Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Rano poleciało szybkim przelewem pocztowym 100 zł dla Puni. :)

Na badania i leczenie.

 

Nie wiem, jak to działa. ;)

Od stycznia chciałabym byc wirtualnym opiekunem Puni. 

Czytałam o takiej możliwości na stronie Fundacji PRZYSTANEK SCHRONISKO (bardzo ładna strona).

To jak stałe deklaracje na Dogo. Gdzie będą potwierdzenia, czy kolejne wpłaty dotarły? Będę płacic na poczcie i różnie może byc.

Czy będę w rozliczeniach Fundacji Elisabetą z Dogomanii czy z imienia i nazwiska? Bo przecież nie wszyscy Darczyńcy to Dogomaniacy. 

A może rozliczenia będą tu. Na wątku Puni...

Przepraszam za zawracanie głowy. ;)

Posted

Rano poleciało szybkim przelewem pocztowym 100 zł dla Puni. :)
Na badania i leczenie.

Nie wiem, jak to działa. ;)
Od stycznia chciałabym byc wirtualnym opiekunem Puni.
Czytałam o takiej możliwości na stronie Fundacji PRZYSTANEK SCHRONISKO (bardzo ładna strona).
To jak stałe deklaracje na Dogo. Gdzie będą potwierdzenia, czy kolejne wpłaty dotarły? Będę płacic na poczcie i różnie może byc.
Czy będę w rozliczeniach Fundacji Elisabetą z Dogomanii czy z imienia i nazwiska? Bo przecież nie wszyscy Darczyńcy to Dogomaniacy.
A może rozliczenia będą tu. Na wątku Puni...
Przepraszam za zawracanie głowy. ;)

Na dzień 29.11.2014 r. rozliczenie wpłat na Punię wygląda następująco:
50,00 zł Marek T.
10,00 zł Alicja A.
20,00 zł Monika M.
10,00 zł Ksenia B.-M.
50,00 zł Daniel G.
50,00 zł Karolina S.
Razem 190,00 zł

Widnieje ono na fanpage'u Fundacji na facebooku'u. Zapewne Romina będzie dodawać takie rozliczenia również tu. Mogę też robić to ja, wszystko jedno :) Także Elisabeto będziesz wiedzieć czy Twoja wpłata dotarła. Jeśli chodzi o to jak będziesz widnieć w rozliczeniach to już jak wolisz. My zwykle dajemy tak jak jest powyżej, czyli imię i inicjał nazwiska. Ale jeśli Ci zależy możesz być Elisabetą :)

A za wpłatę dla Puni bardzo dziękujemy! :) Razem z Twoją wpłatą mamy na dziewczynę 290,00 zł :)
  • Upvote 1
Posted

Patrycjo, dziękuję za odpowiedź. :)

Będę Elisabetą z Dogomanii. Nie "ukrywam" się pod nickiem, bo i tak będziecie mnie znac z przelewów. ;)

Ale dla Puni będę Elisabetą.  :D

Deklaruję 50 zł miesięcznie od stycznia dla suni. Będę wpłacac co trzy miesiące dla wygody.

Mam nadzieję, że jej pomogę...

W zakładce ZOSTAŃ WIRTUALNYM OPIEKUNEM na stronie Fundacji Punia nie ma ani jednej stałej deklaracji. Teraz jedna będzie. ;)

  • Upvote 1
Posted

Punia była dziś ze mną i Reksem na spacerku :) myślałam, że będę fruwać z tymi dwoma wariatami na smyczy ale o dziwo nie było źle :) być może dlatego, że najpierw byliśmy na wybiegu i się towarzystwo wyszalało. Choć zdarzały się momenty, że nagle każde chciało iść w zupełnie przeciwna stronę niż to drugie. Ale na szczęście nie rozerwali mnie na pół :D

Punia była dziś bardzo rozmowna. Jak zwykle skupiona na parówkach, postanowiła na mnie trochę nakrzyczeć jak nie chciałam jej ich dać. Dziewczyna przygłucha, więc żeby jej pokazać, że nie podoba mi się jej zachowanie odwracałam się do niej tyłem. Punia niczym nie zrażona zmieniała miejsce, siadając z powrotem na przeciwko mnie i szczekała dalej... I tak szczekała i szczekała, aż w końcu poszliśmy na spacer to mogła skupić się na czymś innym :P

Posted

Dobre metody ma Punia ;)


Chyba nie do końca takie dobre, a przynajmniej nie skuteczne, bo ja się nie dałam i za szczekanie parówki nie podarowałam :P Za to za siad i łapkę już tak ;)
Posted

Na brak pięknych zdjęc Punia nie może narzekac...  ;-)

Obejrzałam właśnie nowe w albumie. Wstawione wczoraj. To pewnie z czwartkowego spaceru z agentem Reksem. Tak, Patrycjo?  :smile:

A na wątku Reksa przeczytałam, że Punia i Reks teraz siedzą w jednym boksie. To znaczy, że się lubią.  :loveu:

Puńka ma rzeczywiście mętne oczka. I chyba smutne. 

Ale piękne. 

Pokazałam Punię Jaszy i napisała mi, że sunia ma oczy wiewiórki.  :smile:

 

Zaraz coś sprawdzę...  ;-)

Jaszko, zaglądasz do Puni?  :smile:

Posted

Elisabeto, zdjęcia są świeżutkie z wczorajszego rannego wolontariatu :) w czwartek jest już niestety za ciemno na zdjęcia.

Punia i Reks faktycznie dobrze się ze sobą dogadują. Bardzo się cieszę, że zaglądasz również do Reksa :) zapraszam do regularnych odwiedzin :)

Posted

Oj tak, tak w czwartki na razie nie jestem w stanie docierać do schroniska, tylko w soboty. Ale jestem dobrej myśli, że sytuacja się unormuje i w czwartki również będę odwiedzać Punię. Obiecałam również zabrać ją na badania szczegółowe i kompletne i słowa dotrzymam. Mam nadzieję, że tym razem w sobotę mi się uda ta sztuka.

