzeta:-(pod swoja opieke. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylrwia Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 xxxx52 Ty jak zwykle dużo krzyku aby zrobić aferę mało konkretów:shake: Oglądnełaś link jaki wkleiłam wcześniej? Bo nie widziałam Twojej wypowiedzi na jego temat. Ja w tej chwili mam OE choc sama na sobie jej nie próbowałam, bo mam doświadczenia z kopania elektrycznego pastucha ze stajni, to za to mojego brata pokopałam :evil_lol:bo sie pytał co to jest i do czego służy. Do używania OE nie nadaja sie osoby głupie ani pies, który nie zna podstaw i tak jak ktoś zauważył całe szczęście ze sprzęt ten jest u nas drogi i nie można go kupic jak bułki w piekarni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [QUOTE]"Mrzewinska -te staroswieckie szkoly sa tj jak ktos napisal na "zgnilym zachodzie":shake:chwalimy sobie te metody ,a nie inne-brutalne tj jak ktos napisal"[/QUOTE] Jak rozumiem, po użyciu tych humanitarnych metod psy rzucają się na treserkę na placu szkoleniowym... albo na siebie nawzajem... Phi, dobre! Istotnie, widac, jak rozsądnie dobrane i skuteczne sa te metody... Ale najśmieszniejsze bylo to z tą Rumunią.... o tak, zaiste, kraj znajdujący się w szpicy postępu jeśli chodzi o stosunek do zwierząt. :lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jefta Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='Berek']Jak rozumiem, po użyciu tych humanitarnych metod psy rzucają się na treserkę na placu szkoleniowym... albo na siebie nawzajem... Phi, dobre! Istotnie, widac, jak rozsądnie dobrane i skuteczne sa te metody... Ale najśmieszniejsze bylo to z tą Rumunią.... o tak, zaiste, kraj znajdujący się w szpicy postępu jeśli chodzi o stosunek do zwierząt. :lol: :evil_lol:[/quote]wiesz, taka "akcja" wielkich obrońców jest bardzo opłacalna. Zabrali piękne, rasowe psy o ogromnych szansach adopcyjnych i mają się czym teraz pochwalić. Zamiast zabrać z ulicy jakieś biedne wygłodzone burki... ale co z takimi potem zrobić :roll: i "sukcesem" się pochwalić nie można... [quote name='"xxxx52"']jezeli psy na placu szkolenia zaczynaja sie gryzc,albo nie chca wykonac polecenia i rzucaja sie celem ugryzienia na trenerke-to co zrobisz? przeciez nie uzywa sie przemocy,przynajmiej w dobrych psich szkolach! [B] Uzywanie tych wszystkich przyrzadow tortur jest zabronione![/B][/QUOTE]W Polsce nie jest: ustawa o ochronie zwierząt: 7) okrutnych metodach w chowie i hodowli zwierząt - rozumie się przez to działania lub zaniechania człowieka prowadzące w sposób oczywisty do zmian patologicznych w organizmie zwierzęcia (somatycznych lub psychicznych), zwłaszcza w postaci skutków znoszenia dotkliwego bólu, przymuszania do określonego zachowania się (uległości) głodem, pragnieniem, działaniem prądu elektrycznego [B](z wyjątkiem używania[/B] pastuchów elektrycznych, [B]treserów[/B] oraz urządzeń elektrycznych służących do przepędu zwierząt) bądź innymi zabiegami tego rodzaju, w szczególności karmienie i pojenie zwierząt przemocą, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Rumunia i Polska -nie widze zadnej roznicy jezeli chodzi o stosunek wiekszosci spoleczenstwa do zwierzat:angryy: jefta-czy wiesz co ty piszesz -jakie rasowe psy ?czytaj dokladnie ,a nie diagonalnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylrwia Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='xxxx52']Rumunia i Polska -nie widze zadnej roznicy jezeli chodzi o stosunek wiekszosci spoleczenstwa do zwierzat:angryy: jefta-czy wiesz co ty piszesz -jakie rasowe psy ?