Jump to content
Dogomania

Młoda suczka potrzebuje domku na cito, chociaż tymczasowego!!!!!!


Ayam1980

Recommended Posts

[quote name='Ty$ka']Nononono... nie chcę zapeszać, ale dobra passa trwa. Młoda długo nie pobędzie w DT jak tak dalej pójdzie. Wśród mnóstwa telefonów z sprawie możliwości transportu i debili chcących adoptować sukę dostałam kilka ładnych propozycji. Przed sekundą - p. Wiola, która już ma adopcyjniaka od Psa na Zakręcie. Wszyscy zostali odesłani do Agnieszki, p. Wiola obiecała się z nią skontaktować jak mała już będzie w DT. ;) Trzymajcie kciuki.
Jutro mój kundel osobiście pozna suczkę, rodzinka też. Jestem ciekawa jak w ogóle Kruszynka zareaguje na nową sytuację, nowi ludzi, obcy pies, z dala od mamy... a potem wyruszy w drogę zaczynającą lepsze życie. Co więcej - telefony w jej sprawie już dzwonią. [B]Czy to nie brzmi jak piękny sen? :)[/QUOTE][/B]
Oj, brzmi Tyska, brzmi... aż się boję, ze się obudzę;). Bardzo mocno trzymam kciuki za najlepszy domek dla Kruszynki !

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 182
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Suczka jest już od 2h u mnie. Z tego, co mogę zaobserwować:
- Jest mega, mega płochliwa, z samochodu trzeba było ją siłą wyciągnąć, potem na podwórze musiałam ją wziąc na ręce i przenieść na miejsce. Zostawiona przez DT była mega najeżona na widok mego psa, ale po chwili załapała, że mnie już zna. Nagle zaczęła mędrolić ogonem i podbiegła do mnie w podskokach "To ty jesteś od tego pstrykacza" (aparatu). Na każdego członka odziny jednak reaguje tak samo, omija wieeeelkim łukiem.
- Facetów się boi 2x bardziej, idzie do nich wręcz się czołgając, ale jak już się przekona (mój Tata jet mega cierpliwy i ciągle ją przekonywał do siebie) to nie odrywa od nich wzroku, w mojego Tatę wpatrzona jest jak w świety obrazek, widać że traktuje ich w sposób naturalny za alfę, za przewodnika.
- Bardzo boi się psów. Do mojego podchodziła bardzo niepewnie. Dla niej dziwne są odgłosy miasta, jak inny pies zaczął szczekać od razu zrobiła się taka malutka i była mega zagubiona. W Warszawie będzie dla niej totalna jazda, nie jest przyzwyczajona do dźwięków jakikolwiek, gołębie sąsiadów gruchały, a ta się gapiła przerażona "co to", potem obserwowała je jak oczarowana. Na samochody nie reaguje, ale te głośniejsze wywołują u niej lęk.
- Z drugiej strony bardzo szybko się otwiera, ona chce się otwierać. Niemal od razu znalazła we mnie oparcie, do mojej Babci i Taty szybko się przekonała. Nadal boi się mega Braci i mojej Mamy. Jednak szybko się przyzwyczaja, po godzinie na mojej posesji zaczęła pilnować domu, a po 10min u mnie przekonała się do psa, podjęła pierwsze zabawy, teraz nim rządzi ;),
- Będzie najlepiej jak trafi do kogoś na posesję. Wprost kocha obserwować okolicę, czasem też burknie. Ciągle teraz leży przy ogrodzeniu i obserwuje obcych.
- To totalny fajtłapa, plączą jej się łapy, biega jak słoń, uwaliła się kwiatkach mamy :diabloti: bawiąc się, nie patrzy gdzie leci, kilka razy uderzyła w ferworze zabawy łbem o drzewo :diabloti:.
- Uwielbia pieszczoty na zasadzie "walę łapą, to takie słodkie" - ekhem, mam siniaki :eviltong: Ale mimo słoniowatości jest słodka.
- Wymusza szczekaniem i waleniem łapą, coraz mocniejszym waleniem. Jak coś jej się nie podoba, przede wszystkim mój pies (np. za blisko mnie siadł) to na niego burczy - zauważyła, że jej gardłowe, niskie buuu robi na nim wrażenie i perfidnie to wykorzystuje, by coś na nim wymusić.
- Jest cholernie inteligentna. Szybko się uczy i wie jak się zakręcić, by wyszło na jej. Będzie z niej niezły osioł. :evil_lol:
- Buahhaha, rozwala mnie jej ciapowatość, że wszystkiego się boi i biegiem leci do mamy chowając się za jej nogami. To nic, że ja jestem niska i ją dobrze widać. Ona się chowa za kimś, komu ufa.
- Ma zapędy uciekinierskie - musiałam ją łapać, jak Mama wyjeżdżała z posesji, dobrze się ją teraz nosi, ale już jest dość ciężka, za parę miesięcy już noszenie nie przejdzie ;). No i niemal od razu sprawdziła czy mam solidne ogrodzenie, chyba mam, bo nie próbuje je rozsadzić ;). No, ale tu właściciel będzie musiał ją pilnować.
- Jest czysta i brudna jednocześnie. Chodzi o to, że załatwia się na trawę. Trochę się kręciła, więc wpuściłam ją na ogródek, a ta z ulgą się wysikała, potem na drugim jego końcu zrobiła kuuu ;) Ale jest totalnym niechlujem - jak pije, zbiera wodę w faflach i rozlewa wszędzie. Tam, gdzie pije to widać: wokoło są kałuże. A że jest ciapowata trzeba się spodziewać, że przez swoją grację tam, gdzie się pojawi wszystko pozrzuca. Jak nie łapą, to ogonem. :eviltong:
- Młoda jest gadatliwa. I to jak! Całą gamę dźwięków wydobywa z siebie. Podczas zabawy burczy, a jak ja zrobiłam łułułu, zszokowana od razu puściła parę i takim ceniutkim łiiiiii odeszła kawałek dalej :p
- Suka nie tylko polega na człowieku, jest w też w niego wpatrzona. Jak wywaliła się w kwiatkach moje jedno "ej" spowodowało, że ona zareagowała "nie wiedziałam, że nie mogę", wstała i położyła sie gdzie indziej.

