Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='terra']Wiesz Tolu, może na początku była chęć i może nadzieja (chociaż to nie dobre słowo w tej sytuacji), że Riko będzie taki jak Fafik. A tu czas płynął, zaczęło brakować chęci a porównywanie wypadało coraz niekorzystniej i może brakło serca.
W każdym razie brak elementarnej troski o zdrowie psa (mam na myśli szczepienia) to nie świadczy o tym, że Riko miał się tam zasiedzieć. Ale może jestem przeczulona.
To załatwianie w domu dotyczy znaczenia terenu?
Może Riko nie powinien mieszkać z drugim samcem, ale raczej z suczką?[/QUOTE]
Nie wiem co znaczy to załatwianie się w domu, być może chodziło o drugiego psa w domu; mam nadzieję, ze Murka nam to powie.
Nie jesteś przeczulona, bo tak powinna wyglądać opieka nad zwierzakami; pani była o tym poinformowana, dostała aktualne książeczki.
Nie przyszło mi to do głowy, ze może tego nie dopełniać.
Smuci mnie fakt, ze kobieta nie dba o zdrowie psów, wydawało się, że jest świadoma konieczności szczepień, odrobaczenia.
Teraz wiem, ze dba o to, aby pies był najedzony, reszta jest na drugim albo jeszcze dalszym planie.

Posted

[quote name='Tola']Nie wiem co znaczy to załatwianie się w domu, być może chodziło o drugiego psa w domu; mam nadzieję, ze Murka nam to powie.
Nie jesteś przeczulona, bo tak powinna wyglądać opieka nad zwierzakami; pani była o tym poinformowana, dostała aktualne książeczki.
Nie przyszło mi to do głowy, ze może tego nie dopełniać.
Smuci mnie fakt, ze kobieta nie dba o zdrowie psów, wydawało się, że jest świadoma konieczności szczepień, odrobaczenia.
Teraz wiem, ze dba o to, aby pies był najedzony, reszta jest na drugim albo jeszcze dalszym planie.[/QUOTE]

takich ludzi, którzy uważają, że wystarczy psa karmić jest niestety sporo :(

Posted

Już wiem jak dawkować antybiotyk i jutro zaczynam podawanie. W między czasie mam przemywać wodą utlenioną lub nadmanganianem potasu tą skórę.
Chyba Rikusiowi dokucza to zapalenie, bo zrobił się spokojniejszy, nie chce zbyt długo spacerować po ogrodzie itd.

Posted

Przepraszam, że tak późno, ale zapisuję się u maluszka...nie wiem jak pomóc...teraz też mamy kilka psiaków na ranczu u funi i próbujemy jakoś to ogarnąć... :( za dużo tego jest...

Posted

Witaj handzia, dzięki.
Moze chociaz tutaj Riko będzie miał szczęście i przyciagnie czyjąs uwagę.
Jego tutem jest na pewno wielkość, ale wiek robi swoje...
Teraz trzeba ocenić charakter i szukać odpowiedniego domu.

Posted

Skóra przysycha, ale jeszcze w dwóch miejscach sobie trochę wygryza, więc kontynuujemy antybiotyk. Nasz wet jest już na miejscu, więc jeśli będzie się to leczenie przedłużać to podjedziemy z Riko do lecznicy.

W domu z siusianiem nie ma problemu, ale na ogrodzie widać, że Riko jest małym psiakiem z ogromną potrzebą wyeksponowania swojego zapachu gdzie się da. I jeśli np. za bramą są psy, cieszy się do nich (zwłaszcza olbrzyma Loriego sobie upodobał, liże go po pysku itd.) i co chwila podlewa bramę, jakby chciał powiedzieć "no cześć, no część, to ja, poznajcie mnie i mój zapach". Zaczyna też dawać głos i podejrzewam, że jakby sobie swobodnie biegał (wychodzi na automacie) to by pewnie trochę dawał czadu :)
W domu Riko nadal jest w kennelu, teraz stoi on w korytarzu (mamy remont na górze) i na większe psy pojawiające się w zasięgu jego wzroku potrafi jazgotać. Na szczęście na koty nie zwraca zupełnie uwagi. Do ludzi się garnie i prosi o pieszczoty.

Być może Riko powinien być jedynym psem w domu i może wtedy problem z podsikiwaniem w domu zniknie.

Posted

[quote name='terra']Wierzę, że ktoś pokocha Rikusia, trzeba tylko znaleźć odpowiedni domek.[/QUOTE]



i ja w to wierzę ! takie maluszki łapią za serce

Posted

Zdjęcia do ogłoszeń zrobimy lada dzień. Prawdę mówiąc czekałam aż się trochę ta skóra uspokoi, bo wyglądało to niefajnie, taki nastroszony zadek. Ale już ładnie przysycha i zmniejsza się to wszystko. Pytałam naszego weta i poradził mi podawać mu dodatkowo przez trzy dni Encorton, co też zrobiłam. Antybiotyk mam podawać aż całkowicie się to wyleczy. Szczepienia niestety muszą poczekać aż skóra całkowicie dojdzie do ładu. Wet mówi, że takie zapalenie skóry i to w tym miejscu jest typowe dla uczulenia na pchły.