[B]czytaj dokladnie[/B] ,a nie diagonalnie![/quote] Odpowiesz na moje pytanie dotyczące linku zamieszczonego przeze mnie a przedstawiającego jak to mówisz "skatowanego psa OE"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [URL]http://www.top-video-clips.com/unleashed-unlimited-dog-training-austin-round-rock-texas/ugLm8C8pbOM.html[/URL] A tu kolejny zakatowany elektrycznością piesek.... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Jakis glupkowaty wyraz pyska mial ten piesek w pierwszej polowie filmu, a nastepnie nasikal sobie na pileczke....moze jednak nie powinien uzywac pradu w basenie....:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Mój Krokodyl zazwyczaj zadaje sobie wiele trudu żeby nasiusiać dokładnie na aport. Elektryki nie używa, za to basenu, i owszem... a więc jednak to woda jest szkodliwa, nie prąd. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 jezeli woda jest szkodliwa nie prad ,to zamiencie sie z psami:lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Wiesz że istnieje na świecie coś takiego jak "żarty"? A nie, nie wiesz, zapominam o tym. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 zaprawde powiadam wam...moj bandzior przezyl niespodziewane spotkanie z plotem elektrycznym chroniacym owce i niespodziewane''wpadniecie'' do wody...reakcja na woda byla duzo gorsza....do dzis boi sie nawet kaluzy...a owce dalej straszy pod plotkiem...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorplant Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 [quote name='Berek']. a więc jednak to woda jest szkodliwa, nie prąd. :lol:[/quote] he he a moj z kolei uwielbia wode i kazda korekte woda uznalby za zaproszenie do swietnej zabawy ze szczekaniem i lapaniem jej wlacznie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Ja nie uzywam OE, ale kiedys impuls wlasnie odwalil za mnie kawal dobrej roboty. Bylam w stajni z mlodziutka Kenia i ta mimo moich nawolywan puscila sie do koni, ktore byly puszczone na trawe. Niestety zapomniala sie pochylic i zarwala w grzbiet od pastucha elektrycznego! Jesu ile bylo pisku! Teraz za zadne skarby do pasacych sie koni nie podejdzie i dobrze, bo jakby zarwala od konia, zamiast od pastucha bylo by duzo gorzej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Ksieciunio w ten sam sposob nauczyl sie niepodchodzic do krow (bo konie pasie :roll: ). Jakos nie widze u niego zaburzen z powodu bodzca pradem (pradem, bohaterow, pradem ? Sorry, ie moglam sie powstrzymac :lol: ). Ani nie ma lekow z powodu obecnosci krow, ani nie ma lekow w miejscu, gdzie to sie stalo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Wogole te psy jakies dziwne som. Kenia ma traume z powodu krow, a na widok koni sika ze szczescia :niewiem: Dodam, ze od krowy pradem nie dostala, a od konia tak :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 PATIszon a gdzie takiego konia co prądem kopie mozna zanabyć??? bo ja widziałam tylko takie co kopytkiem kopią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted December 14, 2007 Share Posted December 14, 2007 To byl skrot myslowy, kurde. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jo_ann Posted December 15, 2007 Share Posted December 15, 2007 my jestesmy na etapie stawiania "kropki nad i" OE wlasnie. i chwale los, ze zeslal nam na drodze takie osoby, jakie zeslal:cool3: jesli ktos chce miec OE jako panaceum na wszystko.. albo jesli czuje smrod spalonego futra na mysl o OE.. albo jesli mysli, ze to fajniej cale zycie np. na smyczy chodzic, zamiast szybko i zrozumiale dowiedziec sie, co nie jest dobre.. tkwi w bledzie :evil_lol: pozdrawiam inne katowane pradem i kilogramami parowek&watrobki pieski:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