I na razie chyba tyle. Generalnie mała jest genialna, kocham ją totalnie. :loveu:
Mam mega dużo zdjęć i filmików, ale mam tak mi zamula net, że będę cały dzień to robić.

PS: Gdy to piszę mała próbuje wejść przez okno do domu. Cwaniara :evil_lol:
-

Edited by Ty$ka
Link to comment
Share on other sites

Z ostatniej chwili.

Wróciłam z kościoła. Ta na mnie buuuurczy, ale zobaczyła "o to ty" i od razu ogon majta na wszystkie strony. I wita mnie też moja Babcia, sceptycznie nastawiona do trzymania dwóch psów w domu i która co prawda psy u nas na DT akceptowała, ale na zasadzie, że mam im znaleźć dom. Wita mnie więc ze słowami:
- Wiesz Justyna, nie to że jej życzę źle, ale fajnie jakby nagle wszyscy powiedzieli, że nie mogą jej wziąć :evil_lol: (w oczach widzę prośbę, by młoda została)
Mój Tata też do niej lata i się z nią bawi. Wszyscy pokochali jej gruby tembr głosu, mojemu Tacie widać, że brakuje dużego psa :loveu: Tak btw. wychowywałam się z adoptowanym podhalanem, wspaniały pies. I wszystkie nasze psy były z ulicy, ale ten zawsze wspominany jest jako psi bohater. Wobec żadnego innego psa moja rodzina nie odnosi się z taką hmmm... czcią. Stąd pewnie zaczarowanie młodą ;).