 

Wczoraj spacerek wspólny z Reksiem Punia odbyła. Pobiegały psiaki, parówek powchrzaniały, komendy powykonywały i do zdjęć doskonale nam pozowały :) Na koniec spotkania jeszcze porządek we wspólnym Państwa Bałaganiarstwa boksie uczyniłyśmy z Patrycją i nakarmiłyśmy towarzystwo. Punia na sam koniec ułożyła się w legowisku i pozwoliła mi się wygłaskać i wytulić :) Może coś z tego będzie ...

 

Potwierdzam za to fakt, że Punia nie słyszy. Jest nawet - powiedziałabym - głucha jak pień :) Doskonale za to porozumiewamy się na migi ;)

No i troszkę zdjęć z wczoraj :) Motywem przewodnim są oczywiście PARÓWKI ;)

 

DSC01243.JPG

 

DSC01201.JPG

 

DSC01211.JPG

 

DSC01218.JPG

 

DSC01238.JPG

 

DSC01239.JPG

 

 z ciocią Patrycją sam na sam

 

DSC01269.JPG

 

i z Reksem :)

 

DSC_0236~2~2~2.jpg

 

KONCERT, KONCERT, KONCERT jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie :)

 

DSC01294.JPG

  • Upvote 1
Posted

Romino, piękne zdjęcia Puni i Reksa. :smile:  W albumie duuużo więcej. Jednak warto robic foty w dwie Osoby.

No i na Patrycję sobie popatrzyłam. Najpierw buszowałam w albumie i tak się domyśliłam, że to Patrycja...  ;-)  

Pewnie, że "coś z tego będzie"! 

Punia jest coraz fajniejsza. I to widac na kolejnych fotorelacjach z Waszych spacerów. Serio.  :fadein:

Oby jej tylko zdrowie służyło... Dobrze, że będzie zbadana.

W swoim nieszczęściu ma jednak sunia szczęście... To szczęście ma na imię Romina i Patrycja.  :smile:

Wcale nie parówki. 

Na Dom dla Puni też nie tracę nadziei. 

Posted

Romina, ta głuchota Puni... Nikt tego wcześniej w schroniskach nie zauważył?... :(

Może to jakaś choroba uszu, która nie była wyleczona w przeszłości... Bo chyba "nie z wiekiem" jeszcze... ;)

Posted

Dziękujemy Elisabeto za aktywność na wątku Puni :)

Dziewczyna oczywiście na spacerku była w czwartek i w sobotę, jak zwykle w towarzystwie Reksa. Naprawdę zgrany z nich duet :)

 

DSC01396.JPG

 

DSC01403.JPG

Posted

Przed sobotnim wolontariatem zabrałam Punię do weterynarza. Pani Doktor zrobiła jej porządny przegląd i pobrała 6 cm krwi na badania – profil geriatryczny podstawowy (nerki, wątroba, trzustka, tarczyca, poziom cukru we krwi itd. itp.). Wg Pani doktor Punia ma przynajmniej 8 lat, być może nieco więcej, ale 10 jeszcze nie ma. W trakcie osłuchu i dotyku nic niepokojącego nie wykryła w zakresie pracy serca, powiększonej wątroby czy węzłów chłonnych. Niestety zęby Puni są w strasznym, strasznym stanie :lookarou:  Ma niektóre połamane, pościerane, tony kamienia i uwstecznione dziąsła. W uszach nie ma stanu zapalnego ale głęboko w kanałach usznych Pani Doktor dojrzała jakieś masy – być może są to polipy lub ciała obce. Lewe ucho ma bardzo bolesne.No i jeszcze przytkane kanaliki łzowe.

 
Wyniki badania krwi będą we wtorek. Jeśli nie wykażą przeciwskazań do zabiegu, to muszę jeszcze Puni złapać mocz do badania.
Jeśli  wyniki badania moczu będą OK, wówczas mam przyjechać z Punią ponownie – wówczas zostanie uspokojona i Państwo zajmą się:
- porządkiem z zębami – być może tylko usunięcie kamienia, a być może usunięcie łamacza i ułamanego kła,
- pooglądają dokładnie uszy, pobiorą wycinek z tych narośli, być może podziałają coś więcej,
- udrożnią kanaliki łzowe, o ile nie są zarośnięte.
 
Koszt wczorajszej wizyty wraz z pobraniem krwi do badania i samym badaniem wyniósł 139 zł (Punia miała w skarpecie 360 zł).
 
Gdzie też to oni mnie wiozą? Zaczynam się powoli denerwować  :nonono2:
 
DSC_0206.JPG
 
 
Tak się rozglądam, ale - hmmm, czy ja czasem nie jestem u weterynarza?!!!  :look3:
 
 
DSC_0208.JPG
 
No i oczywiście, że u doktora. Wiedziałam ...
 
DSC_0218~3.jpg
 
 
No rany, czego Ty tam szukasz kobieto?
 
DSC_0221.JPG
 
 
No nie  :look3:  Tam też chcą coś znaleźć? Czuję się dość niekomfortowo  
 
DSC_0223.JPG
 
 
Romina ja Cię proszę niech już to będzie koniec  :lookarou:
 
DSC_0224.JPG
 
 
Mam dosyć. Niech sobie robią co chcą - zalegnę troszeczkę, odpocznę bo zaś coś szykują  :nonono2:
 
DSC_0227.JPG
 
 
No i wymyśliły wampirzyska jedne :(
 
DSC_0230.JPG
 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...