Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Vectra']ale kiedy mi jest dobrze z moimi 15 latami :loveu: :loveu: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]

wiem co mówie...też kiedyś byłam blondynką :lol:
chociaż ostatnio mam ochodę rozjaśnić trochę te moje porzeczkowe włosięta :diabloti:

Posted

[quote name='Vectra']ja miałam już chyba wszelkie kolory na głowie .....
a 15 lat , mam od jakiegoś czasu i dobrze mi z tym HA
ciemne są łatwiiejsze , bo nie trzeba korzystać z pomocy specjalisty :evil_lol:
a ta moja fryzjerka , ma taką ręke ... że włosy mi strasznie szybko rosną ... musze odrosty robić do 3-4 tygodnie :mdleje:[/quote]

no..ja sobie sama rozjaśniałam :cool3: ale sama sobie pasemek czy innych bajerów to nie zrobię... niestety nie mam takich zdolności :roll:
a że to, co mam na głowie już mi się znudziło to wymyślam durnoty :lol: później wrócę do mojego ulubionego koloru "palonej kawy" :loveu:

Posted

Widzicie.. wy musicie się męczyć, żeby mieć jasny blond na głowie, ja muszę się męczyć, żeby ten jasny blond na głowie ukryć :razz:... bo mało osób wie, że ja z natury to mam prawie białe włosy - w efekcie z tak jasnymi włosami i bardzo jasną cerą wyglądam, jakby na mnie farbek zabrakło :evil_lol:... Za to w rudych czuję się doskonale, kocham je i ubóstwiam - farbuję się na rudo już od 12 lat :diabloti:

Posted

[quote name='bonsai_88']Widzicie.. wy musicie się męczyć, żeby mieć jasny blond na głowie, ja muszę się męczyć, żeby ten jasny blond na głowie ukryć :razz:... bo mało osób wie, że ja z natury to mam prawie białe włosy - w efekcie z tak jasnymi włosami i bardzo jasną cerą wyglądam, jakby na mnie farbek zabrakło :evil_lol:... Za to w rudych czuję się doskonale, kocham je i ubóstwiam - farbuję się na rudo już od 12 lat :diabloti:[/quote]

:crazyeye:nie wierzę!!!! pokaż jakąś fotę bez farbek :razz:

Posted

Oja ponadrabialam sysciutko i znow, zem na topie:diabloti:.

Reklama warsztatu cudna:loveu:. Telefon tez fajna sprawa do mnie kiedys dzwonili do zakladu pogrzebowego, a ja mialam wtedy 4 lata i jak odbieralam i sie pytali "czy to zaklad pogrzebowy?" to ja wpadalam w p;acz, bo zawsze czekalam na telfon od mamy:diabloti: i tak kilkadziesiat odebralam i przestali dzwonic:evil_lol:.

Super, ze Ajducha ma zdrowa girke:loveu::loveu:.

Posted

Ajdunia , trochę jeszcze utyka ... dostaje te swoje leki ... ma ograniczane biegi ...
biedna taka maszerować tylko może :diabloti:

kurde , ale co jakiś czas coś jej w kolanie pyka jak chodzi :hmmmm:

plan jest taki , że ma się po oszczędzać .. a potem , mamy jechać do zaznajomionej kliniki naszego weta , który ma jakieś lepsze urządzenie do oglądania giczek :)


Mam problem .... w maju mam komunię siostrzenicy - tak jestem cała happy :diabloti:
prezent to już mam , bo bachorom to teraz prosta sprawa ..
nie wiem w co się mam ubrać :placz:
dodam , że gdyby to była tylko jedna strona rodziny , to spoko.Ale będzie spęd wszelkich snobów , więc będzie rewia mody i dupy obrabianie :evil_lol: - tak ja jestem nieziemsko rodzinna , ostatni raz ich widziałam na chrzcinach tej że siostrzenicy :diabloti:
więc muszę się stosownie , elegancko ubrać .. u tu jest problem , gdyż ja takiej garderoby nie posiadam ani kupić nie umiem ....

Jakieś propozycje ?