A i przywitało mnie jeszcze coś. Wszędzie żółte kawałeczki miski. Rozebrała jąna części pierwsze, bo skoro nie ma w niej jedzenia to po co ma stać? :diabloti:.
Wkurza Morusa, psiego rezydenta, ten gbur nie chce się z nią bawić. Gryzie go więc po łapie, by uciekał, a ona mogła go gonić, burczy na niego co jakiś czas, skacze wokoło niego. Rozbrykała się :-D A Morus, jak przystało na wychowanego pana psa bardoz tolerancyjnie do tego podchodzi. I z niebywałą cierpliwością.

Do mnie taki lovelas, cieszy się jak durna, gdy mnie widzi. Do Taty trzyma dystans, ale widać, że go też lubi, zawołana podbiegnie, nastawi się na miziaki, jednak inicjuje zabawy na razie tylko ze mną, jeeej czuję się wyjątkowa. :-D


Buuu... będzie to pierwszy tymczas, za którym będę ryczeć, a miałam ją najkrócej przecież. Cholernik mały, kocham psy z charakterem, a jej tego nie brakuje :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Taka jestem kochana :D
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-SphycF0qxPI/U8I5SzMwJSI/AAAAAAAACpg/qGxjPXJ6-oI/w441-h331-no/P1170106.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BEDpXB9HW7w/U8I5PBpQ6GI/AAAAAAAACpY/jWrJR8tTbSU/w441-h331-no/P1170107.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-o6p40PJCSFg/U8I5gacVpBI/AAAAAAAACpo/XoTiaE7ON2w/w441-h331-no/P1170111.JPG[/IMG]

"Tu musiało być żarcie!"
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-hvBbXGJSVHE/U8I551qkSTI/AAAAAAAACp4/mnnNA2LOhmA/w441-h331-no/P1170117.JPG[/IMG]

"Co ten stary chce?"
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-NUaqzceHFwc/U8I5xJkCvAI/AAAAAAAACpw/vQrwFNxPFqg/w441-h331-no/P1170119.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ayame Nishijima']Jeśli mogę coś zasugerować, to ja bym jej nie nosiła. pies musi sam wykonać jakąś czynność, np. sam wejść w miejsce, którego się boi, żeby się nauczyć, że tak ma być, że to niegroźne, że tak jest dobrze. Sporo pracy przed Wami. powodzenia![/QUOTE]
Tak, wiem, mój psi rezydent jest psem lękliwym, dużo pracowaliśmy nad jego lękami, więc coś już wiem, ale dzięki za radę. Akurat niosłam jej dwa razy, gdy nie było innego wyjścia:
1). wniesienie na podwórze. Kompletnie nie chciała, a DT się spieszył. Wpadła w totalną panikę, zaczęła udawać wręcz marionetkę. Położyła się najeżona na zasadzie "ja się dalje nie ruszam".
2). złapanie jej, gdy zwiała mi podczas gdy otworzyłam bramę na czas wyjazdu autem z posesji, nie dała się uprosić, a nie miałam motywatora (mała przed podróżą nie je), więc wzięłam ją na ręce i odniosłam na podwórze.

Nosić nie będziemy, rzecz jasna, zwłaszcza że nie ma potrzeby - mała jest zdolna ;)

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-EggN4esd_vg/U8I6CiN52XI/AAAAAAAACqA/wCwxOXDnIME/w441-h331-no/P1170127.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--F-xhBUlEKY/U8I6Nya-uFI/AAAAAAAACqI/8AYZa8VRzsw/w441-h331-no/P1170129.JPG[/IMG]

Kocha obserwować, tu przyglądała się gołębiom :)
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-FKyZOX3cHNw/U8I6ianc6nI/AAAAAAAACqY/okCGT1zHhQw/w441-h331-no/P1170130.JPG[/IMG]

