Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

:loveu:[quote name='Vectra']Dzięki wszystkim za ciepłe słowa :loveu: :loveu: :loveu:
jestem dumna kurde i blada :evil_lol:
moim chciejstwem było wygrać klasę :diabloti: no ale udało się więcej :lol:
Mania robiła karierę :cool3: booszzz , cygan mały z wszystkimi się chyba przywitała :mdleje: kto stanął na jej drodze musiał być wycałowany , ludzie , psy ...

aaaaa i w magiczny sposób , agresywne geny Franusia poszły precz :crazyeye: :crazyeye:
Zachowywał się malinowo !! zero agresji !! dla suczek stafficzek wręcz był milusi :multi: ze swoją narzeczoną Szymi się bawili na podwórku :loveu:
a na bisach , staliśmy między łeścikiem i innym małym terrierem :diabloti: miałam obawę ,że Franciszek będzie chciał zrobić mały sparing , ale mimo że łeścik przyfikał , Franio NIC , w dupie go miał :multi: :evil_lol: :evil_lol: :loveu:
Mój mały dzielny Panicz :loveu:

ide spać dalej :p[/quote]

[B]Vectra,[/B]

[B] cicho i grzecznie tu zawsze do Cie zagladam i b b b rzadko sie oddzywam, ale z serca kibicuje i tak:[/B]
[B]1. Matylda szalenie drozdzowa dziewczyna- chyba specjalną mieszanką drożdży karmisz:loveu: to dziewcze...[/B]
[B]2. GRATULACJE DLA CIEBIE I PANICZA I DLA WUJKA za osiagniecia Wasze.[/B]
[B]3. lubie do was zagladac:loveu:[/B]

[B]Udanego kolejnego pelnego sukcesów dnia zyczy,[/B]
[B]Aga[/B]

Posted

miałam kiedyś sukę, która była dla mnie jak dziecko...moja rodzina za nią nie przepadała co dodatkowo pogłębiało naszą więź....po jej stracie nie chciałam mieć innego psa i trwało to kilka lat...regularnie mi się śniła.... najczęściej śniło mi się że ją znajduję, bo ona nie odeszła za TM tylko zaginęła...
Sny i tęsknota skończyły sie z dniem, w którym zawitał do mojego domu psiak z nużycą...brzydal, który tak bardzo potrzebował mojej miłości i opieki, że nie mogłam mu tego odmówić...jednak muszę powiedzieć, ze już chyba nigdy nie będę miała tak wielkiej więzi z psem...

Nikt nie zastąpi Kano...ale z biegiem czasu wspomnienie będzie mniej bolało...

Posted

[quote name='malawaszka']ja mam to samo... taki lęk co jakisczas - i niby zostawiłam u siebie Pepę ze świadomością, że dlugo razem nie będziemy tak samo jak z Bolusiem, ale kurna nie da się... czasem jak pomyślę, że ona coraz starsza, że Luna już 6 lat skończyła to ehhhh... no ale co zrobić? trzeba by nie mieć psów... tylko "kak życ" :niewiem:[/quote]
[B][FONT=Arial][COLOR=Red]
dziewczyny ...ja mam to samo ostatnio :-(...taka mnie nostalgia dopadła :shake::shake:
wspomnienia o Harleyu :loveu:... goopkowaty Ozzy :loveu::loveu:...minęły mu 4 te urodziny i strach ...po 4tych urodzinach odszedł Harley , odszedł Max królik ... teraz Klocuś ma już 7 lat ....pysio mu posiwł ciężej oddycha ... jak bez nich będzie [/COLOR][/FONT][/B]

Posted

Wracając z dziewczynami z Budapesztu wyłam jak głupia że Gordonkowi zostało jeszcze tylko ok. 10 lat życia i dziewczyny wpadły na pomysła, żeby go sklonować:evil_lol:;) - zrobiło się trochę weswlej, ale ja dalej mam czasem doła z tego powodu:placz:

Posted

[quote name='Vectra']
I takie głupie filmy po głowie latają ... co będzie jak Lalka , jak Franio , jak Klamka ....
[/quote]
[B][I] Zrobiło Ci się refleksyjnie po "odejściu" Orienta?....[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Ja mam tak samo...ostatnio nawet się poryczałam i przytuliłam się Brutusa z całych sił...boję się, że mogę sobie nie poradzić w przyszłości bez niego...:-([/I][/B]