[IMG]http://images69.fotosik.pl/8/fe2a16601d8edb4fgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images68.fotosik.pl/8/2b512f410c7cb6b5gen.jpg[/IMG]

Tutaj Riko sprawdza możliwości przeciśnięcia się
[IMG]http://images69.fotosik.pl/8/2cbcf97cc9ed8941gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images68.fotosik.pl/8/dc7e35dd197018e6gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images66.fotosik.pl/8/0be7b772c5fb83b5gen.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='terra']To gdzie Riko mieszkał, bo chyba nie z Fafikiem na skórzanej sofie :-o[/QUOTE]
Mieszkał w domu, mieli wspólne duże posłanie w przedpokoju, które sama tam zawiozłam.
Tam nie ma innego miejsca, nie ma żadnych innych budynków - dom i ogród. Chyba, że spał w ogrodzie.
Riko uciekał, robił podkopy, tuz przed wyjazdem do Murki nie było go 3 dni, szukali go na smyczy z Fafikiem.
Stąd decyzja, żeby nie czekać na jakiś DT tylko go zabierać.

Posted

Czyli wygląda na to, że Riko ma zapędy 'szwendackie' i najlepszy domek byłby w bloku, żeby nie dostawał szansy na wymyślanie wycieczek kiedy opiekun spuści go z oczu.
Eh, Rikusiu :shake:

Posted

[quote name='terra']Czyli wygląda na to, że Riko ma zapędy 'szwendackie' i najlepszy domek byłby w bloku, żeby nie dostawał szansy na wymyślanie wycieczek kiedy opiekun spuści go z oczu.
Eh, Rikusiu :shake:[/QUOTE]
Właśnie tak się zastanawiam jakiego domu mu szukać i myślę podobnie jak Ty, ale co z załatwianiem się w domu...

Posted

Trochę wypuszczamy Riko z kennela jak psy domowe są na ogrodzie i póki co problemu z podsikiwaniem nie ma. Był także w psim pokoju (od razu wypróbował fotel i kanapę :) ), zapoznał się z dziadkiem Kurusiem energicznie machając ogonem i został owarczany przez niego. I żadnego podsiusiwania. Myślę, że mieszkanie w bloku to wcale nie jest zły pomysł, zwłaszcza, że Riko uwielbia być w domu. Jak wychodzimy, to zrobi rundkę dookoła ogrodu, tu siuśnie i tam i zaraz idzie pod drzwi i chce wracać do domu.
Zrobiliśmy wczoraj trochę fotek. Także z Hanią - on się do niej garnie i delikatnie nadstawia do głasków.

[IMG]http://images66.fotosik.pl/17/447235abfda01d2dgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images67.fotosik.pl/17/a9523b968042651bgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images69.fotosik.pl/17/68f619e277bd2f0cgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images69.fotosik.pl/17/076a6e4c3fb8621dgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images69.fotosik.pl/17/a1d6e863f02b5d04gen.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://images70.fotosik.pl/17/9127587fac45d402gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images66.fotosik.pl/17/12ef80cfdb92a067gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images68.fotosik.pl/17/0f9188376456a1ffgen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images69.fotosik.pl/17/78d77064e905f056gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images68.fotosik.pl/17/c6cdfdbcbcc4d409gen.jpg[/IMG]

Posted

Śliczne foteczki z kotem :)
o, i jeszcze z Hanią.
On jest straszna kruszynka.
Jeśli nie podsikiwał na początku pobytu w pokoju, gdzie zapewne były różne zapachy, to nie powinien też później tego robić.

Posted

[IMG]http://images69.fotosik.pl/17/2c0b3931e1c2d294gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images70.fotosik.pl/17/9702356f56d6d106gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images69.fotosik.pl/17/134aa52f2b4dd2d7gen.jpg[/IMG]

Posted

Tak sobie pomyślałam, oglądając te cudowne zdjęcia, że Riko chce być z człowiekiem bardzo blisko, chce poczuć się członkiem rodziny. Tak jak Murka pisze, lubi być w domu. Nawet kot tuż obok jest ok. Byle być kochanym. W poprzednim domu pewnie dostał michę i żył samotnie wśród ludzi. Dlatego nic go tam nie trzymało i uciekał.
też wydawało mi się, ze Riko jest większy, a to taka kruszyna.
Murka, pozwolisz, że wykorzystam zdjęcia z Tobą i Hanią do ogłoszeń?

Posted (edited)

Zdjęcia świetne:)
Tak bym chciała, żeby małemu się wreszcie udało.
W poprzednim domu zabrakło chyba dla niego miłości i zrozumienia

Edited by Tola

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...