I ludziom
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-wfbwU_Oeo78/U8I6fOKJ78I/AAAAAAAACqQ/E7GTPPJeWWA/w441-h331-no/P1170131.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JkzlunlDq1Y/U8I6zKfC2vI/AAAAAAAACqg/kMsNbz3TMt4/w441-h331-no/P1170132.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Skradanie się do psiego rezydenta :eviltong:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-GXvBMUOXtLM/U8I7BV6AgvI/AAAAAAAACqw/deDXHGvEVIE/w441-h331-no/P1170134.JPG[/IMG]

Zabawa
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-7GmzhBBIW4U/U8I7PAq-woI/AAAAAAAACq4/ZjPFnEvYl4Y/w441-h331-no/P1170135.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-q_b26wQKv10/U8I7SnljY_I/AAAAAAAACrA/LHyketX9wPw/w441-h331-no/P1170136.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-TeeiwIyeuAM/U8I7pqxZCFI/AAAAAAAACrQ/d8nHC_zkJBg/w441-h331-no/P1170137.JPG[/IMG]

Mój skapitulował. Zmęczył się, więc ta też
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-5xSi3MKHwbQ/U8I7mEAnzkI/AAAAAAAACrI/HJpwuetxnFM/w441-h331-no/P1170139.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-L9WNeMsVYsE/U8I70QlSmyI/AAAAAAAACrY/FLI9o2hdf6g/w441-h331-no/P1170140.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-f2ceViNLUD0/U8I78lvyxxI/AAAAAAAACrg/-kXImi_iZls/w441-h331-no/P1170141.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-rzC8Gf6kutQ/U8I8FQZsNPI/AAAAAAAACro/KrHPz12rDjM/w441-h331-no/P1170142.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-SEodjJchous/U8I8NHca4qI/AAAAAAAACrw/hT7VDJitpwE/w441-h331-no/P1170143.JPG[/IMG]

Taka zachęcająca do zabawy :D
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-oBjkG2PB1cU/U8I8Vpw6BLI/AAAAAAAACr4/wplK1p7HhFo/w441-h331-no/P1170144.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-szDCn6Ky9Ag/U8I8eeB4niI/AAAAAAAACsI/WJ2Zm_Oe24A/w441-h331-no/P1170145.JPG[/IMG]

Naśladuje starszych i głupszych, czyli żre trawę, ale coś jej nie smakowała :D
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-HF51Kq6hA8k/U8I8cyPkn9I/AAAAAAAACsA/WfhFD2Y9cZM/w441-h331-no/P1170146.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-RawgTaXx4S0/U8I8oiE3LII/AAAAAAAACsQ/zFqCbrXnEIU/w441-h331-no/P1170147.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-ny02kGTu86E/U8I8s3ZuZ9I/AAAAAAAACsY/hNwpD7q_xBM/w441-h331-no/P1170149.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-LndQJD7fK0Q/U8I80w4qhHI/AAAAAAAACsg/YBXLs4nu6GI/w441-h331-no/P1170150.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-hHhTos_WYT0/U8I87WgCNCI/AAAAAAAACso/9fqbY8c9lJI/w441-h331-no/P1170151.JPG[/IMG]

Z serii... Tylko mnie kochaj :D

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-aiZuCwv2458/U8I9UczLKyI/AAAAAAAACtA/ycgEL1CGrI4/w441-h331-no/P1170158.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-AGF8KHuqNeY/U8I9lWa1TBI/AAAAAAAACtI/1zn3GUSiAA8/w441-h331-no/P1170163.JPG[/IMG]



[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-r_H-eDoSKsE/U8I9tZuVnRI/AAAAAAAACtQ/4FDouADo7DY/w441-h331-no/P1170165.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-X6GeGoCsC3M/U8I96eppX4I/AAAAAAAACtY/UrOOrfk0X_0/w441-h331-no/P1170166.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-a7Bp_sU_B1w/U8I-GJG0zWI/AAAAAAAACtg/8ETTi8Oto7k/w248-h331-no/P1170167.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-wquhr2hFAxI/U8I-SDi3LEI/AAAAAAAACto/5OXQP8xLzSg/w248-h331-no/P1170168.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-5uE3ovE8X1g/U8I-aQFiaeI/AAAAAAAACtw/p6OP2KRTrlk/w441-h331-no/P1170169.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-f1i8TlWSHzM/U8I-iKDx6XI/AAAAAAAACt4/qeBHQhyGCU4/w441-h331-no/P1170170.JPG[/IMG]