Posted

Hej
Mam pytanie do ciebie jako że ty jesteś większą specjalistką jeśli chodzi o staffki niż ja ;)
Czy staffy mogą występować w białej maści lekko nakrapianej czarnymi kropkami (jak dalmatyn tylko że mniej wyraźne kropki) czy jest to coś nie spotykanego?
Bo jak byłam w Kopenhadze na Dog show to był taki delikwent ;)
[URL]http://images37.fotosik.pl/20/51f8566acbe19d2c.jpg[/URL]
i tu w przybliżeniu
[URL]http://images33.fotosik.pl/387/7f6912bea1517a21.jpg[/URL]

Posted

[quote name='Rinuś'][B][I] Zrobiło Ci się refleksyjnie po "odejściu" Orienta?....[/I][/B]

[/quote]
spójrz na godzinę w której wstawiłam mój post ..... i godzinę postu o tej info o Oriencie .....

refleksyjnie , to mi jest od kilku tygodni , bo rzygać mi się chce jak co i raz wpadam na jakiegoś "miłośnika"
dopiero jedna wyskoczyła prawie .... ale to nie koniec

dogomania nie pomaga :shake: żal jak te wspisy losju losju masz nowego pieska :angryy:

OK można mieć i 20 psów , tylko do cholery odpowiedzialność za nie !!!!
Też można mi zarzucić Tese , Muminka , potem sobie kupiłam i Franka i Klamkę przytargałam , odszedł Kano , przyszła Mania , jest nieszczęśliwa Ajda ;) sama biedna w kojcu ...
Tak bardzo fajnie jest mieć dużo psów , BARDZO ...
Tylko chyba teraz zamiast pisać jak to jest fajnie , zacznę pisać jak jest NIEFAJNIE .. ile to kosztuje ... nie tylko pieniędzy .. czasu , poświęcenia , zmiany stylu życia , brak urlopu , zminimalizowanie życia towarzyskiego , strat , zniszczeń , trosk , nerwów , syfu

cudownie jest mieć nowe pieski , na dogo lofciają i gratulują , bosko , cacy.
każdy chce być na fali :multi: lofciany , podziwiany
tylko nie każdy sobie chyba zdaje sprawę , co to oznacza , mieć kilka psów.

można wszystko , tylko rozsądek .. kupić /wziąć - to żaden problem
wychować , wykarmić , utrzymać , pogodzić - to nie takie proste ...
Bo na dogo mało kto pisze otwarcie - o problemach z tym związanych ...
psy to nie kury , nie będą siedziały grzecznie ja jednej grzędzie ...


mi też się tu nie raz oberwało , od wiedzących lepiej , z pytaniami poniżej krytyki ... dlaczemu i kiedy
każdy popełnia błędy tylko nie każdy potrafi wyciągnąć z tych lekcji wnioski.
Ja nie powiem , ja mam stado idealnie żyjących psów ze sobą , ale to nie stało się SAMO.Nie wpuściłam do domu kilku sobie obcych psów , pod wpływem impulsu.Była masa problemów , część tu opisanych , część może nie ... bo może nie wszystko było by zrozumiane jak należy ..


nie wiem po co to pisze .. jakoś tam po prostu ... mam złe dni chyba , jesień , kleszcz mnie ugryzł , puchne , kurde .. do dupy wszystko

Posted

[quote name='smallpati']Hej
Mam pytanie do ciebie jako że ty jesteś większą specjalistką jeśli chodzi o staffki niż ja ;)
Czy staffy mogą występować w białej maści lekko nakrapianej czarnymi kropkami (jak dalmatyn tylko że mniej wyraźne kropki) czy jest to coś nie spotykanego?
Bo jak byłam w Kopenhadze na Dog show to był taki delikwent ;)
[URL]http://images37.fotosik.pl/20/51f8566acbe19d2c.jpg[/URL]
i tu w przybliżeniu
[URL]http://images33.fotosik.pl/387/7f6912bea1517a21.jpg[/URL][/quote]
usatysfakcjonuje Cię taka odpowiedź ;)

