sunia2000 Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 Ostatnio jakoś sporo staruszków, i to tych wymagających domu "na wczoraj". W schronisku ok 60-70% psów to psy starsze, część z nich daje jeszcze radę na boksach, ma nawet minimalne szanse na adopcje - nieraz znajdzie się ktoś normalny wśród potencjalnych adoptujących i chce akurat seniora.Niestety zawsze znajdzie się taki pies na którego nawet pies z kulawą nogą nie spojrzy, psy najczęściej schorowane, na tzw. ostatniej prostej za TM. Obecnie wśród samych małych kurdupli mamy kilka takich delikwentów, stąd też ten wątek. Wątek wspólny, bo wszystkie te psy są w takiej samej sytuacji - stare, chore, potrzebujące DT na dożycie, wymagające leczenia, dobrej karmy, czyli generalnie funduszy:( Nie wiadomo ile z tych psów zostanie za kilka dni, tygodni dlatego też wrzucam wszystkie tu, może łatwiej będzie wspólnymi siłami coś dla nich znaleźć KAżdy kolejny post przedstawia jednego dziadeczka - zapraszam do odwiedzin i burzy mózgów:) Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Hades - Od sierpnia zeszlego roku, do tej pory jakoś się trzymal ale kilka dni temu nagle go sparaliżowało - wg schronu albo wylew albo dyskopatia albo....Generalnie Hades był w dobrej kondycji więc może być jeszcze trochę pożył w domu, po gruntownym przebadaniu! Hadesik od 2/05/2015 u kikou:) Niestety wykryto u niego nowotwór:( Możemy jedynie poprawić komfort życia w jego ostatnie dni, tygodnie... Hadesik zasnął snem wiecznym w kwietniu 2016:( Potrzebuje karmy i leków na wzmocnienie wątroby, bo oprócz nowotwora kości jeszcze mu wątróbka dokucza. Zapewne w przyszłośći będzie potrzebował leków przeciwbólowych. Hadesika zgodziła się przyjąć kikou:) HAdesika czeka teraz gruntowny przegląd i leczenie. Jutro 1 wizyta u weta - aż się boje kwoty na fakturze:( Hadesik otrzymał 150zł od skarpety Talcott - dziękujemy:) 95zł z bazarku:http://www.dogomania.com/forum/topic/146888-sobotnia-przecena-30bi%C5%BCuteria-ro%C5%BCno%C5%9Bci-i-mnogo-letnich-ubra%C5%84-dla-tymczas%C3%B3w-do-30052015-do-2000/ 74zł z bazarku:http://www.dogomania.com/forum/topic/147504-obni%C5%BCka-50wszystko-kt-ceny-ju%C5%BC-od-1z%C5%82-dla-wroc%C5%82awskich-dziadk%C3%B3w-w-dt-do18072015-do-2000/ Rupietek, zwany też Złomkiem - imię mówi chyba wszystko o tym psie:( oceniony na 18lat, głuchy jak pień, trochę już w swoim świecie, zdarza mu się chodzić w kółko, ale o dziwo w klatce czyściutko, na spacerze jeszcze potrafi nogę zadrzeć do sikania:) Coś tam łapie kontaktu z człowiekiem, ale chwilami jakby tracił orientacje i nie do końca wiedział co i jak i z czym:( Jeśli ktoś zdecydowałby się przygarnąć Rupietka to myśle, że nawet nie zauważyłby że ma psa w domu - cały czas śpi, nieraz oko otworzy i jak zobaczy smycz to się podniesie bo inaczej podnosić mu się nie opłaca:) NA spacerze twardo tupta, wolno bo wolno ale jeszcze tupta chociaż doopka nieraz już lata na boki Od 30/05 Rupietek przebywa u kikou:) Dziękujemy bardzo kikou za przygarnięcie naszego Złomka:) Rupci za TM [*] 150zł - Skarpeta Talcott - dziękujemy za wsparcie:) 74zł - z