Ludzie, wszędzie ludzie...
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-bUsq2F7gVqw/U8I-vWbpiCI/AAAAAAAACuA/huoc7J20r2Y/w441-h331-no/P1170175.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-QObfm5SKok8/U8I-0WkgGHI/AAAAAAAACuI/EUSIUpzfPVw/w441-h331-no/P1170177.JPG[/IMG]

Sielanka. Dwa psy :D
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-vGJDPwQwR2k/U8I-8D9ZP5I/AAAAAAAACuQ/Qinexa_hbto/w441-h331-no/P1170178.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-XNSg8LVgWFk/U8I_DI88HNI/AAAAAAAACuY/aQzHpajTF3s/w441-h331-no/P1170179.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-WjDPpgDjqi4/U8I_QviDKnI/AAAAAAAACug/IWLXurVGxoQ/w441-h331-no/P1170183.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-F6faH-ctjR4/U8I_bIAZpAI/AAAAAAAACuo/PBcteEIfnjc/w441-h331-no/P1170184.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-vRTP0QKMaMg/U8I_62TpgbI/AAAAAAAACu4/kj6BPv0yCCI/w441-h331-no/P1170186.JPG[/IMG]

I już w części "psiej"
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-4QBaKJ1WZJk/U8JAGIXzL6I/AAAAAAAACvI/qTUImq0OdJo/w441-h331-no/P1170190.JPG[/IMG]

Boże... znalazła wodę...
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-sdMX4zESxx4/U8JAPfCcMQI/AAAAAAAACvQ/p-8ifMsKE6s/w441-h331-no/P1170194.JPG[/IMG]

"Jak to nie można jej pić?"
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-tuPau5dqgqo/U8JAWJZJ87I/AAAAAAAACvY/GdC2hoj34Gk/w441-h331-no/P1170195.JPG[/IMG]

Zaczepia do zabawy swoim buuuu
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-_dc3TTMOKlA/U8JAggrMteI/AAAAAAAACvo/aijJJN-nNAg/w441-h331-no/P1170197.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-J2rhHVjZDPw/U8JAdvaxthI/AAAAAAAACvg/3yHD0wOYYfM/w441-h331-no/P1170198.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-fZjKwNqw8PE/U8JAtygFEbI/AAAAAAAACv4/2tKRXM7r4Jw/w441-h331-no/P1170200.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-DCWycohodww/U8JAln6egZI/AAAAAAAACvw/3d3gPC7HYUk/w441-h331-no/P1170201.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-nz2EdW4W2p8/U8JA5orJt6I/AAAAAAAACwA/R9VNeoXtbEg/w441-h331-no/P1170202.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-7lvd2Ak04b8/U8JBEb1clFI/AAAAAAAACwI/5g6--qEKoYs/w441-h331-no/P1170209.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Mówiłam, że mam dużo fot, mam nadzieję, że mnie nie zabijecie za to ;p
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-M_nM7fk0HjY/U8JBRW-1SuI/AAAAAAAACwQ/FR86_mr1hME/w441-h331-no/P1170210.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-5FYtpM6RX-Q/U8JBd9IJhAI/AAAAAAAACwY/c7M8a7w8dBk/w441-h331-no/P1170212.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-O6QTpXdVHpg/U8JBp8xuoEI/AAAAAAAACwg/qk0_jHuCmXg/w441-h331-no/P1170213.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--ayPGXyDPhk/U8JB3AKpC_I/AAAAAAAACwo/ndt_Y4_T5sM/w441-h331-no/P1170214.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-UN5z0-WqDIg/U8JCDGm6HvI/AAAAAAAACww/cfNmmWi62p8/w441-h331-no/P1170218.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I ostatni post :D
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Mcsa7fjrFe0/U8JCO12YW0I/AAAAAAAACw4/cEbGqnCiKAI/w441-h331-no/P1170219.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vr_Xwz7xBJQ/U8JCZjMJNQI/AAAAAAAACxA/nfroBXKFsZk/w441-h331-no/P1170220.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-u6Z2N133KKI/U8JCvDonYII/AAAAAAAACxQ/xS7bWivcrJ8/w441-h331-no/P1170226.JPG[/IMG]

