Moli@ Posted June 18, 2017 Author Posted June 18, 2017 O kurczę... pierwszy telefon w sprawie adopcji małej koteczki. SMS, telefon od mężczyzny sms nr 1 - "Dzień dobry chciałbym wziąść jedna koteczke małą" w sms nr 2 - "I nie pozwolę żeby nie była steylizowana" telefon - "Ja w sprawie małego kociaka ale żeby nie była sterylizowana, chciałbym żeby miała małe koteczki" nr telefonu - 697.....088 Coś z tego ktoś rozumie? Quote
buniaaga Posted June 18, 2017 Posted June 18, 2017 36 minut temu, Moli@ napisał: O kurczę... pierwszy telefon w sprawie adopcji małej koteczki. SMS, telefon od mężczyzny sms nr 1 - "Dzień dobry chciałbym wziąść jedna koteczke małą" w sms nr 2 - "I nie pozwolę żeby nie była steylizowana" telefon - "Ja w sprawie małego kociaka ale żeby nie była sterylizowana, chciałbym żeby miała małe koteczki" nr telefonu - 697.....088 Coś z tego ktoś rozumie? Niestety i tacy dzwonią dobrze że chociaż od razu powiedział o co mu chodzi wrr Podaj mi jego nr na pw wrzucę go na czarną listę na fb Quote
Moli@ Posted June 19, 2017 Author Posted June 19, 2017 11 godzin temu, buniaaga napisał: Niestety i tacy dzwonią dobrze że chociaż od razu powiedział o co mu chodzi wrr Podaj mi jego nr na pw wrzucę go na czarną listę na fb Wysłałam pw z numerem... może ta OSOBA kiedyś się zapomni i skorzysta z tego numeru ,) Najlepsi popełniają błędy :D Quote
Tyśka) Posted June 19, 2017 Posted June 19, 2017 Oj, debili dzwoniących w sprawie kotów nie brak. Mam wrażenie, że dzwoni ich więcej niż w sprawie psów. Bo kto słyszał kota kastrować? Kto słyszał kota karmić lepszą karmą niż whiskas? Kto w ogóle słyszał też zabezpieczać okna i balkony, jesli okolica nie za ciekawa? 1 Quote
Moli@ Posted June 19, 2017 Author Posted June 19, 2017 Małe kociaki to dwie panienki :) Urodzone około 01.05.2017, nie mają dwóch miesięcy. Waga 0,5 kg , 0,55 kg - rudej Strzałki więcej ,) W uszkach u obu piaskownica, wyczyszczono. Zabezpieczone od pcheł i kleszczy Fipexem, odrobaczone Pyrantelum. Za tydzień pierwsze szczepienie. KOTKOWO zaopatrzyło w 15 l żwirku i 10 x 4oo konserw. Ślicznie dziękujemy. Wizyta w lecznicy, preparaty sponsoruje panienkom KOTKOWO Bardzo dziękuję :) Quote
Tyśka) Posted June 19, 2017 Posted June 19, 2017 Super, że Kotkowo pomaga z kotami :) Wiem dobrze, ile idzie na dwa koty (40l żwirku co msc, 300zł na karmę), a co dopiero mówić o takim stadzie. Pamiętam o Was;) Quote
Moli@ Posted June 19, 2017 Author Posted June 19, 2017 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Super, że Kotkowo pomaga z kotami :) Wiem dobrze, ile idzie na dwa koty (40l żwirku co msc, 300zł na karmę), a co dopiero mówić o takim stadzie. Pamiętam o Was;) Dziękuję :) Koty potrafią wciągnąć...kocur którego kastrowałyśmy nie je on pochłania w dzikim tempie duże ilości a nasz Maniuś filozof ma czas, pomyśli, popatrzy w okno skubnie kilka razy :) Na tą chwilę to żwirek znika błyskawicznie... Dziś wetka spytała czy kociaki były kąpane, bo czyściutkie puszyste :) KOTKOWO, staje na uszach żeby pomagać jak największej liczbie kotów, z naciskiem na sterylizację, kastracje, szczepienia ochronne...leczenie. Kilka razy prosiłam i uzyskałam pomoc. Pani Agato, wielkie dzięki :) 1 Quote
Moli@ Posted June 20, 2017 Author Posted June 20, 2017 Dużo zdjęć...po co pisać niech fotki mówią :) Maniuś nie odpuści żeby dupci nie posadzić...nie jest zachwycony rozbawionym towarzystwem usiłuje zaprowadzić porządek hihihi ,) Po odrobaczaniu maluchy miały delikatną biegunkę, ogonki, łapki były do mycia. Kolacji nie dostały dziś śniadanie zjadły szybko z apetytem. Humorki dopisują :) Klatka otwarta, rozrabiają w kotłowni ,) Quote
Moli@ Posted June 20, 2017 Author Posted June 20, 2017 Chętne do pomocy...:) co tam macha się przy aparacie? ,) Quote
Tyśka) Posted June 20, 2017 Posted June 20, 2017 Ależ dzieciarnia się bawi :) Byłoby super, gdyby do domu trafiały w dwupaku.. ogólnie jestem zwolenniczką, by kocięta do domu trafiały zawsze razem, a nie jako jedynaki... no ale to trochę jak marzenie ściętej głowy... :( Quote
Moli@ Posted June 22, 2017 Author Posted June 22, 2017 Ja kiedyś zejdę na zawał... ruda Strzałka wyskoczyła z kotłowni wprost po nogi dronów...zwiała pod kanapę. Miała szczęście...ja też. Drony wyprowadziłam z domu, posłuszne panny i zabrałam się do łapania małej, nawet wielgachną lodówko zamrażarkę odsunęłam od ściany. Kocurka około godziny siedziała jak trusia, nie mogłam ją zlokalizować w końcu słyszę - miał. Siedziała w szufladzie jednej z komód. Wyjęłam, obejrzałam ufff cała i zdrowa. Już w klatce. Czyli dziś wielkie sprzątanie kuchni, skoro lodówka już wysunięta ,) W klatce też pobojowisko, samotna kociczka usiłowała się wydostać a mama wejść. Sprawczyni zamieszania :) Quote
Moli@ Posted June 22, 2017 Author Posted June 22, 2017 Koty nigdzie się nie wybierają...najadły się i w spanie Quote
buniaaga Posted June 22, 2017 Posted June 22, 2017 9 godzin temu, Moli@ napisał: Koty nigdzie się nie wybierają...najadły się i w spanie Ale słodko razem leżą No to Ci ruda strzałka dostarczyła emocji!!! Quote
Moli@ Posted June 22, 2017 Author Posted June 22, 2017 1 godzinę temu, buniaaga napisał: Ale słodko razem leżą No to Ci ruda strzałka dostarczyła emocji!!! Słodziaki przyzwyczajone, znają się śpią w budce w szklarni :) Emocji było co nie miara...chwila nieuwagi i krok od tragedii Quote
Moli@ Posted June 23, 2017 Author Posted June 23, 2017 Za oknem mokro pada deszcz.... można pospać ,) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.