Nadziejka Posted January 28, 2016 Posted January 28, 2016 Czupinku dziedziuniu koakany ciudny taka to starszosci nadchodzi i ciezej ze wszystkim ale masz cudna opieke niuniu z pozdrowieniem wielkim sciskam za ciebie psinuniu , oby jak najmniej bolalo i oby jak najdluzej swiat cieszyl twoje oczenka ciociu Beat slij mi num konta niechaj wplatki z kramiku mego ida prosto ku Tobie dla Czupunia 1 Quote
Beat2010 Posted January 29, 2016 Author Posted January 29, 2016 Nadziejko, nr konta wysłany, bardzo, bardzo dziękuję za bazarek dla Czupurka Quote
Nadziejka Posted January 29, 2016 Posted January 29, 2016 Beatko pozdrawiam sciskam kciuki za lapenki wyslalm juz Twoj num konta do drogich cioteczek beda wplaty z kramiczku od cioci Maryna 18 zl od cioci iwna5702 26 zl Quote
Beat2010 Posted January 29, 2016 Author Posted January 29, 2016 13 godzin temu, Nadziejka napisał: Beatko pozdrawiam sciskam kciuki za lapenki wyslalm juz Twoj num konta do drogich cioteczek beda wplaty z kramiczku od cioci Maryna 18 zl od cioci iwna5702 26 zl bardzo dziękuję za bazarek a Marynie i Iwnie za zakupy :) Quote
Beat2010 Posted January 30, 2016 Author Posted January 30, 2016 jest nowa deklarowiczka :) :) Elypsa, bardzo dziękuję za stala dla Czupurka. Quote
Beat2010 Posted January 30, 2016 Author Posted January 30, 2016 zrobiłam wczoraj wpis po usg, z wynikami i nic się nie zapisało, co jest?????? No, muszę dziś Czupurka pochwalić, nie zsiusiał się u mnie w samochodzie tylko w lecznicy . Troszkę było mi wstyd za niego, ale tapicerka uratowana Emotikon wink. Wstawiam wyniki usg, nie ma dużych zmian w stosunku do poprzedniego, czyli ani lepiej ani gorzej. Guz na nadnerczu urósł o 1 cm, ale nie jest aktywny hormonalnie, czyli Cushinga nie ma. Wrócił przerost prostaty, ale właśnie mija w połowie lutego pól roku od kastracji chemicznej i będzie kolejna. Dr Marciński powiedział, że tu go nie boli. Jest stan zapalny pęcherza i woreczka żółciowego, może to sprawia ból, bo ewidentnie go coś boli. Jeszcze zrobione badanie moczu . Nie ma żadnego płynu ani krwi w jamie brzusznej. Generalnie nie ma zdrowego organu, ale dr powiedział, że jak na jego wiek i tyle lat w schronisku nie jest najgorzej. Prosiłam jeszcze o zbadanie tarczycy. Zaraz wysyłam wyniki do dr Mirkowskiego i będziemy Czupurka leczyć. Poprosilam dr Ewę, żeby osłuchała serduszko Czupurka ( tak po starej znajomości Emotikon smile z uwagi na stadko naszych kotów bywamy tam czasem, dobrze, że tylko niektóre chorują i tylko czasem). Z osłuchania wyszły słabe szmery i niewiele więcej bo Czupurek dyszał i warczał i zagłuszał pracę serca. Płuca ok , na ile dało się usłyszeć. Po badaniu chciał zjeśc rękę drugiej Pani dr, która chciała go poczęstować chrupkami. Przez kaganiec chciał zjeść. Ledwie zdązyłam krzyknąc, żeby nic mu nie dawała .Dr Marcińskiego też chciał zjeść, ale mniej. 1 Quote
Beat2010 Posted January 30, 2016 Author Posted January 30, 2016 jest wplata z bazarku Nadziejki , 15zł dla Czupurka , 3 koszt przesyłki do odesłania do Nadziejki, Quote
Nadziejka Posted January 30, 2016 Posted January 30, 2016 Dziedziuniu cudny sciskam mocno mocno za zdrowenko Ciociu Beatko do zwrotu nic a nic i jeszcze bedzie wplata od cioteczki iwny pozdrawiam sciskam Quote