bazarku:http://www.dogomania.com/forum/topic/147504-obni%C5%BCka-50wszystko-kt-ceny-ju%C5%BC-od-1z%C5%82-dla-wroc%C5%82awskich-dziadk%C3%B3w-w-dt-do18072015-do-2000/ Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Stefan - Od niedawna ale od samego początku w kiepskim stanie. Obecnie zdiagnozowano u niego mocznice, ale nie wiem dokladnie na jakiej podstawie. Delikatnie mówiąc "wrak psa" któremu jeśli faktycznie pozostało niewiele, to powinien odejść u boku człowieka na kanapie a nie samotne w małej klatce:( Stefan codziennie chodzi na płukanie, czyli na kroplówki, zaraz po samej kroplówce nawet troche podrepta ale wyzdrowieć to już raczej nie wyzdrowiej:( Stefan od 1/05/2015 u schroniskowej wolontariuszki:) Wymaga karmy i leków nerkowych, oraz wsparcia na dodatkowe badania. Stefan za TM[*] Kawon podarowała leki dla Stefana - dziękujemy:) Święty Mikołaj podarował 120zł :):) Z tego za 76zł zostały zakupione puszki renala dla Stefan Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Ignacy - trafił już w kiepskiej kondycji kilka tygodni temu, ale obecnie to skóra i kości. Niby tylko starość mu dolega ale doświadczenie mówi nam co innego. Jutro ma mieć badania krwi - trzymajmy kciuki żeby to nie mocznicza czy trzustka na agrafkach. Bardzo miły, pro ludzki dziadek:) Tak jakby nie zdawał sobie sprawy ze swojego stanu zdrowia, biega, skacze - może faktycznie to tylko starość..... Od 26/07/2015 u kikou - brakuje 15zł stałej deklaracji! Osobny wątek Ignasia:http://www.dogomania.com/forum/topic/147971-ignacy-serduszkowy-dziadeczek-w-dt-prosi-o-wsparcie-brakuje-15z%C5%82-deklaracji/?p=16313176 [url=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Dziadki/Ignacy-2-288x218_zpsu4jm2ody.jpg.html][/URL] [url=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Dziadki/Ignacy-51-288x218_zpsewx2frfz.jpg.html][/URL] [url=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Dziadki/Ignacy-5-288x218_zpsv1vs86do.jpg.html][/URL] Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Zgredek - mała kupka nieszczęścia, która w schronisku powoli gasła. Na szczęście od lipca w BDT i Figunii:) Obecnie z każdym dniem rozkwita:) Niestety "renowacja" Zgredka sporo kosztuje - każdy datek mile widziany:) A takie jest na razie rozliczenie: -700,00 zł faktura za wstępną "renowacje" -170zł - punkcja stawu kolanowego - 50,00 zł Cardisure 20 x 5 mg na 40 dni https://photos.google.com/album/AF1QipNvwxyeYeZ30L735kv_RPLkFmjewY4xLIwMGMGf/photo/AF1QipOqD540RNhkrIItP3ZYUfxG7OQsbbGGdHKML7aV - 33,04 zł Lotensin 28 x 20 mg na 56 dni https://photos.google.com/album/AF1QipNvwxyeYeZ30L735kv_RPLkFmjewY4xLIwMGMGf/photo/AF1QipPzmaEcCibdmLxdMp9Nd3SATNsEEbfQPYgEmWvf - 65,40 zł za 6 małych puszek Dolina Noteci i 2 duże puszki Animonda https://photos.google.com/album/AF1QipNvwxyeYeZ30L735kv_RPLkFmjewY4xLIwMGMGf/photo/AF1QipNEIhUYDhTNEqekGR8EuN_x8281e_6ERLOPgKpS Katarzyna Anna S. - 50,00 zł, Marzena K. - 20,00 zł, Skarpeta im. Talcott - 200,00 zł Reksiu21 - 126,69 zł P.Jurek i Lonii - 100zł z bazarku zorganizowanego przez Nadziejkę - 62,50 zł P. Anna G.