Luzia Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 No to sobie ją wychowałaś :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 5, 2008 Author Share Posted January 5, 2008 [quote name='Luzia&Funia']No to sobie ją wychowałaś :diabloti:[/quote] e rtam po prostu to juz starsza podla kobieta i boi sie mlodej podlej:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 No żeście się zgrały :evil_lol: Albo o niej coś odziedziczyłaś (czyt. wrednotę:diabloti:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 ciekawe czy Niki tez sie bedzie bac swoich wnuczek jak beda jeszcze gorsze od niej:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 5, 2008 Author Share Posted January 5, 2008 wrocilam...wchodze do domu a tam cisza...mama mowi "zdechla, zaplakala sie na smierc"...nie poszlam do niej...najpierw Niki cap cap do pokoju babci i pytam jak bylo.. wyla okropnie...babci bylo szkoda poszla i zajrzala do niej (stanela w drzwiach pokoju) i mala sie uspokoila...na chwile....po jakims czasie wycia babcia znow poszla i otworzyla drzwi i znow sie uspokoila ale tylko na chwile...za jakis czas babci znow sie szkoda zrobilo wiec znow poszla ale tym razem pokazanie sie jej nic nie pomoglo..wiec babcia zamknela drzwi, poklela pod nosem i zostawila ją ...Abi sie chyba zmeczyla i sie uciszyla... jak juz dowiedzialam sie jak to bylo...poszlam do niej...siedziala w kaciku klatki i łypała tymi swoimi czarnymi slepiami z zalem, wypuscilam ją (dostala kręćka mała krejzolka) pomizialam, dalam smakolyka, wyszlam na spacer, nakarmilam, wyszlam znow na spacer....teraz lata z Timem po domu.... wieczorem powtorka bedzie...az sie uspoki...niezaleznie od tego ile to bedzie trwac...gardla sobie nie zedzrze a jak zedzre to juz nie bedzie piszczec hihihihi co do moich wnukow...nie bede miec wnukow bo nie bede miec dzieci...bo wscieklych stworow rozmnazac nie wolno:P 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 Chcialabym zobaczyc te wnuki...armagedon jak nic:diabloti::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 5, 2008 Author Share Posted January 5, 2008 [quote name='furciaczek']armagedon jak nic:diabloti::evil_lol:[/quote] no kiedys i to musi nastąpic:eviltong: :diabloti::diabloti::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 [quote name='Niki-lidka']co do moich wnukow...nie bede miec wnukow bo nie bede miec dzieci...bo wscieklych stworow rozmnazac nie wolno:P[/QUOTE] coz masz takie samo podejscie jak ja :evil_lol: [quote name='furciaczek']Chcialabym zobaczyc te wnuki...armagedon jak nic:diabloti::evil_lol:[/QUOTE] heheh jeszcze jakby taka byla 12 wnukow taki koneic swiata:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 [quote name='Niki-lidka']wrocilam...wchodze do domu a tam cisza...mama mowi "zdechla, zaplakala sie na smierc"...nie poszlam do niej...najpierw Niki cap cap do pokoju babci i pytam jak bylo.. wyla okropnie...babci bylo szkoda poszla i zajrzala do niej (stanela w drzwiach pokoju) i mala sie uspokoila...na chwile....po jakims czasie wycia babcia znow poszla i otworzyla drzwi i znow sie uspokoila ale tylko na chwile...za jakis czas babci znow sie szkoda zrobilo wiec znow poszla ale tym razem pokazanie sie jej nic nie pomoglo..wiec babcia zamknela drzwi, poklela pod nosem i zostawila ją ...Abi sie chyba zmeczyla i sie uciszyla... jak juz dowiedzialam sie jak to bylo...poszlam do niej...siedziala w kaciku klatki i łypała tymi swoimi czarnymi slepiami z zalem, wypuscilam ją (dostala kręćka mała krejzolka) pomizialam, dalam smakolyka, wyszlam na spacer, nakarmilam, wyszlam znow na spacer....teraz lata z Timem po domu.... wieczorem powtorka bedzie...az sie uspoki...niezaleznie od tego ile to bedzie trwac...gardla sobie nie zedzrze a jak zedzre to juz nie bedzie piszczec hihihihi co do moich wnukow...nie bede miec wnukow bo nie bede miec dzieci...bo wscieklych stworow rozmnazac nie wolno:P[/quote] Oj to dobrze że nie ochrypła ;) Ale dobrze że babcia jej nie otworzyła bo by się przyzwyczaiła że jak wyje to ją otwierają :lol: A co do wnuków.. Jesteś dla siebie zbyt surowa :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 czyli nie było tak źle ;) przyzwyczai sie! a nie załatwiła sie z klatce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 5, 2008 Author Share Posted January 5, 2008 [quote name='agaciaaa']czyli nie było tak źle ;) przyzwyczai sie! a nie załatwiła sie z klatce?