Beat2010 Posted January 30, 2016 Author Posted January 30, 2016 Godzinę temu, Nadziejka napisał: Dziedziuniu cudny sciskam mocno mocno za zdrowenko Ciociu Beatko do zwrotu nic a nic i jeszcze bedzie wplata od cioteczki iwny pozdrawiam sciskam Bardzo dziękuję Ewuniu, zawsze tyle pomagasz :) Quote
Nadziejka Posted February 1, 2016 Posted February 1, 2016 Sciskuniam pozdrawiam smoktusia dziadziusia cudnego Quote
Beat2010 Posted February 1, 2016 Author Posted February 1, 2016 nowe wydatki : hepatil, pojemnik do posiewu 18,95zł chip leczący :) - 20zł sucha karma boscha ok. 52 ( muszę sprawdzić) i nowe stałe na koncie - dorcia - 30zl, yolanovi - 15zł :) Quote
Beat2010 Posted February 1, 2016 Author Posted February 1, 2016 Nadziejko, jest wpłata 26zł od Iwny, bardzo Wam dziękuję Na koncie Czupurka malutki plusik ok. 30zł, nie jest dobrze, a zaraz trzeba płacić za hotelik i za kolejne lekarstwa i badanie moczu. W połowie lutego trzeba kupić chemiczną kastrację. I jeszcze zamówione te zastrzyki na stawy o których pisała dorcia. Nie udzwigne tego :( Quote
Beat2010 Posted February 5, 2016 Author Posted February 5, 2016 Czupurek z niedzieli, w dobrym nastroju, widać, że czuł się lepiej niż przy poprzednim spotkaniu, cieszył się jak młodziak na nasz widok. Kupione furagina, ulgix, na koncie jest 13,75zł z przed nami jeszcze duże wydatki w lutym, wydatki - 400zł za hotelik , do tego chemiczna kastrracja, posiew moczu, homeopatyczne zastrzyki "nastawy" :( :( Z bazarku walentynkowego będzie dla niego ok. 300zł , na wszystko nie starczy. KTOŚ COŚ?????BAZAREK???POMOCY!!!!! Quote
Nadziejka Posted February 5, 2016 Posted February 5, 2016 kciuki za wszystkie dziadziunki starowinki i za mlode tez stokroc za wszystkie slemy z gonzikowa 1 Quote
dorcia2 Posted February 7, 2016 Posted February 7, 2016 Czupurek faktycznie w niedzielę żwawy był bardzo i aż nadarzyć nie szło za nim na spacerku , niestety lat mu nie ujmiemy , widać po nim bardzo wiek , chociaż nawarczeć to jeszcze potrafi nieźle ten nasz kulasek. Najgorsze są dla niego wilgotne deszczowe dni , wtedy chodzi jeszcze gorzej. Miejmy nadzieje , że ampułki leku Zeel, które doktor dla psiaków zamówił w Niemczech pomogą . Trzeba po różne metody sięgać aby reperować jego zmarnowane zdrowie. gdyby został w schronisku pewnikiem już by go nie było. mam nadzieję, że jest szczęśliwy a radość potrafi okazywać , jak się cieszy biegnie w podskokach jak prawdziwy zajączek . Quote
Nadziejka Posted February 8, 2016 Posted February 8, 2016 Czupinku i do cie zagladam piesiu kokany Quote
MALWA Posted February 9, 2016 Posted February 9, 2016 Cytuj Witam, przelałam 60 zł - deklaracja stała za styczeń, luty i marzec. Co z Czupurka, jak z jego zdrowiem ? Quote
Beat2010 Posted February 10, 2016 Author Posted February 10, 2016 Godzinę temu, MALWA napisał: Witam, przelałam 60 zł - deklaracja stała za styczeń, luty i marzec. Co z Czupurka, jak z jego zdrowiem ? dzięki wielkie, jak będa na koncie potwierdze;) Dobre wiadomości od Czupurka - czuje się na tyle dobrze, że nie zamierza chodzić na krótsze spacerki niż godzinne. Znowu cały czas w ruchu. Ciągle się na to nacinam - pierwsza myśl - źle chodzi czyli trzeba leczyć łapiny, ale już wiem, że trzeba sprawdzić całościowo jego zdrowie. A Czupurek gorzej chodził i był osowiały bo ma zapalenie pęcherza i watroby i , po prostu, boli go. Będę u niego pewnie w pt to porobię zdjęcia. Quote
