Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img225.imageshack.us/img225/4324/p9272111ek0.jpg[/IMG][/URL]
[IMG]http://img225.imageshack.us/img225/5631/p9272108wd1.jpg[/IMG][/url]
[IMG]http://img399.imageshack.us/img399/4299/p9272106vz9.jpg[/IMG]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img399.imageshack.us/img399/4144/p9272105pu8.jpg[/IMG][/URL]
[IMG]http://img225.imageshack.us/img225/3015/p9272096ss4.jpg[/IMG]

Posted

w nic takiego niebylo:oops: takie babskie poloteczki :evil_lol: akwiaty to z mojej dzialki dlaws dziewczyny.


Dudus mial ciezka noc:-( ciagle wymioty,chociaz niema juz czym,podalam me leki przeciwymiotne ale nic niepomaga.Dzis zamiast kroplowki wet chcial go poddac eutonazji:placz:stwierdzil ze niema sensu psa meczyc.zabralismy go do domu,on tak jakby zrozumial te slowa i pokazuje ze jest silniejszy,chodzi po mieszkaniu,patrzy na nas,tymi smutnymi oczkami.


cioteczki co robic!!!!!:placz:

Posted

[quote name='Mona4']w nic takiego niebylo:oops: takie babskie poloteczki :evil_lol: akwiaty to z mojej dzialki dlaws dziewczyny.


Dudus mial ciezka noc:-( ciagle wymioty,chociaz niema juz czym,podalam me leki przeciwymiotne ale nic niepomaga.Dzis zamiast kroplowki wet chcial go poddac eutonazji:placz:stwierdzil ze niema sensu psa meczyc.zabralismy go do domu,on tak jakby zrozumial te slowa i pokazuje ze jest silniejszy,chodzi po mieszkaniu,patrzy na nas,tymi smutnymi oczkami.


cioteczki co robic!!!!!:placz:[/quote]
Mysle, ze to jednak moze byc niedroznosc:(..operacja moze uratowac mu zycie, tak jak pisala bunia/ jeden z najlepszych wetow i psi dr Judym/ USA i RTG czesto nic nie wykaze..a objawy ma ksiazkowe:(...chirurg i to pilnie, bo moze miec martwice juz...Nie ma chyba i tak wyboru...On umiera..

Posted

Może dr Gierek mógł by go obejrzeć. Mona, daleko masz do niego?
Co do eutanazji .. Jakąkolwiek decyzję podejmiesz, będziemy z Tobą. Ty jesteś na miejscu, Ty najlepiej wiesz jak wygląda sytuacja .. nikt Cię nie skrytykuje .. ja na pewno nie ;(

Posted

[quote name='basia']Może dr Gierek mógł by go obejrzeć. Mona, daleko masz do niego?
Co do eutanazji .. Jakąkolwiek decyzję podejmiesz, będziemy z Tobą. Ty jesteś na miejscu, Ty najlepiej wiesz jak wygląda sytuacja .. nikt Cię nie skrytykuje .. ja na pewno nie ;([/quote]
Basiu Mone nikt nie skrytykuje za decyzje jaka podejmie, wiemy jak walczy o tego biedaka.... Dudus umiera...wiec nie ma nic do stracenia:(..a dostanie ostatnia szanse...:-(

Posted

Mona ale wet podał kroplówkę dzisiaj tak? Jedziesz jutro do tego Wrocławia? Słuchajcie on siedział w schronisku ponad tydzień w takim stanie, nic nie wspomniano mi, żeby wymiotował, więc to chyba kwestia ostatnich dni. W aucie zwymiotował mi raz. Może coś w schronie połknął... Mona jeśli serducho ma zdrowe, to może rzeczywiście warto zaryzykować operację?
P.S. Aby usunąć posta trzeba wejść na edycję postu i do zaawansowanych.

Posted

[quote name='Dea']Mona ale wet podał kroplówkę dzisiaj tak? Jedziesz jutro do tego Wrocławia? Słuchajcie on siedział w schronisku ponad tydzień w takim stanie, nic nie wspomniano mi, żeby wymiotował, więc to chyba kwestia ostatnich dni. W aucie zwymiotował mi raz. Może coś w schronie połknął... Mona jeśli serducho ma zdrowe, to może rzeczywiście warto zaryzykować operację?
P.S. Aby usunąć posta trzeba wejść na edycję postu i do zaawansowanych.[/quote]
tez tak mysle, nie ma nic do stracenia. Mona pojechala z Nim do Katowic...trzymajmy kciuki..albo zwyczjanie kto chce niech sie pomodli za biedaka...bo chyba tylko to nam zostalo.

Posted

Wiecie, ja jestem jakaś nienormalna, bo z jednej strony to bym sobie krwi utoczyła gdyby to miało pomóc Dudusiowi, a z drugiej tego kto doprowadził go do takiego stanu byłabym w stanie powolutku ze skóry obdzierać ...

Posted

jestem

wsciekla zla na ten caly świat:angryy: w katowicach przyjeto nas poprostu z bozej laski:angryy: ,bo niedziela a ja smiem zawracac panu doktorowi glowe takim schroniskowym psem:angryy:.Ale do zeczy; zrobiono mu ponowne USG,dostal do wypicia specialny kontrast,poczym mial przeswietlenie.pan doktor nic niezauwazyl.,gdy grzecznie zasugerowalam mu czy to niejest niedroznosc jelit,oj wtedy zrobil sie bardzo niemily:shake:.Skoro ja wiem lepiej to po co przyjechalam!!!.Psa operowac niebedzie bo niewidzi takiej potrzeby,moze jedynie go uspic:shake:.

maly dostal nastepna kroplowke nawadniajacą,nic wiecej !! Z naszych obserwacji w domu, wynika ze maly ma cojsc w przelyku!!,bo ma problemy z przelknieciem sliny,ktora mu wycieka z pysczka,ale to tylko moje domysly.

Czekamy do jutra rana,na decyzje naszego weta,czy jedziemy do Wroclawia czy nie.Ja naprawde jestem bezsilna,uchylilabym nieba temu psu,ale niepotrafie mu pomuc:placz:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...