Mysza2 Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Asiu, dopiero teraz przeczytałam, bardzo Ci współczuję i przytulam mocno :(:( Niech Cię pocieszy chociaż to, że teraz masz przynajmniej pewność, że nie cierpi. Jeszcze gorsza byłaby niepewność, czy w ręce jakichś oprawców nie trafił :(:( I nie obwiniaj się proszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Dziękuję Kochane Dziewczyny...muszę się pozbierać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 a ja w imieniu Misia dziękuję Ci Jaonko,że byłaś z nim,opiekowałaś się nim i wierz mi ,że Misio tam ,gdzie jest teraz, jest szczęśliwy ,że poznał Ciebie,a także na pewno chce,abyś teraz z uśmiechem na twarzy wspominała jego psoty ,wygłupy,na pewno powróci do Ciebie może w postaci innego futerka?bo bez kotów nijak nie można żyć :):) :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.