Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 194
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

słuchajcie. powiedzcie mi, co to może być. wczoraj w nocy przez godzinę lulałam Lesia, potem odstawiam go, patrzę, a na tej ranie nanóżce (na której zresztą ciągle jest gołe mięso i czasem krwawi) siedzi biały obrzydliwy robal! pełzał w miejscu, jakby coś trawił. miał może 1,5 cm długości, 2-3 mm szerokości i był płaski. a dodam, że jakoś przedwczoraj Lesiek miał rozwolnienie (dałam mu mleko dla kotów), a wczoraj zwymiotował. ale to były pojedyncze "ekscesy", chyba nie miały nic ze sobą wspólnego. więc co to za robal, do cholery, pełza po moim Lesiaczku?!

Posted

dziękujemy :loveu:
a może kochane cioteczki chciałyby zobaczyć nowe fotki Leśka?

tak się wyleguje:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/91/56d3bfa27b535ea4.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/92/85e376eea97f0d54.jpg[/IMG][/URL]

a teraz nóżka:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/91/5623dd0f4366a0c7.jpg[/IMG][/URL]

dla porównania - tak było 2 tygodnie temu:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/82/d3d145c8c12f848e.jpg[/IMG][/URL]

...a tak na początku :( :

[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fbbb95ffdb30f520"][IMG]http://images27.fotosik.pl/56/fbbb95ffdb30f520m.jpg[/IMG][/URL]

Posted

a może macie doświadczenie w zaprzyjaźnianiu psów z kotami? Lesio już za długo mieszka w klatce, cały czas nie ma większej ochoty z niej wychodzić, chyba że do jedzenia... już chyba czas nauczyć go mieszkać w całym domu, nie tylko w jednym pokoju w klatce. ale jak do tego przygotować Szkieleta?

Posted

[quote name='nata od jadzi']on się nie tuli, tylko chowa. i mruży oczy bo go razi lampa w aparacie. Lesio mnie nienawidzi :([/quote]

dawno do was nie zaglądałam :oops: dlaczego piszesz, że Lesio Cię nienawidzi ?
co się stało ?

[SIZE=1] poproście o przeniesienie wątku do działu szczęśliwe zakończenia
- w nowym domu :)[/SIZE]

Posted

no naprawdę, Lesiek mnie kojarzy z wizytami u buni, wyjmowaniem go z klatki, zakraplaniem oczu, zmianami opatrunku itd... jak widzi ze otwieram klatkę to syczy jak żmija :( i generalnie się mnie boi no...

on MUSI już przestać mieszkać w klatce, bo to już za długo trwa... ale ja nie wiem jak go przekonać że na zewnątrz nic mu nie grozi :( i jak przekonać Szkieleta do Lesia :( boję się że coś mu zrobi, bo on taki kruchutki :(

Posted

mój Wibrys złapany jako kompletny dzikusek gdy miał 3-4 miesiące
cały czas bardzo się boi gdy wkładamy go do transporterka,teraz ma
ponad rok

tylko w domu czuje się bezpiecznie, transporterek też kojarzy mu się
z wizytami u weterynarza, po wyjęciu z transporterka uciekł i biegał przerażony po lecznicy, porwał Tomkowi koszulę ;)

a w domu jest kochany, chociaż boi się gwałtownego okazywania mu uczuć, trzeba najpierw do niego czule zagadać :)

Jeśli chodzi o pobyt Lesia poza klatką, to musi to być pokój do którego Szkielet nie może wchodzić - musicie tego bardzo pilnować, zeby nie stało się nieszczęście. Drzwiczki od klatki powinny być zawsze otwarte, może można postawić miseczkę z jedzeniem poza klatką tak dla zachęty.
Lesio pomalutku będzie sobie wychodził i wracał do swojego azylu.

Musicie bardzo uważać przy wchodzeniu i wychodzeniu z pokoju,
żeby Lesio się nie wydostał, warto się przemęczyć, może już niedługo
Lesiu będzie radosnym nakolankowym kotem :)

Posted

mulinko, dziękuję za rady ;) Lesio oczywiście harce poza klatką zaczyna w nocy. budzi mnie miauczeniem, ja zamykam drzwi w pokoju i otwieram mu klatkę, a on łazi po pokoju, przeciąga się, wchodzi do swojej budki (poza klatką), wskakuje na biurko i parapet ;) więc robi się coraz bardziej rozrywkowy ;)
mulinko, a może masz jakiś pomysł jak skonfrontować twarzą w twarz Lesia ze Szkieletem?

Posted

taki brytan ;)

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/3/c96a563a7fdcfdc3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images14.fotosik.pl/33/4b2133f5f19e9262.jpg[/IMG][/URL]

Szkielecik ma padaczkę i jest bardzo pobudliwy i nerwowy. źle znosi obecność innych zwierząt w domu (no chyba że to suczki). kiedy przyszedł do nas, miałyśmy już kotkę Żabkę, z którą się polubili. potem przyszła Jadzia, którą też obydwa zaakceptowały. jeśli chodzi o koty, to Szkieletkowi na spacerze czasem zdarza się je pogonić, bo uciekają. ale Żabę w domu w pełni akceptuje. o Leśka jest zazdrosny i chyba denerwuje go, że nie ma do niego dostępu. ale nie wiem jak by się zachował, gdyby Lesio luzem chodził po domu :(

Posted

psiak śliczny, nie wygląda na kotożercę ;) ale rzeczywiście chyba najpierw Lesio musi się oswoić, jak najczęściej przebywać poza klatką, może kuweta też mogłaby być poza klatką

wymyśliłam, że dobrze by było gdyby Lesio miał takie drzewko-drapak z dziuplą i półkami, żeby mógł uciec wysoko przed psem, miałby tam swój azyl

może poproście moderatora o przeniesienie wątku do działu w nowym domu (szczęśliwe zakończenia), żebyśmy nie zabierały miejsca zwierzakom w potrzebie

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='nata od jadzi']dziękujemy :loveu:
a może kochane cioteczki chciałyby zobaczyć nowe fotki Leśka?

tak się wyleguje:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/91/56d3bfa27b535ea4.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/92/85e376eea97f0d54.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]
ale sie przeciaga! :loveu:
.... i przytula! :loveu:

pozdrawiamy

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...