Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='KrystynaS']Zaglądam do Dziewczyn, co u nich????
Czy już koniec cieczki u Balbiny??? Jak towarzystwo się czuje po tabletach na robale.[/quote]

Witajcie kochane dziewczyny, odwiedzajace nasze slodkie panienki :lol:.
Balbinki cieczka juz sie skonczyla i gdyby nie te cholerne robale :angryy:, to juz by sobie obie dziewczynki zazywaly wolnosci w ogrodzie.
Jestem naprawde zla na siebie, ze tych badan nie zrobilam od razu, kiedy przyjechaly. Bo jak sie okazuje, ten robal jest naprawde paskudny i juz by byl wytepiony dawno.
A tak dziewczynki do min. 25 wrzesnia musza siedziec u siebie. Wtedy wioze kolejne probki do badania. No i sie wszystko okaze.
A Balbinka i Tosia sa przeslodkie :loveu:.
One tak bardzo sie przywiazaly juz do miejsca, do mnie, do swojej codziennosci ... mysle, ze mimo zamkniecia, wcale nie takiej smutnej.
Zal mi ich tylko bardzo, a szczegolnie Balbinki, bo ona bardzo zywo chce uczestniczyc w zyciu psiej rodziny .....Iny, Isi i Kasi.
Ona nauczyla sie juz od nich wszystkich psich zachowan :lol:..... Szczeka na przechodniow, szczeka kiedy zbliza sie pora posilkow, szczeka, kiedy na cos chce zwrocic swoja uwage.....
A od paru dni tak samo zaczyna reagowac Tosia :lol:.
Ta to dopiero szczeka :lol: !
Dziewczynki sa bardzo juz zzyte z czlowiekiem ... czyli ze mna :evil_lol:.
Bardzo zywiolowo reaguja na kazda moja wizyte.... ciesza sie ogromnie, ich ogonki lataja z radosci. Balbinka lize mnie po lydkach, kiedy jestem czyms zajeta i akurat sie nia nie zajmuje :lol:.... tak bardzo polubila pieszczoty ...... Bardzo polubila tez czesanie ! Lezy grzecznie podczas kazdego zabiegu i tylko boczki zmienia ..... Nawet ogonek i portasy , bez problemow, daje sobie wyczesywac. Jest bardzo spokojniutka, taka stateczna starsza pani.... kochana strasznie !!!
A Toska .... to dalej "koza" ... zywa, bardzo energiczna, strasznie wesola i niesamowicie zabawna ....:loveu:. Te jej podskoki, wierzgania, polobroty i skakanie na plecy .... no jest przekomiczna :loveu: !
Panienki maja ogromny apetyt..... lubia bardzo makaronik z marchewka i mieskiem. Polubily juz tez chrupy i chetnie je zjadaja.
Maja niestety zbyt malo ruchu i przez to obrosly w sadelko..... A szczegolnie Balbinka, ktora jest naprawde grubiutka...... Nawet wczoraj sprawdzilam , czy ona aby sie potrafi zmiescic do budki..... bo w ogole do niej nie wchodzi ...... Cale dnie i noce spedza na dworze..... spi na trawie i nawet kiedy pada deszcz, nie chowa sie do budki, ale pod foliowy baldachimek ( a wiem to , poniewaz kilka nocy z rzedu wychodzilam zaganiac Dagusie do jej kojca , bo z niego uciekala :angryy:, biegala po ogrodzie, a potem przedostawala sie do kojca Tosi i Balbiny ... i stad ją musialam ekspediowac przez kilka nocy do jej kojczyka ) ....
Wiec wiem juz nawet, ze dziewczynki sie ze soba zgadzaja doskonale.
Ale chyba razem nie beda mogly byc, bo ... Dagusia umarlaby przy nich z glodu .... ona jest niejadkiem.... swoje jedzenie nosi w misce po calym kojcu i zakopuje w trawie :mad:... Jestem na nia o to zla, bo naprawde duzo jedzenia sie przez to marnuje :cool3:......A gdyby byla z Balbina i Tosia... to nic by nie zdazyla zjesc.....:roll:.
I tak to u nas z grubsza wyglada.

Posted

ZuziuM,nawet nie wiesz ile przyjemności sprawia mi to co piszesz o naszych dziewczynkach :loveu:
Bardzo Ci dziękuję :loveu:
Tylko oczy mi się mokre zrobiły,a w pracy jestem :oops:

Posted

[quote name='magda222']ZuziuM,nawet nie wiesz ile przyjemności sprawia mi to co piszesz o naszych dziewczynkach :loveu:
Bardzo Ci dziękuję :loveu:
Tylko oczy mi się mokre zrobiły,a w pracy jestem :oops:[/quote]

Az takiej reakcji nie chcialam wywolac :lol:.
Ale uwierz mi, ze i mnie sie oczy szkla, kiedy te slodkie panny sie do mnie czulą :loveu:.... bo kto by pomyslal ???
A juz sie nie moge doczekac, kiedy je bede wypuszczac i beda sie cieszyly jeszcze wieksza przestrzenia :lol: ! Balbinka taka byla szczesliwa, kiedy biegala po ogrodzie ......
Sa cudowne i zasluguja na to bardzo ! .... zeby nie te robale :angryy: ( pani doktor kazala mi sie jeszcze wstrzymac z puszczaniem do reszty psiakow ):shake: .

