SCHRONISKO ELBLĄG-Psy do adopcji: POST NR 1, NR 4.Miejsca na 80,a psów 220! Pomocy!

[Aga3006]

Barnaba sobie żyje teraz po królewsku

:sweetCyb:Bardzo się cieszę, że Blacky trafiła do takiego świetnego domu. Naprawdę jej się udało:)



Na koniec: z serii dziwne rasy z ogłoszeń
APRYKOT-ŚREDNI Z RODOWODEM "MORELKA"POKRYJE SUCZKE TEJ SAMEJ RASY
Chodziło chyba o pudla apricot:roll:

[Charly]

[quote name='AgaMasel']Barnaba sobie żyje teraz po królewsku

:sweetCyb:Bardzo się cieszę, że Blacky trafiła do takiego świetnego domu. Naprawdę jej się udało:)



Na koniec: z serii dziwne rasy z ogłoszeń
APRYKOT-ŚREDNI Z RODOWODEM "MORELKA"POKRYJE SUCZKE TEJ SAMEJ RASY
Chodziło chyba o pudla apricot:roll:[/QUOTE]


to prawda, chociaż ja zawsze miałam nadzieję, że to jednak Ty ją wezmiesz;)

ogłoszenia są coraz to lepsze- zwierzaki reklamowane jak produkt.

[Patyś_]

Jeju, my wybyliśmy nad wodę,i pogoda nas nie rozpieszczała, zabraliśmy ze sobą małą Luizę, i okazało się, że zakochała się w niej moja ciocia :loveu:, wyjechali wczoraj, i obiecali do czwartku poważnie się zastanowić nad mała, bo nie chcą jej zrobić krzywdy źle przemyślaną decyzją ;)

[Rybc!a]

Mam nadzieję, że w sobotę pogoda dopisze, bo mam zamiar spędzić w schronisku cały dzień :) Cieszę się, że wątpliwości na wątku Pachydera zostały rozwiane, bo naprawdę nie potrzebujemy dodatkowych stresów i pracy. Dzisiaj muszę zrobić jeszcze kilka rzeczy, przede wszystkim spakować się, bo jutro wyjeżdżam do Łeby- jak dam radę, zobowiązuję się ogłosić jakiegoś psiaka :) Proszę mi tylko podać numer do Ani i Gosi, jeśli nie sprawi to problemu.

A co do ogłoszeń- bardzo chciałabym podziękować HOP! :loveu: za ogłoszenia i trud, który wkłada w pomoc elbląskim zwierzętom!

( Dzwoniła do mnie wczoraj Pani zainteresowana Czekoladą, udzieliłam jej podstawowych informacji i zaprosiłam do schroniska, jest z Elbląga, obiecała, że się zastanowi i przyjedzie, jeśli podejmie jakąś rozważną decyzję )

[Charly]

[quote name='Patyś_']Jeju, my wybyliśmy nad wodę,i pogoda nas nie rozpieszczała, zabraliśmy ze sobą małą Luizę, i okazało się, że zakochała się w niej moja ciocia :loveu:, wyjechali wczoraj, i obiecali do czwartku poważnie się zastanowić nad mała, bo nie chcą jej zrobić krzywdy źle przemyślaną decyzją ;)[/QUOTE]

o:)a kto to mała Luiza? jakiś piesek na Twoim DT?

Też bardzo chciałam podziękować Hop! za ogłaszanie elblaskich psiaków. Dzieki Twoim ogloszeniom wiele z nich znalazło dom, w tym skomplikowany przypadek Małpki. Albo zgubiłam wątek, albo nic nie piszecie- jak miewa się Malpka?

