Jump to content
Dogomania

Fikuśna przeszłość i nieznana przyszłość, już nie! Fikus ma dom!


kicia1616

Recommended Posts

Witamy wszystkich u Fikusa

DSC_2220.JPG
Fikus mimo 1,5 roku nie miał szczęścia w swoim życiu. Jako szczeniak trafił ze schroniska do domu z ogrodem jako stróż i przyjaciel rodziny, ale z powodu przeprowadzki właścicieli został oddany do nieodpowiednich ludzi skąd trafił do schroniska w Chorzowie, a stamtąd do katowickiego. Jednak wciąż zachowuje radość życia i jest bardzo przyjaznym psiakiem. Razem byliśmy na dwóch spacerach i chyba pozwolił się poznać z każdej strony. Potrafi strasznie ciągnąć, jak i ładnie dreptać przy nodze. Już na pierwszym spacerze był zapatrzony we mnie i zazdrosny o przysmaki przy innym psie. Na spacerach byliśmy również z innymi psami i ich opiekunami, za którymi szczekał gdy się oddalili, by przywołać ich do siebie (takie trochę Atosowe pilnowanie stada). Jest pozytywnie nastawiony do większości psów, zwykle zachęca ich do zabawy. Na zaczepki potrafi się odszczekać, ale tylko odszczekać. Niestety jeśli chodzi o suczki jest bardzo zaborczy w stosunku do nich.


Opis:

Fikus to młody ok. 1,5 roczny pies, średnich rozmiarów ma ok. 45 cm w kłębie i waży ok. 20kg, jest bardzo wesołym psiakiem, cieszącym się z życia, a w swoim dość krótkim życiu przeżył sporo, jako dwumiesięczny szczeniak został adoptowany ze schroniska do domu w którym był rozpieszczany, potem z powodów mieszkaniowych właściciele oddali go do nowego domu w którym pełnił rolę stróża na łańcuchu. W tym czasie zaczął bronić miski i stał się agresywny, ponownie trafił do schroniska, a prawdopodobnie powodem było ugryzienie dziecka, możliwe, że wynikało to właśnie z pilnowania miski. W schronisku z powodu stresu jego agresja narastała, nie pozwolił się dotknąć, ani podejść. Dopiero po pewnym czasie otworzył się na ludzi i stał się psem łasym na towarzystwo człowieka, na pieszczoty z jego strony, pozwala się brać na ręce, dotykać łap i pyska. W poprzednich domach nie został również zachowania w stosunku do suczek, jest bardzo nachalny w stosunku do nich, dopiero po kilku spacerach nabiera manier i zachowuje się odpowiednio nie zwracając zbytniej uwagi na nie. W stosunku do innych psów jest albo przyjaźnie nastawiony, nawet jeśli im się to nie podoba chce się przywitać lub zachowuje się agresywnie. Jest bardzo upartym psem dążącym do celu, np.: jeśli chce iść na spacer to nie przeszkodzą mu w tym ogrodzenie (chyba, że wystarczająco wysokie i trwałe ) i zakazy, a jeśli będzie chciał się zapoznać z jakimś psem, a jest na smyczy będzie szczekał i wyrywał się do niego. Na spacerach chodzi ładnie, raczej nie ciągnie, często też sam sprawdza czy opiekun nadal jest i chętniej zwraca na niego uwagę. Poszukujemy dla niego konsekwentnego opiekuna, który będzie umiał zapanować nad jego upartym charakterem, bo z nim się da pracować tylko wymaga to czasu, cierpliwości i przede wszystkim konsekwencji. Poza tym nie nadaje się do domu z małymi dziećmi jak i innymi psami, ponieważ nadal pilnuje miski również przed psami, nie powinien też trafić do domu z ptactwem, gdyż na spacerach zdarza mu się polować na gołębie równie dobrze zamiast gołębia może upolować kurę jak i papugę. Nadaje się dla ludzi, którzy uwielbiają spacery, bo chętnie na takie spacery będzie chodzić. Reaguje na swoje imię, choć ze względu na jego uparty charakter nie zawsze przychodzi lub rezygnuje z przyjścia po kilku krokach, na szczęście zdarza się to coraz rzadziej i chętniej przychodzi po pieszczoty niż po smaczka, potrafi również komendy siad i łapa, na smyczy chętnie tez wykonuje przeszkody na torze agility (luzem ma problem ze skoncentrowaniem się, ale po zwróceniu uwagi chętnie je pokonuje). Bywa również dobrym stróżem pilnując swoich ludzi przed obcymi zarówno kiedy jest na smyczy, jak i kiedy jest luzem. Ma średniej długości sierść, która będzie wymagała szczotkowania co jakiś czas, które nie będzie problemem, ponieważ Fikus dzielnie to znosi.

kontakt do opiekuna: [email protected]<script cf-hash='f9e31' type="text/javascript"> /* */</script> , tel. 795232124

album ze zdjęciami: https://plus.google.com/photos/118380588009733343934/albums/6053365421323511265?hl=pl

DSC_2224.JPG


DSC_2227.JPG

Link to comment
Share on other sites

Ekspresowe ogłoszenia, na razie tylko 2 :

1. [url]http://olx.pl/oferta/fikus-bo-moje-dotychczasowe-zycie-bylo-fikusne-czy-ktos-to-zmieni-CID103-ID6WLZd.html[/url]
2. [url]http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/katowice/fikus-bo-moje-zycie-bylo-fikusne-czy-ktos-to-zmieni-609744178[/url]

