Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Prawie co druga osoba biorąca sunie ze schroniska narzeka, że psica bardzo mało siusia- tak jest przez pierwsze 2-3 miesiące, potem się normuje- w sumie nie wiem dlaczego,pewnie możnaby dąc na to jakieś weterynaryjno-behawiorystyczne wytłumaczenie.
Podobnie ze strachem przed wychodzeniem na spacer, chodzeniem po mieszkaniu , schodami-tez narzeka na to sporo adoptujacych, mija po ok. 2-3 tygodniach.

Posted

Ja tez mysle ze trzeba dac suni czasu na oswojenie sie. Moja sunia równiez nie robiła siku, to jest spowodowane stresem. Bardzo czesto psy zabierane ze schroniska nie sikają ze stresu,albo wręcz przeciwnie sikają pod siebie. Kazdy reaguje na stres inaczej. Bardzo mozliwe ze sunia nigdy nie mieszkała w mieszkaniu, musisz byc cierpliwa i da jej czas. Tak jak pisze asiulek, sprubuj ją przekupic jakimis smakołykami. Jesli chodzi o twojego psa,to mysle ze sie dogadają. U mnie było podobnie, po 2 tygodniach było lepiej,ale musisz ich pilnowac,zeby nie doszło do tragedii.

Posted

Trochę czarno to widzę, Stres w domu z powodu rezydenta, winda , schody i już istniejące schorzenia nie napawają nadzieją, że to będzie dobre miejsce dla suni. Masz dobre intencje , chcesz pomóc ale pies potrzebuje spokoju, umiarkowanego ruch(z powodu choroby serca), nawet piętro jak nie przekona się do windy jest problemem. Co do braku moczu to mimo wszystko radziłabym konsultacje z wet-em. Pies jest w ogrzewanym mieszkaniu, pije wodę musi więc wydalać. Taki skąpomocz może wskazywać na schorzenie nerek. Może uda Ci się przed wizytą zbadać mocz i w zależności od wyniku iść do weta albo uznać , że to zachowanie to wynik stresu.

Posted

Już jest dobrze, sunia wczoraj na króciutkim spacerze zrobiła siku, dzisiaj o 6 rano i 12 również także kamień z serca.
Jest trochę śmialsza, choć nadal bardzo się boi mojego łapciucha, omijają się z daleka i starają się nie wchodzic sobie w paradę. Tak to wygląda. Sunie na razie przy psie staramy sie głaskać bo wtedy robie sie pies cholernie zazdrosny, skupiamy się na psie z pieszczotami.
Na dzień dzisiejszy oba pół dnia w jednym pokoju leżały bez kagańców, pies wychodził omijając sunię szerokim łukiem, ale nie warczał ani nie stroszył sie choć minę miał bardzo poważną, zwłaszcza jak sunia podnośi głowę i odprowadza go wzrokiem(takim miękkim lekko przestraszonym spojrzeniem). Do windy nadal nie chce wchodzić, żadne smakołyki i zapenienia nie działają, dlatego po prostu kieruję ją smyczą i jak juz ma głowę przy windzie to delikatnie popycham ją ręką, nie zapiera się jakoś specjalnie, a uznałem że taki sposób jest mniej stresujący niż nakłanianie przez długi czas i w końcu i tak na siłę bym musiał, staram się robic to szybko żeby nie miała nawet czasu na zastanawianie się.
Dzieki za porady
Pozdrawiam

no jeszcze przedemną wprowadzenie obojga do windy, co na chwilę obecną graniczy z cudem ;) Myslę ża kwestia czasu, choć jest to dośc uciążliwe bo przez to nie moge z oboma na raz wychodzić i muszę czekać do popołudnia, aż lepsza połówka wróci i weźmie drugiego. Jak to mawiają nie można miec wszystkiego ;)

Posted

[SIZE=5][COLOR=red][B]PROSZĘ O POMOC I RADĘ [/B][/COLOR][/SIZE]

[B]Zapewne pamiętacie [SIZE=4][COLOR=red]Dżekiego[/COLOR][/SIZE],którego tydzień temu poszukiwaliśmy na [SIZE=3][COLOR=red]Retkini.[/COLOR][/SIZE][/B]

Otóż niestety jest problem :-(
Pani która zgodziła się przygarnąć porzuconego w dniu adopcji psiaka psiaka ,zadzwoniła dziś i ze smutkiem powiedziała ,że Dżeki najprawdopodobniej cierpi na lęk separacyjny.
Pies został sam w domu na 30 minut i niestety zniszczył tapicerkę na drzwiach wejściowych.
Wcześniej pani pracowała nad zachowaniem psa , zostawiając go na kilkanaście minut samego.
Jutro niestety musi wyjść z domu na 5 godzin i boi się co zastanie po powrocie.
Czy ktoś ma jakąś radę ,pomysł jak pomóc pani i Dżekiemu.