[COLOR=dimgray]edit. przeczytałam teraz dopiero wypowiedz Pixia i muszę to sprostować ( z bólem serca). Nie chodzi o mnie- ja z pixią nie miałam kontaktu i nie byłam wolontariuszem wtedy, a pracowałam w schronisku. Ewka miała kontakt. Więc Pixia pomyliła nicki. niestety:placz:[/COLOR]

[Patyś_]

Nie nie, Charly :) Liuza to DT Jacka :)
Byliśmy na weekend w Urowie i szalała z moimi wariatkami :) Wieczorkiem wstaiwe fotki do galerii :)
[img]http://img696.imageshack.us/img696/8331/dscf6941k.jpg[/img]
Luizjanka :) vel . Lusia :)

[Charly]

o to super. super, ze wziął małą na DT! To fajnie, że go (tzn. Jacka) wprowadziłaś do schroniska:) To, ze wziąl psiaka na DT, jest bardzo pozytywnym sygnalem; Jacek jest na pewno dobrym opiekunem schroniskowych psiaków:lol:

[Patyś_]

Też się z tego cieszę :) W galerii będą zdjęcia jak razem z Luizką spią ^^ rozpłynełam się, i aż się ucieszyłam, że mnie mama obudziła, żeby to zobaczyć ;D
Szkoda, że nie miliśmy za dobre pogody... Ale psy co się wylatać miały, to się wylatały! ;) Niektóre nawet zaliczyły kąpiel w jeziorze i połowy rybne z pomostu :D
Od jutra wracam do schroniska :D Czytałam, że po burzy spore spustoszenia w schronie :( Biedaki... Ja w domu walczyłam z oknami, żeby je zamknąć <!!>

[Charly]

[quote name='Patyś_']Też się z tego cieszę :) W galerii będą zdjęcia jak razem z Luizką spią ^^ rozpłynełam się, i aż się ucieszyłam, że mnie mama obudziła, żeby to zobaczyć ;D
QUOTE]

wspaniale!!

poza tym cieszę się, ze akurat wziął tą malutką. Patrząc na jej mordkę, serce mi się sciska; Luiza wyglada tak delikatnie, jest taka chudziutka i malutka; takie pyszczki własnie najczęściej kończyły w w worku w lodówce wyniszczone przez parwo.

[Patyś_]

Charly - ta malutka, słodziutka, mini niunia - to DIABEŁ! Moje suki przed nią uciekały! Gaja biegła z Liuzą uwieszoną na fafach chyba z 10 metrów! Ganała je, zganiała z łóżka, one dwie wielkie lochy, były na jej ruch pazurka! <lol>
A co parwo... Fakt... Przecież Lui miałą siostrę, Telmę, która niestety, najprawdopodobniej przez parwo, nas opuściła...

[Charly]

[quote name='Patyś_']Charly - ta malutka, słodziutka, mini niunia - to DIABEŁ! Moje suki przed nią uciekały! Gaja biegła z Liuzą uwieszoną na fafach chyba z 10 metrów! Ganała je, zganiała z łóżka, one dwie wielkie lochy, były na jej ruch pazurka! <lol>
A co parwo... Fakt... Przecież Lui miałą siostrę, Telmę, która niestety, najprawdopodobniej przez parwo, nas opuściła...[/QUOTE]


no tak mini niunie to diabły straszne- wiem cos o tym:)
ale to je pierwsze dopada wirus. jeszcze biegają i podbiegają do krat, ale oczka juz mają takie smutne, pełne żalu, kilka godzin pózniej już są chudziutkie, pózniej nie wstają, a potem juz tylko jęczą i nic im nie pomaga najczęściej.rankiem mozna znaleść takie małe ciałko lezące z mokrą pupcią od biegunki i krwi, mordką sklejoną wymiocinami. mała chuda istotka z zapadniętymi trójkącikami zamiast oczek. wysuszone drewienko. lato- woda, słońce, zycie i smierć w schronisku

widzę, że to samo z kociakami; zdjęcia kociaków w kontenerze tzn. przepełnienie totalne. tak. tak to jest. lato w schronisku, wysyp szczeniąt i kociąt. szczeniakom kroplowki i zastrzyki mogą pomóc, kociaki pewnie giną jak muchy. A chętnych brak.