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/381/c5713ae5463a4fb4.jpg[/IMG][/URL]

jak najbardziej maść stafficza :p oczywiście u sędziego który ma jakiegolwiek pojęcie o staffikach ich kolorach etc
Bo u sędziego który uważa że staffik ma być gruby i czarny , no to nie ma szans taki pies nakrapiany ;)

Posted

[quote name='Vectra']spójrz na godzinę w której wstawiłam mój post ..... i godzinę postu o tej info o Oriencie .....

refleksyjnie , to mi jest od kilku tygodni , bo rzygać mi się chce jak co i raz wpadam na jakiegoś "miłośnika"
dopiero jedna wyskoczyła prawie .... ale to nie koniec

dogomania nie pomaga :shake: żal jak te wspisy losju losju masz nowego pieska :angryy:

OK można mieć i 20 psów , tylko do cholery odpowiedzialność za nie !!!!
Też można mi zarzucić Tese , Muminka , potem sobie kupiłam i Franka i Klamkę przytargałam , odszedł Kano , przyszła Mania , jest nieszczęśliwa Ajda ;) sama biedna w kojcu ...
Tak bardzo fajnie jest mieć dużo psów , BARDZO ...
Tylko chyba teraz zamiast pisać jak to jest fajnie , zacznę pisać jak jest NIEFAJNIE .. ile to kosztuje ... nie tylko pieniędzy .. czasu , poświęcenia , zmiany stylu życia , brak urlopu , zminimalizowanie życia towarzyskiego , strat , zniszczeń , trosk , nerwów , syfu

cudownie jest mieć nowe pieski , na dogo lofciają i gratulują , bosko , cacy.
każdy chce być na fali :multi: lofciany , podziwiany
tylko nie każdy sobie chyba zdaje sprawę , co to oznacza , mieć kilka psów.

można wszystko , tylko rozsądek .. kupić /wziąć - to żaden problem
wychować , wykarmić , utrzymać , pogodzić - to nie takie proste ...
Bo na dogo mało kto pisze otwarcie - o problemach z tym związanych ...
psy to nie kury , nie będą siedziały grzecznie ja jednej grzędzie ...


mi też się tu nie raz oberwało , od wiedzących lepiej , z pytaniami poniżej krytyki ... dlaczemu i kiedy
każdy popełnia błędy tylko nie każdy potrafi wyciągnąć z tych lekcji wnioski.
Ja nie powiem , ja mam stado idealnie żyjących psów ze sobą , ale to nie stało się SAMO.Nie wpuściłam do domu kilku sobie obcych psów , pod wpływem impulsu.Była masa problemów , część tu opisanych , część może nie ... bo może nie wszystko było by zrozumiane jak należy ..


nie wiem po co to pisze .. jakoś tam po prostu ... mam złe dni chyba , jesień , kleszcz mnie ugryzł , puchne , kurde .. do dupy wszystko[/quote]
[B][I] Niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić...:shake:[/I][/B]
[B][I]A jak ktoś napisze o swoich problemach to nie raz zostaje zbesztany...[/I][/B]
[B][I]Wszyscy piszą, że mieć kilka psów to tak wesoło i w ogóle...jak dla mnie to my jako miłośnicy powinniśmy odradzać kupowania drugiego psa bo tak jak napisałaś Vectro to jest zwyczajna moda...[/I][/B]
[B][I]Gdybym chciała to też bym teraz wzięła drugiego laba...ale nie mam warunków...może jak się wyprowadzę w przyszłym roku...[/I][/B]
[B][I]Niektórzy działają pod wpływem impulsu...a to się odbija na psie potem bo osoba sobie nie radzi :-([/I][/B]
[B][I]Vectra Ty massz czas ,który możesz poświęcić swoim psom na ich wychowanie,zabawy ,wystawy itd...niektórzy go nie mają i niestety ale i tak biorą kolejne psiaki,a potem są problemy,kłamstwa...[/I][/B]
[B][/B]
[B][I]Dla mnie to jest poniżej krytyki...:shake:[/I][/B]

Posted

[quote name='smallpati']oczywiście mnie satysfakcjonuje ;)
nie miałam pojęcia że taka maść występuje dlatego zapytałam, dzięki za odpowiedz :p[/quote]
no , dla Frania bym byle jakiej narzeczonej nie wybrała nie ;)

a to ona Szymi :loveu:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/20/4162a218177d2b7c.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Dziewczyny, zrozumcie w końcu, że nasze psiaki są nieśmiertelna :grins:.