Ja myślałam o klatce kennelowej, czy to dobry pomysł?
Niestety nie mam takiej klatki od kogo pożyczyć :-(

:-(
[SIZE=4][COLOR=red][B]PROSZĘ POMÓŻCIE[/B][/COLOR][/SIZE]

[B]Dżeki tyle już przeżył złego ,trafił na wspaniały domek. Pomóżmy ,by go nie stracił[/B] :-(

Posted

Iwonko pomysl jak najbardziej dobry. My mielismy klatke kenelowa od szczeniaka, na poczatku zamykalismy go nawet jak bylismy w domu, zeby sie oswaja. Pozniej na wyjscia, a na koniec to traktowal jak swoja bude ;)
A jak wynosilismy, bo juz nie byla nam potrzebna to Chiko mial focha z 4 dni na nas i poslanie omijal szerokim lukiem ;)

Posted

[quote name='Aska25']Iwonko pomysl jak najbardziej dobry. My mielismy klatke kenelowa od szczeniaka, na poczatku zamykalismy go nawet jak bylismy w domu, zeby sie oswaja. Pozniej na wyjscia, a na koniec to traktowal jak swoja bude ;)
A jak wynosilismy, bo juz nie byla nam potrzebna to Chiko mial focha z 4 dni na nas i poslanie omijal szerokim lukiem ;)[/QUOTE]

Asiu,rozmawiałam z panią o klatce oczywiście zgodziła się.Będzie z psem pracować.Niestety nie mam klatki by jej pożyczyć.
Może ktoś się ulituje nad losem psiaka:-(

Posted

[quote name='anovip1']Zadzwoniła Ruda76 :loveu: Dzięki niej Dżeki będzie miał klatkę. Miejmy nadzieję że wszystko się uda .
Sylwuś bardzo ,bardzo Ci dziękuję :calus:[/QUOTE]
Czyli klatka juz jest ?

Posted

[quote name='rita60']Czyli klatka juz jest ?[/QUOTE]


Można tak to określić.Niestety na dziś nie było możliwości dowiezienia klatki .Miejmy nadzieję,że pies nie zniszczy nic więcej :shake:

Dziekuję Ci Małgosiu za pomoc i kibicowanie Dżekiemu :lol:

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/179968-kajtua-maa-y-chudziutki-ma-ody-psiak-koczuje-pod-balkonem-pilnie-dt-ds-skierniewice"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/1185/kajtus.jpg[/IMG][/URL] Kajtus koczuje pod balkonami bloku w Skierniewicach pilnie potrzebuje dt lub ds

Posted

P I L N I E P O S Z U K U J E S W O J E G O P A N A L U B N O W E G O D O M U !!!
Od dłuższego czasu na Osiedlu Nowe Rokicie (okolice Ronda Lotników Lwowskich - ul. Brzozowskiego) błąka się młody ok, 2 letni nieduży rudy pies. Pies ma czerwoną obrożę. Pies pilnie poszukuje swojego pana lub nowego ciepłego domu i odpowiedzialnego właściciela. Psiak jest przemarznięty i głodny. Psina je z ręki z przesadną delikatnością. Jest bardzo przyjazny do ludzi, świetnie dogaduję się z innymi psami na osiedlu (nieagresywny, wręcz uległy). Błagalnym wzrokiem prosi o nowy dom, ja niestety nie mogę przyjąć go pod swój dach, ponieważ mam bardzo dominującą sukę, która świetnie się z nim bawi na boisku,ale skutecznie go odstrasza gdy ten odprowadza nas pod klatkę. Także niestety nie mogę dać mu nowego domu, choć bardzo bym chciała.
Biedaczysko ze skulonym ogonem całymi dniami i nocami szuka.....szuka jedzenia, domu i przede wszystkim nowego pana.
Osoby, które mogłyby dać psu dach nad głową, ciepłą miskę i mnóstwo miłości proszę o kontakt pod numerem telefonu: 602203835
Sprawa jest na prawdę bardzo pilna, bo pies jest już od ponad 3 miesięcy na mrozie!!!
Oczywiście nowemu właścicielowi chętnie pomogę w transporcie psiaka do nowego domu :-)