[Patyś_]

Niestety... Luzia w tym wypadku na prawdę dobrze trafiły :) Nad jeziorem się wybiegała, w domu, Jacka mama gotuje jej domowe żarełko :) jeździ z panem autem i śpi z nim w łóżku, na ogól na jego własnej twarzy - to spanie na buzi, to chyba jej jekiś fetysz... Też mnie tym zaszczyciła ... : P

[Charly]

[quote name='Patyś_']Niestety... Luzia w tym wypadku na prawdę dobrze trafiły :) Nad jeziorem się wybiegała, w domu, Jacka mama gotuje jej domowe żarełko :) jeździ z panem autem i śpi z nim w łóżku, na ogól na jego własnej twarzy - to spanie na buzi, to chyba jej jekiś fetysz... Też mnie tym zaszczyciła ... : P[/QUOTE]

dobrze, że nie sika mu na twarz hahahahah wiesz jako fetysz:oops: hhahahahah:lol:;)

jeśli chcesz ogłoszę ją na portelu. wstaw więcej zdjęc, w objęciach człowieka najlepiej. takie jakies słodkie:roll:.

(ludzie nie chca widziec smutnych piesków na portelu, skarżą się tam do biura i muszę zmieniac ogłoszenia. wiesz wszyko musi być happy)

[Patyś_]

Narazie bym poczekała do tego czwartku, dała bym cioci ten czas na zastanowienie jak prosiła... :lol:a zdjęcia już powoli dorzucam do galerii :) Jest kilka słodkich więc spoko ;)
Poza tym, Lui z racji swojej "słodkosci" dośc szybko mimo wszystko znjadzie dom. Juz dwóch jacka znajomych deklarowało zainteresowanie nia, ale Jak sam Jacek powiedział, im by jej nie oddał, bo było by mu szkoda takiego psa dac takim ludziom...

[Charly]

a no to super:)

[hop!]

[quote name='hop!']Dostałam wiadomość w sprawie adopcji Czekoladki. Na jakiego maila mogę ją przesłać?[/QUOTE]
Rybc!a, dziękuję, że mogłam ją przesłać do Ciebie. :loveu:

[quote name='Rybc!a']A co do ogłoszeń- bardzo chciałabym podziękować HOP! :loveu: za ogłoszenia i trud, który wkłada w pomoc elbląskim zwierzętom!

( Dzwoniła do mnie wczoraj Pani zainteresowana Czekoladą, udzieliłam jej podstawowych informacji i zaprosiłam do schroniska, jest z Elbląga, obiecała, że się zastanowi i przyjedzie, jeśli podejmie jakąś rozważną decyzję )[/QUOTE]

[quote name='Charly']Też bardzo chciałam podziękować Hop! za ogłaszanie elblaskich psiaków. Dzieki Twoim ogloszeniom wiele z nich znalazło dom, w tym skomplikowany przypadek Małpki. Albo zgubiłam wątek, albo nic nie piszecie- jak miewa się Malpka?[/QUOTE]
Cieszę się, że chociaż w niewielkim stopniu mogę pomóc elbląskim psiakom. Robienie ogłoszeń to nic w porównaniu z odbieraniem telefonów i przeprowadzaniem rozmów z osobami zainteresowanymi adopcją. Także wielkie dzięki, że mogłam podawać Wasze nr telefonów.

Charly, w ostatnim czasie podawałam namiary na Ciebie i dzięki Twojemu zaangażowaniu psiaki trafiały do nowych domów.

Wspaniale i skutecznie ogłasza elbląskie zwierzaki kordonia/czeremcha.

U Małpki wszystko w porządku, chociaż faktycznie nic nie piszemy na wątku - [URL]http://www.dogomania.pl/threads/134436-Dinka-%28kiedy%C5%9B-Ma%C5%82pka%29-z-l%C4%99kiem-separacyjnym-ma-wspania%C5%82y-dom-w-Krakowie[/URL]. To jest wyjątkowy psiak z odlotowymi pomysłami... Na przykład odgryzła główki wszystkim tulipanom i poznosiła w jedno miejsce - zrobiła kolorowy stos i była zachwycona.