Koniec.

Właśnie dowiedziałam się, że przyjeżdża do nas Ciocia z dziećmi, więc niunia będzie miała kolejne przeżycie...

Link to comment
Share on other sites

Tyska, z przyjemnością oglądam te zdjęcia i mogłabym tak jeszcze długo to robić !
Widać, ze Kruszynka jest bardzo mądra i szybko się uczy. Zapewne do tej pory nie miała takich doznań, wszystko Teraz jest dla niej nowe i może dlatego czasem "straszne". Zauważyłam, ze wniosła radość do Waszego domu (nawet podbiła serce Babci), ale również rozruszała starszego rezydenta. Widać, ze jest bardzo szczęśliwa ! Tak cicho sobie marzę; [COLOR=#b22222][SIZE=1]nie mogłaby zostać u Ciebie?[/SIZE][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Niestety, nie może. Już pojechała. Powiem Wam, że ona kradnie serca. Moja Ciocia też się pytała czy mała nie może u nas zostać lub czy ona wziąć jej nie może? Ma synka, który boi się psów, a dzisiaj się do niej garnął. Aż dziwne. Wszyscy byli nią zachwyceni, ale pojechała dalej - tam już jedna rodzinka czeka na nią, druga się zastanawia. Trafi do raju. Wiem o tym. Powiem Wam, że pokochałam małą. Była u mnie najkrócej, a najwięcej wniosła. Dużo ciepła. Popłakałam się jak bóbr, gdy wkładałam ją do samochodu.
Nie chciałam tego. Moja rodzina, nawet mama, która najbardziej jest negatywnie nastawiona do kolejnych zwierząt przytarganych do mnie mówiła do niej z czułością. Jednak rozsądek mówił jedno: co ja zrobię z psem na studia? Studia za 2lata. Nie zostawię dwóch psów rodzicom, młodzika zwłaszcza. A wziąć na studia... nie wyobrażam sobie tak kochającego przestrzeń psa jak ona kisić w kawalerce. A oddzielać: że ona u rodziców, mój ze mną? Też nie wchodzi w rachubę. A że czeka na nią fundacja, DT, potencjalny DS i jeszcze jeden ew. DS w kolejcem, transport jest to co tu dużo mówić - rozsądek wygrał. Szkoda, że mnie nie stać na poryw serca.

Mała mimo, że dzisiaj ukradła chusteczkę, dywanik, miskę, kilka szmat i telefon i je rozebrała na części pierwsze (ok, telefon udało się uratować, ma kilka dziurek ale to taka pamiątka) bawiła nas. Mama przymknęła oko na zniszczone kwiatki - z innym psem by to nie przeszło ;). Wszyscy się nią zachwycali, wszyscy. Na ulicy też. A ona się bała. Najsmutniejszy był jednak spacer. Gdy ona się wszystkiego bała i szukała w nas oparcia. I potem jak czekała na transport. I wsaadzanie do samochodu. Ale taki już jest los DT, nawet tego krótkiego, awaryjnego... jesli chcemy pomagać psom, jeśli chcę denerwować rodzinkę kolejnymi przytarganymi zwierzętami, muszę oddawać. Nawet jak serce mówi inaczej.
I to nic, że oddałam psa swoich marzeń. Marzeń taty, rodzeństwa, mamy, babci. To nic. Tak ma być. Smutno mi w tej chwili, ale wiem, że teraz zaczyna się jej lepszy etap. I ta nadzieja, że kiedyś się z nia spotkam...

