majacy psa Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 Cięcie po sterylizacji zrobionej 1,5 tygodnia temu. Mi sie ta rana nie podoba ale sie nie znam. Czy możecie sie wypowiedzieć ? Czy powinienem iść z tym do veta ? Problem w tym, że moja suczka ciągle sie tam liże. Zadeb opatrunek nie utrzymuje sie dłużej niż pare minut. Nie mam niestety takiego ubranka. Kazał przyjść za 14 dni od zabiegu na zdjęcie szwów czyli za jakieś 3-4 dni. Czy z takiej rany można zdjąć szwy ? Quote
dcz Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 mający psa, pies nie ma prawa lizać rany pooperacyjnej, są specjalne ubranka zakładane na te 14 dni po zabiegu, jeżeli nie wystarczy zwykły kołnierz założony na szyje i spełni doskonale swoje zdanie. Suka liżąc ranę rozmiękcza powstającą bliznę i może wyszarpać szwy oraz zakazić ranę. Szwy nie wyglądają źle, nie widać opuchlizny, trzymają się po całości, jedynie kolor za intensywny może od tego lizania i w dwóch miejscach rana trochę się rozeszła. Jeżeli masz jakieś obiekcje, to do veta skonsultować, czy miejsce po operacji jest miękkie, brak opuchlizny, badałeś suczce temperaturę - to podstawa, wystarczy zwykły termometr z apteki (z elektronicznym wyświetlaczem) odkażaj ranę rywanolem, przecieraj 2 razy dziennie bez dłuższego namaczania Quote
gryf80 Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 ubranienie kosztuje wiecej niz 30 zł albo zrób sam z ręcznika-wycinsza 4 dziury na łapy doszywasz po 3 tasiemki z każdej strony żeby zawiązać na plecach.pies ma w tym chodzic cały czas Quote
majacy psa Posted April 7, 2015 Author Posted April 7, 2015 wydawalo mi sie ze lizanie rany to najlepszy antybiotyk naturalny, wszak "pies sie wylize" czyli wyjdzie z tego. jakaś mądrość ludowa w tym musi być Quote
chounapa Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 Mądrość ludowa mówi również że smalec z psa jest najlepszym lekiem na wszystko ;) Liżąc ranę wprowadza na nią nieczystości i bakterie, należy pamiętać że pod tą raną są wnętrzności, nie jest to zadrapanie, a rozlizanie rany i wyciągnięcie szwów w ciągu pierwszych dni po zabiegu, może skończyć się tragicznie. Quote
gryf80 Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 wydawalo mi sie ze lizanie rany to najlepszy antybiotyk naturalny, wszak "pies sie wylize" czyli wyjdzie z tego. jakaś mądrość ludowa w tym musi być lizanie rany np.kąsanej ale nie po cięciu chirurgicznym Quote
Nienor Posted April 7, 2015 Posted April 7, 2015 lizanie rany np.kąsanej ale nie po cięciu chirurgicznym Zadnej to nie pomaga, chyba ze pies myje zeby 3xdz i ma czysta gebe. Quote
majacy psa Posted April 8, 2015 Author Posted April 8, 2015 a co ze środkami bakteriobójczymi odkrytymi w ślinie psa ? Quote
gryf80 Posted April 8, 2015 Posted April 8, 2015 pokaż ranę wetowi,najlepiej temu co szył no i zainwestuj lub uszyj ten kubrak Quote
filodendron Posted April 8, 2015 Posted April 8, 2015 a co ze środkami bakteriobójczymi odkrytymi w ślinie psa ? Mucyny - człowiek tez je ma w ślinie ale jakoś nikt nie zaleca lizania ran pooperacyjnych ;) Ona nie liże tego, żeby zaleczyć, tylko dlatego, że szwy ją denerwują. Instynktownie chce pozbyć się ciała obcego tkwiącego w skórze. I podrażnia ranę mechanicznie oraz przez jej rozmaczanie. Rana powinna być sucha. Quote
majacy psa Posted April 8, 2015 Author Posted April 8, 2015 zgadzam sie z Wami i od dzisiaj moja suczka łazi w kubraczku co jej sie bardzo nie podoba i kombinuje jak to z siebie zdjąć Quote
gryf80 Posted April 8, 2015 Posted April 8, 2015 spokojnie,t cos nowego dlatego tak się zachowuje z czasem sie przyzwyczai Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.