Jump to content
Dogomania

Pręgowano-szylkretowo-niebiesko-czarno-pieprzna galeria xD


puzzle

Recommended Posts

Staram sie byc silna, staram sie nie rozczulac, staram sie nie myslec, staram sie nie denerwowac. Jak jest? Non stop z nim jestem, glaszcze, caluje, usypiam, w nocy budze jak sie trzesie, placze jak mnie przebudzony chwyta zebami, a pozniej ciagle przeprasza lizac chwycone miejsce. Cos jest nie tak i niestety cos jest bardzo nie tak, liczac zesztywnienia i nie trzymanie moczu jako atak, to od tygodnia bylo 10 takich epizodow, co jest nie tak? Nie mam pojecia. Czy to jest padaczka? Nie mam pojecia. Najsmutniejsze jest to, ze to nie jest 10 letni kanapowiec, tylko maly, mlody, energiczny pies, ktory cale dnie spedzal na dworzu, ktory po 10km biegu spal godzine i siedzial z pilka pod drzwiami czekajac na kolejny spacer. Pies ktory plywal, jezdzil ze mna na rowerze, bigal przy rolkach, zawsze bylo go wszedzie pelno. A teraz? Ma 3,5 roku i non stop spi, w nocy kazdy miesien drga mu osobno, robi pod siebie, probuje sie bawic, ale nie ma sily, po spacerze spi kilka godzin i czlapie na nastepny... Nie potrafie sie pozbierac, byc silna, myslec pozytywnie, bo to jest Scoob'y, to jest ten maly, czarny pies, ktorego z moja przyjaciolka w torbie przemycalam do McDonald'a i przekupywalam frytkami zeby nie szczekal, to jest pierwszy pies, ktorego czegos nauczylam, to jest pies, ktorego karmilam z butelki, ktory tylko dzieki temu, ze byl pomogl mi przetrwac smierc mojego ojca, a pozniej opieke nad moim umierajacym dziadkiem, to jest pies dzieki, ktoremu od 3 lat funkcjonuje normalnie. To jest pies, ktory rozpycha sie w lozku, zamecza zabawkami, nie opuszcza mnie na krok, zaraza optymizmem i ciagle sie usmiecha. Nie jestem w stanie zmienic mojego nastawienia, nie jestem w stanie patrzec na jego smutne oczy, na to jak probuje sie bawic, a pozniej piszczy bo nie ma sily za mna chodzic....

Troche fot na poprawe humoru...

[IMG]http://i42.tinypic.com/k2dyxy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/2dlum1z.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/2aadmc9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/dwp1dk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/1zmfedg.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]puzzle[/B] takie objawy jak ma Czarny mial pies znajomych a powodem byl kleszcz
jestes pewna ze ostatnio jakiegos nie zlapal?
zaplacili kupe kasy za leczenie , niestety poszli za pozno..
wet mowil ze to nie tylko kleszcz przenosi takie chorobstwa ale tez muchy konskie i komary :roll:

trzymaj sie , bedzie dobrze :calus:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops'][B]puzzle[/B] takie objawy jak ma Czarny mial pies znajomych a powodem byl kleszcz

trzymaj sie , bedzie dobrze :calus:[/quote]

Też mi to przeleciało przez głowę ... te opisane teraz objawy.
Ale nie babeszja , tylko borelioza .....
Sztywnienie , drgania mięśni ....

trzymam kciuki cały czas , myślę o Was :calus:
Myśl pozytywnie Puzzelku , to poukładacie to do kupy :buzi:

Link to comment
Share on other sites

[B]gops[/B] przy ostatnim ataku mial robione szczegolowe badania krwi, bo przy poprzednim trudno bylo stwierdzic, czy to atak, czy jakis stan zapalny. Choroby odkleszcze sa wykluczone, badania wyszly wprost idealnie;).

Bylam u weta i S dostal zastrzyk, i co? S szczeka, skacze, biega, lize, cieszy morde i meczy zabawkami:crazyeye:. Ja w niebie, a najwazniejsze, ze razem z nim:evil_lol:. Wrocilismy do domu, S dostal nowego misia i meczyl i meczyl:loveu:, az padl ze zmeczenia:evil_lol:, spal 2 godz, wstal i sie szudra. No dobra poszudral sie 5 min, 10 min, 2godz ... idziemy do weta. ALERGIA na podany lek:roll:. Dostal jakis zastrzyk, juz nie ogarniam na co i po co, szudra sie dalej, do rana ma przejsc razem z dzialaniem leku, najwzaniejsza sprawa to trzymac kciuki zeby sie jego stan znowu nie pogorszyl. Nadal nie wiem dlaczego nie moze dostac jakis stalych lekow, tylko mam go meczyc czekajac maksymalnie dlugo na poprawe, a pozniej i tak dostaje petarde, ktora jest duzo gorsza niz stale leki:shake:. Zastanawiam sie mocno na d zdrada mojego weta, bo nie podoba mi sie to co sie ostatnio dzieje:cool1:.

