kiyoshi Posted January 19, 2016 Posted January 19, 2016 to czekamy na rozwój akcji...a może wystarczyłoby Pani czasem pomóc np. zabrać sunie do weta, kupić lepszą karmę? chociaż...jak to melina...nie wiem co myśleć:( Quote
tamb Posted January 19, 2016 Author Posted January 19, 2016 Zobaczymy jaki będzie efekt rozmowy. Ale lepiej byłoby psu zmienić dom. To melina, wczoraj rano kilku strasznych pijaków wychodziło. Quote
tamb Posted January 23, 2016 Author Posted January 23, 2016 Widziałam dzisiaj Nanę pod blokiem z jakimś pijaczkiem. Wyprowadzał ją, była wesoła. Trzeba porozmawiać z jej opiekunką. Quote
kiyoshi Posted January 23, 2016 Posted January 23, 2016 może jednak spróbuj sama jakoś bardzo delikatnie porozmawiać?? żeby wyczuc sytuacje możesz udac trochę głupszą niż jesteś ;) Quote
kiyoshi Posted January 23, 2016 Posted January 23, 2016 może jednak spróbuj sama jakoś bardzo delikatnie porozmawiać?? żeby wyczuc sytuacje możesz udac trochę głupszą niż jesteś ;) Quote
tamb Posted January 23, 2016 Author Posted January 23, 2016 Jak ją spotkam to porozmawiam. To nie jest zła kobieta ale w strasznym nałogu. Zupełnie się stoczyła. Quote
bakusiowa Posted January 29, 2016 Posted January 29, 2016 Jeśli podpisze zrzeczenie to co dalej? Quote
tamb Posted January 30, 2016 Author Posted January 30, 2016 O ile podpisze. Suczka jest adopcyjna ale ja nie powinnam się w to angażować bo nawet jakbym tak oszalała, że dałabym jej dt to kobiecie się może odmienić i może mnie nachodzić. A mieć wroga po sąsiedzku przy mojej ilości psów to nie jest bezpieczne. Quote
bakusiowa Posted January 31, 2016 Posted January 31, 2016 Jest bardzo prawdopodobne, że może się jej odmienić. Quote
kolejna kobietka Posted January 31, 2016 Posted January 31, 2016 Dobrze, że jest adopcyjna, pomogę z ogłoszeniami. Trzeba ją z tego domu zabrać. Nie chcę sobie nawet wyobrażać co tam się w tym domu z tymi pijakami dzieje, a wśród nich biedny pies :( Quote
bou Posted February 24, 2016 Posted February 24, 2016 I co z Naną?Wyjaśniła się sprawa opieki nad nią? Taka tu cisza..... Quote
tamb Posted February 24, 2016 Author Posted February 24, 2016 Widuję ją czasem z tymi pijakami ale normalnie wygląda i jest radosna. W właścicielką nie miałam okazji porozmawiać bo zawsze jest w towarzystwie a to musi byś spokojna rozmowa i niby przypadkiem. Żadnej presji bo będzie odwrotny skutek. Quote
tamb Posted April 2, 2016 Author Posted April 2, 2016 Dzisiaj rano jadąc autobusem spotkałam Nanę jak jechała na wycieczkę z dwoma pijaczkami. Wyglądała na zadowoloną, opiekun trzymał ją na kolanach. Oni piją ale na razie dbają o nią. Mam ją pod okiem. Quote
bakusiowa Posted April 2, 2016 Posted April 2, 2016 To miej na oku. W razie czegoś pisz co u niej. Quote
Anecik Posted April 6, 2016 Posted April 6, 2016 Tu też przywędrowałam z Twojego wątku zbiorczego. Jakbyś kiedyś potrzebowała wizyty to ja jestem spod Katowic :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.