Szatańska galeria - czyli popaprane championy z przeklętych rewirów

[lukann]

my przestaliśmy zapraszać do siebie ludzi, którzy nie mają zwierząt :diabloti:

trudno - wolę syf na podłodze, poniszczone kanapy niż super porządek w domu bez zwierząt..

[Vectra]

[quote name='lukann']Vectra zainwestuj w zmywarkę - najlepszy wynalazek na świecie!!!!!!!!

ten kto go wymyślił powinien dostać nobla :)

ja mogę nie mieć nic w domu ale ze zmywarki nie zrezygnuję :)

jeśli zaś chodzi o prasowanie - koleżanka namówila mnie żebym kupiła elektryczną suszarkę do ubrań - bo po wysuszeniu ubrania są gorące i jak się je od razu złoży to będą prawie jak wyprasowane.
ale [B]prawie[/B] robi wielką różnicę :diabloti:

faktycznie ręczniki, ścierki nawet pościel można w tym suszyć i wygląda ok ale ubrania jeśli mają choć trochę lycry robią się o 2 numery za małe:mad:

wyszło na to że suszarka stała przez prawie rok niemal nie używana - aż mój TZ wpadł na świetny pomysł - okazuje się że suszarka sprawdza się idealnie do suszenia (czytaj dezynfekowania i zabijania psiego zapachu) narzut, pościeli, poduszek itp.
świetnie zbiera kurz, sierść i faktycznie likwiduje zapach

dlatego jeśli ktoś jest alergikiem to suszarka jest najlepszym wyjściem


no to się napisałam hehehe

ja też mówię mojemu TZ że to ONI bałaganią i wszystko rozrzucają - ale cholera nie chce mi wierzyć... ale ONI mu jeszcze pokażą i wtedy będzie za późno.....:diabloti:[/quote]
ale ja mam zmywarkę , tylko jakaś popsuta jest , nie chce sama się pakować i wypakowywać :evil_lol:
No to TZ , bo jego całymi dniami nie ma , obecny jest we łikendy i wtedy największy syf .. ciekawostka taka , że ja łikendy przesypiam albo przepijam :diabloti:
[quote name='Doginka']To też ONI napisali - nie daj się IM bez walki:evil_lol::mad::evil_lol:
[IMG]http://e-psy.pl/images/smiles/dzien%20dobry.gif[/IMG][/quote]
Pokonałam chwilowo syf :evilbat:
[quote name='Justa'][URL]http://images31.fotosik.pl/241/29a605c5f04fe9e7.jpg[/URL]

Lalce odkleił się jęzor :mdleje:

A ja wczoraj popylałam rowerem przez Waszą wieś :diabloti:[/quote]
No mamy piękne ścieżki rowerowe :cool3: :diabloti:
[quote name='dariaopole']Vectra nie tylko ty masz problemy z bałaganem i sprzątaniem z tym ,że ja nie sprzątam bo po co i tak zaraz będzie syf :diabloti:
piorę kiedy nie mam co na siebie włożyć, myje naczynia kiedy nie mam z czego jeść lub w czym gotować ale sprzątaczki do domu nie wpuszczę , zawału by dostała po godzinie spędzonej w domu z czterema mordercami i tylko miałabym problemy
za to mam wymówkę , każdy z czterema sierściuchami miałby w domu syf czyż nie ?:evil_lol:[/quote]
ale ja teoretycznie powinnam mieć o 1/4 syfu mniej !!! a wydaje mi sie że mam dwa razy tyle :mad:

[quote name='malawaszka']Biedna Lala bojąca się bączków :shake: ale powiem Ci, że to niekoniecznie przez tego padalca od którego ją wzięłaś :roll: Luna przecież u mnie od szczyla, a też sie boi własnych pierdów :evil_lol: kiedyś mało nie umarłam ze strachu w nocy jak spała pod moim łóżkiem i co chwilę w panice stamtąd uciekała, robiła rundkę po pokoju i z powrotem sruuu pod łóżko - i tak kilka razy a ja w półśnie już zaczynałam sobie wyobrażać, że tam duchy jakieś aż w końcu poszedł bączek śmierdziuszek i kapnęłam o co biega :evil_lol:[/quote]
lalka to wogóle jest pies inny niż wszystkie ale z Luną niech sobie grabcie podadzą

[quote name='lukann']my przestaliśmy zapraszać do siebie ludzi, którzy nie mają zwierząt

trudno - wolę syf na podłodze, poniszczone kanapy niż super porządek w domu bez zwierząt..[/quote]
No ja jestem wybitnie gościnna :diabloti: mój chrzestny z miesiąc sie próbuje do mnie wprosić :roll: ale on jest z tych , że po co pies :evilbat: niby mojego ojca brat rodzony i taki odmieniec :evil_lol: ale mój tato też unika brata HA , powód ,brat nie akceptuje psów ojczulka :evil_lol:

Kolejna rzecz , moje psy to sa takie dziki z lasu , że jak gość , to trzeba ugościć z caaaaaaaaałłllllllego serca i jezyka .. a nie każdy lubi jak mu pies po łbie skacze :evil_lol: mi to nie przeszkadza , gość albo akceptuje , albo nie musi wchodzić :p

[Justa]

[quote name='Vectra']No mamy piękne ścieżki rowerowe :cool3: :diabloti: [/QUOTE]

Wcześniej popylałam ulicą i modliłam się co by nadjeżdżający TIR mnie nie zdmuchnął gdy mnie wymijał :diabloti:
A od tych ścieżek to można się nabawić mdłości - górka, dołek, góra dołek - co 5 metrów :angryy:

[Vectra]

[quote name='Justa']Wcześniej popylałam ulicą i modliłam się co by nadjeżdżający TIR mnie nie zdmuchnął gdy mnie wymijał :diabloti:
A od tych ścieżek to można się nabawić mdłości - górka, dołek, góra dołek - co 5 metrów :angryy:[/quote]
Rodzimi mieszkańcy i tak przywiązani jak chłop do roli do jazdy po ulicy :angryy: o zgrozo , bo odkąd ul.W... zrobiła się piękna i gładka , się po niej nie jeździ ,a nisko lata :diabloti:
Za górki i dołki podziękować należy firmie STRABAG :loveu: :angryy: :mad:
te ścieżki to pikuś :evil_lol: co oni wyprawiali ludziom to poezja :shake: jednemu panu ścieżka rowerowa wyszła w połowie wysokości bramy wjazdowej 2 metrowej :evil_lol: :evil_lol: u mnie też poprawiali milion razy :angryy: :diabloti:

[Justa]

[quote name='Vectra']Rodzimi mieszkańcy i tak przywiązani jak chłop do roli do jazdy po ulicy :angryy: o zgrozo , bo odkąd ul.W... zrobiła się piękna i gładka , się po niej nie jeździ ,a nisko lata :diabloti:
Za górki i dołki podziękować należy firmie STRABAG :loveu: :angryy: :mad:
te ścieżki to pikuś :evil_lol: co oni wyprawiali ludziom to poezja :shake: jednemu panu ścieżka rowerowa wyszła w połowie wysokości bramy wjazdowej 2 metrowej :evil_lol: :evil_lol: u mnie też poprawiali milion razy :angryy: :diabloti:[/QUOTE]

Jak droga była pusta przetestowałam sobie nowy asfalcik :loveu: Ale na ścieżce jakoś bezpieczniej się czuję.
To już nie mogli do licha cięzkiego zrobić tej ścieżki na wysokości tych dołków ?! :angryy:

[Vectra]

[quote name='Justa']Jak droga była pusta przetestowałam sobie nowy asfalcik :loveu: Ale na ścieżce jakoś bezpieczniej się czuję.
To już nie mogli do licha cięzkiego zrobić tej ścieżki na wysokości tych dołków ?! :angryy:[/quote]
takie pytania , to do firmy strabag :diabloti: :evil_lol:
ale wiesz CUD , że cokolwiek udało im się sklecić :evilbat:
mimo wszystko mamy ułomnych tych drogobudowaczy , u mnie na wsi ze 4 firmy robiły , jedna po drugiej poprawiała ... cyrk był :evil_lol: Kostkę układali , to zdejmowali , bo im studzienki na wysoko wyszły :grins: a jak już opanowali studzienki , to się okazało , że ex ex firma , owszem ułożyła rury do odpływów burzowych , tylko robili to w mrozy i się rury powysuwały :diabloti: i znowu kostkę zdejmowali , kopali , układali rury , studzienki następnie kostkę ..... na tym się to nie skończyło .. ale to dłuuuuuga historia :loveu: taka bardzo Polska :loveu: :angryy: :diabloti:
W 100% gotową ulicę , wraz z kanalizacją burzową , ścieżkami rowerowymi i chodnikiem ... mieli oddać 15 października 2007 roku
Mamy 5 maj 2008 i jeszcze nie jest wsio gotowe :cool1:

[Justa]

Był taki czas, że tak przewęzili ulicę, że się 2 samochody nie mieściły :cool: :lol:

Takie cyrki to tylko w Polsce.
Aczkolwiek na Al. Jerozolimskich też zamknęli sobie jeden pas ruchu i sobie człowieku jedź na Pragę przez Pola Mokotowskie :mad:

[Vectra]

[quote name='Justa']Był taki czas, że tak przewęzili ulicę, że się 2 samochody nie mieściły :cool: :lol:

Takie cyrki to tylko w Polsce.
Aczkolwiek na Al. Jerozolimskich też zamknęli sobie jeden pas ruchu i sobie człowieku jedź na Pragę przez Pola Mokotowskie :mad:[/quote]
Tam też firma STRABAG remontuje :evilbat: :evil_lol: :evil_lol:

[malawaszka]

hahaha Vectra ale im reklamę zrobiłaś :loveu::loveu::loveu: darmowo :loveu::loveu::loveu:

[Vectra]

[quote name='malawaszka']hahaha Vectra ale im reklamę zrobiłaś :loveu::loveu::loveu: darmowo :loveu::loveu::loveu:[/quote]
wszystko zgodnie z obietnica , jaką złożyłam tej firmie :diabloti: :diabloti: :diabloti:
Bo ja sobie troszeczkę powojowałam :oops: :evil_lol: :evil_lol:
No ,ale kurna mać , dwa dni nie mogłam samochodem wyjechać , bo oni kopali rurki :angryy: mieli 4 godziny wykopać - wymienić - zakopać .. dwa dni wojny!!!! Rozkopali mi MOJĄ drogę :mad:
Na koniec jeszcze ich własnymi śmieciami w nich rzucałam , co to zostawili mi pod płotem :oops: ale , nie żeby mi bałagan jakoś przeszkadzał , tylko już miałam DOŚĆ koparek i robotników !!! :evilbat: Potem jeszcze 6 razy poprawiali drogę , bo się zapadała , albo kostka odpadała .. i to jeszcze wg nich była MOJA wina , bo samochodem ciężkim jeżdżę , a niby co miałam latać ? :razz:
W sumie mogłam jeździć wtedy fiestą , ale skoro Explorer miał założone opony do terenu i był zapięty na dwa napędy i tak fajnie się ruszało z piskiem na biegu terenowym po tej ich robocie :evil_lol:
Nie to nie było złośliwe :oops: :evilbat:

[dariaopole]

ja gości również nie zapraszam bo straszą mi psy i marudzą że je źle wychowałam i że są rozwydrzone a one po prostu tak okazują swoją miłość, a to ,że potrafią biegać z radości po ścianach, po meblach i sufitach to taka miła atrakcja dla zwiedzających

[dariaopole]

[quote name='Vectra']
W sumie mogłam jeździć wtedy fiestą , ale skoro Explorer miał założone opony do terenu i był zapięty na dwa napędy i tak fajnie się ruszało z piskiem na biegu terenowym po tej ich robocie :evil_lol:
Nie to nie było złośliwe :oops: :evilbat:[/quote]
trzeba było powiedzieć to bym Ci męża wysłała w jego leciutkim i malutkim Blazerze K5 :diabloti:

[Vectra]

mi osobiście nie przeszkadza , jak Franio stoi na stole na którym aktualnie gość pije kawkę / herbatkę czy też spożywa posiłek :evil_lol: Klementyna siedzi co prawda na podłodze jednym pół dupkiem , a że ma długi jęzor to wsadza go komuś talerz.Lalka czyha i sie ślini
Mi one tak nie robią , a że ludzie se z psami radzić nie umieją , to co ja mam się wstydzić ?:evil_lol: może karcić ? zamykać ?

[dariaopole]

zamykać ? karcić ? niby za co ? za ich przemiłą gościnność?:diabloti:

[Vectra]

[quote name='dariaopole']trzeba było powiedzieć to bym Ci męża wysłała w jego leciutkim i malutkim Blazerze :diabloti:[/quote]
Proszę Cię , nic nie mów ... bo mój TZ już zaraz wskoczy w auto i gotów jechac do was :evil_lol: :evil_lol: mieliśmy takie cudo kiedyś (nie nasze , klienta) i on o tym blejzerze , to jak my o tych psach :oops: dziecko we mgle :shake: przecież on do tej pory chory i chce :angryy: Tylko pytam po co ? z czterema psami da się iść na spacer ,ale trzema terenówkami nie da sie jechać na raz :roll: :evil_lol:

[dariaopole]

[quote name='Vectra']Proszę Cię , nic nie mów ... bo mój TZ już zaraz wskoczy w auto i gotów jechac do was :evil_lol: :evil_lol: [/quote]

może chce kupić bo TZ właśnie sprzedaje :evil_lol:, nie powiem, mnie samej ta bryka się bardzo podoba, on sam nie wie do końca czy chce sprzedać bo to jego marzenie było. Wcześniej mieliśmy Terrano i przerobionego i podniesionego jeepa cheerokie ale jakies takie małe były:diabloti:

[Vectra]