-R wpłata z sierpnia - 50,00 zł z bazarku zorganizowanego przez Sunia2000 - 141,00 zł bazarek https://www.facebook.com/events/100557037072429/ 485,76 zł bazarek:https://www.facebook.com/events/702054179957058/ 200zł razem wpływy: 1435,95 zł Saldo: 102,67zł:) Dziękujemy:) Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Kajtuś - Po 2 dniowej adopcji (wrócił do schronu bo....szczekał) popadł w depresje, całymi dniami leży w środku boksu, do tego schudł, można się na nim uczyć anatomii, wg schronu powoli odchodzi ale może to równie dobrze być jakieś schorzenie. Jeśli to jednak depresja to przy człowieku zapewne by jeszcze podychał.... Kajtuś od 2/05/2015 u schroniskowej wolontariuszki:) Potrzebuje suplementów na wzmocnienie wątroby, dobrą puszką też nie pogardzi:) Kajtuś za TM[*] Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Bunia - Znaleziona,oceniona na 16lat, z guzami na listwie, z przerzutami, tylne łapiny też już odmawiają posłuszeństwa, do tego nadwaga - dt na dożycie bo dużo jej chyba nie zostało:( Kochana babcia, grzeczna, miła, cicha, sika na zawołanie:) Kumata, glówka jeszcze całkiem normalnie funkcjonuje:) Bunia od 6/05/2015 u zaprzyjaźnionej weterynarz, ma wsparcie jamniczej fundacji:) [url=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Dziadki/Bunia-5-288x218_zpsqslnammi.jpg.html][/URL] [url=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Dziadki/Bunia-2-288x218_zpsvdxla7rt.jpg.html][/URL] Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Figunia:http://pokochajzwierzaka.pl/figa/ - Po zmarłym właścicielu, z kilkoma guzami, podobno z przerzutami, dt potrzebny na dożycie. Miła, grzeczna, czysta, typowo mieszkaniowa sunia. Opisałam że "podobno z przerzutami" bo na 100% nie wiemy, przydałaby się porządna diagnostyka. Figunia od soboty 13/06 w BDT u pani MArty:) [url=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Dziadki/Figa9-288x218_zpswo7wrgdi.jpg.html][/URL] [url=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Dziadki/Figa10-288x218_zpsohvcgxpr.jpg.html][/URL] Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Ostatnio dziadków znów przybyło, takich w wieku 12-14 lat, w najgorszym stanie jest teraz Misiu, w schronisku od kilku mc, 12letni, po zmarłym właścicielu. Na początku był bardzo przerażony schroniskiem, po kilku tygodniach zrobił się z niego chojrak szczekający przy kratach, obecnie kawałek ciałka ledwo co łażący. Ktoregoś dnia wypatrzyła go p.Bożena z izolatki, jak na boksach lezy bez ruchu, od razu został zabrany do izolatki, okazało się, że jego serducho ledwo co bije, małe serducho które w ostatnim czasie straciło wszystko co kochało poprostu już nie wytrzymało. Misiu wprawdzie jest w stanie jeszcze sam wyjść na spacer ale po kilku metrach kładzie się bo na więcej go nie stać. Jest malutki, lekki, potrzebuje jakiegoś spokojnego miejsca na ostatnie, podejrzewam, że tygodnie życia:( Misiu od 2 tyg w awaryjnym DT, w najbliższym czasie ma pojechać na dożycie do Jagusi:) Misiu za TM[*] Diagnoza kardiologiczna i leki wyniosły do tej pory ok 200zł.Dzięi paniom z FB które wpłaciły 150zl i 70zł udało się pokryć ten dług 23/06 Misiu miał atak neurologiczny - cały dzień w klinice