Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO ELBLĄG-Psy do adopcji: POST NR 1, NR 4.Miejsca na 80,a psów 220! Pomocy!


Recommended Posts

Posted

[quote name='AgaMasel']Na dogomanii robią z nich i jest dobrze:roll: po prostu się nie robi na 6 ale na 8 albo 10 lub bierze grubszy. Poza tym róbcie jak chcecie. Ja próbowałam w domu taką smycz i na zerwanie przez pociągnięcie nie było szans. Można zrobić z żeglarskiego ale kto kupi jednokolorowa smycz??[/QUOTE]
ok ,zrob i daj komus na tydzien , jak nie zerwie wtedy przyznam Ci racje ze sa okey
pociagneicie czlowieka a psa to duza roznica :)
moj pies duzy nie jest (17kg) a zerwal wlasnie obroze z tego
nie wiem tylko jakiej byly grubosci sznurki
jak kupicice najgrubsze to moze beda okey

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Witam. Czy może ktoś dodać zdjęcie szczeniaczka, który trafił wczoraj do schroniska od pijanego pana, a także zdjęcia innych szczeniaczków znajdujących się w schronisku?

Posted

będą może pózniej. chciałam dodać, ze sunia ma chorą nózkę tzn. kaleką. stare złamanie czy coś. czy to się poprawi- nie wiadomo jeszcze- trzeba liczyć się z tym, że sunia zawsze będzie miała kaleką nóżkę- nie stawia jej na ziemi i porusza się tylko na 3 nóżkach.

nie mamy zdjęc wszystkich szczeniaków znajdujących się w schronisku. w czasie pracy nie ma na to czasu. ale zapraszamy do schroniska.

Posted

No to gdzie jest sklep żeglarski???? I czy mają jakiś kolor oprócz białego? Mi obojętnie z czego będziemy robić ale ja się pytam czy jest sens robić jednokolorowe na bazarek?! Na schroniskowe spacery możemy takie zrobić jak najbardziej. Mam w domu z 10 karabińczyków

Zaraz się pobijemy i Charly nas zje:evil_lol:

Posted

[quote name='AgaMasel']No to gdzie jest sklep żeglarski???? I czy mają jakiś kolor oprócz białego? Mi obojętnie z czego będziemy robić ale ja się pytam czy jest sens robić jednokolorowe na bazarek?! Na schroniskowe spacery możemy takie zrobić jak najbardziej. Mam w domu z 10 karabińczyków

Zaraz się pobijemy i Charly nas zje:evil_lol:[/QUOTE]
nie :) sa rozne kolory , czerwone, zielone, niebeiskie. i rozne grubosci , wiec mozna wybrac i dla meeijszych i dla wiekszych
nie jest tak zle hehe

[quote name='Charly']ale ja nie jem mięsa:)[/QUOTE]

nie dalabym rady
ale zazdroszcze silnej woli

Posted

dziś pewna pani przyniosła puchowe poduszki dla psiaków...położyła je na podłodze u nas w biurze....
malutka pchelka od "pijanego pana";) od razu zrezygnowała ze swojego kocyka, wspięła się na na poduszki i wymościła sobie gniazdko. Zaraz potem Połamaniec:) od Agnieszki wyniuchał poduszki i zaczęła się bitwa:lol:. blacky bez łapki tez oczywiście koneicznie chciała tam spać- postępowała bardzo sprytnie- najpierw w rogu połozyla tylko glowę....cała reszta czyli bark, plecy i pupa były w górze ....tak sobie "spała" a potem powolutku ogarniała całą poduchę. Z końcem dnia cala trójka leżała na poduszkach...Widok był cudowny i Gosia ma kilka zdjęc (z walki psów).

Widok był cudowny,a le jednocześnie chce mi się płakać, kiedy myślę o tych wszystkich ludziach, którzy twierdzą, że pies to taka trochę żywsza rzecz. że mogą jeść byle jaką karmę, lub chleb z wodą.., że mogą spać na ziemi, że mogą spać na dworze w dziurawych lichych budach bez słomy, lub bez budy w ogole. Albo mogą spać w starej pralce np. Na takiej interwencji była dziś Agnieszka z Basią....Ile jest takich miejsc, ile takich psów. A ona są takie jak my. Też chcą spać w cieplym, suchym i miękkim, o sytym brzuszku:(

Posted

Ola to nie była pralka a kuchenka gazowa. Obejrzałam dokładnie zrobione przezemnie zdjęcia. Poza tym lustrowałyśmy po drodze wszystkie podwórka i wszędzie wiele psów. Małe duże, na krowich łańcuchach w skleconych byle jak budach. Były jeszcze 2 psy śpiące pod piekarnią , tam też byłyśmy ale na szczęście to psy właściciela. Dlaczego ludzie nie szanują swoich zwierząt ???

Posted

[quote name='AgaMasel']Zdjęcia pana j dalej są potrzebne? bo mam chytry plan. Gdzie on dokładnie stoi?[/QUOTE]
kolo totolotyka i zoologicznego
siedzi kolo krzakow tam

Posted

Masz racje Charly. One chcą zasypiać na poduszkach, w ciepłym i z pełnym brzuszkiem. Spójrzcie na nasze biurowe psy. Niektóre z nich nigdy nie mieszkały w domach a szybko znajdują kanapy, fotele i leżą na nich jakby robiły to całe życie, np Blacky, sprytnie potrafi sie wcisnąć w kocie legowisko.