Posted

Hmmmm makaron z mięskiem i marchewką - sama bym zjadła :eating: i co się tu dziwić Dziewczynom, że jedzą i "w biodra im idzie".
Zuziu proszę :modla: odchudź je trochę. Nie można bezkarnie nabijać zbędnych kilogramów, to tylko kwestia czasu.

Patrzcie jak przylgnęły do Zuzi :lol:. 10 lat spędziły w schronisku za kratami, gdzie kontakt z człowiekiem miały chyba sporadyczny a tu tak szybko takie pro-ludzkie się stały. Pewnie w tym schronisku były dobrze traktowane, nie mają złych skojarzeń z człowiekiem.
Pamiętam jak Magda pisała o podróży do Zuzi - Balbina nie chciała w ogóle wyjść z boksu, uciekała w jakieś krzaki. A teraz liże Zuzię, zaczepia, nadstawia się do czesania :lol:


Fajny ten nasz wątek - miły, spokojny, tak jakby człowiek wpadł w odwiedziny do starych znajomych.

Posted

[quote name='KrystynaS']Zuziu proszę :modla: odchudź je trochę.




Pewnie w tym schronisku były dobrze traktowane, nie mają złych skojarzeń z człowiekiem.




Fajny ten nasz wątek - miły, spokojny, tak jakby człowiek wpadł w odwiedziny do starych znajomych.[/quote]



Tylko, ze chodzi o to, ze one dostaja naprawde tyle jedzonka, ile im potrzeba.... nic ponad to :roll:......
Jedynie to, ze wiekszosc czasu spedzaja wylegujac sie, powoduje to tycie .... no i pewnie wiek..... a Balbinka i tak byla grubiutka, kiedy przyjechala do mnie....
Ale to kwestia jeszcze tygodnia-dwoch. Kiedy zaczna latac po ogrodzie kilka godzin dziennie, to kilogramy poleca szybciutko :lol:.
I zapomnialam powiedziec, ze juz sie nawet nie boje tego, ze po takich chwilach wolnosci, bedzie problem z zagonieniem panienek do kojca....
Po prostu one wspaniale reaguja na swoje imiona. I szczegolnie Balbina, zaraz przybiega wołana :lol:.



Ja tez mysle, ze w schronisku byly dobrze traktowane, chociaz moze bez glaskania, pieszczenia i rozmow :evil_lol:......
Pamietam, ze Magda mowila tez, ze pani ze schroniska miala lzy w oczach, kiedy dziewczynki pakowaly sie do auta :roll:, a to o czyms swiadczy.



No i ..... jakie bohaterki :loveu:...... taki watek :lol: !

Posted

Od wczoraj mam taka dziewuszke u siebie :-(.......

[B]Dziewczynka ma 16 lat i zostala dwa dni temu oddana przez swoja pania[/B] ......:shake:

Ma na imie PUNIA

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2092d3e678a6b2d1.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/196/2092d3e678a6b2d1med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/cbfc35acb89e085b.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/200/cbfc35acb89e085bmed.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/418f4b64e5d5356c.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/196/418f4b64e5d5356cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/bd9c68db891ddc33.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/196/bd9c68db891ddc33med.jpg[/IMG][/URL]

Noc byla bardzo niespokojna.... do godz. 1-szej - 6 razy sprzatanie ( biegunka z krwią :-( ).... kilka kocykow zmienianych.....
Po 1-szej dalam jej lek stosowany na biegunki i zapalenie jelit ( Enteroferment ).
I o dziwo do rana ok. 8-ej byl spokoj.....
Ale za to potem juz tylko rzadka woda :shake:...... I zwymiotowala wszystko, co zjadla wczoraj .... zupelnie nie przetrawione :-o... to wygladalo tak, jakbym to jedzonko dopiero polozyla na miseczke .... ryz z kurczakiem i marchewka .......
Wiecie, ja mysle, ze ta sunia jest naprawde bardzo chora :-( :-( :-(....

Posted

[quote name='zuziaM']Od wczoraj mam taka dziewuszke u siebie :-(.......