i kolejne 300zł na minusie:( Okazało sie że Misiu miał bardzo niski pozion gluzozy i potasu, jest też podejrzenie nowotwora trzustki:( Misiu nie ma żadnego wsparcia ale za to ma spory dług w klinice. Szczególowy rachunek na FB:https://www.facebook.com/photo.php?fbid=856341164457194&set=gm.417034951832756&type=1&theater Fundacja 2+4 udostępniłam nam konto do wpłat dla tych którzy chcieli by wspomóc Misia: Fundacja Dwa plus Cztery 35 1940 1076 3137 8042 0000 0000 numer w formacie IBAN z przodu PL Kod SWIFT/BIC AGRIPLPR Credit Agricole Bank Polska Z dopiskiem „Datek na cele statutowe fundacji - dla MISIA” ROZLICZENIE: Wpływy: 17/06 - 70zł - Agata B. 22/06 - 50zł Anna J. 24/06 - 100zł - jaguska 24/06 - 30zł - Hanna B 25/06 - 300zł - Weronika T. 29/06 - 20zł - Anna S. 29/06 - 20zł - Aleksandra O. 29/06 - 30zł - Aleksandra O. 1/07 - 30zł - Katarzyna Ł. 1/07 - 100zł - Katarzyna P. 2/07 - 20zł - Judyta W. 2/07 - 30zł - Agnieszka G. 2/07 - 20zł - Aneta Ch. 3/07 - 20zł - Adam S. 6/07 - 30zł - Łukasz G. 6/07 - 30zł - Katarzyna L. 6/07 - 200zł - Aleksandra P. 7/07 - 70zł - Łukasz G 30 zł - Ewa R. Legnica 20 zł - Małgorzata L. Wrocław, Razem: 1.220,00 zł Wydatki: nr faktury: data faktury: kwota: 472/2015 2015-06-24 98,59 zł leki Apteka 495/2015 2015-07-04 32,25 zł leki Apteka 1596/2015/K 2015-07-02 40,68 zł leki Apteka 480/2015 2015-06-26 38,00 zł leki Apteka 477/2015 2015-06-25 12,10 zł leki Apteka 473/2015 2015-06-24 22,32 zł leki Apteka 17zł - leki Aptek 103,66zł - leki Aptek FV/VET/19/06/2015 119,88 zł - Vetmedin 7/07/2015/ 2015-07-03 23,00 zł wizyta u weterynarza 02/07/2015/ 2015-07-01 41,00 zł wizyta u weterynarza 01/07/2015/ 2015-07-01 310,00 zł wizyta u weterynarza 6/07/2015 2015-07-03 185,00 zł wizyta u weterynarza FA 15/2015 2015-07-04 37,00 zł wizyta u weterynarza ok. 120 zł za vetmedin (jeszcze nie mam faktury) 450zł - wizyta u weterynarza 1650,48 zł suma Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Pankracy - Pankracy trafił do schroniska z wielkim ropiejącym guzem i nerkami na agrafkach. W schronisku postawionoa na nim krzyżyk, wczesniej nie ogłaszałyśmy go bo trzeba było się skupić na szukaniu mu DT. OD 2 mc jest w DT, po mc udało się naprawić nerki, jest już po zabiegu usunięcia guza. Koszty pokryła zaprzyjaźniona fundacja i część nasze prywatne kieszenie. Niestety jak już wydawał się że z Pankracym wszytsko ok nagle, tydzień temu się posypał - w ciągu 2 godz z żwawego psa zrobiły się zwłoki.2 dni siedzienia w klinice, mnóstwo kroplówek, zastrzyków i leków i Pankracy jakośc dochodzi do siebie. Okazało się że miał krwotok w układzie pokarmowym, nie znamy przyczyny, na szczęście nie doszło do zapalenia otrzewnej. Na chwilę obecną stan jest stabilny ale rokowanie ostrożne, w przyszłym tyg kontrola u lekarza. Fundacja zgodziła się pokryć koszty leczenia ale Pankracy potrzebuje, nie wiadomo czy nie do końca życia, karmy gastrointestinal - 1 puszka 12zł, niestey może na razie jeść tylko mokrą i dlatego też tu trafił. NA razie sponsorujemy karme z własnych kieszeni ale już nie wyrabiamy stąd też prośba o pomoc! A o to Pankracy, jeszcze sprzed