Link to comment
Share on other sites

Jechała, jechała. W końcu dojechała.
Właśnie dotarła do domu, trochę poszło serka i cierpliwości zanim przeszła przez całą klatkę schodową.
Została obsyczana przez koty, teraz bawi się KONGiem, ale w międzyczasie majstruje przy śmietniku :evil_lol:
Będzie dobrze. Tuła się, tuła, ale już niedługo, maleńka.
Te 1,5tyg, to dla Ciebie tragedia. Najpierw psychopata, potem DT, ja, transport jeden i drugi, teraz DT u Darka i czeka na Ciebie parę rodzin, do wyboru ;)
Aaaaa i uwaga, nie bała się Darka, obwąchała go bez stresu, jestem z niej dumna :loveu:
Darek wykorzysta jej żarcie i zaczyna klikać z nią.

Po drodze była podobno grzeczna i ciągle spała :eviltong:.


Ufff... pójdę spokojnie spać. Albo nie pójdę, za dużo emocji jak na jeden dzień.

Link to comment
Share on other sites

Dzielna Kruszynka !Wiele przeżyła, ale to wszystko już przeszłość. Mam nadzieję, ze wkrótce nowa rodzina pokocha ją z wzajemnością.
Do ludzi się przyzwyczai, jeżeli będzie z nimi przebywać. Już sam fakt, ze nie zjeżyła się na p. Darka, jest tego dowodem.
Tyska, brawo !

Link to comment
Share on other sites

Potencjalny DS czeka i z uwagą czyta relacje tymczasu - to nie jest pochopna decyzja ;).
A relacje z DT są ciągle. Darek właśnie pojechał z małą do weta, więc czekam na kolejne.

Podobno mała szybko się otwiera i nie jest tak źle, jak u nas na początku, widać że spotkanie wczoraj tyyyluuu osób i zetknięcie się z tyloma sytuacjami pozwoliło jej na zwiększenie pewności siebie.
W kuchni nie przeraziła się strasznych dźwięków maszyn (piekarnik i gary), tylko siedziała spokojnie.
Ogonek powoli zaczyna się też majtać, więc widać, że szybko przyzwyczaja się do nowych sytuacji - to zwiastuje zrównoważonego psa.
Do samochodu wsiadła na ser, potem się położyła, rzecz jasna jak przystało na arystokratkę - na fotel i grzecznie leżała.
Na spacerze była zaniepokojona paroma ludźmi, ale tak jak i u nas, tak i tu spokój przewodnika przeszedł na nią i było w porządku. Do psów widzianych z daleka zupełnie pozytywnie była nastawiona. Koty z kolei olewa.
Problemem jest to, co u nas też - przejście przez próg, trzeba ją trochę nakłaniać. A, i ma skłonności śmieciarskie ;).
Kocha jedzenie, kong ubóstwia.
Za to jest mega grzeczna, nie wchodzi na meble. Nawet jeśli, to z tego co sama wczoraj zaobserwowałam, to jak się jej powie, że nie można to już więcej tego nie zrobi. Wczoraj uwaliła się kwiatkach, ale jedno moje słowo i zeszła - więcej się tam nie położyła ;).

Link to comment
Share on other sites

Wieści bardzo optymistyczne ! Widać, ze jest bardzo pojętna, szybko uczy się nowych rzeczy i najważniejsze, ze je zapamiętuje;).Pierwszy raz spotykam się z problemem przejścia przez próg? Ale w końcu i ten problem pokona !
Wciąż trzymam kciuki za ciebie Kruszynko ! Już niedługo, przy odrobinie szczęścia będziesz miała swój dom !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...