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj kolejny spacer za nami. Dzisiaj wybraliśmy się razem z Harrym i Fikus się mu zdecydowanie nie spodobał. Za każdym razem kiedy się do niego zbliżył zostawał obwarczany i gdyby nie to, że ma szybki refleks pewnie zostałby parę razy dziabnięty. Na spacerze początkowo ciągnął, ale dzięki temu, że nie było żadnej suczki obok zachowywał się lepiej niż ostatnio. Po spacerze poszliśmy na wybieg uczyć się imienia i nie idzie nam najgorzej, ale zdecydowanie to trochę potrwa.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Fikus spędził wolontariat na akcji przy parku im. Tadeusza Kościuszki, głównie na ujadaniu, chodzeniu, ciągnięcia mnie wszędzie gdzie go nie chcą :eviltong: Po za tym został fotografowany na torze agility, a dzięki prób uspokajania go i odwracania uwagi Fikus nauczył się pokonywać tunel i huśtawkę, a hopka przeskoczy jeśli jest na odpowiedniej wysokości i mu się chce, bo inaczej najpierw strąca je głową, a potem spokojnie idzie jakby nigdy nic:mad: A jeszcze co do tunelu to przeszedł za pierwszym razem i się zakochał, to chyba była największa atrakcja dla niego dzisiaj ;)

Link to comment
Share on other sites

Fikus miał wręcz zabójcze tempo na torze agility - przynajmniej nie musiałaś biegać :eviltong:

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-dIIddNiVBzg/VAtRwFE08hI/AAAAAAAAWZs/IIKYiTGLWI0/s640/DSC_2321.JPG[/IMG]

Że niby co mam zrobić?
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-fXQjbqLIsGs/VAtRwx5_ZWI/AAAAAAAAWZ0/W2-HyYny8YE/s640/DSC_2323.JPG[/IMG]

No niech Ci będzie...
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-GspgVMZRD58/VAtRxukwIII/AAAAAAAAWaA/s5mKbWhBMf0/s640/DSC_2324.JPG[/IMG]

Luuubię tunele :)
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-T5n9pLUypFw/VAtRyqmCFRI/AAAAAAAAWaQ/7irtTrsFzgU/s640/DSC_2332.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-AXGpw68I3dY/VAtRzWoAQGI/AAAAAAAAWaU/aTF6rXlc7Hk/s640/DSC_2338.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-M8R-_CBMffA/VAtRzwSBVwI/AAAAAAAAWag/Kk8wOsVytjc/s640/DSC_2339.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-1WsoQmZTM3I/VAtR1Px17cI/AAAAAAAAWaw/BDbIobGx0pc/s640/DSC_2342.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-jSZ72XC3-6Q/VAtR1n_GEKI/AAAAAAAAWa0/FC3j67hlhjU/s640/DSC_2352.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wczorajszy spacer zaliczony w towarzystwie Harrego i Fary.  Wczoraj chodził bardzo ładnie na smyczy, rzadko ciągnął, głównie szedł na luźnej smyczu mimo, że była krótsza niż zwykle. Fara nie była głównym obiektem jego westchnień, a większą uwagę skupiał na mnie. Był podatny na każdą korektę, jedyne co mogę mu zarzucić po wczoraj to to, że chciał się przywitać z każdym psiakiem, nawet kiedy był on po drugiej stronie ulicy. Po powrocie chwilkę poćwiczyliśmy komendy i reagowanie na imię, kiedy jest sam ładnie zwraca uwagę na mnie, ale szybko się rozprasza. Perfekcyjnie opanował  siad, ale łapa i leżeć to wciąż dla niego czarna magia.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Na spacerek wybraliśmy się w towarzystwie Sparrowa, Karata, jakiegoś szczeniaka i ukochanej Fikusa-Fary, bo gdzie Fara tam i Fikus (przynajmniej zawsze kiedy mu pozwalam i nie jest nachalny. A to się zdarzyło tylko raz w sobotę jak już doszliśmy na Borki. W czasie drogi na Borki i z powrotem kilka razy sprawdzał czy jestem, coraz częściej zwraca uwagę na mnie, pomimo, że nie bardzo chce brać ode mnie parówki. Więc nauka jest trochę trudna, bo jedyną nagrodą jest dobre słowo i pogłaskanie go. Przyszedł do mnie nawet się trochę pomiziać. Po powrocie wyczesaliśmy kołtuny spod obroży i wróciliśmy do boksu, a powroty do boksu są trudne, bo bez podnoszenia się nie obejdzie niestety.

Link to comment
Share on other sites

Fikus wczoraj musiał troszkę poczekać na spacerek, ale był zadowolony, że w końcu wyszedł. Najpierw poszliśmy na wybieg, ale Fikus po chwili postanowił sam wybrać się na spacer, więc wybraliśmy się sami na spacerek do parku i po mieście. Nie obyło się bez wyrywania mi ręki na początku, ale potem było zdecydowanie lepiej, smycz głównie była luźna, a od czasu do czasu napięta. Nawet przy nodze ładnie szedł i często sprawdzał czy jestem odwracając głowę. Potem wróciliśmy do schroniska na wybieg jak wcześniej w towarzystwie Fary, której już nie  zaczepia. A jego nowym obiektem westchnień została Nadya, wystarczyło tylko jedno spojrzenie :eviltong: Mimo, że jej nie widział usilnie próbował wydostać się z wybiegu, próbując wyskoczyć lub wydostać się przez ogrodzenie :mad: W międzyczasie uczyliśmy się reagowania na imię i Fikus ładnie reaguje na imię, kiedy jest luzem idzie do mnie, ale zawraca w połowie drogi :mdleje:  A parówki nadal są ble dla niego

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...