saga_86 Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 TOZ o wszystkim wie......... TOZ nie ma miejsca gdzie mógłby ją ulokować....... Lepsze jest zrobienie allegro niż hopsanie czy wpisywanie jaka ona biedna........ Quote
carolinascotties Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 a czy ktoś z dogomaniaków - nie może dać tymczasu.. przecież to lepsze niż ta okropna niepewność... tam może dojść do tragedii... :-( Quote
GoniaP Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 A gdzie rzecz ma miejsce? To, że jedna osoba jest na wakacjach nie powinno opóźniać sprawy. Tego psa trzeba jak najszybciej odebrać nim stanie się nieszczęście. Można też poprosić Straż dla Zwierząt o interwencję. Quote
saga_86 Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 My nie mamy Straży dla Zwierząt:roll: Rzecz się ma w Kielcach..... A z tym,że psa trzeba natychmiast zabrać to sie zgadzam absolutnie, tylko gdzie............ Quote
GoniaP Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 [quote name='saga_86']My nie mamy Straży dla Zwierząt:roll: Rzecz się ma w Kielcach..... A z tym,że psa trzeba natychmiast zabrać to sie zgadzam absolutnie, tylko gdzie............[/quote] A hotel? Macie jakiś w pobliżu? Quote
carolinascotties Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 [B]wśród kieleckich dogomaniaków trzeba by poszukac tymczasu....[/B] Quote
saga_86 Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 Hotelu w Kielcach nie ma żadnego:shake: A nie przepraszam jest w schronisku liczą sobie 25 zł za dobę:roll: Quote
erka Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 Przed chwilą dowiedziałam się,że sunia już jest bezpieczna:lol: . Koleżanka zabrała ja od tego babska i umieściła na razie u znajomego, ale nie może tam za długo zostać. Sunia podobno trzymana na krótkim łańcuchu kopała dołki, więc babsko biło ja za to kołkiem i chwaliła sie do tej mojej znajomej,że myślała kiedyś ,że ją zabiła, bo sunia leżała bez ruchu kilka dni/ bez jedzenie i picia!/, ale niestety ożyła, powiedziała baba.:angryy: :angryy: :mad: :mad: . Potem wpadła na inny pomysł i zastawiała kratka wejście do budy ,żeby jej tych dołków nie kopała.:angryy: Ja wyjeżdżam jutro rano, podaje tel. do koleżanki, która zajmuje się Kają. 660 663 882. Tylko ona nie wie,że tu na dogo nazwałyśmy sunie Kają, więc trzeba powiedziec ,że chodzi o sunie ze wsi. Quote
kluska1991 Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 Aż mi się nie chce komentować tego babska :angryy::angryy::angryy::angryy: Kajulka, teraz będzie już tylko lepiej. :) Czy sunieczkę widział już wet? Quote
*zaba* Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 Jak dobrze,ze sunka tam juz nie jest. A teraz te babe na lancuch,do budy i niech sobie dolek kopie. Quote
carolinascotties Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 ale sprawa jest w TOZie? psów nie wolno trzymac na łańcuchu... pominę tutaj okrucieństwo - bo na to - słów brak :angryy: :mad: Quote
kika22 Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 Dobrze,że Kajka jest już bezpieczna.:multi: Teraz trzeba tylko poszukać jej dobrego domku! Niestety takich psów jak ona jest u nas dużo wiecej, to niestety nasza kielecka rzeczywistosc! Co najdorsze takim ludzia nie mozna nic zrobic!:mad: Quote
carolinascotties Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 [B]Kika - można, można - nie wolno myśleć inaczej. Trzeba tylko nachodzić TOZ oraz policję i zgłaszać takie przypadki...[/B] Quote
Od-Nowa Posted August 8, 2007 Author Posted August 8, 2007 Bardzo się cieszę,że sunia znalazła tymczas!!:multi: W Kielcach nie ma straży dla zwierząt. działanie TOZ ma ograniczone bardzo działanie dzieki kochanym przepisom prawa i trwającym całe wieki procedurom. To dzięki takim akcjom jest to już któryś pies z kolei ,który ma szanse na nowe życie. ostatnie przypadki to Bary piękny onek i Benio-bernardyn a teraz Kajeczka. Wyrwani od ludzi i przekazani do nowych domów. To są działania nie legalne. gdyby to robić zgodnie z przepisami prawa mogłyby szansy na życie nie otrzymać.... a ponieważ psów ratowanych w ten sposób jest w Kielcach zbyt dużo na działanie raptem kilku osób. zwłaszcza,że ich trud jest przerywany działaniami szaleńców którzy trują ratowane psy i robią wszystko by nie było ich gdzie przetrzymywać. Kaja ma duzą szanse.. bo tu jestescie i czytacie. to bardzo wiele. Quote
Izunia86 Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 Dobrze ,ze niunka jest juz bezpieczna :roll: Tak sie zastanawiam co ona komu zrobila (pytanie retoryczne :roll:)Czemu tyle wycierpiala , za co ... ? Jest taka sliczna, ma bardzo ciekawe umaszczenie z tego co widze . Quote
Od-Nowa Posted August 9, 2007 Author Posted August 9, 2007 Kajeczka do góry!! szuka domu w trybie ekspresowym!! Quote
milk Posted August 9, 2007 Posted August 9, 2007 prześliczna i te oczka, cudeńko. a co do baby jestem za na łąncuch albo jak w jasiu i małgosi do pieca babulca zagilanego :mad: Quote
mulinka Posted August 10, 2007 Posted August 10, 2007 [quote name='erka']Przed chwilą dowiedziałam się,że sunia już jest bezpieczna:lol: . Koleżanka zabrała ja od tego babska i umieściła na razie u znajomego, ale nie może tam za długo zostać. Ja wyjeżdżam jutro rano, podaje tel. do koleżanki, która zajmuje się Kają. 660 663 882. Tylko ona nie wie,że tu na dogo nazwałyśmy sunie Kają, więc trzeba powiedziec ,że chodzi o sunie ze wsi.[/quote] bardzo potrzebny dom stały albo kolejny dom tymczasowy dla uratowanej Kajuni !!! Quote
Izunia86 Posted August 10, 2007 Posted August 10, 2007 Gumtree Kajci [URL]http://www.gumtree.pl/warszawa/98/12374098.html[/URL] Quote
Od-Nowa Posted August 10, 2007 Author Posted August 10, 2007 do góry serduszko!! Izuniu :loveu: ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.