Przecież to niemożliwe, żebym kiedykolwiek mogła się rano obudzić i wiedzieć, że nie ma mojej wariatki... że nikt nie będzie próbował przytargać mnie pod samochód, bo zobaczył wróbelka po drugiej stronie ulicy....

Posted

[quote name='smallpati']mam tu lekkie zaległości, ale widzę że Franiowi się powodzi :evil_lol: sunia śliczna :loveu: idealna dla niego ;)[/quote]
dla Frania była kupiona :p kurde jak w kraju 3 świata :mdleje: kupiona narzeczona , pod opieką Frania rodziców :roll:

PS powodzi mu się może i tak , tylko z moją filozofią i przemyśleniami , to raczej sobie nie potego :diabloti: nieporeprodukuje :evil_lol:

Rinusiowa , ale ja nie miałam czasu , miejsca ... mnie psy zmieniły życie o 180 stopni ... czasem mam chwile że , może za duże słowo żałuje ... ale może go użyje ... mam chwile , że żałuje że targnęłam się na 2 psa ... trzeciego psa ...
potem to już bez znaczenia ilość , bo po 2 czy 3 już życie się zmienia ..

Posted

[quote name='smallpati']no no :cool3: Franek ma egzotyczną narzeczoną :evil_lol:

uuu a to czemu nie dasz mu ulżyć sobie, przecież ma wszystko czego mu trzeba, włącznie z jajkami, czy się mylę?:eviltong:[/quote]

owszem MA :diabloti: to nie znaczy , że musi ich używać HA

Posted

Small ,właśnie aby się nie zmarnowały :diabloti:
wyobraź sobie , jakiś kretyn maltretuje dziecko Frania , ja się o tym dowiem ...
i co mam za takie zero dożywocie dostać ? :razz: :mad: :diabloti:
Poza tym , Franio musi mieć badania na L2HGA i HC , być championem .
Muszę skonstruować umowę ....

a w ogóle to zaraz jadę do weta , bo coś mi Franio strasznie dużo siusia ostatnio :shake: niech mu w dupkę zajrzy ;)może to temperamencik , bo on tak jakby się niedosikiwał :roll: w nocy kilka razy prosi .. takie jak by nie umiał trzymać ... chorera wie czemu tak ....

No i panna Matylda musi się odwścieklić :diabloti:

a i jeszcze muszę miauczyńskiego odłowić i zawieść do lekarza , bo coś utyka , pewno znowu kogoś mordował :cool1: przez okno widziałam , że coś tak czerwonawy , ewidentnie po walkach był ...
pytanie z psem czy z kotem i ile ta jego rozrywka tym razem mnie stuknie :evil_lol: tym razem to łopatą dobije , taniej będzie :diabloti: jest u mnie łopata HA :multi:

Posted

No w sumie też bym nie przeżyła że moje wnuczęta trafiają do złych domów, dlatego moja jest bez jajecznikowa już :evil_lol: ale z drugiej strony Franek ma lepsze predyspozycje niż mój kundel ;) ale decyzja należy do ciebie.

Może się chłopak zapalenia pęcherza nabawił albo coś? :roll:

Posted

Poczytuje ta szatanska galerie od dluzszego czasu, do tej pory biernie, ale teraz musze sie wlaczyc.
Ewa, Ty nie zaluj. Jasne, ze z tyloma psami bywa ciezko, ze zycie sie zmienia - kurcze, nawet przy jednym... - ale zrob sobie trzezwy rachunek co stracilas, a ile zyskalas.
Ze straty materialne? To wszystko to jest NIC. Zarobi sie pieniadz i materialne jest znowu. A te psy maja jedno zycie, jak kazdy z nas.
Chyba kazdy ma chwile zwatpienia, mniejsze (bo nie chce sie wyjsc na spacer rano) i wieksze (jak przychodzi czas pozegnania), czasami trudno wyjsc umyslowo poza ten stereotyp, ze to przeciez tylko pies (wiec skad te lzy?!).
Ale to goowno prawda, jesli masz odrobine wrazliwosci i sporo inteligencji (tak, tak, nie odwotnie) to pies nauczy Cie postrzegania swiata jakiego nie znalas do tej pory.
Myslisz, ze gdyby nie Kano to dowiedzialabys sie, ze mozna ze zwierzakiem nawiazac taka wiez? A zycie to przeciez zbieranie doswiadczen.
Ja tam nie wiem, tez mam trudniejsze chwile, moje zycie zmienia sie podobnie do Twojego. Strata ukochanego psa, niedlugo wlasny ogrodek pod psa itp. Ale ile razy robie bilans to jednak wychodzi mi na to, ze te zmiany wychodza na plus.