[quote name='dariaopole']może chce kupić bo TZ właśnie sprzedaje :evil_lol:, nie powiem, mnie samej ta bryka się bardzo podoba, on sam nie wie do końca czy chce sprzedać bo to jego marzenie było. Wcześniej mieliśmy Terrano i przerobionego i podniesionego jeepa cheerokie ale jakies takie małe były:diabloti:[/quote]

Już wystarczy samochodów mało palących :diabloti: :diabloti: :diabloti:

[dariaopole]

mąż mi zagląda przez ramię i prosił bym wkleiła linka :

[URL]http://www.allegro.pl/item358156694_gmc_jimmy_chevrolet_blazer_k5_87r_.html[/URL]

[Vectra]

[quote name='dariaopole']mąż mi zagląda przez ramię i prosił bym wkleiła linka :

[URL]http://www.allegro.pl/item358156694_gmc_jimmy_chevrolet_blazer_k5_87r_.html[/URL][/quote]


dziękuje jak nie wiem co :diabloti:

[dariaopole]

[quote name='Vectra']Już wystarczy samochodów mało palących :diabloti: :diabloti: :diabloti:[/quote]

wiesz no ale silnik jak gada !!!:evil_lol:
zresztą fajnie tak zobaczyć minę kogoś jak usłyszy ile to pali :crazyeye:,
teraz taka moja omega to pali 13 litrów - normalnie mega ekonomiczny samochód jak dla mnie :diabloti:

p.s dla mnie taki silnik o pojemnościach mniejszych niż 3 l to się do rowerów nadaje

[Vectra]

[quote name='dariaopole']wiesz no ale silnik jak gada !!!:evil_lol:
zresztą fajnie tak zobaczyć minę kogoś jak usłyszy ile to pali :crazyeye:,
teraz taka moja omega to pali 13 litrów - normalnie mega ekonomiczny samochód jak dla mnie :diabloti:

p.s dla mnie taki silnik o pojemnościach mniejszych niż 3 l to się do rowerów nadaje[/quote]
gadasz jak mój TZ :crazyeye: :hmmmm: :shake: :evil_lol: :diabloti:

Powiem ci tak wbrew pozorom dużo nie palą , patrząc relatywnie jeep silnik5,2 - 220 kucy pali 22 litry , a maluch 650 , ze 20 kucy potrafi wtrąbić 12 :evil_lol:

jednak mój śmietnik 1600 to cud auto , pali 8 litrów :multi: złomek 18 :evil_lol:
No niby w tym złomku jest gaz :roll: ale ja mam wewnętrzną blokadę :oops:
Prowadziłam to to bydle i nagle TZ mi mówi - widzisz na gazie jedziesz ... no to wojna była :oops: ja sie boję :oops: :roll:
Ja mam za wybujałą wyobraźnię :cool1:

PS u mnie wszystkie samochody mają imiona :cool3:

[dariaopole]

nasz sie nazywa Gucio drugi, jeep był Gucio pierwszy a Terrano to była Samanta :evil_lol:
nasz pali ze 25 benzyny i 30 gazu na mieście oczywiście bo to typowo miejski samochód :diabloti: wszędzie się zaparkuje :evil_lol:

najbardziej lubię moje starego Golfika - "czerwoną strzałę" jest niezawodny i nigdy się nie psuje. Świetnie się ze sobą doagadujemy tylko szkoda ,że on taki tyci;)

[Vectra]

Ja ogólnie nienawidzę jeździć samochodem , żadnym.Miałam sobie kupić skuter , ale raz że mamy pogodę non stop jak w Londynie , dwa jadąc na skuterze nie da się palić papierosa :evil_lol: jedyny plus to korki się omija ;)
Planuje sobie kupić jakie inne skorupine , ale nie wiem jakie .... mam rozterkę między paseo , mx3 i bmw 3 :evil_lol:

U mnie jest śmietnik , śliwek , złomek , legwan , rozwalony ryjek i biały :diabloti:
Dla części z nich szukamy nowych domków :evil_lol:

[NightQueen]

[QUOTE]raz że mamy pogodę non stop jak w Londynie , dwa jadąc na skuterze nie da się palić papierosa[/QUOTE]

ostatnio w Londynie pogoda lepsza niż u nas :diabloti:
dwa- pewnie opanowałabyś sztukę jazdy skuterem trzymając jedną ręką kierownice :evil_lol:

[andzia69]

łoooo - to teraz gadamy o samochodach????:evil_lol: ja ostatnio tesknie patrzyłam na viperka...zielonego...8 literków...ponad 400 km pod maseczką - ech, marzenie....ino ja muszę mieć pakowne auto bo za często jeżdżę z burkami i dziećmi - do viperka by się nie zmieściło towarzystwo:eviltong:

ale zbankturowałabym najpierw na taki samochodzik, a potem na mandaty:evil_lol::evil_lol::evil_lol: a juz na bank nie zdałabym po raz drugi na prawko:p