No , pieniądze że tak powiem drugorzędna sprawa , bo że tak powiem , pojechał szantaż emocjonalny w stronę mojej rodzicielki ... bo to komunia bachora jej córuni :evilbat: a ja w tym że dniu i dniu poprzednim , tj 23-24 maja , mam dwie wystawy.
Więc nieśmiało stwierdziłam , że szkoda mi kasy na szmaty , by na rewii mody u bachora , jeść pomyje restauracyjne i patrzeć na te rodzinę którą kocham miłością jedyną i niepowtarzalną , że w dupie mam i nie idę ....
Celem załagodzenia , by córunia rodzicielki mej i moja siostrunia ... nie umierały ze strachu czy przybędę .. no bo ten wstyd , czy jakoś tak , że na taką dzampreze się nie wkręcę ... powiedziała - kup co chcesz , ja za to zapłacę HA :evil_lol:
No skoro tak bardzo mama chce mi sfinansować , to chyba nie wypada odmówić , nie ? :diabloti:

Jeszcze był temat , czy moim fantastycznym aparatem , nie zrobiła bym zdjęć ...
kurde , jaka ja głupia byłam , że nie powiedziałam , że nie mam odpowiedniego obiektywu :mad: ale nic straconego :evil_lol:
Przydała by mi się taka jaśniutka stałeczka :hmmmm:

Posted

wykorzystaj na maksa:diabloti::diabloti::diabloti:
niech załują że jestes w ich rodzinie i za wszelką cenę chcieli Cię sciągnac:diabloti:
mnie juz nie zapraszaja na siłę na rodzinny spęd bydła...ba nawet nie czują sie obrażeni ani "przykro im nie jest" jak wszem i wobec głoszę że nie przybęde...
a wystarczyły dwie imprezy (ślub mego brata ciotecznego i chrzest jego corki) :evil_lol:...no ale mam: spodnie na kancik,spodniczke, zakiecik, dwie bluzki koszulowe, dwa paski, srebrny łancuszek?? MAM :multi:
a że musiałam psy zostawić w domu na dłużej to i one dostały po nowym kongu, pare zabawek i smakołyków...nawet na smycze sie nowe załapały - no bo przecież znajoma nie wyprowadzi moich psow na flexi(nie utrzyma w razie czego)ani tymbardziej na krociutkiej (bo co to za spacer na 30cm smyczy?)...podobuja mi sie te imprezy:loveu:
ale nikt mnie juz nie zaprasza prawie:diabloti:

Posted

spoko , mnie jeszcze zapraszają .. ale odmawiam.
Jak była komunia córki mojego chrzestnego .. to nawet chciał przyjechać dać mi osobiście zaproszenie ... powiedziałam żeby się nie fatygował bo :
raz , nie ma mnie ,
dwa - nie mam czasu na rodzinne spotkania
trzy na komunii nie będę , bo nie mam czasu
cztery , aż tak bardzo was nie kocham by was oglądać :evilbat:

próbował poskarżyć się mojemu tacie :evil_lol:
ale UPS .. nie spotkał się ze zrozumieniem , bo mój tato mu powiedział .. otwarcie że nie zmusi mnie przecież żebym ich lubiła :evil_lol: mój chrzestny , to brat rodzony mojego ojca :)

ale spoko , mój tato jedzie tylko do wnuczki do kościoła .. bo przecież nie zostawi swoich piesków na cały dzień ... zeby popatrzeć na rodzinę - wystarczą mu jak coś zdjęcia , a jak zdjęć nie będzie ,to też płakać nie zamierza ...
W dalszym ciągu się nie zgadza , bym podjęła się opieki jego pieski , aby mógł pobiesiadować :( cwaniaczek :evilbat:
PS na chrzcinach , na które mnie wmanipulowano , mój tato nie był ... bo wtedy Denis byl malutki i nie mógł zostać w domu sam :evilbat: farciarz

Posted

[COLOR=DarkRed][B]masz problem z zakupem szmat???
to chyb nie jest możliwe
jak można nie lubieć kupować szmat:crazyeye::crazyeye::crazyeye:
choć ze mną na zakupy albo lepiej z moja corką:diabloti:[/B][/COLOR]:diabloti::diabloti:

