angineuuka Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 O 4.11.2016 o 20:50, *Magda* napisał: To jak przyjadę na kawę, to nie serwuj mi niczego z magi :/ Używam jej tylko do dwóch potraw: tatar i flaki. I w niczym innym jej nie lubię :P Ale jak to? :C ja praktycznie do kazdej zupy dodaje :D w zupie bardzo lubie. 5 godzin temu, Ania :) napisał: Tak się Wam tutaj trochę wtrynie w rozmowę :P Leon jaki siwy :D 5 godzin temu, Ania :) napisał: A ten nie wiem czy kiedyś wstawiałam :) Brando kilka dni po przyjeździe :D Kamil był sam z nimi w lesie i bał się, żeby mu Brando nie zwiał xdd Ja Come dość długo na lince brałam, puściłam ją bez smyczy dopiero 10 miesięcy od adopcji :P I to jeszcze na samotnym spacerze, bez Misi. tak ino na lince, czy ze smyczą zapiętą :P Wiec ja sie nie dziwie Kamilowi :D bo papsy tez uciekajo :> Quote
Ania :) Posted November 6, 2016 Author Posted November 6, 2016 1 godzinę temu, angineuuka napisał: Ale jak to? :C ja praktycznie do kazdej zupy dodaje :D w zupie bardzo lubie. Leon jaki siwy :D Ja Come dość długo na lince brałam, puściłam ją bez smyczy dopiero 10 miesięcy od adopcji :P I to jeszcze na samotnym spacerze, bez Misi. tak ino na lince, czy ze smyczą zapiętą :P Wiec ja sie nie dziwie Kamilowi :D bo papsy tez uciekajo :> Leon juz 4 letni dziadek :P Ja nie używałam do przywolywania nigdy linki i odpukac raczej nie mamy z tym problemu jeśli w okolicy nie ma innego psa , dlatego nie spuszczam go nigdy gdzieś w parku czy miejscach gdzie wiem , ze może nagle pojawić się pies. tylko Ty też w innej sytuacji byłaś bo wzięłaś dorosłego psa , wtedy też bym się bala spuscic ;) Quote
*Magda* Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 2 godziny temu, angineuuka napisał: Ale jak to? :C ja praktycznie do kazdej zupy dodaje :D w zupie bardzo lubie. A no tak to :P Nie lubię magi w zupach, sosach itp. Mogę zjeść zupę, w której był gotowany lubczyk (naturalna "magi", a nie sztuczna :P). U mnie buteleczka magi starcza na bardzo długo, bo nawet Bogdan praktycznie przestał jej używać. Zresztą, będę nieskromna, i napiszę, że gotuję na tyle dobrze, że moich potraw nie trzeba psuć smakiem magi :P Quote
angineuuka Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 5 minut temu, *Magda* napisał: A no tak to :P Nie lubię magi w zupach, sosach itp. Mogę zjeść zupę, w której był gotowany lubczyk (naturalna "magi", a nie sztuczna :P). U mnie buteleczka magi starcza na bardzo długo, bo nawet Bogdan praktycznie przestał jej używać. Zresztą, będę nieskromna, i napiszę, że gotuję na tyle dobrze, że moich potraw nie trzeba psuć smakiem magi :P u Ciebie na bank uzyłabym magi :P Lubczyk tez lubie, ale to głownie w rosole. W innych zupach uzywam magi zamiast lubczyku :P Quote
Ania :) Posted November 6, 2016 Author Posted November 6, 2016 U mnie też się nie używa magi :P Quote
*Magda* Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 1 minutę temu, Ania :) napisał: U mnie też się nie używa magi :P No, jakaś normalna :) Quote
angineuuka Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 ja chyba do zup uzywam najwiecej w domu Quote
Ania :) Posted November 6, 2016 Author Posted November 6, 2016 Teraz, *Magda* napisał: No, jakaś normalna :) Bo my dobrze przyprawiamy i nie potrzeba tego psuć smakiem magi :P 1 Quote
*Magda* Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 2 minuty temu, angineuuka napisał: ja chyba do zup uzywam najwiecej w domu Ty sobie możesz podać rękę z moim teściem :P Teraz, Ania :) napisał: Bo my dobrze przyprawiamy i nie potrzeba tego psuć smakiem magi :P Dokładnie :) Quote