[/quote] w klatce robi siku...ona nie wytrzyma po prostu paru godzin bez sikania chyba ze spi... kopy nie robi ani w klatce ani w domu praktycznie od drugiego dnia jak byla u mnie... dzis zaczela pokazywac ze chce na dwor...idzie na korytarz pod drzwi wyjsciowe....nie piszczy ani nic tylko tam stoi,wiec trzeba po prostu zwracac uwage gdzie jest w danej chwili ale zawsze to juz cos:cool3: dzis wiec byl pierwszy dzien gdy ani razu nie zrobila siku w domu...nasz mały sukcesik:multi: jutro ide na pare godzin do pracy, wiec znow bedzie wycie w klatce,ale musi przywyknac i tyle... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 no to gratuluje sukcesu ;) i poprosze fotki! :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted January 5, 2008 Share Posted January 5, 2008 Niki, a jak się czujesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 5, 2008 Author Share Posted January 5, 2008 nie bedzie dzis fotek...aparat padl:(:(:( jutro sprobuje cos z nim zrobic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 5, 2008 Author Share Posted January 5, 2008 [quote name='maciaszek']Niki, a jak się czujesz?[/quote] hmmm trudno powiedziec, ogoleni lepiej bo rzadziej łapie mnie taki kaszel az do wymiotow; mniej mi sie w glowie kreci, wiec latwiej mi wychodzic z Abi no i moge juz spac, wiec troche dzis nadrobilam w dzien...ale...dzis konczy mi sie antybiotyk, a nie jestem zupelnie zdrowa....boje sie, ze zacznie sie wszystko od poczatku jak przestane brac antybiotyk:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Oj, to koniecznie powinnaś brać antybiotyk do zupełnego wyleczenia, a nawet kilka dni dłużej! [quote name='Niki-lidka']hmmm trudno powiedziec, [B]ogoleni [/B]lepiej[/quote]Przez chwilę zastanawiałam się intensywnie co to znaczy "ogoleni" :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 6, 2008 Author Share Posted January 6, 2008 [quote name='maciaszek'] Przez chwilę zastanawiałam się intensywnie co to znaczy "ogoleni" :evil_lol:.[/quote] hehehe ja tak pisze...bo wszytsko chce za szybko:evil_lol: cos o tym moze powiedziec mistifred :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 6, 2008 Author Share Posted January 6, 2008 oki obiecalam fotki...ale nagralam filmik... zabawa Tima i Abi oczywiscie w mojej obecności pod czujnym okiem dyktatorskim... [URL]http://www.youtube.com/watch?v=IO95xTBH_Vo[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Super się bawią :loveu: Ta muzyka trochę nie nastrojowa :diabloti: Chociaż w niektórych momentach super :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka$ka9141868 Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Wiatam!! Jak tam pieski??? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Jeszcze chwila, a nie będzie mógł bez niej żyć! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Ale się poprzeciągali :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 hehe fajny filmik! szczególnie jak Abi w klatke zawaliła :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 6, 2008 Author Share Posted January 6, 2008 dwa razy w klatke przywalila hehe a co do tego ze nie beda potrafili bez siebie zyc...pewnie tak ale trzeba duuuuzo czasu jeszcze...nie zawsze jest tak sielsko anielsko jak na tym filmiku...dzis znow ją zaatakowal...w sumie to chyba sam on nawet nie wiedzial za co...walnelam go na glebe i lezal tak i warczal...uwaga uwaga....45minut! juz mi nogi scierply na podlodze ale nie darowalam staruchowi...przeszlo mu...a potem byla wlasnie ta zabawa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 6, 2008 Author Share Posted January 6, 2008 Abi dobija zabawke... [IMG]http://img129.imageshack.us/img129/7429/tdsc01893xn8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.