[quote name='Charly']jeśli chcesz ogłoszę ją na portelu. wstaw więcej zdjęc, w objęciach człowieka najlepiej. takie jakies słodkie:roll:.

(ludzie nie chca widziec smutnych piesków na portelu, skarżą się tam do biura i muszę zmieniac ogłoszenia. wiesz wszyko musi być happy)[/QUOTE]
Charly, super, że postarałaś się o pakiet ogłoszeń dla schroniska. Trzeba promować zwierzaki. Niestety, ogłoszenia to słaby punkt elbląskiego schroniska.

[Charly]

tak to prawda. muszę teraz ogłosić Czikę nie wiem tylko co napisać o niej. myślę;)

[malkawil]

Nasza Lulu nie pojedzie jednak do Łodzi :( Zainteresowany nią pan zadzwonił dziś z informacją, iż kupił sobie psa (szczeniaka) na targu....

[Charly]

wiesz co Gosiu- i Bogu dzięki!!! Kamień z serca. Trudno, sunieczka ma ogloszenia, na stronce charciej jest. Dam tylko dziewczynom znać raz jeszcze, że jest do adopcji. To była ambra i kto jeszcze? Pamiętasz niki dziewczyn?

[Patyś_]

A ja miałam telefon w sprawie Malty !! :) Pani z Elbląga, super się z nią rozmawiało, bardzo zalezy jej na sterylizacji, Zdaje sobie sprawę z kosztów, jakie ponosi się przy posiadaniu zwierzęcia. Poprosiłam ją, aby skontaktowała się ze schroniskiem. Zalezy pani tylko na tym, żeby sunie odebrać w piątek za tydzień, kiedy dziecko kończy szkołę, aby potem sunia nie zostawała sama w domu.
Na pewno porozmawia jeszcze z Gosią bądź Marleną, jednak wydaje mi się, że rodzinka super ;)

[wasabi81]

[quote name='Patyś_']A ja miałam telefon w sprawie Malty !! :) Pani z Elbląga, super się z nią rozmawiało, bardzo zalezy jej na sterylizacji, Zdaje sobie sprawę z kosztów, jakie ponosi się przy posiadaniu zwierzęcia. Poprosiłam ją, aby skontaktowała się ze schroniskiem. Zalezy pani tylko na tym, żeby sunie odebrać w piątek za tydzień, kiedy dziecko kończy szkołę, aby potem sunia nie zostawała sama w domu.
Na pewno porozmawia jeszcze z Gosią bądź Marleną, jednak wydaje mi się, że rodzinka super ;)[/QUOTE]
Trzymam bardzo mocno kciuki za Malte!!:kciuki:
Ale Vitka by sie ucieszyla jak wroci z Londynu!!

[Patyś_]

Jeśli wszystko pójdzie tak jakbyśmy tego chcieli, to na pewno będzie zachwycona! :)

[basia0607]

Pani dzwoniła, ustaliłyśmy termin odbioru Malty na ten czwartek !

[Patyś_]

Jezu jak się cieszę!!!!! :jupi:
Pani Basiu jutro musimy zabrać dziadków na spacery! Będę koło 11:30 :) Zabierzemy ich na spacer i porobimy zdjęcia :)
Jak ma się Dżana? Jak wyszłam, to jeszcze była naprawiana...

[basia0607]

[quote name='Patyś_']Jezu jak się cieszę!!!!! :jupi:
Pani Basiu jutro musimy zabrać dziadków na spacery! Będę koło 11:30 :) Zabierzemy ich na spacer i porobimy zdjęcia :)
Jak ma się Dżana? Jak wyszłam, to jeszcze była naprawiana...[/QUOTE]
Dżana obudziła sie po zabiegu i usilowała opuścić gab. wet. Chyba już czuje się lepiej bo nic jej nie przeszkadza na szyi.