Chesti Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 Mi tu :P Ale pamiętam, że w dzieciństwie uwielbiałam ją dolewać do rosołku. Leon jaki zawzięty :D Padłam ;D Quote
Aleksa. Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 Magda to dobra kuchareczka. Polecam, Ola :P Quote
angineuuka Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 dobra czy nie, magi do zupy i tak dodaje :P Quote
mar....ka Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 2 godziny temu, angineuuka napisał: dobra czy nie, magi do zupy i tak dodaje :P i masz rację heheh, ja nawet lubię chleb ze smalcem i ogórkiem i magusią hehehe padłam ze śmiechu z Leona, Brando taki ślamazary przy Leonie się wydaje. Musisz drugiego labka sobie sprawić, bo Leoś to ma w dupce duracella hehe (mam nadzieję, że pamiętacie tę reklamę) Quote
*Magda* Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 2 godziny temu, Aleksa. napisał: Magda to dobra kuchareczka. Polecam, Ola :P Dziękuję :* Quote
angineuuka Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 12 minut temu, mar....ka napisał: i masz rację heheh, ja nawet lubię chleb ze smalcem i ogórkiem i magusią hehehe padłam ze śmiechu z Leona, Brando taki ślamazary przy Leonie się wydaje. Musisz drugiego labka sobie sprawić, bo Leoś to ma w dupce duracella hehe (mam nadzieję, że pamiętacie tę reklamę) moje naziwsko niby zobowiązuje, ale nienawidzę smalcu :P Quote
Ania :) Posted November 7, 2016 Author Posted November 7, 2016 31 minut temu, mar....ka napisał: i masz rację heheh, ja nawet lubię chleb ze smalcem i ogórkiem i magusią hehehe padłam ze śmiechu z Leona, Brando taki ślamazary przy Leonie się wydaje. Musisz drugiego labka sobie sprawić, bo Leoś to ma w dupce duracella hehe (mam nadzieję, że pamiętacie tę reklamę) O świeży własnej roboty chlebek ze smalcem i ogórkiem mmmmm pychota :D Bo Brando to taka pierdola :p Tak tak pamiętam ta reklamę :P Quote
łamAga Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 Ale mega zdjęcia i filmiki <3 poznaje miejscówkę :P Quote
*Magda* Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 O tak, chlebek ze smalcem od jesieni do wczesnej wiosny, to moje stałe menu :) Quote
łamAga Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 Mi wystarczy mój smalec w boczkach i brzuchu :P Quote
Tyśka) Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 Nigdy, ale to nigdy nie próbowałam smalcu jako tako. Mnie odpycha. Chociaż moja babcia zawsze odrobinę smalcu dodawała do szarlotki... jak się dowiedziałam to od tamtej pory rzadko kiedy sięgam po szarlotkę :p Quote
*Magda* Posted November 7, 2016 Posted November 7, 2016 12 minut temu, Tyś(ka) napisał: Nigdy, ale to nigdy nie próbowałam smalcu jako tako. Mnie odpycha. Chociaż moja babcia zawsze odrobinę smalcu dodawała do szarlotki... jak się dowiedziałam to od tamtej pory rzadko kiedy sięgam po szarlotkę :p Tyś, mój brat nie lubi "skwarek" ze słoniny ;) Jadł je wielokrotnie w pierogach, nawet o tym nie wiedząc :D Więc Tyś, jak coś smakuje, to nie wnikaj co jest w środku ;) Quote
Ania :) Posted November 7, 2016 Author Posted November 7, 2016 Ja też zawsze wolę wiedzieć co jem :P Dobrze , ze moja dentystka przypomina dzień wcześniej o wizycie , bo juz miałam na jutrzejszy dzień plany a tu ona dzwoni czy wizyta aktualna :P Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.