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE="5"][B]:multi::multi::multi:SYTUACJA OPANOWANA:multi::multi::multi:[/B][/SIZE][/B]

Dziekuje wszystkim serdecznie za wsparcie:loveu::loveu::loveu:

[B]ariss[/B] dzieki przyda sie przed nami w weekend dwie wystawy:razz:, Hebe odpicoana dopiero dzisiaj bo nie mialam kompletnie sily przez ten caly czas i znowu jest zrobiona tak srednio, bo wiadomo najlepiej jak sie ciacha stpniowo, trhe odrosnie, cos sie poprawi i jest cacy, ale mi to zawsze na ostatni moment wypada:evil_lol:.

[B]Justa[/B] tak, wet mowil cos, ze to lek sterydowy...

[B]eria[/B] juz opowiadam:razz:. pierwszy raz od tygodnia to sa faktycznie dbre wiesci:multi:. Wszystko zaczelo sie od tego, ze wstalam wczoraj rano, no a S sie drapie nawet gorzej niz poprzedniego dnia. Czekalam troche, az minie "rano" kiedy wszystko mialo sie poprawic. Niedosyc, ze bylo coraz gorzej, to S znowu opadl z sil, zesmutnial totalnie, wyraz jego oczu, ktory zawsze ma blysk mlodosci i szalenstwa, nie pokazywal nawet, zeby ktos tam w srodku byl:-(. Przez noc rozdrapal sobie pol brzuszka, a ja czekalam odciagajac lapki od drapania, wyczekalam do 14, nie bylo zadnej poprawy. Wzielam malego do innego weta. Dostal antybiotyk, bo podrapanie jest dosyc mocne i cos na ta alergie, oprocz tego dostalam trzy tabletki na efekt "po ataku". Po zastrzykach bylo widac znaczna poprawe (jezeli chodzi o drapanie), dzisiaj juz tylko sporadycznie sie pchelkowal, jutro powinno byc juz zupelnie ok. Co do zlego samopoczucia. Pierwsza tabletke dostal wczoraj, druga dzisiaj i wraca do formy. Wolno, ale widac zdecydowana poprawe, nie ma jeszcze za bardzo sily, ale wrocil humorek, apetyt i bawimy sie w domu zabawkami:evil_lol:. Nie trzesie sie juz, nie popuszcza, chetnie chodzi na spacery (nie za dlugie) i ewidentnie wychodzimy z ciemnego tunelu:multi:. Jutro przed nim jeszcze antybiotyk, tabletka i powinno byc juz wszystko dobrze. Nie dostal stalych lekow, ale wetka powiedziala, ze w jego przypadku gdzie te ataki pojawiaja sie raz na jakis czas, a nie codziennie, czy co kilka dni, mam po kazdym ataku stawic sie po te tabletki, to postawia go na nogi:razz:.

Troche starych zdjec, ale mam nadzieje, ze jeszcze kilka dni i bede mogla wklejac takie aktualne:loveu:

Aga

[IMG]http://i44.tinypic.com/jfuvps.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/20t08k4.jpg[/IMG]

szkrab

[IMG]http://i41.tinypic.com/293y58x.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/11cdysk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/psu2v.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i44.tinypic.com/2cz8uok.jpg[/IMG]

S

[IMG]http://i43.tinypic.com/34pgznq.jpg[/IMG]

staruszka z siwersem

[IMG]http://i42.tinypic.com/2iu22q0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/2njzomc.jpg[/IMG]

H&S

[IMG]http://i41.tinypic.com/x2p6bn.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jestem w domu:mdleje:, jeszcze jutro i po sprawie:diabloti:. Wystawy to jednak diabelskie przedsiewziecie. Jestem zmeczona i zakurzona, bo trawke otoczyli tasma, a my biegalismy po trwo-piachu:evil_lol:. Wzielam S ze soba:diabloti:. Balam sie go zostawic w domu, ale nie bylo zle, przez to, ze jeszce nie jest w formie nie darl japy na wszystko co sie rusza:loveu:. Hebula poszla ladnie, a jak stala:mdleje:, jestem z niej dumna:loveu:. Sedzina bardzo fajna, powiedziala, ze Hebe ma piekna sylwetke:multi:, jest bardzo grzeczna i jako pies, ktory do oceny wchodzil zupelnie ostatni jest naprawde kochana i grzeczna:loveu:. Normalnie mozemy siasc na laurach i nie wstawac:diabloti:. Tak w ogole Hebe ocena doskonala, lokata pierwsza, CWC, NDSWR;).