Posted

[quote name='AgaMasel']Zdjęcia pana j dalej są potrzebne? bo mam chytry plan. Gdzie on dokładnie stoi?[/QUOTE]

hihihi:) chytry plan to podstawa:cool3:
czekamy zatem na wyniki Twojej top secret undercover akcji:cool1:

Posted

Mój tata, który hobbystycznie sobie pływa jachtem powiedział, że linki w sklepie żeglarskim będą drogie. Lepiej udać się do sklepu metalowego (np. obok BP), tam są na pewno. Powiedział, że metr będzie kosztował ok. 30 groszy. ;)
Jutro będę w schronisku to jakieś tam zdjęcia pewnie zrobię. :)

Posted

[quote name='Vitka']Mój tata, który hobbystycznie sobie pływa jachtem powiedział, że linki w sklepie żeglarskim będą drogie. Lepiej udać się do sklepu metalowego (np. obok BP), tam są na pewno. Powiedział, że metr będzie kosztował ok. 30 groszy. ;)
Jutro będę w schronisku to jakieś tam zdjęcia pewnie zrobię. :)[/QUOTE]

Vitka skarbie, weź proszę jutro do schroniska bandamkę "szukam domu". W niedzielę kwestujemy na rzecz Wielkiej Orkiestry z psami, idzie Blecky i moja Tajra. Blecky jest pewna, że dzieci nie zje więc idzie, co do innych to wolę nie ryzykować, pójdzie moja, jako pies z odzysku.
Tylko bardzo bym chciała żeby ona miała bandamkę. Ponoć Ty je masz.

Posted

Dwie bandamki są w schronisku. (były kiedyś w szufladzie - ostatniej), a trzecie u mnie, więc ją wezmę. :)
Kopi też nie zjada ludzi, ale chyba jest za duzy :D

Posted

Zimno dziś było okropnie!
Ale nie przeszkodziło mi to oczywiście w spacerkach :)
Kopi i Kopia znów szaleli po lesie, mieliśmy kilka zabawnych przygód :evil_lol:
A drzewa tak trzeszczały, że normalnie strach wchodzić do lasu, ale daliśmy radę ;)
Potrafią pięknie razem chodzić na smyczy, jedno obok drugiego i wyglądają jak bliźniaki :loveu: Jeszcze trzeba jakoś oduczyć Niuńkę gryzienia po rękach :roll: Ale jest na dobrej drodze, poświęca dużo uwagi człowiekowi i szybko się uczy. Kopi też ją lubi. Jak chodziliśmy ze Skoczkiem nigdy nie bawił się patykami, a z suczką szaleją z nimi, aportuje, przynosi. Jestem zachwycona z mojej 'hodowli' :evil_lol:

Wyszliśmy (ja, Damian, Ela) też potem na spacer z Milusią, Szarakiem i Skoczkiem, za nami wybiegła też Szczota i Blacky... mamy już opatentowany sposób na takie ewentualności 8) Skoczek uczył Szaraka chodzić bez smyczy, Blacky była ciągnięta przez Szczotę, a Ela prowadziła Milusię. Było wesoło :lol:

Szczeniorka od pijanego pana jest absolutnie fantastyczna! :D Połamaniec to prawdziwy model, mam fajne zdjęcia, które już się wgrywają (w żółwim tempie) :roll:.
Ale się rooozpisałam. Ogólnie nasze biurowe psy to są agenciaki! :evil_lol:

Posted

biurowe psy są the best. Tak naprawdę frajda z psa jest większa jesli jest ich małe stadko- to zupelnie co innego niż jeden pies. mój Filip np.....taki sobie jedynak jest. gdybym miała dom lub chociaż wlasnosciowe mieszkanie zaadoptowałabym nasze biurowe artystki- one są niesamowite wszystkie razem:loveu:

Posted

A te dwa małe łobuzy to na zmianę śpią i się biją :D
Kochane psotki! A Floh jest podobna do szczurka :D:D

A Gosia opowiadała, że jak rano p. Andrzej sprzątał w izo to Tuja, Aniela i ich kolażanka przybiegły do biura i było 7 biurowych psów :evil_lol: Śmiała się, że tu jest boks nr. 50 :lol:

Posted

jak to pchełka do szczura- ona jest najpiękniejsza na świecie- a jaka grozna hihih

ostatnio bylam z 6 psami na spacerze; wyszłam z Tujką, Anielką i tą malenką z lasu- pobiegła za nami oczywiście Sara, oczywiście Blacky no i maly Połamaniec nie mógł przeciez zostać sam, więc tez pobiegł za nami. (szczota nie była z nami, bo szczota biega za mateuszem odkąd karmi ją kurczakiem w galarecie:lol:) poszlismy za bramkę do konca skarpy i z powrotem. cala szóstka szla bardzo zgrabnie i grzecznie, tylko Sara o dziwo lekko nękała Anielkę- niby się znia bawiła, ale dość szorstko- coś jej biedaczka Anielka podpadła;)

czekam na zdjecia b. niecierpliwie.

Posted

Czekaj, czekaj :D
Blacky bardzo ładnie się trzyma, ale Szczota się bardzo oddala... trzeba wymyślić coś na bramę, bo tak niestety być nie może. ;)

Posted

hahaha :) Ale jak idziesz na spacer to nie zamykasz bramy na kłódkę, no bo jak wrócisz? Trzeba jakiś drucik czy coś... bo Szczota sama otwiera bramę ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...