[B]Dziewczynka ma 16 lat i zostala dwa dni temu oddana przez swoja pania[/B] ......:shake:

Ma na imie PUNIA
[/quote]

Co?! :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
Czasem myślę,że nic mnie już nie zdziwi...
Niestety po raz kolejny jestem w szoku!!!

Posted

Oficjalny powod to wyjazd do Wroclawia .... i niemoznosc opiekowania sie niunia.....:shake:

A Punia ma strasznie chore nerki ... wlasciwie zupelnie niewydolne :-(..., Trzustka w takim stanie, ze aparat do badan nie potrafil zmierzyc wspolczynnika :-(....... Niunia ma cukrzyce ( cukru prawie w organizmie nie ma :shake:.... smaruje jej dziaselka miodem )..... A serduszko :placz:.... pracuja jedynie przedsionki, komory sa wylaczone ... przegroda sie przesunela i nie ma sily tyle, zeby napompowac odpowiednia ilosc krewki :-(.....
To po prostu ruina psiego cialka :placz:......

Posted

:-(:-(:-(

Nie ma gorszych bestii od ludzi, krew mnie zalewa... :angryy:
Ileż to jej jeszcze życia zostało, nie mogła dożyć spokojnie...
Nie jestem mściwa, ale wiem, że co dajemy, dobrego czy złego, wraca do nas.
Niech i do tych ludzi wróci.

Posted

:offtopic:

Przepraszam za ten wpis,ale jeśli ktoś chciałby pomóc Sarze z mojego podpisu to zapraszam na bazarki:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/ciuszki-buciki-czapeczki-dla-najmlodszych-na-utrzymanie-sary-w-hoteliku-do-24-09-a-146721/#post12983769"]ciuszki, buciki, czapeczki dla najmłodszych na utrzymanie Sary w hoteliku do 24.09.[/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/poradniki-ksiazki-dla-mlodych-przyszlych-mam-dla-sary-do-24-09-a-146740/#post12984738"]poradniki, książki dla młodych oraz przyszłych mam dla Sary do 24.09.[/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-cd-dvd-na-onke-sare-do-01-10-do-20-00-a-146780/#post12988082"]Książki,CD,DVD na ONkę Sarę!!! Do 01.10.do 20:00!!![/URL]

Posted

Dzień dobry w słoneczny weekend :lol:

Coś rzadko odwiedzamy nasze Dziewczyny. Niedobrze :nono:, wstyd :oops:.
Zuziu tak cichutko siedzisz, nic nam nie opowiadasz. Wiem, czas a raczej jego brak.
Co słychać w hoteliku? Czy pozbyliście się już tych robaków???
Czy ta malutka sunia - Pusia ma osobny wątek, ciekawa jestem jak się czuje i jak sobie radzi u Zuzi.

Posted

[quote name='KrystynaS']Coś rzadko odwiedzamy nasze Dziewczyny. Niedobrze :nono:, wstyd :oops:.
[/quote]


Ano wlasnie :lol:.....
A tak wlasciwie, to nic nowego. Dziewczynki jak byly urocze, tak sa nadal :lol:.
Maja swietne apetyty. Sa wesolutkie.... Ujadaja juz obie.... Balbina, upominajac sie o jedzenie i na moje kocice, czasem przemykajace w poblizu ... A Tosia.... czekajac na jedzonko :lol:. Na koty chyba nie reaguje, bo nie widzialam nigdy, zeby szczekala w kierunku Buni czy Zuzi.
Robale sprawdzimy w przyszlym tygodniu, bo musze zawiezc znow kupki do kontroli, po lekach. Wiec bedzie wszystko jasne.

Malutka Punia ma sie lepiej. Jest silniejsza, ma spory apetyt. Dostaje karme dla nerkowcow, ale nie lubi jej ..... Musze ja karmic podstepem, mieszajac z czymc, co jej smakuje.
Chetnie wychodzi na dworek.
Kiedy nie spi, to pilnuje mnie caly czas i tam gdzie ja, tam i ona :lol:.
Mam nadzieje, ze to taka dluzsza poprawa kondycji .....

A od dzisiaj jest u nas Gabi z Zabrza.

Posted

Dobrze czytać,że u malutkiej starowinki już lepiej :)
Martwiłam się.
No i super,że u naszych dziewczynek też wszystko OK :)
A jak się miewa Gabi?Jaka jest?Napisz coś o niej proszę.

Posted

Dzięki Zuziu za wieści [quote] Ujadaja juz obie.... Balbina, upominajac sie o jedzenie ... A Tosia.... czekajac na jedzonko[/quote]:mad: :mad: Żarłoki jedne!!!!

Zuzia rozwijasz się :evil_lol:, teraz Gabi. No to liczymy na jakieś informacje o nowej koleżance Dziewczyn. Jaka ona, duża, mała, zdrowa ..... itd :lol: No, ..... ciekawska jestem, tak.