tygodnia jak był żwawym dziadkiem Ze 120zł podarowanych przez św Mikołaja Pankracy dostał kilka puszek gastro intestinal http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/Bartus/paragon0001_zpsfsqzimgl.jpg Od Cioteczki Mruczki otrzymałam 60zł na karmę- dziękujemy:) Jako że Pankracy wymagał karmy weterynaryjnej, obecnie testujemy jego stan zdrowia na karmie normalnej ale co tu ukrywać, trzeba tej trochę ciut lepszej, bo od razu nie przejdzie na zwykłe puszki, więc te 60zł poszło na zakup jego karmy - tu wstawiam paragony http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/bazar%20romek/dodatkowe/20150602_230507_burst01_zpscwcnokgb.jpg http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/bazar%20romek/dodatkowe/201506034182_zpszwrdytxd.jpg 150zł - Pankracy otrzymał wsparcie od Skarpety Talcott co pozwoliło opłacił fv za kontrolne badania - dziękujemy:) 126,20zł - bazarek:http://www.dogomania.com/forum/topic/146888-sobotnia-przecena-30bi%C5%BCuteria-ro%C5%BCno%C5%9Bci-i-mnogo-letnich-ubra%C5%84-dla-tymczas%C3%B3w-do-30052015-do-2000/ Przeznaczono na karme 112,48zł :http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/bazar%20romek/dodatkowe/201506034183_zpsogod220a.jpg 231zł z bazarku:http://www.dogomania.com/forum/topic/147375-kosmetyki-co%C5%9B-dla-zwierza-siatka-dla-kota-expresowy-bazarek-dla-pankracego-do-21062015-do-2000/?p=16260540 z czego 39zł wydano na karmę:http://i913.photobuc...zpsspubb4cp.jpg I na kontrolne badania 97.40zł: http://i913.photobuc...zps3kzdzjcj.jpg W skarbonce Pankracego pozostało 108,32zł :) Kolejny zakup karmy 111,10:http://i913.photobucket.com/albums/ac338/dkm_wally/bazar%20romek/dodatkowe/pankarac%20karma_zpsn2agueuj.jpg 85zł - z bazarku: zostało przeznaczone na pokrycie fv: Z bazarku FB https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10203827752773453&set=p.10203827752773453&type=3&theater pozostało w pankracowej skarbonce 82zł:) 50zł - Anna 50zł - ze sprzedaży pobazarkowej Skarbonka:182zł:) Zakupy leków w marcu 168,79zł (fv na stronie 10tej wydarzenia), między czasie Pankracy otrzymał wsparcie od świętego mikołaja w postaci wpłat na 25zł i 20zł co w sumie na dzień dzisiejszy daje mu oszczędności na 57,79zł:) CZERWIEC 2016 Wizyta 80zł+leki 169,74 daje nam 249,74zł Skarbonka Pankraca liczy 57zł+112zł z bazarku daje 169zł, więc mamy na minusie 80zł:( Dług pokryty przez fundacje - DZIĘKUJEMY!!:) (fv w poście na stronie 11) Wrzesien 147zł - karma Royal Canin Renal paragon.pdf- rachunek pokryty dzieki Skarpecie Talcott - dziękujemy:) 124zł - wizyta u weta http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Bartus/Office Lens 20160920-164849-1_zpsdjhbw5cu.jpg.html 217,50zł - z bazarku: Saldo:96,50zł:) Styczeń: 114zł - wizyta kontrolna u weta: Luty: 155zł - bazarek: Wydatki: 206zł - fv https://drive.google.com/file/d/0B4x3bIWfmWY3cEplM2oxd0xiXzQ/view?usp=sharing 44zł - fv https://drive.google.com/file/d/0B4x3bIWfmWY3ekpmZTZEdlFYQkk/view?usp=sharing Skarbonka:-112.50zł Marzec: 130zl - fv:https://drive.google.com/file/d/0B4x3bIWfmWY3cllyUkRoVEUxcFk/view?usp=sharing 306zł - bazarek:https://www.facebook.com/events/192457144567686/ Skarbonka:63,50zł:) KWIECIEŃ 189zł - fv1:https://drive.google.com/file/d/0B4x3bIWfmWY3Nk5Yam9IenIwWTg/view?usp=sharing 209zł - fv2:https://drive.google.com/file/d/0B4x3bIWfmWY3QnpGZWRmNzNwS2s/view?usp=sharing 150zł - wsparcie od Skarpety Talcott Skarbonka:-184,50zł Maj: 184,50zł - z bazarku: Skarbonka:0zł Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Hortensja PRzyszła niedawno, wyglądala na krzepką i nagle z dnia na dzien osłaienie, krwawe biegunki, wymioty. Szira zdecydowała się ją wziąć awaryjnie do siebie, taki bardzo awaryjny DT, Hortensja już po wstępnym badaniach - wątroba pożal się boże, jakieś cysty w nerkach, guzy na listwie. Do tego podejrzenie chorej tarczycy i/lub cushing - czekamy na wyniki badan. Na wstępie u weta poszło prawie 400zł, niestety szira będzie musiała zapłacic z własnej kieszeni a to niestety nie mało dlatego też w jej imieniu prosze o pomoc w opłaceniu tych fv.Do tego Hortensja dostała trochę leków i koniecznie ma być na hepaticu. 27/07/2015 Hortensja pojechał do DS:) Babinka przebadana od stóp do głów. Wątroba szwankuje, do tego tarczyca. Na razie Hortusia miała zrobione: USG, morfologię, biochemię, badanie krwi po kątem tarczycy, badanie moczu. dostała antybiotyki, kroplówkę w poniedziałek. Teraz będzie jadła karmę dla wątrobowców Gastro Intestinal, oraz leki: Forthyron, Hepadol, Ciplin. Za 2 tygodnie kontrolne badanie moczu, a za miesiąc wątróbki. Na razie skutek jest taki, że nie jest już osowiała, nie ma biegunki, w kupie nie ma krwi, chętnie wychodzi na spacer. Badania i leczenie Hortensji niestety trochę kosztowały - łącznie 376,00 PLN. Ale efekt jest widoczny i zdaniem weterynarzy idzie ku dobremu:) faktura: https://picasaweb.go...490972480054098 Pomóżcie wyleczyć Hortensję i poratujcie ją grosikiem: Stowarzyszenie Help Animals ul. Sienkiewicza 10A 55-320 Malczyce Bank Spółdzielczy Środa Śląska 85 9589 0003 0007 2023 2000 0010 koniecznie z dopiskiem "na leczenie i utrzymanie Hortensji" wszystkie wpływy: 2015-06-15 Mudliczka 30 zł 2015-06-22 jaguska 50 zł 2015-06-25 bazarek NikaEla 120 zł Stowarzyszenie Help Animals 50 zł Skarpeta Talcott 150 zł Anna W. 76 zł suma:476 zł wszystkie wydatki: 0029/06/2015 53,53 zł karma 20/2015 376 zł wet 21/2015 46 zł wet 22/2015 38 zł wet 25/2015 130 zł wet suma:643,53 zł saldo: -167,53 zł faktury: https://picasaweb.go...6/20Czerwca2015 Quote
mari23 Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 serce mi pęknie zaraz :( :( mając liczne stado pomóc nie mogę, choć tak bardzo bym chciała Quote
Bella1 Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 Oj dziadeczki nie tak powinna wyglądać Wasza starośc macie jednak swoje Dobre Wróżki które Was zauważyły i ze wszystkich sił chcą Wam pomóc , Wielki ukłon dla Nich , mam nadzieją że się uda , Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Dziękuje za obecność:) W kupie raźniej:) Mylukier która na wątku inf pytała o dziadeczki już poinformowana co i jak, czekamy teraz na decyzje odnośnie pozostałych członków rodziny - może kolejny staruszek by się załapał:) Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 serce mi pęknie zaraz :( :( mając liczne stado pomóc nie mogę, choć tak bardzo bym chciała mari23 zawsze można pomóc:) chociażby rozsyłając wici, zapraszając do dziadków, o propagowaniu adopcji seniorów chyba nie musze wspominać bo ty chyba każda z nas robi:) Quote
