Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [img]http://img168.imageshack.us/img168/2351/img2948640x480.jpg[/img] [img]http://img524.imageshack.us/img524/8065/img2949640x480.jpg[/img] [img]http://img215.imageshack.us/img215/1118/img2951640x480.jpg[/img] Basia też skorzystała z zaprzęgu :D [img]http://img168.imageshack.us/img168/5199/img2952640x480.jpg[/img] [img]http://img215.imageshack.us/img215/6347/img2953640x480.jpg[/img] Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [IMG]http://img714.imageshack.us/img714/8250/img2956640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/9919/img2957640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img509.imageshack.us/img509/4397/img2958640x480.jpg[/IMG] Pachyder[COLOR=White]....................[/COLOR] [IMG]http://img522.imageshack.us/img522/2289/img2961640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/4788/img2962640x480.jpg[/IMG] Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [img]http://img522.imageshack.us/img522/3224/img2963640x480.jpg[/img] [img]http://img522.imageshack.us/img522/4255/img2968640x480.jpg[/img] [img]http://img509.imageshack.us/img509/5913/img2973640x480.jpg[/img] [img]http://img15.imageshack.us/img15/4416/img2974640x480.jpg[/img] [img]http://img12.imageshack.us/img12/7944/img2980640x480.jpg[/img] [COLOR=White]..............................[/COLOR] Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Słodkie maleństwo ;) [img]http://img15.imageshack.us/img15/760/img2981640x480.jpg[/img] I zdjęcia pożegnalne Lamii :) [img]http://img62.imageshack.us/img62/5889/img2986640x480.jpg[/img] Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Wspaniałe zdjęcia naszej suni z Braniewa:) Tak szybko można zamienić życie pieska w raj---i na odwrót też. dziś przyjęlismy kilka psów- jeden po wypadku, umarł jeszcze przed dowiezienim do schroniska niestety. Miał czipa, ale jak to bywa- czip nie jest zarejestrowany. mały słodki dlugowlosy kundelek:( Ale poszlo tez kilka piesków do domu: wyczekiwana smierdzioszka Lajla:). Poszła także sliczna Lamia- uprzedziłam panią, ze sunia może chciec bronić domu, pokoju itp. zobaczymy- to jej szansa. No i do domu poszła...Tujka yupiiii:):) Wzięła ją wieloletnia sponsorka naszego schroniska. Przyszła wziąść jakąs bidę- wzięła naszą Tujkę - szok co? stara slepa, nie bardzo kontaktująca cudowna Tujka Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='malawaszka']dalej nie ma chętnych na Kasparka?[/QUOTE] nie ma niestety:( a on nabiera pewnosci siebie i zadziora się robi z niego;) Quote
Borsuczek Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 widziałam pieska, własnie w tedy szłam do Magdy żebyśmy razem pojechały do schroniska, ale jak podeszłam piesek już nie żył... biedny. wokoło niego biegał inny pies obwąchując go :< straszny widok. aż się popłakałam po wejściu do Madzi. Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 W ogóle byłam zszokowana, bo Lamia chciała chodzić za mną. Nawet pani adoptująca ją powiedziała, że ona to najchętniej chyba poszłaby ze mną. :o Chowała się pod moje nogi i w ogóle... a ja nawet nie byłam z nią na spacerze. Zdziwiłam się :) Ale pani wydawała mi się bardzo sympatyczna. Oby się poszczęściło! Chcę jeszcze powiedzieć coś na temat tego pieska. [URL]http://img524.imageshack.us/img524/8065/img2949640x480.jpg[/URL] Jest już starutki, przypomniało mi się, że byłam już z nim kiedyś na spacerze. Jak weszłam do boksu to pierwszy podbiegł Walenty - Damian go wyprowadził, wyprowadził też czarnego i wtedy ten staruszek przybiegł. Ja akurat przykucałam, a on wcisnął mi się na kolana i chciał się tulić. :-( Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 tak, te pieski razem z walentym to "ofiary letnich cieczek. lataly w miescie za jakas suczką, ktoś zadzwonił, pracownicy pojechali, zaladowali psy i tearz siedzą u nas, pewnie dozywotnie. Walenty w wielkiej depresji.. Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Walenty też jest kochany! :( Przytulał się, ale chyba ma problemy ze słuchem albo wzrokiem bo nie zauważył jak weszłam do boksu, a jak go dotknęłam to się zląkł. Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='Borsuczek']widziałam pieska, własnie w tedy szłam do Magdy żebyśmy razem pojechały do schroniska, ale jak podeszłam piesek już nie żył... biedny. wokoło niego biegał inny pies obwąchując go :< straszny widok. aż się popłakałam po wejściu do Madzi.[/QUOTE] inny piesek po wypadku leżał przy ulicy...Jego kolega bronił dostępu do niego. W koncu ranny piesek został zaladowany, ale umarł jescze w drodze do schroniska. Mamy tez Rudego pieska po wypadku w schronisku (od tygodnia jest u nas). Dzis byli jego wlasciciele. Ale ponieważ piesek ma zlamaną miednicę wlasciciele oznajmili, ze albo zostawiają go u nas, albo usypiają. Więc został. To są takie rzeczy dla mnie niepojęte zwyczajnie. Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Pies to przyjaciel człowieka... ale nie każdy człowiek jest przyjacielem psa... :( Quote
Aga3006 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Ja się nie dziwię, ze Kaspar się zadziora robi. Jakie imię taki pies. Quote
Borsuczek Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 ten rudy piesek po wypadku to pies mojej kolezanki ;/ Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='AgaMasel']Ja się nie dziwię, ze Kaspar się zadziora robi. Jakie imię taki pies.[/QUOTE] hehehe:evil_lol: Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='AgaMasel']Ja się nie dziwię, ze Kaspar się zadziora robi. Jakie imię taki pies.[/QUOTE] hahahahahaha :D Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='Borsuczek']ten rudy piesek po wypadku to pies mojej kolezanki ;/[/QUOTE] tak to bywa... Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 trzeba sprawiedliwie przyznac temu panu, że wpłacił pieniądzę na/za leczenie psiaka chcąc w ten sposob mu pomóc...jakoś. natomiast spłakane dziewczę i jej mama w tym miejscu bardzo zaprotestowaly... Quote
Charly Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 ale dzwonila chętna pani na Bolka, jest z Elbląga, powyzej 40 lat i milosniczka rasy. przyjdzie do nas w piątek, potem my do niej. moze akurat:) Quote
leni356 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Cieszę się z domku Tujki :) A Aniela jeszcze jest? bo nadal ja mamy na kudłaczach Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Oby! Gerunia biedna taka chudzinka... też by się przydał domek... Quote
Vitka Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 [quote name='leni356']Cieszę się z domku Tujki :) A Aniela jeszcze jest? bo nadal ja mamy na kudłaczach[/QUOTE] Jest. Kochany z niej piesek ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.