Posted

Tak serio , to ja bym za żadne pieniądze nie zamieniła swojego życia :loveu: :loveu:
DO rzeczy materialnych się nie przywiązuje , ogródek mnie nie kręci ....
Czasem dopada mnie dołek , czasem różne myśli ... ale właśnie dzięki moim psom - wiem że żyje, chce mi się żyć , wiem że muszę żyć , bo mam dla kogo.
Nie ma nic gorszego niż pusty dom bez psa !!
Już kiedyś to pisałam , nie miałam psa przez 3 tygodnie .... po odejściu Foksa ... przed Kano ... to był dla mnie dramat.Pusty dom , puste ściany , pory spacerów , karmienia - to jakiś horror .. ja z automatu szłam i np trzymając smycz w ręku , wpadałam na to że nie mam z kim iść :-(

Jestem szczęśliwa , że mam te swoje prosiaki , kocham je szalenie , zagryzę każdego kto powie złe słowo ... ukatrupiłabym gdyby ktoś chciał zrobić im krzywdę ..
Może czasem mnie wyprowadzą z równowagi , mam ochotę łby poukręcać - ale to ja i w moich myślach :evil_lol: innym że tak powiem nieładnie wara ...
Ja to się łapie nieraz na tym , że jak jestem dłużej poza domem , to za nimi tęsknie :oops:

Mimo problemów dużych i małych , zgrzeszyła bym twierdząc że ja jestem nieszczęśliwa ... no czasem se popłacze ;) szczególnie po paru akcjach.

Powiedzmy dziś dobry dzień , znalazłam jednej pituni fajny domek i to dzięki pomocy dogomanek :loveu: :multi: :multi: :multi:

Posted

Vectra, Ty chcesz kastrować Frania???? :crazyeye:

A ja mam małego kundelka, który nazywa się Konstancja :loveu:
Muszę uważać, żeby moje pitbulle go nie rozdeptały. Noszę na rączkach, jak paniusia yorka... Już wszyscy znajomi dziwnie na mnie patrzą, a własna matka zapytała, czy wszystko ze mną w porządku...

Oczywiście, że nie w porządku :multi:

Pozdrawiam czarnych psów morderców!

Posted

[quote name='Vectra']Dzięki wszystkim za ciepłe słowa :loveu: :loveu: :loveu:
jestem dumna kurde i blada :evil_lol:
moim chciejstwem było wygrać klasę :diabloti: no ale udało się więcej :lol:
Mania robiła karierę :cool3: booszzz , cygan mały z wszystkimi się chyba przywitała :mdleje: kto stanął na jej drodze musiał być wycałowany , ludzie , psy ...

aaaaa i w magiczny sposób , agresywne geny Franusia poszły precz :crazyeye: :crazyeye:
Zachowywał się malinowo !! zero agresji !! dla suczek stafficzek wręcz był milusi :multi: ze swoją narzeczoną Szymi się bawili na podwórku :loveu:
a na bisach , staliśmy między łeścikiem i innym małym terrierem :diabloti: miałam obawę ,że Franciszek będzie chciał zrobić mały sparing , ale mimo że łeścik przyfikał , Franio NIC , w dupie go miał :multi: :evil_lol: :evil_lol: :loveu:
Mój mały dzielny Panicz :loveu:

ide spać dalej :p[/quote]
Gratulacje dla Frania!!!! :klacz: :klacz: :klacz:
A z zachowania Mani się ciesz, z opisów wygląda na absolutnie bezstresową dziewczynkę :loveu:

Powiem wam, że mnie też ostatnio refleksyjnie na duchu... Mam dwa stareńkie psy, Sabinka jest ciężko chora, Bugajski też zaczyna się sypać, w tym roku zafundował mi prawdziwy wet maraton. Co ja zrobię jak one naraz odejdą? :-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...