Perełka1 Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 mari23 zawsze można pomóc:) chociażby rozsyłając wici, zapraszając do dziadków, o propagowaniu adopcji seniorów chyba nie musze wspominać bo ty chyba każda z nas robi:) sunia2000, a co jest potrzebne? Czy możliwa jest szersza diagnostyka w ramach schroniska? Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 sunia2000, a co jest potrzebne? Czy możliwa jest szersza diagnostyka w ramach schroniska? Schronisko niestety ma ograniczone możliwości badan - morfologia, biochemia, rtg, usg to można zrobic. Szczegółowe bad krwi już odpadają. W przypadku Buni czy Figi to zazwyczaj jeśli pies nie ma zapewnionego miejsca to nie operują takich rzeczy - nie ma nikogo kto by zawalczył o te suki, tak pewnie odejdą w schronie to po co je jeszcze kroić:( . No i tu przydałby sie też kardiolog żeby ocenić czy gdyby guzy były do usunięcia to czy serce na to pozwala - kardiologa w schronie nie ma. Złomkowi to w sumie nic nie dolega, zapewne wątroba, nerki juz nie te ale nie ma żandych objawów. Ignacy - czekamy co jutro wyjdzie w podst badaniach krwi. Stefan - juz mniej więcej wiemy mu jest. Jeśli udaje nam się wyciągnąć jakiegos psa ze schroniska to prosimy o te badania które schronisko może zrobić a reszte wykonuje już "na mieście", no ale pies musi być już poza schroniskiem. Reasumując - czego trzeba?Domów na dozycie, a jak któryś już taki znajdzie to pomoc w opłaceniu weterynarza:( Quote
Szira Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 Nasze dziadeczki również na fb https://www.facebook.com/events/387083731494545/ Quote
ulvhedinn Posted May 2, 2015 Posted May 2, 2015 Kajtunio jest u Mileny (tej co się współopiekowała Kirą) :) bardzo mile widziane byłoby wsparcie..... Quote
Szira Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 Bunia - Znaleziona,oceniona na 16lat, z guzami na listwie, z przerzutami, tylne łapiny też już odmawiają posłuszeństwa, do tego nadwaga - dt na dożycie bo dużo jej chyba nie zostało:( Kochana babcia, grzeczna, miła, cicha, sika na zawołanie:) Kumata, glówka jeszcze całkiem normalnie funkcjonuje:) W tej chwili Bunia chyba najbardziej potrzebuje domu, razem z Fundacją Jamniki Niczyje szukamy DT https://www.facebook.com/events/369773516563903/ Quote
sunia2000 Posted May 4, 2015 Author Posted May 4, 2015 Reasumując ostatnie dni, wiszenie na tel, jeżdzenie po lekarzach itp itd, a więc: Kajtuś, tak jak pisałam ulv, wylądował i mileny, wstępne badania nic nie wykazały, czyli to jednak była depresja, dziadek w domu ożywia:) Nie będzie zajmował miejsca bardziej potrzebującym więc dziadek szuka domu, dopóki go nie znajdzie zostanie oczywiście u Mileny ale jest jak najbardziej do wzięcia.A to pisze o nim opiekunka: "Kajtuś jest tam gdzie powinien być od dawna, w domu! To dom tymczasowy, ale