[URL=http://img6.imageshack.us/i/foto0002fl.jpg/][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/4002/foto0002fl.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='ewatonieja']P I L N I E P O S Z U K U J E S W O J E G O P A N A L U B N O W E G O D O M U !!!
Od dłuższego czasu na Osiedlu Nowe Rokicie (okolice Ronda Lotników Lwowskich - ul. Brzozowskiego) błąka się młody ok, 2 letni nieduży rudy pies. Pies ma czerwoną obrożę. Pies pilnie poszukuje swojego pana lub nowego ciepłego domu i odpowiedzialnego właściciela. Psiak jest przemarznięty i głodny. Psina je z ręki z przesadną delikatnością. Jest bardzo przyjazny do ludzi, świetnie dogaduję się z innymi psami na osiedlu (nieagresywny, wręcz uległy). Błagalnym wzrokiem prosi o nowy dom, ja niestety nie mogę przyjąć go pod swój dach, ponieważ mam bardzo dominującą sukę, która świetnie się z nim bawi na boisku,ale skutecznie go odstrasza gdy ten odprowadza nas pod klatkę. Także niestety nie mogę dać mu nowego domu, choć bardzo bym chciała.
Biedaczysko ze skulonym ogonem całymi dniami i nocami szuka.....szuka jedzenia, domu i przede wszystkim nowego pana.
Osoby, które mogłyby dać psu dach nad głową, ciepłą miskę i mnóstwo miłości proszę o kontakt pod numerem telefonu: 602203835
Sprawa jest na prawdę bardzo pilna, bo pies jest już od ponad 3 miesięcy na mrozie!!!
Oczywiście nowemu właścicielowi chętnie pomogę w transporcie psiaka do nowego domu :-)

[URL="http://img6.imageshack.us/i/foto0002fl.jpg/"][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/4002/foto0002fl.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]


jUZ udało mi sie ustalic . Ten psiak mieszka w Domu Dziecka nr 7 przy ul. Przyszkole. ( mozna tam isc i dopytac lub odprowadzic go) Nie jest porzucony a wypuszczany na terenie. Gdy ktores z dzieciakow nie domknie furtkę psiak wychodzi poza teren ale wraca

Posted

tak ja juz tez dzwonilam do tej dziewczyny i prosilam ja aby sama udała się do Domu Dziecka i wyjanila sprawe.To nie wina pracujacych tam osob tylko te dzieciaki znoszą wszystko co im w łapy wejdzie a potem z roznym skutkiem sie tym zajmuja.Sama kiedys chcia;lam odebrac im szczeniaka to zrobiły taka awanture i rozpacz ze mala glowa i opikunowie im dla swietego spokoju pozwolili zostawic

Posted

[quote name='anovip1'][SIZE=5][COLOR=red][B]PROSZĘ O POMOC I RADĘ [/B][/COLOR][/SIZE]

[B]Zapewne pamiętacie [SIZE=4][COLOR=red]Dżekiego[/COLOR][/SIZE],którego tydzień temu poszukiwaliśmy na [SIZE=3][COLOR=red]Retkini.[/COLOR][/SIZE][/B]

Otóż niestety jest problem :-(
Pani która zgodziła się przygarnąć porzuconego w dniu adopcji psiaka psiaka ,zadzwoniła dziś i ze smutkiem powiedziała ,że Dżeki najprawdopodobniej cierpi na lęk separacyjny.
Pies został sam w domu na 30 minut i niestety zniszczył tapicerkę na drzwiach wejściowych.
Wcześniej pani pracowała nad zachowaniem psa , zostawiając go na kilkanaście minut samego.
Jutro niestety musi wyjść z domu na 5 godzin i boi się co zastanie po powrocie.
Czy ktoś ma jakąś radę ,pomysł jak pomóc pani i Dżekiemu.

Ja myślałam o klatce kennelowej, czy to dobry pomysł?
Niestety nie mam takiej klatki od kogo pożyczyć :-(

:-(
[SIZE=4][COLOR=red][B]PROSZĘ POMÓŻCIE[/B][/COLOR][/SIZE]

[B]Dżeki tyle już przeżył złego ,trafił na wspaniały domek. Pomóżmy ,by go nie stracił[/B] :-([/QUOTE]

Mam niestety ten sam problem z moja suką. Tylko ona dodatkowo jeszcze wyje i szczeka ja zostaje sama.
Ciężka sprawa z takimi psiakami.

Posted

W weekend (nie wiadomo czy to zdarzyło się w sobotę czy niedziele) uciekła od nas suka. Jest to pies w typie golden retrievera, sięga mniej więcej do kolan, ma średniej długości sierść w kolorze złoto - żółtym i jest spasiona. Zdarzenie to miało miejsce w Łodzi w okolicach ulicy Limanowskiego. Szanta (tak ma na imię) ma chipa, niestety nie miała na sobie obroży.