Posted

ja nie lubię kupować ubrań, bo cholera nic na mnie nie pasuje :mad: jedne spodnie kupuję 4 godziny, a kostium musiałabym chyba uszyć na miarę, bo rękawy od "kupnego" będą na 1000% za krótkie :evil_lol:

widzę, że tak samo darzymy uwielbieniem rodzinne spędy :diabloti:

Posted

[quote]Więc nieśmiało stwierdziłam , że szkoda mi kasy na szmaty , by na rewii mody u bachora , jeść pomyje restauracyjne i patrzeć na te rodzinę którą kocham miłością jedyną i niepowtarzalną , że w dupie mam i nie idę .... [/quote]

uwielbiam, po prostu uwielbiam Cie czytac :roflt::roflt::roflt:

ja gdybym miała kasy dostatek to bym lubiła ciuchy kupować:evil_lol: ale że zawsze jest ważniejszy wydatek:roll: to zdarza się to rzadko...

Posted

Ciotka moze do Arkadii uderzysz?

mysle ze w Solar albo w Royal Collection na pewno panie cos odpowiedniego doradzą ;)
buciki np. w Venezii czy Kazar :loveu:
koniecznie tez zalicz fryzjera niech upitoli cos fajnego na głowie...jakies upięcie w rodzaju weselnych koków :razz: rodzina padnie :p

jesli bys chciala za sukienke zapłacić kilka tysięcy, to zawsze jest Promenada czy Galeria Mokotów a w niej Escada, Armani :evil_lol:...tylko mamusi troche szkoda :lol:

Posted

[quote name='Doginka']Vectra, ale Ty to taka baaaardzo rodzinna jesteś nieeee:evil_lol: Z rodziną to tylko na zdjęciach i to nie zawsze:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]

Na zdjęciach też nie, bo to ona je robi :diabloti:

Posted

Cześć Cioteczka! jak tu wlezę z kamiennym postanowieniem, że tylko zerknę na ostatnią stronę, to zawsze me plany biorą w łeb... Musiałam się cofnąć aż do reklam warsztatu, kabelków i obcej długowłosej baby...:diabloti:

Posted

dlatego ja nie chodze do sklepu jak czegos potrzebuje i ze musze juz kupic

ide sobie pewnego dnia jakby nigdy nic i jak mi sie cos podoba i uznaje ze mi sie przyda to wtedy kupuje :) bez ciśnienia i przymusu

a sukieneczki niet?

Posted

Nienawidzę kupować szmat , a szczególnie jak pojadę szukać czegoś konkretnego , bo nic nie ma , nienawidzę tłumów i centr handlowych , dlatego kocham tego co wymyślił internet i sklepy internetowe ... Jeśli kupuje coś w zwykłym sklepie , to zawsze jest to nieplanowane ... bo jak planuje , to nici z zakupów ....

Rufusowa , z z czego ja sobie mam koka upiąć ? ja mam krótkie włosy ;)

No właśnie , zawsze w kompletach co mają spodnie ... jak góra pasuje , to mam spodnie za krótkie ..... a nie znoszę za krótkich spodni :evilbat: i zwężanych nienawidzę , bo w takich wyglądam jak pajac

Tak tak , uwielbiam te miłe , rodzinne spotkanka i radosne pogawędki , sztuczne uśmieszki ... może inni się serdecznie cieszą , ale ja bynajmniej , nie potrafię skrywać żadnych uczuć ... szczególnie tych negatywnych ...

ooo Marianek , to już nie dziecko !!! to już młodzież :evil_lol:
w ramach socjalizacji , pojedzie do mojej teściowej ... bynajmniej nie Marian będzie się socjalizował .. niech się mamusia , wczuwa w rolę , szczęśliwego posiadacza staffika :diabloti: Bonusowo dostanie i Frania , co by miała kontrastowo z charakterami ...

nie rozumiem jednego , moja siostra kobieta TAKA nowoczesne , prężnie podążająca za nowościami lubiąca być ponad .... nie mogła zrobić komunii jako videokonferencji przez internet :hmmmm: myślał by kto , nagle taka tradycjonalistka .....

oczywiście program tematów rozmów znam , bo on jest stały i niezmienny ..... w końcu widzimy się niezwykle często - ostatnia średnia to jakieś 6-7 lat
uchylając rąbka tajemnicy , to są też pośród w/w fantastyczni kynolodzy :diabloti:

Posted

[quote name='Vectra']Nienawidzę kupować szmat , a szczególnie jak pojadę szukać czegoś konkretnego , bo nic nie ma , nienawidzę tłumów i centr handlowych , dlatego kocham tego co wymyślił internet i sklepy internetowe ... Jeśli kupuje coś w zwykłym sklepie , to zawsze jest to nieplanowane ... bo jak planuje , to nici z zakupów ....