A_Cichy Posted January 2, 2008 Share Posted January 2, 2008 xxxx52 piszesz że: Rumunia i Polska -nie widzę żadnej różnicy jeżeli chodzi o stosunek większości społeczeństwa do zwierząt:angryy: i tu się z Tobą nie zgodzę, chociaż w Polsce wiele brakuje do ideału to Rumunii niewiele brakuje do dna. Miałem nieprzyjemność być, czy raczej przejeżdżać przez Rumunię we wrześniu 2007 roku. Bezdomne wałęsające się psy w grupach od kilku do kilkunastu sztuk są tam wszędzie, na każdej stacji benzynowej, każdym parkingu. Na ulicach miast, nie wyłączając Bukaresztu. Wszystkie są zaniedbane bardzo głodne, widziałem wiele suk szczennych. To co widziałem było przerażające, a ty piszesz takie bzdury. I jeszcze parę słów w kwestii obroży indukcyjnej - xxxx52 uważam że jesteś szalonym ekologiem, i niezłym psycholem :-) Dobrze że mieszkasz poza granicami Polski bo przy swych skrajnych, ekstremistycznych poglądach mógłbyś stanowić niebezpieczeństwo :-) Dodam jeszcze że nie używam i nie używałem OI do szkolenia psów, co więcej, przestałem używać łańcuszka zaciskowego przy szkoleniu mojej suki ON ( 12 m-cy) bo po prostu wykonuje wszystko czego od niej chcę na posłuszeństwie (mimo że dobrze się zapowiada w obronach i zaczynamy już robić rewiry) PS do admina: jeżeli przesadziłem z epitetami informuje że idę się ukarać i polać się zimną wodą po głowie ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
A_Cichy Posted January 2, 2008 Share Posted January 2, 2008 I jeszcze jedna informacja: w Klubie Kynologicznym w Czechach, do którego należę, używa się OI w wyjątkowych przypadkach. Np pies nie puszczał rękawa na komendę i na nic się zdały komendy słowne, szarpania obrożą. W tej chwili pies puszcza na komendę, a obroża ind. została użyta dwa razy. Pies ma wybitnie dominujący charakter i niesamowitą pasję do obron. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 3, 2008 Share Posted January 3, 2008 A_Cichy natomiast Ty siedzisz po uszach w srednowieczu ,i mysle ze bedziesz jeszcze dlugo siedzial:diabloti: Co do Rumuni tak to prawda ,ze pieski tj.w Hiszpani biegaja po ulicach ,ale lepiej zeby biegaly po ulicach niz umieraly w cierpiniach w schroniskach,zostawaly zagryzane,z glodu,z chorob,braku pomocy wet,psy sa rozmnazane w schroniskach,szczeniaki umieraja" stojac"zamkniete w smierdzacych bokasach bez wody,chore,nie majace kontaktu ze swiatem!!!!.Nie wiem co lepsze Bedac psem wybralabym wolnosc!!!a nie oboz zaglady ,selekcji!!! Co do obrozek o pieknej nazwie indukcyjna pojawily sie rowniez bardzo krytyczne opinie o obrozkach dzalajacych na zsadzie spryskiwania wada czy innym plynem pod wplywem przycisku.mam materialy w j.niemieckim moge przeslac. Czechoslawacja czy POlska co za roznica pod wzgledem ochrony zwierzat!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted January 3, 2008 Share Posted January 3, 2008 [quote name='xxxx52']Co do obrozek o pieknej nazwie indukcyjna pojawily sie rowniez bardzo krytyczne opinie o obrozkach dzalajacych na zsadzie spryskiwania wada czy innym plynem pod wplywem przycisku.mam materialy w j.niemieckim moge przeslac.[/quote] O :-o To obróżka spryskująca wodą jest fe, ale już polewanie psa wodą cacy? :hmmmm: Taka obróżka jednak praktyczniejsza, niż wiaderko z wodą, zwłaszcza na spacerach poręczniej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylrwia Posted January 3, 2008 Share Posted January 3, 2008 [quote name='asher']O :-o To obróżka spryskująca wodą jest fe, ale już polewanie psa wodą cacy? :hmmmm: Taka obróżka jednak praktyczniejsza, niż wiaderko z wodą, zwłaszcza na spacerach poręczniej...[/quote] Ta i pewnie pies jeszcze nosi baniak z woda na plecach aby mozna było "strzelac z obroży wodą":roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.