Posted

Z tym rozwijaniem, to .... dopiero planuje :lol:.
Gabi przyjechala na miejsce Karunia, ktory pojechal do Niemiec, wiec ilosc psiakow sie nie zmienila.
Ale, jak pisalam chyba i tu :roll: wczesniej, to w ogrodzie juz jest wykopana dluuuuuga dziura pod 12 kojcow :lol:.
Teraz szukam tylko kogos, kto by to wybetonowal i zaczal stawiac kojce. Na poczatek moze jakies 3 , a potem powoli bysmy dobudowywali ( zrobilam zdjecie tego miejsca, wiec zaraz whram i wkleje :lol: ).

A jesli chodzi o Gabi. To stara i bardzo nieporadna dziewczynka. Chociaz juz sie nauczyla rozkladu swojego kojca ( na poczatku obijala sie o wszystko, przewracala miski i potykala sie o nie...... teraz juz omija wszystkie przeszkody z wielka precyzja - bardzo slabo widzi ).
Ma lekki niedowlad tylnych lapek i ma problemy z podniesieniem sie z przysiadu, kiedy np. siusiala ..... Jest bardzo zywiolowa, na spacerze nie zatrzymuje sie nawet na chwilke, wszystko robi w biegu .... siusiu i kupke tez :lol:.
Ladnie chodzi na smyczy i dobrze sie na niej czuje, tak jakos pewniej :roll:.
Jest duza. Spodziewalam sie mniejszej, ale jest urocza. Bardzo lagodna.... do wszystkich, nawet do mojej kocicy, z ktora sie juz spotkala nos w nos :lol:.

A Balbinka z kolei nie lubi moich kotek ... na obie strasznie ujada .... i na malenka Punie tez :mad:. Wole nie probowac jej zachowania wobec nich tak bezposrednio :shake:.
A Tosi jest wszystko obojetne, ona lubi swoj kojczyk i swoja budke :lol:. Dostala cieplejszy kocyk do srodka i bardzo sie z niego cieszy :lol:.

A Balbinie wlozylam do kojca materialowy psi ponton z kocem w srodku. Polozylam go pod daszkiem w rogu kojca na palecie. Bo Balbina w ogole nie wchodzi do budy, nawet w nocy..... spi na golej ziemi. Nie rozumiem tego zachowania, bo przeciez nic zlego jej buda nie zrobila ....... a na poczatku przeciez do niej wchodzila, bo pamietam, ze byly wtedy czesto deszcze z burzami.
No nie wiem, ale mysle, ze kiedy sie zrobi na dworze sporo zimniej, to zmieni zdanie.....
W nocy w nim spala :lol:. Widzialam, bo wychodzilam po polnocy jeszcze.
A teraz spi w nim Tosia :lol:..... tylko koce wywlekla na zewnatrz :razz:.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/57588de6e00980ed.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/202/57588de6e00980edmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='zuziaM']Ale, jak pisalam chyba i tu :roll: wczesniej, to w ogrodzie juz jest wykopana dluuuuuga dziura pod 12 kojcow :lol:.
( zrobilam zdjecie tego miejsca, wiec zaraz whram i wkleje :lol: ).
[/quote]

O , wlasnie tak to wyglada ( to ten jasniejszy pas widoczny w dalszym planie , blizej plotu ).
Zdjecie zrobione z domu przez okno, wiec bede miala widok na psiaki.
Po dwoch stronach posadzilam wczoraj krzaki leszczyny, a od przodu chce jeszcze troche krzewow kwitnacych posadzic. Te , ktore widac, to moje piekne roze. Jeszcze mlode, bo wsadzane wiosna, ale beda duze i piekne.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2a717366848d7dea.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/206/2a717366848d7deamed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='KrystynaS'] Zuzia rozwijasz się :evil_lol:, teraz Gabi. No to liczymy na jakieś informacje o nowej koleżance Dziewczyn. Jaka ona, duża, mała, zdrowa ..... itd :lol: No, ..... ciekawska jestem, tak.[/quote]

Wątek Gabi: :lol:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/zbieramy-na-emeryture-dla-bardzo-starej-gabi-pomoz-daj-jej-spokojna-starosc-141008/[/URL]

Posted

Czy nie rozrabiaja ??????????
Pamietacie pontonik, o ktorym pisalam kilka dni temu ?
Juz go nie ma :angryy: !!!
Wczoraj wieczorem wyzbieralam ile tylko mi sie udalo w ten deszcz, ktory lal od rana ! I wywalilam caly do kubla :angryy:. a dzisiaj jeszcze nerwow nie mialam , zeby reszte tej zmielonej gabki, ktora z niego zostala wywleczona ..... tysiace kawaleczkow :angryy:...., wyzbierac !
Takie sa dziewczynki :mad: !!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...