Rufusowa , z z czego ja sobie mam koka upiąć ? ja mam krótkie włosy ;)

No właśnie , zawsze w kompletach co mają spodnie ... jak góra pasuje , to mam spodnie za krótkie ..... a nie znoszę za krótkich spodni :evilbat: i zwężanych nienawidzę , bo w takich wyglądam jak pajac

Tak tak , uwielbiam te miłe , rodzinne spotkanka i radosne pogawędki , sztuczne uśmieszki ... może inni się serdecznie cieszą , ale ja bynajmniej , nie potrafię skrywać żadnych uczuć ... szczególnie tych negatywnych ...

ooo Marianek , to już nie dziecko !!! to już młodzież :evil_lol:
w ramach socjalizacji , pojedzie do mojej teściowej ... bynajmniej nie Marian będzie się socjalizował .. niech się mamusia , wczuwa w rolę , szczęśliwego posiadacza staffika :diabloti: Bonusowo dostanie i Frania , co by miała kontrastowo z charakterami ...

nie rozumiem jednego , moja siostra kobieta TAKA nowoczesne , prężnie podążająca za nowościami lubiąca być ponad .... nie mogła zrobić komunii jako videokonferencji przez internet :hmmmm: myślał by kto , nagle taka tradycjonalistka .....

oczywiście program tematów rozmów znam , bo on jest stały i niezmienny ..... w końcu widzimy się niezwykle często - ostatnia średnia to jakieś 6-7 lat
uchylając rąbka tajemnicy , to są też pośród w/w fantastyczni kynolodzy :diabloti:[/quote]


notuj wszytko zeby zdan nam relacje...


a moze tak jakis film nakrec:diabloti:

Posted

[quote name='rufusowa']dlatego ja nie chodze do sklepu jak czegos potrzebuje i ze musze juz kupic

ide sobie pewnego dnia jakby nigdy nic i jak mi sie cos podoba i uznaje ze mi sie przyda to wtedy kupuje :) bez ciśnienia i przymusu

a sukieneczki niet?[/quote]
szpileczek i sukieneczek nie noszę :diabloti:

Idziemy grać w piłkę - WASIA , łapiesz się , to wezmę dwie :cool3:

Posted

[quote name='Coyote Ugly FCI']notuj wszytko zeby zdan nam relacje...


a moze tak jakis film nakrec:diabloti:[/quote]
a po co mam notować ? ja to znam na pamięć :evil_lol:


kuna , nie mogie iść teraz z prosiętami , bo se warsztat wymyślił , mycie samochodów :roll: a po co jak zaraz będzie padać ?
mój TZ jest okropny :placz: powiedział że mam nie wychodzić , bo te bydlaki - tak powiedział o moich prosiaczkach :placz: będą skakać do wody i porysują samochody :shake: :-(
Przecież one w życiu , nigdy by tego specjalnie nie zrobiły :evil_lol:
a one tak bardzo lubią patrzeć , z bardzo bliskiej odległości ... jak leci woda z myjki ... :loveu:
Przecież nie ja nauczyłam prosiaczki , że myjka która wali wodą , to ekstra zabawka .. a prosiaczki nie rozumieją , że ludzie nie chcą jeździć samochodami które wyglądają jak pisanki - kraszanki.Czego nie rozumiem ja też .. bo sama miałam auto które wyglądało jak zdrapka .... bo ktoś włączył zraszacz ogrodowy i wypuścił Lale :evilbat:

Posted

[QUOTE]:crazyeye:nie wierzę!!!! pokaż jakąś fotę bez farbek :razz:[/QUOTE]
Ja tak kocham zdjęcia, że ostatnią fotkę bez farbek zrobiono mi jak miałam 6 lat :diabloti:.

[B]Vectra[/B] a mnie to już nie zaprosisz :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...