Kajcior wydaje się całkiem zadowolony. Trochę o maluchu. To bardzo grzeczny pies. Potrzebuje pełnej miski ( apetyt mu dopisuje) kilku spacerów i trochę czułości, bo Kajtula kocha ludzi. W schronisku dużo szczekał, jeszcze więcej piszczał. Z tęsknoty za człowiekiem. Po fatalnej jednodniowej adopcji, został zwrócony, ponieważ rzekomo był tak głośny , że nie dało się z nim wytrzymać. Totalna bzdura!!! Kajtuś piszczał przez pierwsze kilka godzin. TYLKO kilka godzin. Później nastała cisza i trwa przez cały czas. Dzieciak jest grzeczny, bardzo czysty, pięknie zostaje sam w domu. Kiedy wychodzę, zasypia kamiennym snem. Na tyle twardym, że po powrocie muszę obudzić go głaskaniem , żebyśmy mogli pójść na spacer. To cudowny pies, który szuka wspaniałego domu. Kajtuś do czasu znalezienia swojego człowieka będzie u mnie. To nie jest tak, że pies jest już bezpieczny i można o nim zapomnieć. Nadal proszę o udostępnianie Kajtusia. Potrzebna jest też mokra karma , bo na tę chwilę chłopak wzgardził suchą karmą. Próbowałam z Acaną, Royalem i Pro Planem. Za każdym razem Kajtek odmawiał. Najchętniej je szalki Winston ( z Rossmanna ) ale nie gardzi również inną mokrą karmą. Chłopak będzie również potrzebował preparatu na kleszcze. Jeżeli ktoś chciałby pomóc Kajtusiowi , oboje będziemy bardzo wdzięczni. A na razie uśmiechnięty Kajcior pozdrawia ze swojej super miękkiej podusi.":) Stefan wylądował u kolejnej wolontariuszki, studentki, która prócz opieki i miłości nie może mu za wiele podarować:( Stefan na chwilę obecną miał tylko podst badania krwi w schronisku, mocznik 206mg/dl, kreatynina 2.95mg/dl - jest kiepsko ale nie tragicznie, widziałam psy z gorszymi wynikami, które wychodziły z tego, z tym że przydałyby się dodatkowe badania, chociażby usg, karma dla nerkowców, leki na nerki ale nie stać nas na to:( Może ma ktoś na zbyciu, po leczeniu psa troche renala lub jakieś leki?Nie pogardzimy a Stefan na pewno będzie wdzięczny:) No i na koniec Hadesik - od soboty na szczęście u kikou:) Niestety wizyta u lekarza nie przyniosła dobrych wieść.Kilka kręgów u Hadesika już zanika, nowotwór gnida parszywa powoli mu je zjada:( Na początku po obejrzeniu zdjęć wet stawiał nowotwór lub ostry stan zapalny, ale dodając do tego wyniki krwi i wychudzenie Hadesika to na 90% nowotwór:( Na szczęście rtg nie pokazało żadnych przerzutów. Wątroba na agrafkach, nerki w sumie ok ale na usg widoczne były już zwapnienia i lada chwila mogą wolniej funkcjonować. Na chwilę obecną Hadesika rzekomo to nie boli, jest na przeciwbólowych i na sterydach. Do tego hepatic i leki na wątrobę. Jednak w każdej chwili kawałek kręgu może dostać się do kanału rdzenia i wtedy już po Hadesiku:( Może to być za pół roku a może to być i jutro:( Koszt przebadania niemały ale zaprzyjaźniona fundacja zgodziła się ją pokryć, niemniej jednak będzie potrzebne wsparcie Hadesika - leki przede wszystkim co by ulżyć małej wredocie w ostatnich dniach, tygodniach życia. A wredocie dlatego, że mimo choroby kąsa wszystkie dziadeczki u kikou, ale tu już moze kikou coś więcej opisze:) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.