Gdyby ktoś zauważył proszę o kontakt, tęsknimy za nią.

Pies jest moich rodziców.

606179221
lub
606980400

[IMG]http://images37.fotosik.pl/257/e8cde23edae0e502.jpg[/IMG]

Posted

Dziewczyny potrzebna jest pilnie wizyta przedadopcyjna w okolicach Zgierza:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/125658-Pies-z-piAE-cioma-nie-Pepe-z-KrAE-A-ela-czeka-na-czA-owieka/page71[/URL]
Czy któraś z Was może pomóc??? Pan sam dojedzie, byle któraś dysponowała czasem :roll:

Posted

[URL=http://img535.imageshack.us/i/tedik3.jpg/][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/954/tedik3.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img52.imageshack.us/i/tedik.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/4449/tedik.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img691.imageshack.us/i/tedikstoi.jpg/][IMG]http://img691.imageshack.us/img691/850/tedikstoi.jpg[/IMG][/URL]

Pies, ok 6,7 lat, siedzi od czerwca 2009 :( Byl polamany, siedzi na 6, wiec ogloszenia sa mu potrzebne. Nie nadaje sie do budy. Tu ma duzy boks tylko dla siebie, moim zdaniem warunki marzenie, ale trzeba mu znalezc dom. Nazwalam go Teddy. Moj nowy pod opieczny, zakochalam sie w nim:loveu: . Bedziemy mu leczyc lapke, bo byl polamany. Potrzebuje rehabilitacji !!!

Zaloze mu watek, ale moze go ktos wykuka na lódzkim . Wyglada jak lew, jest taaakkki duzy :cool3::cool3::cool3:

Posted

W łódzkim schronisku w szpitaliku na kociarni jest taki pies po wypadku, ze złamanym kręgosłupem. Niedowład tyłu. Podobno ma jakieś czucie w tylnych łapach. Wg wetów pozachronowych (chyba Jachmana) pies wymaga codziennej rehablilitacji, i po roku jest jest szansa że stanie na łapy. W tej chwili psiak siedzi w szpitaliku od dwóch tygodni, nie wiem, czy jest rehabilitowany. Założymyśmy mu wątek na miau (wolontariuszki kocie), ale moze on ma już wątek na dogo?

numer 526.

[url=http://img29.imageshack.us/i/img6230m.jpg/][img]http://img29.imageshack.us/img29/3223/img6230m.th.jpg[/img][/url][url=http://img98.imageshack.us/i/img6235m.jpg/][img]http://img98.imageshack.us/img98/5638/img6235m.th.jpg[/img][/url][url=http://img704.imageshack.us/i/img6239m.jpg/][img]http://img704.imageshack.us/img704/429/img6239m.th.jpg[/img][/url][url=http://img693.imageshack.us/i/img6241m.jpg/][img]http://img693.imageshack.us/img693/5576/img6241m.th.jpg[/img][/url]
[url=http://img522.imageshack.us/i/img6242m.jpg/][img]http://img522.imageshack.us/img522/8927/img6242m.th.jpg[/img][/url][url=http://img687.imageshack.us/i/img6231am.jpg/][img]http://img687.imageshack.us/img687/1553/img6231am.th.jpg[/img][/url][url=http://img175.imageshack.us/i/img6247m.jpg/][img]http://img175.imageshack.us/img175/8347/img6247m.th.jpg[/img][/url][url=http://img687.imageshack.us/i/img6264m.jpg/][img]http://img687.imageshack.us/img687/3950/img6264m.th.jpg[/img][/url]
[url=http://img517.imageshack.us/i/210210030.jpg/][img]http://img517.imageshack.us/img517/7072/210210030.th.jpg[/img][/url][url=http://img519.imageshack.us/i/210210028.jpg/][img]http://img519.imageshack.us/img519/4361/210210028.th.jpg[/img][/url]
[url=http://img535.imageshack.us/i/210210025.jpg/][img]http://img535.imageshack.us/img535/6794/210210025.th.jpg[/img][/url][url=http://img684.imageshack.us/i/210210020.jpg/][img]http://img684.imageshack.us/img684/8445/210210020.th.jpg[/img][/url]
[url=http://img9.imageshack.us/i/210210013.jpg/][img]http://img9.imageshack.us/img9/9180/210210013.th.jpg[/img][/url][url=http://img85.imageshack.us/i/210210032.jpg/][img]http://img85.imageshack.us/img85/3057/210210032.th.jpg[/img][/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...