Jeszcze jutro nas czeka wycieczka, tylko srednio sobieto wyobrazam, bo przez brak rozpiski godzinowej bede od 10. Z tym, ze dzisiaj weszlam ok 14, a bylo przed nami 36 psow, a jutro jest 75:diabloti:, wiec chyba wejde o 21:evil_lol:. Trzymajcie kciuki dalej bo sie swietnie sprawdzaja. Foty z wystawy mam beznadziejne... Moja mama boi sie przekroczyc granice tasmy otaczajacej ring:diabloti:. Zobacze jak jutro i cos wyskrobie zeby wkleic, a tymczasem resztki spacerowe.

[IMG]http://i40.tinypic.com/5vvfa1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/293habr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/f1b9xi.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/2lavgg5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/20115hy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/308d35k.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i39.tinypic.com/2ef1hdd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/33krma0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/2u8gsy1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/33xbh3m.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/21mzrlt.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/rkzo1v.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Vectra[/B] ja mysle, ze my tak powinnysmy co wystawe bo jak widac nasze kciuki razem dzialaja cuda:loveu::diabloti::diabloti:

[B]Elitesse[/B] dziekuje;)

BOB'a w Grudziadzu i Inowroclawiu dostal Grey Tetis Jupiter;)

[B]ariss[/B] dzieki:loveu:

Co ja mam zrobic z jej uszami:cool1:? Nie lubie zaklejac bo ona tego nie lubi:shake:, przed ringiem masuje i tyle. Przyjechal do mnie 9-cio miesieczny zarosniety pies z nietoperzem na glowie:diabloti:, ona ma juz prawie 2 lata ja z tymi nietoperzowymi skrzydlami juz nic nie zdzialam:evil_lol:. Jedyne co moge zrobic to ukladac jej uszy do zdjec, one sie juz dobrze nie uloza, ma lekkie, male uszka i raz ma dobrze, a raz zle, a strzyze nimi jak kon, wiec nie ma cudu:razz:. S jak byl maly tez mial kitki jak pipi lanstrung, do ok 5 m-ca ciagle poprawialam i masowalam i nie ma tego problemu, jej jak przyjechala te robilam takie zabiegi, ale mimo wszystko juz wtedy bylo chyba zbyt pozno;).

[B]Zreszta mieliscie sie cieszyc, ze udalo mi sie zrobic (w miare:diabloti:) nierozmazane zdjecia bez zoom'u Hebie bez smyczy, a Wy zaraz o uszy, byscie sie wstydzili:diabloti:.[/B]

[B]eria[/B], [B]weszka[/B] dzieki:loveu:

Hebulowe uszy sa jak Hebulowy charakter nie do okielznania:evil_lol:

[SIZE="2"]Grudziadzowe fotki[/SIZE]

Moja zdrowa mysza:razz::loveu:

[IMG]http://i41.tinypic.com/6878yc.jpg[/IMG]

no i moja szołmenka:loveu:

[IMG]http://i43.tinypic.com/550cqp.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/2zi8z9z.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/14j6hya.jpg[/IMG]

i nad tym ubolewam:shake:, bo stala tak ladnie, a moja mama sie zle ustawila...

[IMG]http://i40.tinypic.com/2mzy3j9.jpg[/IMG]

I teraz mi nie uwierzycie, ze stala ladnie:diabloti:

Relacja Inowrocławska pozniej bo mi sie nie chce chwilowo:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[url]http://i44.tinypic.com/2zi8z9z.jpg[/url]

super wyszła w ruchu:loveu::loveu::loveu:

dawaj następną relację:loveu:też się tam wystawiałyście?:crazyeye:jak Wam poszło?
e-sznaucery nie dzialają i ja nic nie wiem:evil_lol:

uszy podklejaj;)lubi czy nie lubi:eviltong:
trymowania pewnie też ie kocha, a to robisz:diabloti:

Jak mi zakładali trzepak na zęby też byłam wściekła:angryy:a teraz jaka różnica:razz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...