Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

To są te tereny w Strzyżewicach? Bo wygląda bardzo fajnie.  ;-) Dużo psów tam można spotkać czy raczej jest spokój? Bo wolałabym teraz z Młodym chodzić w miejsca gdzie nie musiałabym mieć non stop oczu dookoła głowy, sama wiesz dlaczego. 

Posted

To są te tereny w Strzyżewicach? Bo wygląda bardzo fajnie.  ;-) Dużo psów tam można spotkać czy raczej jest spokój? Bo wolałabym teraz z Młodym chodzić w miejsca gdzie nie musiałabym mieć non stop oczu dookoła głowy, sama wiesz dlaczego. 

Tak to tereny w Strzyżewicach :) Te zdjęcia z balotów są bliżej, a reszta z lasu w za lotniskiem :). 

Na balotach cisza, psów nie ma (dzisiaj jedynie była pani z psiakem i rowerzysta z ONkiem, ale tak to nie) W lesie tylko jeden psiak był, ale bierz pod uwagę, że pierwsy raz tam z Sarą byłam więc nwm :)

Posted

Na stogach siana - super fotki :)

I fajnie wygląda w szelkach, o wiele lepiej niż w źle założonych (więc nie spełniających swojej funkcji) kolcach.

A Perła to swietne imię, sama miałam suczkę, która tak się nazywa i też była gruba :p

Posted

Też mnie sie podobaja te z balotów (aż musze je sobie wywołać :P)

W szelkach też fajnie chodzi. Kolce kupili jej rodzice, ale ja żadko kiedy chodziłam z nią w nich.

 

Chyba wszystkie Perły są grubiutkie,bo obok mojej ulicy mieszka Perła i też jest gruba xD 

 

Posted

Na to spacer był udany  :evil_lol: U nas na początku byliśmy ok. godziny na rowerze + treningu i na 1,5h spacerze z mamą i babcią zobaczyć nową, leśną dróżkę. Za tydzień chcemy wybrać się o wiele dalej i na parę godzin  :bigcool: Spotkałam pana z huskym jadącym przy rowerze (śliczne to to :loveu:) i pana z trzema pieskami, niestety bez smyczy. 

Posted

To my dzisiaj zaszalałysmy xD My za to spotkałysmy juz jak wracałyśmy pana na rowerze z ONkiem i to rudawym  :loveu: + pana z huskym Matyldą i niestety, ale była bez smyczy (całe szczęście, że Sara była w kagańcu i na smyczy) i Sara sięna nią rzuciła, ale nie po to by ugryźć, ale ona tak ostrzega. dziwnie jakoś, no ale cuż

Posted

Dzisija byłam z Anią na spaerze, ale niestety nie poszedłd tak jak miał. Nico sobie łapę w zatrzask od torby zaplątaj i niestety pojechał do weta (Zdrowia!) Ale ja z Sarą poszlam jeszcze trochę sie piłką pobawić i wróciłysmy dod domu :)

31227442999346119894.jpg93592123963392712771.jpg65305489840279619365.jpg99299528831906356085.jpg55434849080579081597.jpg05772622289253644426.jpg04099961559160055556.jpg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...