Beat2010 Posted February 10, 2016 Author Posted February 10, 2016 Malva, wplata na koncie, bardzo dziękuję Quote
beataczl Posted February 11, 2016 Posted February 11, 2016 O 2016-02-05o23:44, Beat2010 napisał: Czupurek z niedzieli, w dobrym nastroju, widać, że czuł się lepiej niż przy poprzednim spotkaniu, cieszył się jak młodziak na nasz widok. Kupione furagina, ulgix, na koncie jest 13,75zł z przed nami jeszcze duże wydatki w lutym, wydatki - 400zł za hotelik , do tego chemiczna kastrracja, posiew moczu, homeopatyczne zastrzyki "nastawy" :( :( Z bazarku walentynkowego będzie dla niego ok. 300zł , na wszystko nie starczy. KTOŚ COŚ?????BAZAREK???POMOCY!!!!! trzymam fanty na bazarek, probowalam zdjęcia robic i wstawić na razie ciężko to idzie mi, wolalabym przeslac fanty gdyby była mozliwosc sama nie wiem co robic bo może wogole nie dam rady a ktoś bylby bystrzyjszy i na już zrobil bo kasa bardzo potrzebna :( Quote
Beat2010 Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 Beatko, teraz ja nie mogę robić bazarków, bo od tyg mam problem z internetem, tzn bardzo rzadko mam dostęp. Cały wczorajszy wpis mi ukradło. Nigdy więcej Orange mobilny :( Jest wpłata od livki za 2.16 :). z bazarku walentynkowego narazie 183zł, jeszcze czekam na wpłaty. I wydatki : 400zł hotelik luty, 85zł badanie moczu ( ogólne, posiew). Pierwszy raz Czupurek na takim minusie -223,25zł :( :( Wczoraj byłam u niego, złapałam siuśki do pudełka ;), nie wiem co wyjdzie z posiewu, bo sterylnie to nie było. Oczywiście, jak zobaczył co robię, nawarczał na mnie i chciał mnie zjeść Czupurek jakiś taki smutny, choć ucieszył się na mój widok, ale jakiś taki staruszkowy się zrobił :( . Dopiero na zdjęciu zobaczyłam, że miał ropkę w oczku ( bez kagańca się nie wyczyści ), jest stan zapalny w organiźmie. Po pobraniu moczu zacząl dostawać furaginę, czekamy na wyniki posiewu i pewnie będzie wdrożony antybiotyk. Quote
piescofajnyjest Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 Czupurciu, prosze nie zjadac nam Cioci Beaty, bo jeszcze sie przyda! ;) Quote
dorcia2 Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 Czupurek faktycznie potrafi naburczeć nawet jak się źle czuje , taki to z niego zgredek kochany , Furagin mu chociaż ulży bólu pęcherza a to bardzo niestety uciążliwy ból , zobaczymy co z badania moczu wyjdzie ja za bazarek się zabieram już od trzech tygodni ale z czasem niestety ciężko ostatnio ale postaram się Quote
bakusiowa Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 Niedobrze sie zrobiło. Najgorzej jest kiedy ktoś dający dużą deklaracje zrezygnuje. Quote
bakusiowa Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 2 godziny temu, dorcia2 napisał: Czupurek faktycznie potrafi naburczeć nawet jak się źle czuje , taki to z niego zgredek kochany , Furagin mu chociaż ulży bólu pęcherza a to bardzo niestety uciążliwy ból , zobaczymy co z badania moczu wyjdzie ja za bazarek się zabieram już od trzech tygodni ale z czasem niestety ciężko ostatnio ale postaram się Dorcia, to zrób cegiełkowy na koszty leczenia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.